Skocz do zawartości

Pilne- piwo się przegrzało


Rekomendowane odpowiedzi

Witam ! 2 dni temu nastawilem piwko w domu (Finlandia Premium lager) Wszystko według instrukcji,  zamiast cukru dodany słód z WES-a . Cały czas nastaw miał około 23-24° niestety dziś rano spojrzałem znów na fermentatora i ma 28° , przestał pracować. Wstawiłem to do lodówki i czekam co będzie gdy się schłodzi do tych 25°. Da radę to uratować??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Dawid Pawlik napisał:

Witam ! 2 dni temu nastawilem piwko w domu (Finlandia Premium lager) Wszystko według instrukcji,  zamiast cukru dodany słód z WES-a . Cały czas nastaw miał około 23-24° niestety dziś rano spojrzałem znów na fermentatora i ma 28° , przestał pracować. Wstawiłem to do lodówki i czekam co będzie gdy się schłodzi do tych 25°. Da radę to uratować??

1. Zamiast pisac nowy temat trzeba bylo napisac to w ostrym dyzurze. Ludzie obserwuja ten temat i odpisuja szybciej. 

2. Przegrzane piwo to miales od samego poczatku. Poprostu po tym czasie w tej temp piwo masz juz przefermentowane.

    Mozesz sie przygotowac na aromaty rozpuszczalnika i piwo po ktorego butelce czeka Cie kac gigant. 

3. Nic juz nie zrobisz. Wyciagnij wnioski na przyszlosc. 

4. Jesli masz lodowke to na jaka cholere fermentowales to w temp pokojowej w upaly?

 

Edytowane przez Lasek
jakas dziwna interpunkcja mi wyszla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lager - temperatury fermentacji w zakresie 7-11°C

Przegrzane piwo powiadasz? A jak na instrukcji do tego lagera było napisane? W jakich temperaturach fermentować?

Musisz się jeszcze sporo nauczyć:) czytaj dużo i wyciągaj wnioski. W razie wątpliwości pytaj. Lepiej 3 razy zapytać niż raz zepsuć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to jest domową lodówką z której musiałem teraz wszystko wyciągnąć by schłodzić nastaw.  A poza tym skoro temperatura w fermentatorze miała cały czas ok 23° to czemu twierdzisz ze od poczatku bylo przegrzane ?

3 minuty temu, Robert87 napisał:

Lager - temperatury fermentacji w zakresie 7-11°C

Przegrzane piwo powiadasz? A jak na instrukcji do tego lagera było napisane? W jakich temperaturach fermentować?

Musisz się jeszcze sporo nauczyć:) czytaj dużo i wyciągaj wnioski. W razie wątpliwości pytaj. Lepiej 3 razy zapytać niż raz zepsuć

Temperatura w instrukcji między20 a 25 stopni 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Robert87 napisał:

Lager - temperatury fermentacji w zakresie 7-11°C

W tych zestawach temperatura jest podawana w zakresie do dwudziestu kilku stopni. Więc Dawid Pawlik w zasadzie się wyrabiał. Lager to na pewno nie będzie, ale piwo tak. Pewnie estrowe z zawartością wyższych alkoholi.

Schłodzenie już nie pomoże bo jest po fermentacji. Poczekaj jeszcze z tydzień aż Blg będzie stałe i jak nie podłapiesz żadnej infekcji, a piwo będzie miało "pijalny smak" to zabutelkuj i potraktuj swoje warzenie jako wprawkę do kolejnych warzeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, korzen16 napisał:

W tych zestawach temperatura jest podawana w zakresie do dwudziestu kilku stopni. Więc Dawid Pawlik w zasadzie się wyrabiał. Lager to na pewno nie będzie, ale piwo tak. Pewnie estrowe z zawartością wyższych alkoholi.

Schłodzenie już nie pomoże bo jest po fermentacji. Poczekaj jeszcze z tydzień aż Blg będzie stałe i jak nie podłapiesz żadnej infekcji, a piwo będzie miało "pijalny smak" to zabutelkuj i potraktuj swoje warzenie jako wprawkę do kolejnych warzeń.

Ok. Dzięki za info :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Dawid Pawlik napisał:

Bo to jest domową lodówką z której musiałem teraz wszystko wyciągnąć by schłodzić nastaw.  A poza tym skoro temperatura w fermentatorze miała cały czas ok 23° to czemu twierdzisz ze od poczatku bylo przegrzane ?

Temperatura w instrukcji między20 a 25 stopni 

Instrukcja jest poprostu do dupy. Piwo z lagerem poza nazwa nie ma nic wspolnego. 

A w takich temp to mozna fermentowac saisony i kveiki. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



A poza tym skoro temperatura w fermentatorze miała cały czas ok 23° to czemu twierdzisz ze od poczatku bylo przegrzane ?
Temperatura w instrukcji między20 a 25 stopni 

Bo robiłeś lagera na drożdżach górnej fermentacji w temperaturach kveikowych!
Lager fermentuje w okolicach 10° (albo i niższej). Jak już ktoś pisał - przeczytaj choć trochę wiki.



Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To to żaden lager jak napisane żeby fermentować w takich temperaturach.
Szczerze mówiąc to tak jak kolega wcześniej wspomniał - może byc ciężko przy piciu tego piwa (aromaty rozpuszczalnika, takiego nitro) i po wypiciu... Kac morderca nawet po 1 butelczynie... Kolego jeśli chcesz zrobić lagera latem to musisz mieć lodówkę albo co najmniej wykopana ziemianke / zimna piwnice (9°C). Bez tego nie da rady. Ja nie mam lodówki (póki co) i nie warze latem żadnego piwa, bo nie mam warunków na chłodzenie brzeczki po warzeniu i fermentację w odpowiednich warunkach. Woda w kranie ma 14°C więc chłodzenie do 17°C trwało by wieki i zużyło hektolitry wody. A w pokoju w upalne dni mam 28°C. Gdy na zewnątrz jest 23°C to u mnie w mieszkaniu też tyle jest... W takich warunkach możesz użyć drożdży kveik, ale to chyba nie o to chodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,  instrukcja jest oryginalna jak i sam brewkit podobno godny polecenia. Nie rozumiem nic, oznacza to że wprowadzają człowieka w błąd czy jak ? Tak bardzo się starałem i tu taka niespodzianka nie fajna ... A poza tym w pokoju mam 23 stopnie a w fermentatorze było 28 , jak.to.mozliwe ? Przez to że pracuje temperatura się podniosła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Dawid Pawlik napisał:

Panowie,  instrukcja jest oryginalna jak i sam brewkit podobno godny polecenia. Nie rozumiem nic, oznacza to że wprowadzają człowieka w błąd czy jak ? Tak bardzo się starałem i tu taka niespodzianka nie fajna ... A poza tym w pokoju mam 23 stopnie a w fermentatorze było 28 , jak.to.mozliwe ? Przez to że pracuje temperatura się podniosła?

Tak, dokladnie wprowadzaja w blad. Jest gdzies temat na forum o tym, to tak jak fermentacja 7+7 i inne bzdury. 

W interesie producenta jest zeby sprzedaz byla jak najwieksza, wiec nie komplikuja instrukcji takimi informacjami jak optymalna temp fermentacji. 

Piszcza, ze mozesz fermentowac w 20-25 bo to temp pokojowa. Wiec nie zniechecasz sie na poczatku szukaniem chlodnego miejsca lub lodowka. 

Fermentacja jest reakcja egzotermiczna, drozdze zrac produkuja cieplo przy okazji. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, korzen16 napisał:

Nie do końca. W nazwie jest lager, ale dodają drożdże górnej fermentacji, stąd taki zakres temperatur. Problemem jest te 28°C, wcześniej było z grubsza OK. 

25 z grubsza OK? Dla jakich drozdzy albo jak bardzo z grubsza? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, sporo osób pada ofiarą marketingu producentów brewkitów i fermentuje lagery drożdżami górnej fermentacji w ca 20 stopniach (lub nawet wyżej). To oczywiście nadal jest piwo, i często będzie lepsze niż koncerniak - ale nazywanie go lagerem jest nadużyciem. Z drugiej strony, ja tam nie jestem ortodoksem, piwo ma mi smakować, a jak się nazywa to mniej istotne.
Zatem teraz masz już piwo porządnie przefermentowane, odczekaj jeszcze z tydzień, aby drożdże posprzątały po sobie i butelkuj. Tylko daj temu piwu tak z miesiąc, a może i dwa - trochę może wygładzić te ostre nuty zapachowe i smakowe.

Możesz sobie poczytać o tym, jak temperatura wpływa na profil smakowy piwa, każde drożdże są inne, ale zasadniczo - im wyższa temperatura fermentacji, tym więcej wyższych alkoholi, fenoli i estrów. Są style piwa, dla których nie jest to wadą - no ale jednak nie dla lagerów.

Te obecne temperatury mnie już męczą, a moja piwnica też się nagrzała - mam w niej 22 stopnie, to nawet na typowe drożdże ale'owe górnej fermentacji jest za dużo. Fermentuję zatem piwo belgijskie oraz cydr

Życzę kolejnych warek, to naprawdę wciąga.

Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Muchor napisał:

Tylko daj temu piwu tak z miesiąc, a może i dwa - trochę może wygładzić te ostre nuty zapachowe i smakowe.

Ty też ;) - toż to jego pierwsze piwo. Czekać miesiąc na efekt - "Panie premierze jak tu żyć"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty też  - toż to jego pierwsze piwo. Czekać miesiąc na efekt - "Panie premierze jak tu żyć"
No tak, ale sądzę, że jeżeli poczeka dwa razy dłużej (a przecież temperatury zaraz spadną i będzie można zapuścić kolejne piwo), to będzie dwa razy lepiej smakować

Najważniejsze, to podnieść kolegę na duchu - ja też jestem początkujący i wiem, że niektóre komentarze potrafią dopiec. A powinny przecież wspierać.

Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Muchor napisał:

Najważniejsze, to podnieść kolegę na duchu - ja też jestem początkujący i wiem, że niektóre komentarze potrafią dopiec. A powinny przecież wspierać.

Dokładnie tak. Dostanie w czapkę to się zniechęci, a nie o to chodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem w wakacje dwie warki na różnych drożdżach (WB-06 i US-05), obie stały w piwnicy o temperaturze otoczenia 25-26 stopni i obie wyszły bardzo dobre. Nie ma żadnych niepożądanych aromatów, smaków, wszystko takie jak być powinno. Co więcej, ta APA jest jedną z najlepszych, jakie w życiu piłem. Drożdże pracowały dobre kilka (5-7) dni.

 

To tak tylko w ramach wtrącenia do dyskusji, że "za gorąco, nie wyjdzie, dej se spokój, poczytaj"... Po sobie wiem, że gdybym miał przestrzegać wszystkich rad i instrukcji, to pewnie nigdy bym nie zaczął zabawy z piwem. Zasady zasadami, a życie życiem ?

 

Także głowa do góry, pierwsza własna warka zawsze świetnie smakuje :)

Edytowane przez tortoise
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, tortoise napisał:

Co więcej, ta APA jest jedną z najlepszych, jakie w życiu piłem.

Na pocieszenie powiem, że z każdą kolejną warką twój entuzjazm będzie spadał, i każde kolejne, własne piwo będzie smakowało coraz miej. Niestety taka karma, ale za to radość z warzenie nie przemija - w moim przypadku to zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że więcej frajdy mam z warzenia i całego procesu, niż późniejszego delektowania się własnym trunkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, korzen16 napisał:

Na pocieszenie powiem, że z każdą kolejną warką twój entuzjazm będzie spadał, i każde kolejne, własne piwo będzie smakowało coraz miej.

 

Akurat w tym przypadku udało mi się zrobić piwo w 100% dopasowane do mnie, nie jest to efekt "że moje" :)

 

14 minut temu, korzen16 napisał:

zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że więcej frajdy mam z warzenia i całego procesu, niż późniejszego delektowania się własnym trunkiem.

 

Wydaje mi się, że już tak mam. Frajdę sprawia mi uwarzenie, otwarcie pierwszej butelki i rozdawanie piwa znajomym, sam stosunkowo niewiele pijam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tortoise napisał:

Robiłem w wakacje dwie warki na różnych drożdżach (WB-06 i US-05), obie stały w piwnicy o temperaturze otoczenia 25-26 stopni i obie wyszły bardzo dobre. Nie ma żadnych niepożądanych aromatów, smaków, wszystko takie jak być powinno.

Chyba troche zaszalałeś :D Oczywiście, że się uda i będzie super smaczne, ale po kilku pierwszych warkach (wszystkie na US05 dla testów) wyciągnąłem wnioski, że wszystkei NEIPA, APA itp które były fermentowane w temp 23-24stC dają truskawą, która przykrywa chmielenie na zimno, a po łyku jak się odbije to rozpuszczalnik. Na początku tez myslalem, że jest ok, do momentu jak nie kupiłem Cool Baga i przy fermentacji 16-18stC zrobiłem piwo od początku do końca jak trzeba. Drożdże poprawnie zadane, brzeczka poprawnie schlodzona, wtedy piwo wyszło zupełnie inne :) Czuć chmiel tak jak trzeba :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, tortoise napisał:

Robiłem w wakacje dwie warki na różnych drożdżach (WB-06 i US-05), obie stały w piwnicy o temperaturze otoczenia 25-26 stopni i obie wyszły bardzo dobre. Nie ma żadnych niepożądanych aromatów, smaków, wszystko takie jak być powinno. Co więcej, ta APA jest jedną z najlepszych, jakie w życiu piłem.

 

To miałeś dwa razy szczęście, mi raz uciekła temperatura, tak że otoczenia była 23 stopnie więc piwa podczas fermentacji jakieś 26-27 stopni było i niestety wyższe alkohole czuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.