Skocz do zawartości

Browar Miodka


Rekomendowane odpowiedzi

warka 41. Pszenica weizen

Wyszło 25l 13blg 6.09.2020r.

słody

  1. 0,2kg caramunich 1
  2. 2,2kg pale ale
  3. 2,2kg pszeniczny

drożdże:

 FM41 gwoździe banany prosto z fiolki

warzenie:

zasyp do 25l wody w temp.40 i powolne podgrzewane do 68stopni 

zacieranie 60min, wygrzew i filtracja 12l plus 2ml KM 80%. Do uzyskania 30l.

Gotowanie 60min.

chmiele:

  1. 15g Sybilla na 60
  2. 10g Sybilla na 10

fermentacja:

wydajnosc 

Bardzo ładnie się zatarło,  

Schłodzone do 20C

Fermentacja w piwnicy 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

warka 42.  Sesyjna IPA Nelson

Wyszło 27l 13blg 14.10.2020r.

słody

  1. 1kg monachijski
  2. 3kg pale ale
  3. 0,7kg dekstrynowy
  4. 0,8kg płatki owsiane
  5. 0,25kg crystal 120

drożdże:

 FM52 3 pokolenie

warzenie:

zasyp do 22l wody 68stopni +3ml KM80%.

zacieranie 60min, wygrzew i filtracja plus 3ml KM 80%. Do uzyskania 30l.

Gotowanie 60min.

chmiele:

  1. 10g Zeus na 60
  2. 25g mosaic na 10
  3. 50g Nelson na 5
  4. 50g Nelson na 0

fermentacja:

wydajnosc 

Wszystko co mogło pójść nie tak. Za dużo wysłodzilem za mało wygotowalem.

 

Edytowane przez Marcin Skwira
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

warka 43.  Mokra szyszka 

Wyszło 25l 12,5blg 14.10.2020r.

słody

  1. 2kg monachijski
  2. 3kg pilzneński

drożdże:

 FM52 3 pokolenie

warzenie:

zasyp do 20l wody 68stopni +3ml KM80%.

zacieranie 60min, wygrzew i filtracja plus 3ml KM 80%. Do uzyskania 30l.

Gotowanie 60min.

chmiele:

  1. 20g Marynka na 60
  2. 300g Lubelski na 10

fermentacja:

wydajnosc 

Na 10minut wrzuciłem zmrożoną bryłkę mokrej szyszki praktycznie przez te 1pminut to ona się w tej brzeczce rozpadała nie było to celowe ale ciekawe czy takie stopniowe uwalnianie wniosło jakieś ciekawsze nuty .takie chmielenie ciągłe.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

warka 44  Marcowe!

Wyszło 25l 14,5blg 29.12.2020r.

słody

  1. 3kg monachijski
  2. 2kg pilzneński
  3. 0,3kg caramalt Simpson 30-40EBC

drożdże:

 W34-70 suchary

warzenie:

zasyp do 17l wody 60stopni +3ml KM80%.

zacieranie 60min, wygrzew i filtracja plus 3ml KM 80%. Do uzyskania 30l.

Gotowanie 60min.

chmiele:

  1. 20g Iunga na 60
  2. 20g sybilla na 10

fermentacja: 

wydajnosc 

bardzo dobra. Ale podczas chłodzenia zaczepiłem termometrem o chłodnice i trochę płynu się wylało niby zwykły alkoholowy ale trochę ten płyn śmierdział benzyna i naftą. Cytując klasyka wylac zawsze zdążysz. Ale nadziejo sobie nie robię. Najgorze, że czasu bardzo mało na warzenie a jak się chwilą znajdzie to i tak się spierdoliło coś....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

warka 45.  Pils, ALE-Mokra szyszka 

Wyszło 52l 12blg 9.1.2021r.

słody

  1. 2kg monachijski
  2. 7kg pilzneński
  3. 0,5kg carapils

drożdże:

 FM52 fiolka, Wyeast 2633 Octoberfest Lager Blend

warzenie:

zasyp do 35l wody 60stopni +5ml KM80%.

zacieranie 60min, wygrzew i filtracja plus 5ml KM 80%. Do uzyskania 60l.

Gotowanie 60min.

chmiele:

  1. 65g Marynka na brzeczka przednia
  2. 250g Lubelski na 10

fermentacja:

wydajnosc 

Na 10minut wrzuciłem zmrożoną bryłkę mokrej szyszki praktycznie przez te 1pminut to ona się w.

Warka podzielona na pół do jednej poszła zaszetka lagerowych do drugiej ejlowe.

Planowane chmielenie na zimno mokrą szyszką do jednego pójdzie mokry lubelski do drugiego mokra Zula. Po bardzo udanej Warce 43, której już nie ma.

W dniu 29.12.2020 o 13:43, Marcin Skwira napisał:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna wymiana. Kilka piw nowych a kilka piw już było próbowane, więc można było się fajnie odnieść do poprzednich recenzji i zobaczyć jak wrażenia teraz. Wszystkie degustacje robione w ciemno. W tym sensie, że najpierw próbuję a dopiero potem czytam zapiski lub moje wcześniejsze zdanie o danym piwie, żeby się nie sugerować. Te późniejsze uwagi na dole pod hasłem "edit:"

 

Pszenica, Warka 41, degustacja przed czytaniem zapisków. 

Wygląd : złote, mętne, piana niska, jak na weizena to słaba. Tylko u góry drobna, po chwili zostaje cienka warstwa. Chyba nieco za ciemne jak na ten styl. 

Aromat - bardzo przyjemny. Słodko, banan jest, są nuty słodowe, biszkopt i gdzieś potem dopiero może gozdzik. 

Smak - fajne lekkie i takie dość wytrawne. Aromat sugerował słodsze  piwo. To jest nieraz właśnie ciekawe w weizenach, że ten bananowy aromat sugeruje słodkie piwo a po łyku takie zaskoczenie. 

Na początku lekka słodycz jest mimo wszystko, goryczka niska i potem wyraźna kwaśność, typowa dla tego stylu. W smaku słodowo, banan a gozdzik też mniej wyraźny w smaku. 

Ogólnie - bardzo dobry weizen. Minut sy to słaba piana i taki szczegół, że jest nieco za ciemne wg mnie. Plusy to to, że nie jest słodko, piłem kilka takich, że był mocny banan w aromacie plus słodkie piwo i było to słabo pijalne. To się dobrze pije, potem nawet chyba goździk się pojawił bardziej. Banan 65% gozdzik 35% powiedzmy. Dla mnie 8/10

 

edit, po przeczytaniu zapisków. 

Chyba te 0,2 Caramunicha sprawiło, że piwo jest ciemniejsze niż większość pszeniczniaków, które miałem okazję pić. Plus to, że to 13 blg. A zawsze im więcej blg ty mimo wszystko nieco ciemniej. A tak na marginesie 25l 13 blg z 4,6kg słodu ??? WOW szacun, wg Brewtarget z takiej ilości słodu przy 100% wydajności wychodzi 12,8 blg :-)

 

 

11,01,2021r. Podwójny kozioł, warka nr 30.

Wygląd - Ciemny brąz, mętne, ale degustacja w dzień dostarczenia paczki więc to normalne. Wysycenie na oko mocne, piana syczy cały czas, ale nie podnosi się, z butelki też nie uciekało, więc jest ok. Piana mimo to tylko na 1 palec i przez wysycenie grubo pęcherzykowa, ujdzie w tłoku.

Aromat - pachnie bardzo przyjemnie, koźlakowo właśnie. Przede wszystkim ciemna skórka chleba, są też delikatne zapachy palone po prostu, trochę też karmel. Ale 85% to czysty chleb po prostu, fajnie. Na początku poczułem też nutke sosu sojowego, może to już delikatne utlenienie, a może to śliwka. Kiedyś niepotrzebnie kupiłem ten sos i teraz już mi się często ciemne piwa z tym kojarzą. Tutaj jeśli on w ogóle jest to na niski poziomie. Na koniec miałem jeszcze skojarzenie z piernikiem takim z dodatkiem powideł śliwkowych. 

Tego sosu to potem już w ogóle nie było czuć. 

Smak - w międzyczasie piana prawie przestała syczeć i podczas picia piwo nie wydaje się mocno nagazowane (tak średnio wysoko)

W smaku jest słodko i przez to w smaku już bardziej ten piernik niż chleb, bo na chleb za słodko. Jest słodycz wyraźna, goryczka delikatna tylko i na koniec wyraźna dawka kwaśności. Takiej normalnej piwnej nie zakażonej. W smaku to ten piernik mi się kojarzy. Różne są pierniki, ja tu mam na myśli taki zwykły z przyprawą do piernika a nie jakiś mocno korzenny. Ciasto czekoladowo, karmelowo, piernikowe z powidłami śliwkowymi, które dodają kwaśnej kontry do słodyczy.

Ogólnie - pamiętam, że on mi wtedy smakował, ale pamiętam też, że był porównywany chyba do poprzedniego wg mnie nieudanego koźlaka. I pewnie zyskał. Na teraz to piwo jest dobre. Tak na 6,5-7/10. Dla mnie za słodkie przede wszystkim. Ma to swój urok, ale nie na mój gust. Alkoholu nie czuć w ogóle, jakichś wad nie ma, aromat fajny, ale za słodkie.

 

edit: czytam teraz zapiski. U Ciebie jest piana ładna drobna pięknie oblepia szkło - a u mnie po wypiciu połowy już nic nie ma :-). Piszesz, że alko słabo ukryte u mnie w ogóle zero alko - no ale to prawie rok minął, więc w ty przypadku czas posłużył. Słodkie, mocno słodowe - to się nie zmieniło. 

 

edit 2 po przeczytaniu mojej degustacji tego piwa z wymiany jakoś lipiec 2020r. 

Tam lała się sama piana - dzisiaj nagazowanie dość mocne, ale nalewanie bez problemu żadnego. Dziwne, może cukier nie domieszany, albo coś. Bo gdyby to była infekcja to by to piwo chyba do dzisiaj nie dotrwało skoro wtedy lała się sama piana. Ogólnie widzę, że odczucia podobne, przede wszystkim, że dla mnie jednak za słodkie. 

 

Piwo opisane jako APA. Zakładam, że warka nr 40?

Wygląd- Po pierwsze jakoś mało nalane do tej butelki ? (foto) Ciemne złoto opalizujące. Tym razem piana najładniejsza. Na 1 palec, ale dość zbita drobna. Potem zredukowała się do obrączki.

 Aromat - Bardzo dobry. Przyjemny aromat amerykańskich chmieli w typie słodkie tropikalne owoce. Nie cytrusy, raczej słodkie białe, żółte owoce. Ananas, coś z brzoskwini, ta słodycz. Do tego w aromacie czuć goryczkę wg mnie. Tak jak po powąchaniu grejpfruta. Dominuje chmiel. Słód może też jest, jeśli już to taki biszkoptowy, dość neutralny.

Smak - Podobnie jak w weizenie. Aromat sugerował pełniejsze słodsze piwo a to zasługa chmielu. Jest lekka pełnia tylko, potem od razu wyraźna fajna krótka chmielowa goryczka, trochę kojarzy mi się z grejpfrutem. Kwaśności pod koniec w zasadzie brak. Wysycenie średnie do niskiego nawet. Bardzo dobre, piwo dzięki temu pijalne i dość gładkie. W smaku dominuje podbudowa słodowa, nieco może nawet karmelowa, ale tak wytrawnie. No i chmiel w smak u też przede wszystkim. Obstawiam, że jakieś karmelowe słody poszły.

Gdzieś tam w drugiej połowie coś tam zaczęło się plątać w aromacie i smaku. Nic ewidentnego, ale coś nie do końca grało, pijalność trochę spadła. Ale nie podejmę się oceny co to jest. Goryczka stała się taka bardziej drętwa. Nie to, że jakoś diametralnie. To już takie szczegóły.

Ogólnie - Jest to bardzo dobre piwo. Coś mi tam potem się zaplątało, nie wiem co, na pewno nic dużego. Pewnie w innych okolicznościach nie zwróciłbym na to uwagi. Tak czy siak piwo na mocne 8,5/10.

 

edit po przeczytaniu zapisków.

Tak jak obstawiałem prawie 1kg słodów "cara" jest wyczuwalne i widoczne w barwie. 

 

12,01 IPA warka 42.

Wygląd - ciemne złoto opalizujące. Mocno wysycone i piana jest grubo pęcherzykowa , na 2 palce, ale niezbyt ładna. Po dłuższym czasie zredukowała się do cienkiej warstwy, ale za to już takiej ładnej, drobnej.

Aromat - stonowany. Słodko trochę od karmelu, gorzko, czuć trochę grejpfruta. I generalnie dominuje aromat chmielu w typie słodkie owoce plus odrobina żywicy. Wygląd i aromat wskazuje na East Coast bardziej.

Smak - gładkie, piana na początku syczała i chyba się odgazowało szybko. Pełne, słodycz tylko delikatna. Od razu przychodzi goryczkowa kontra, ale nie mocna. Szybka, krótka, ale na poziomie średnim, może do wyższego nieco. Kwaśnośći pod koniec w zasadzie brak. Pełne jest na samym początku potem przechodzi w bardziej wytrawne odczucie dzięki tej goryczce. I po chwili szybko jakby znika z ust i zostaje tylko posmak chmielu i goryczki. W smaku lekki karmel i chmiel w typie żywiczno, słodkie owoce nie cytrusowe na pewno. Raczej jakieś ciemniejsze.

Ogólnie - Dobre piwo. Pijalne dzięki tej wytrawności. Powiedziałbym nawet, że jest trochę wodniste, ale na sesyjne IPA to w sumie ok. Dobrze się pije. Aromat jest ok, ale brakuje mu rześkości jest taki przyciężki trochę. Bardzo fajna goryczka, nic nie zalega, wyraźna chmielowa i krótka. Dla mnie to piwo dobre, ale nie utkwi w pamięci 7/10. W zapiskach nie ma nic o chmieleniu na zimno, więc pewnie go nie było, a na pewno zrobiłoby robotę w tego typu piwie.

 

edit po czytaniu zapisków: Nie dałbym mu 13 blg dla mnie w smaku tak na 11 max. Także może mocno odfermentawało po prostu. Zasyp spodziewany, sporo przyciemniających rzeczy i to czuć. Jest też gładkie, ale nie wiem czy to zasługa płatków. Poprzednia wersja Nelsona wypadła lepiej z tego co pamiętam. 

 

Weizenbock warka 20

Wygląd - brązowe, opalizujące, piana jak na coli, posyczała i znikła.

Aromat - mocno przypieczona skórka chleba, karmel i jakiś taki przypieczony biszkopt do tego. I potem jeszcze suszone owoce dochodzą, rodzynki, daktyle te klimaty, raczej nie śliwki. Aromat słodki. Jak dla mnie to efektu utlenienia ale drożdże może też tu coś wniosły. Banana nie czuć, jeśli już to goździk i taka ogólna lekka fenolowość może troszeczkę. W ciemno bym raczej nie powiedział, że to ,,weizen" 

Smak - Kolejne piwo którego aromat sugeruje słodsze piwo niż jest w rzeczywistości. Słodycz i pełnia tylko na samiutkim początku. Po chwili od razu wchodzi średnia palona goryczka i spora dawka palonej kwaśności. Dzięki temu piwo jak na 20blg jest rześkie, zwiewne i wytrawne w sumie. W smaku dużo się dzieje dobrego. Ta kwaśność to może być też goździk od drożdży, weizeny czasem mają taki posmak. W smaku dominuje przypieczony spód ciasta, skórka chleba. Są też te suszone owoce i chyba jednak ten goździk w postaci tej kwaśności jakby się zaznacza. Alkohol dobrze schowany. Gdzieś tam w smaku można się go doszukać.

Ogólnie - w ciemno bym nie zgadł raczej, że to weizenbock. W sumie to ten styl piłem chyba tylko raz i tam był ten weizenowy charakter bardziej zachowany. No, ale mała to próbka porównawcza. Ale piwo jest bardzo dobre. Dużo się dzieje, a jednocześnie jest dość rześkie i pijalne jak na ten balling. Piana tylko bardzo kiepska. Dla mnie 8,5/10

 

edit. widzę w zapiskach, że przerwa ferulikowa, białkowa i dekokcja - na bogato. Ferulikowa chyba zrobiła robotę, bo ten goździk chyba jest a na pewno był wcześniej, sądząc po mojej wcześniejszej recenzji. Białkowa jak jest za długa to może zepsuć też pianę i tu mogło to wystąpić. Dekokcja chyba zrobiła robotę, bo te przypiekane aromaty są dobre. 

Widzę po swojej recenzji sprzed prawie roku, że wtedy piwo było mocno drożdżowe a mało było koźlaka w koźlaku. Teraz jak dla mnie to się ładnie odwróciło. Koźlak jest pełną gębą a wpływu drożdży też można się doszukać. Alkohol też się fajnie ułożył.

 

Marcowe II z tego co widzę to warka nr 29. 

Wygląd - bursztyn, ciemne złoto, opalizujące, mocno syczy, piana podnosi się w szklance, ale nie wyłazi, jest tak na styk. 

Aromat - typowy aromat piwa o tej barwie. Biszkopt, nieco karmelu, słodowo generalnie. Do tego trochę kwiatów chyba. 

Smak - Pełne, gładkie, wysyczało się u uspokoiło. Na początku pełne, dalej też w sumie. Po chwili dochodzi wyraźnie zaznaczona goryczka, nieco trawiasta taka, dobrze że nie zalega, bo by było dużo gorzej wtedy. Kwaśność pod koniec minimalna. W smaku słód, chmiel w takim sianowatym stylu. Czyli dobrym. 

Ogólnie - Ciężko tu dużo napisać, niewiele się dzieje, bo to taki styl. Piwo dobre, w stylu się mieści. Trzeba wziąć pod uwagę, że to już prawie rok od warzenia. Wg mnie piwo trzyma dobrą formę. Dobrze się je pije, jak dla mnie to w zasadzie nie czuć żadnych oznak utlenienia. Wady to: wysokie wysycenie na początku, i nieco tępa trawiasta goryczka. Jest to częste w lagerach. W swoich też czasem taką mam. Najważniejsze to to, że nie zalega, bo goryczka o takim charakterze, która jest w dodatku zalegająca to połączenie mocno ograniczające pijalność. Dla mnie 7,5/10. 

 

edit: 8 lipiec moja degustacja wcześniejsza: Z tego co widzę to wcześniej były gorsze odczucia i piwo ułożyło się i poszło w lepszym kierunku. Znowu tam było już mocno wysycone i ten poziom się utrzymał. Kolejne piwo, które wcześniej groziło przegazowaniem a jednak do skrajnego przegazowania nie doszło, to dobrze. Tam był alkohol, dziś go nie ma. Reszta odczuć w zasadzie podobnie.

 

Barley wine warka nr 24.

Wygląd - brązowe, mocno opalizujące. Mocno syknęło, ale jest ok. Piana niska, ale ładna drobna. 

Aromat - pachnie bardzo przyjemnie. Kilka BW już piłem, więc mogę powiedzieć, że pachnie jak barley wine. Jest słodko, przede wszystkim są rodzynki, daktyle, figi tego typu suszone słodkie owoce. Do tego taka nuta lekko opiekana, taki lekko przypieczony biszkopt. Gdzieś z tyłu w tle może lekki alkohol, taki w dobrym wydaniu. Jest na pewno. 

Smak - gęste, wyklejające, słodkie nisko wysycone. Deserowe. Jest słodko ale szybko przychodzi też mocna goryczkowa kontra, która fajnie tę słodycz łamie. Kwaśności pod koniec praktycznie zero. Nawet bym powiedział, że ta goryczka jest nieco za wysoka. Ale tam chyba swoje robi jeszcze alkohol, który ją potęguje. Więc tu jest jeszcze potencjał do ułożenia chyba. Ten alkohol czuć, ale na poziomie odpowiednim dla takiego piwa. Nie, że jakiś spirol, ale jest jeszcze się co ułożyć. W smaku dominują suszone wyżej wymienione owoce. Po prostu. 

Ogólnie - Piwo stało sobie w pokoju jakąś godzinę po wyjęciu z ganku (tam jakieś 3°C) i ma pewnie jakieś 16°C. I z każdym łykiem alkohol był coraz wyraźniejszy. Nadal nie był rozpuszczalnikowy itp, ale odkładał się gdzieś na języku i pod koniec już trochę przeszkadzał. Niemniej jednak piwo generalnie jest dobre. Jest jeszcze potencjał do leżakowania. Już jest dobrze, ważne, że ten alkohol nie jest taki czysty a nie rozpuszczalnikowy itp. Bo ten poziom, który jest teraz też ma swój urok w takim piwie, bo od razu czuć, że ma się do czynienia z czymś mocnym. 

Ciężko mi ocenić to piwo. Ten poziom alkoholu jest taki na granicy. Pod koniec znowu jakby się schował bardziej, a alkohol to jedyna co mi w tym piwie nie do końca się podobało. Ogólnie jest bardzo dobrze. 

 

edit po czytaniu zapisków: Nie wiem którą wersję dostałem tym razem, na kapslu "BW 25P". Sądząc po mojej wcześniejszej recenzji to chyba teraz dostałem wersję z miodem skoro wtedy było młode i było zero alko, a teraz jest starsze i jest alko więcej. Miód mocniej odfermentowuje, więc tak bym obstawiał. A jeśli to te same wersje to nie wiem.

 

Bragot 25blg 12°C ma piwo. Zakładam, że to warka 34

Wygląd - Ciemny brąz, taki porterowy już. Piana znikoma, starałem się ją wymusić, mocno opalizujące, ale za to nalewa się ładnie bez żadnych glutowatych osadów z dna. Piana po chwili redukuje się zupełnie, co dla takiego blg jest dopuszczalne.

Aromat - słodki, przypieczony biszkopt, owoce suszone słodkie, figi daktyle, te klimaty. Nieco alkoholu, podobnie jak w BW alkohol w takim dobrym wydaniu, nie rozpuszczalnikowo itp.Miód jeżeli czuć to chyba gryczany, albo ta barwa tak sugeruje.

Smak - Słodko na początku fest i miodowa jest to słodycz, ewidentnie. Gęste, lekko wyklejające potem przychodzi trochę takiego wysuszania na języku co jest dość ciekawe i dodaje pijalności. Po słodyczy dochodzi goryczka średnia, ale podobnie jak w BW podbita alkoholem. Alkohol wyraźnie wyczuwalny, kwaśności pod koniec mało. Smakuje miodowo, jest ten opiekany biszkopt, karmel, owoce suszone i nawet jakby skórka od chleba trochę. 

Ogólnie - Nie mam porównania do bragotów, piłem tylko wersje domowe. To piwo wpisuje się mocno w moje wyobrażenie o tym stylu. W aromacie miód obecny, w smaku jeszcze mocniej. No i z racji dodatku miodu dopuszczam zwiększoną alkoholowość niż w piwach all malt. I to tutaj też występuje. Alkohol jest na porównywalnym poziomie co we wczorajszym BW. I też nie jest on chamski. Bardzo dobre piwo 9/10

 

edit: widzę, że miód gryczany tam nie poszedł. Ale ogólna miodowość plus ciemne słody dają takie skojarzenie. Widzę, że w poprzedniej ocenie to piwo mi nie podeszło. Teraz podeszło bardziej. I z piwem to tak jest, że nie wiadomo niegdy czy to kwestia ułożenia się, temperatury spożywania czy po prostu jednego dnia mocne piwo wchodzi bardziej a innego słabiej. A to na pewno ma znaczenie, bo widzę, że poprzednia recka jest z lata. A dzisiaj w zimowej aurze takie mocarze lepiej się degustuje. Chociaż w przypadku BW to było odwrotnie. 

 

Żytni Porter 25blg 13°C

Wygląd - czarne na pierwszy rzut oka, tak na prawdę to bardzo ciemny brąz. Nie jest klarowne. Piany praktycznie brak, tylko minimalna obrączka, tylko delikatne syknięcie przy otwieraniu. Przy tym blg to ok, całkowitej flauty nie ma. U siebie w takich piwach mam podobnie. Z czasem zazwyczaj jeszcze tego gazu minimalnie dojdzie.

Aromat - Bardzo ładny aromat. Słodko, gęsto, trochę nut koźlakowych w sensie ciemna mocno skórka od chleba. Do tego przypieczony spód ciasta, biszkoptu. I do tego słodkie suszone owoce śliwka/ daktyl te klimaty. Alkohol jeśli w ogóle czuć to daleko z tyłu, 

Smak - gęste mocno chyba jedno z gęstszych piw jakie piłem dotąd w ogóle. Żyto dało od siebie pewnie. Jest gęsto, bardzo gładko, wysycenie na szczęście minimalne jest a to bardzo dobrze. W smaku słodko tylko na początku. Potem od razu mocna goryczka palono/ chmielowo/alkoholowa. Na koniec lekka palona kwaśność. W smaku jest w zasadzie to co w aromacie, te rzeczy się pokrywają. Ciasto, chleb, owoce. Alkohol w smaku wyczuwalny, na odpowiednim dla tego voltażu poziomie, nie przeszkadza. Fajnie, że ta mocna gęstość nie idzie w parze z dużą dawką słodyczy, bo mógłby z tego wyjść ulep słodki. Jak dla mnie to ten smak jest tak na granicy barley wine i porteru. Jakby za mało paloności jednak na porter. Ale to już kwestia gustu i tego co się wcześniej piło, jakie się ma porównania. 

Ogólnie - Bardzo dobre piwo, jest takie sztosogenne. Jest bardzo dobrze, ale mam wrażenie, że to jeszcze nie jest najlepsza forma tego piwa, z czasem chyba będzie jeszcze lepiej, tak bym obstawiał. 

 

edit: Widzę po swojej recenzji poprzedniej, że mam podobne odczucia co wtedy. A myślałem, że jeszcze nie próbowałem nigdy tego piwa. Największa różnica jest taka, że tam pisałem, że piwo dla mnie za słodkie. Teraz już nie, teraz balans jest super i dodaje pijalności temu gęstemu piwu.

 

PODSUMOWANIE: Dobry równy poziom, tak jak wcześniej. No i piwa bardzo różnorodne a to też duży plus. Najlepsze z tej wymiany to jak dla mnie Weizen warka 41, weizenbock, bragot i żytni porter. Najsłabszy podwójny kozioł. Reszta ok, ale w pamięci raczej nie zapadną. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka 46. Nelson IPA

Wyszło 20l 16blg 23.1.2021r.

słody

  1. 1kg  pale ale
  2. 3,5kg pilzneński
  3. 0,25kg cara gold
  4. 0,25kg crystal light
  5. 0,5kg platki owsiane 

drożdże:

 FM52 

warzenie:

zasyp do 20l wody 50stopni +3ml KM80%.

zacieranie 60min, wygrzew Do uzyskania 30l.

Gotowanie 60min.

chmiele:

  1. 25g Zeus.        na 60
  2. 25g Mosaic.   na 10
  3. 25g Nelson     na 5
  4. 75g Nelson.    na 0

fermentacja:

wydajnosc 

T Trochę słabło płatki przytkało się mało wyslodzilem liczyłem na 25l

Edytowane przez Marcin Skwira
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka 47. Imperium Prunum klon

Wyszło 25l 27blg 23.1.2021r.

słody

  1. 11kg monachijski
  2. 0,5kg caramunich 2
  3. 0,5kg caramunich 3
  4. 0,25kg coffe light
  5. 0,25kg karmel 600
  6. 0,05kg Jęczmień palony
  7. 0,25kg carafa 1,2 
  8. 1,2kg ekstrakt jasny płynny WES

drożdże:

 FM31  gęstwa 500ml

warzenie:

zasyp do 35l wody 50stopni +5ml KM80%.

zacieranie

90min 65C,

30min 72C, plus 0,2kg carafy2 i 0,1kg jęczmien palony

wygrzew filtracja Do uzyskania 30l.

Gotowanie 90min.

chmiele:

  1. 50g Marynka     na 60
  2. 40g Sybilla         na 10
  3. 450g Suska sechlonska na 20min
  4. 1,2kg ekstrakt na ostatnie 10min

fermentacja:

lodówka start 7C.

wydajnosc 

Wszystko ok ładnie się zacierało wydajność ok jestem zadowolony.

Edytowane przez Marcin Skwira
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka 48. Brudna IPka wysłodków 

Wyszło 20l 12,5blg 23.1.2021r.

słody

Tak jak Warka 46

 

 

drożdże:

 FM31

warzenie:

Warka 46

chmiele:

  1. 25g Zeus
  2. 35g Cascade na 10min
  3. 45g Cascade na 0min
  4. 1kg Ekstrakt jasny na 10min

fermentacja:

wydajnosc 

Warka wyslodkowa.

Edytowane przez Marcin Skwira
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

warka 49. Polski pils 

Wyszło 52l 13,5blg 13.2.2021r.

słody

10kg pilzneński

 

 

drożdże:

  Wyeast 2633 Octoberfest Lag

warzenie:

60min-68-60C

20min-72C

10min-78C

chmiele:

  1. 50g Marynka na 60min
  2. 50g Lubelski na 10min
  3. 50g Lubelski na 0min

fermentacja:

wydajnosc 

Bardzo dobra jestem zadowolony

Edytowane przez Marcin Skwira
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka 50. RiSa jedną ręką

Wyszło 26l 29blg 14.02.2021r.

słody

1.  10kg pale ale

2.  1kg crystal medium 

3 .  1kg płatki owsiane

4.  0,5kg chocolate 1100-1300

5.  0,5kg jęczmień palony+0,2kg na ostatnią przerwę

0,84kg cukru trzcinowego

drożdże:

 FM52 gęstwa

warzenie

120min- 68-60C

10min -72C

10min-78

 

chmiele

        Gotować 120min

  1. 100g Iunga na 60

fermentacja:

wydajnosc 

Dobra. Długie gotowanie i szeroki garnek do gotowania gwarancja większego odparowania. Brzeczka o konsystencji zużytego oleju silnikowego diesela. Dodatek cukru był chyba zbędny nie chciałem aż takiego wyniku ale co zrobić. Mam tylko nadzieję, że z fermentora nie wyjdą drożdże.

10.04-rozlew zeszło do 10blg. Dodane 80g cukru i rozlew w butelki. Finalnie wyszło 22l piwa

Edytowane przez Marcin Skwira
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka 51. Lambic

Wyszło 50l 12blg 16/23.02.2021r.

słody

3kg pilzneński

3kg pszenica

 

 

drożdże:

 WLP 655

warzenie:

60min-68-60C

20min-72C

10min-78C

chmiele:

  1. 5 granulek Iunga

fermentacja:

drożdże w ilości 100ml starter zadane w 30C. Przeniesione do pokoju po 12h fermentacja w pełni, 2-3cm czapa piany na wierzchu.

23.02- fermentacji zakończona piwo klarowne, przelałem do gąsiora i zrobiłem drugą turę.

wydajnosc 

Wydajność taka se. Bardzo dużo osadów i przełomu się wytrąciło. Brzeczka pachnie owsianką drożdże zadane teraz tylko czekać.

Uwagi

Warka robiona na 2 razy aby poszło do balona 50l i na roczne zapomnienie.

Edytowane przez Marcin Skwira
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka 52. angielska IPA

Wyszło 24l. 15,5blg 17.2.2021r.

słody

5,5kg pale ale

0,25kg caramalt 30-42ebc Simpson

0,25kg Cara Gold 120ebc CastleMalting

 

 

drożdże:

 FM 5w gęstwa

warzenie:

60min-68-60C

20min-72C

10min-78C

chmiele:

  1. 20g. Iunga na 60min
  2. 50g EKG na 10min
  3. 50g EKG na  5min
  4. 50g EKG na  0min
  5. 50g EKG na 30min hopstand 80C
Edytowane przez Marcin Skwira
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

warka 53. Czeski pils 

Wyszło 50l 12blg 1.3.2021r.

słody

8,5kg pilzneński

0,6kg carapils

0,6kh monachijski jasny

drożdże:

  FM 30 gęstwa

warzenie:

60min-68-60C

20min-72C

10min-78C

chmiele:

  1. 50g Sybilla na 60min
  2. 50g Sybilla  na 10min
  3. 50g Saaz  na 5 min
  1. 50g Saaz  na 0min

fermentacja:

wydajnosc 

LŁadnie się zatarło. Piękny przełom mam nadzieję będzie dobry pils.

Edytowane przez Marcin Skwira
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka 54. Weselny Porter Bałtycki

Wyszło 25l, 21blg 4.3.2021r.

słody

2,5kg pilzneński

0,25kg caramunich 3

5kg  monachijski jasny

0,25kg carafa 1 specjal

0,25kg pale chocolate 450-550 EBC

0,1kg carafa 1 na ostatnią przerwe 

drożdże:

  FM 30 gęstwa

warzenie:

STart garnek 50l+fałszywe dno 28l +5ml KM80%

Do wysładzamia 12l+3ml KM80%

60min-68-60C

20min-72C

10min-78C

chmiele:

  1. 50g Iunga na brzęczka przednia
  2. 20g Sybilla na 5min

fermentacja:

wydajnosc 

Jest to pierwsze piwo z serii piw na wesele mojej szwagierki 6 warek. Piwa będą pasteryzowane.

Edytowane przez Marcin Skwira
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka 55. Weselny bursztynowy lager

Wyszło 50l, 13blg 6.3.2021r.

słody

3,5kg pilzneński

6kg  wiedeński

0,2kg carafa 2 specjal

0,2kg meladoinynowy

drożdże:

Wyeast 2633 Octoberfest Lag  

warzenie:

STart garnek 50l+fałszywe dno 35l +5ml KM80%

Do wysładzamia 30l+3ml KM80%

60min-68-60C

20min-72C

10min-78C

chmiele:

  1. 40g marynka na brzęczka przednia
  2. 50g lubelski  na 30min
  3. 25g lubelski na 10 min
  4. 25g lubelski na 5min

fermentacja:

wydajnosc 

Edytowane przez Marcin Skwira
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka 56. Weselny czeskie ciemne

Wyszło 50l, 11blg 6.3.2021r.

słody

6,5kg pilzneński

0,9kg caramunich 1

0,2kg carafa 2 specjal

0,9kg chocolate 1200

0,9kg meladoinynowy

1kg pale ale

drożdże:

Wyeast 2633 Octoberfest Lag  

warzenie:

STart garnek 50l+fałszywe dno 35l +5ml KM80%

Do wysładzamia 30l+3ml KM80%

60min-68-60C

20min-72C

10min-78C

chmiele:

  1. 40g. marynka na brzęczka przednia
  2. 50g lubelski na 15min

fermentacja:

Edytowane przez Marcin Skwira
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

warka 57. Weselny Polski pils 

Wyszło 52l 11,5blg 20,3,2021r.

słody

8kg pilzneński

1,5kg monachijski jasny

drożdże:

  Wyeast 2633 Octoberfest Lag gęstwa

warzenie:

35l plus 5ml KM 80%

60min-68-60C

20min-72C

10min-78C

Do wysładzamia 30l+5ml KM80%

chmiele:

  1. 50g Iunga na 60min
  2. 50g Lubelski na 10min
  3. 50g Lubelski na 5min

fermentacja:

wydajnosc 

Bardzo dobra jestem zadowolony.

Kolejne piwo na wesele szwagierki. Miało być mocno słodowe z wyraźną goryczką. Zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka 58. Nelson IPA

Wyszło 25l 16blg 25.3.2021r.

słody

  1. 5kg  pale ale
  2. 0,5kg carared
  3. 0,5kg platki owsiane 

drożdże:

 FM52 gęstwa

warzenie:

zasyp do 25l wody 50C+3ml KF75%. Pół łyżeczki gipsu i soli angielskiej

zacieranie

 40min-65C

10mon-72C

10min-78C

Wysładzanie do uzyskania 30l (12l wody+3ml KF75%)

Gotowanie 60min.

chmiele:

  1. 25g Zeus.        na 60
  2. 25g mosaic.     na 5
  3. 25g mosaic.     na 0
  4. 25g Nelson     na 0
  5. 75g Nelson. na hop stand 30min 80C

fermentacja:

wydajnosc 

 

Edytowane przez Marcin Skwira
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka 59. Black IPA

Wyszło 25l 16blg 25.03.2021r..

słody

  1. 5kg  pale ala
  2. 0,5kg crystal light
  3. 0,5kg platki owsiane 
  4. 0,4kg carafa 3 na wygrzew

drożdże:

 FM52 gestwa

warzenie:

Zasyp do 25l wody 50C+3ml KF75%. Pół łyżeczki gipsu i soli angielskiej

zacieranie

 40min-65C

10mon-72C

10min-78C

Wysładzanie do uzyskania 30l (12l wody+3ml KF75%)

Gotowanie 60min.

chmiele:

  1. 25g Zeus.        na 60
  2. 25g Tomahowk.   na 10
  3. 25g Simcoe     na 5
  4. 75g Simcoe.    na 0

fermentacja:

wydajnosc 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

warka 60. Koźlak

Wyszło 26l, 18blg 10.4.2021r.

 

słody

5kg monachijski 2

1kg  wiedeński

0,3kg caramunich 3

0,1kg meladoinynowy

50g carafy 2 

drożdże:

Wyeast 2633 Octoberfest Lag  

warzenie:

STart garnek 25l fałszywe dno 3ml KM80%

Do wysładzamia 13l+3ml KM80%

40min-68-60C

20min-72C

10min-78C

chmiele:

  1. 30g Iunga na brzęczka przednia
  2. 20g lubelski  na 10min
Edytowane przez Marcin Skwira
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.