Skocz do zawartości

Clair de Lune


zgoda

Rekomendowane odpowiedzi

W wyniku kompromisu ustaliliśmy z małżonką, że będzie jedno warzenie w tygodniu, co weekend. Na razie ogarniam wyniki szaleństwa z września. Efekt jest taki, że w sobotę uwarzyłem jedno, w niedzielę zabutelkowałem drugie, dziś odmaczałem butelki na trzecie, jutro będę je mył, pojutrze rozlew, we czwartek przelewam czwarte na cichą, w piątek zacieranie kolejnego.

 

OMG! :smilies:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatura w piwnicy: 16°C. Trzeba zrobić ostatnią pszenicę w tym roku, bo cieplej już nie będzie. Po tej warce Weihenstephany (V pokolenie) pójdą już chyba na zasłużony odpoczynek.

 

Ale to dopiero w piątek, bo dziś rozlewam w butelki #11 Kalifornische Morgen, jutro przelewam #13 Gryczane v1.0 na cichą.

 

Na sezon lagerowy wziąłem drożdże Bohemian Lager - planowałem Munich Lager, ale wyszło że wyszły. Trudno. Może i lepiej, że na początek będę miał te wybaczające więcej błędów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, 95% piwa ze sklepu nie daje się pić, więc dla mnie to żadna rekomendacja. :D

 

A tymczasem rozlałem do butelek #11 Kalifornische Morgen z syropem ze 146g cukru białego (planowane nagazowanie 2.6 vol. CO2). Zeszło do 2.5°Blg, co daje wyliczeniowe 5.3% ABV, ale ile jest naprawdę, to HGW. Mam 40x0.5l + 4x0.33l. Jutro etykietowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w piwnicy shocka - na termometrze 15°C. German Ale niemrawie fermentują Tragiczną Pomyłkę. Temperatura niebezpiecznie zbliża się do granicy dla California Lager i zastanawiam się, co mam jutro zatrzeć? Dla Weihenstephanów będzie już chyba za zimno, więc pszenica (chyba) odpada. Dziś mam zamiar zebrać gęstwę California Lager z Gryczanego v1.0 i może jakiegoś jasnego bezstylowca na tym machnąć?

 

Co za dylemat!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to pszenicy już w tym roku nie będzie, w piwnicy nie ma warunków do fermentowania a żona jedzie na granicy wytrzymałości nerwowej z moim browarem i nie ma mowy o fermentowaniu w mieszkaniu. Jakimś tam rozwiązaniem byłoby pozbycie się żony, ale z pewnych względów tego nie zrobię. ;)

 

W piątek dla zrównoważenia ciemnicy w piwnicy machnę jakiegoś jasnego bezstylowca na California Lager - pewnie jakąś wariację na temat zasypu do Kölscha, a do "prawdziwego Kölscha" przymierzę się za 2 tygodnie. O ile oczywiście temperatura w piwnicy nie spadnie za bardzo... Bo wtedy zacznie się sezon lagerowy! :D

Edytowane przez zgoda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zainwestuj ~25 zł w 15W kabel grzejny do terrarium:

http://allegro.pl/terra-zoo-przewod-grzewczy-silikonowy-15w-kabel-i1257412441.html

i może jeszcze drugie tyle w sterownik RT-2 (tylko do ejli)

http://allegro.pl/rt-2-termoregulator-termostat-nowy-i1250749969.html

 

i masz swobodę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To by wymagało pewnych przeróbek w instalacji elektrycznej w piwnicy - co może być kłopotliwe w bloku. Ale pomysł jest wart sprawdzenia, może uda się gdzieś wyprowadzić kabelek do gniazdka. :D

 

Ten kabel to do wykorzystania jak "brew belt" (grzać fermentor z zewnątrz)? Jakoś wolałbym nie topić żadnego kabla w moim piwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To by wymagało pewnych przeróbek w instalacji elektrycznej w piwnicy - co może być kłopotliwe w bloku. Ale pomysł jest wart sprawdzenia, może uda się gdzieś wyprowadzić kabelek do gniazdka. :D

No tak, to jest problem. Czy masz oświetlenie w piwnicy? Są takie patenty - gniazdko z gwintem do żarówki itp.

 

A kabel - oczywiście wokół fermentora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#13 Gryczane v1.0 odfermentowało sobie do 3°Blg i zostało przelane na cichą. Gdzieś zaginął piękny czerwony kolor, jaki miała brzeczka, ale i tak wygląda nieźle.

 

Gęstwa zebrana, stoi w lodówce. Dziś zacieranie "zapchajdziury" - Kölsch, który będzie fermentowany drożdżami "z braku laku" California Lager, bo German Ale jeszcze są zajęte. Drugi Kölsch, też eksperymentalny (wiedeński zamiast pszenicznego i w ogóle rewolucja), w przyszły weekend.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zrobiłem #15 Jasne Niepełne v1.0 -> http://zgodowie.org/2010/10/09/15-jasne-niepelne-v10/

 

Mam bardzo złe przeczucia co do tego piwa. Co prawda fermentacja ruszyła w tempie ekspresowym, ale brzeczka którą zlałem znad chmielin przypominała mleko, taka była mętna. Nie wiem co mam o tym sądzić.

Edytowane przez zgoda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#15 pokazuje co to znaczy burzliwa fermentacja - pierwszy raz trafiło mi się coś takiego, żeby z rurki fermentacyjnej wychlapywała się piana. Wydawało mi się, że dolniaki pod tym względem są bardziej stateczne?

 

Moje przeczucia co do wątpliwej natury tego piwa potęgują się z dnia na dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.