Skocz do zawartości

Do 3 razy sztuka, jaki popełniam błąd ?


Rekomendowane odpowiedzi

Tydzień to trochę mało dla refermentacji. Dwa tygodnie są najczęściej wystarczające, jednak zależy od temperatury w jakiej się ona odbywa. Poczekaj jeszcze tydzień i wtedy otwieraj, chociaż najlepiej jakbyś miesiąc wytrzymał aby piwo się trochę ułożyło.  

Pamiętaj żeby już za dużo nie kombinować. Niskie wysycenie nie jest aż tak dużym problemem. A możesz wiele popsuć przy próbie poprawienia nagazowania. Pozdro. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem na troche podobnym etapie to podepne sie pod temat. Też jestem w trakcje robienia pierwszej warki. Od tygodnia stoi w styropianowym pudle gdzie ma temperature 14-18 stopni.

Piwo jest robione z gotowego zestawu surowcow ( ciemne przeniczne 12blg ). W instrukcji jest napisane aby fermentowało 7-10 dni i potem butelkowac i po okolo tygodniu gotowe do picia. Ale jak przegladam forum to zastanawiam sie czy nie potrzymac tych 2 tygodni conajmniej jak pisze wiele osob a moze do tego piwa co robie to jest taka krotka fermentacja ? Druga sprawa jak pobrac próbke do zbadania poziomu blg i sprawdzic czy fermentacja sie skonczyła ? Fermentuje w wiadrze bez kranika. Uchylić przykrywke i normalnie pobrac troche np szklanka albo moze kupic w aptece strzykawke ? ( Wiem ze dla was to pewnie smieszne pytanie ale naprawde mam nad tym rozkminke aby tego nie spieprzyc ). Czy podniesienie pokrywy i wpuszczenie nowego powietrza nie zaszkodzi? Jak zdezynfekowac sprzet ktorym pobiore probke brzeczki ? Musze do tego uzyc chemi w stylu oxi czy wystarczy wymoczyc we wrzatku lub nawet wygotowac to w garnku przez kilka minut ?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Rafał z Łodzi napisał:

Jestem na troche podobnym etapie to podepne sie pod temat. Też jestem w trakcje robienia pierwszej warki. Od tygodnia stoi w styropianowym pudle gdzie ma temperature 14-18 stopni.

Piwo jest robione z gotowego zestawu surowcow ( ciemne przeniczne 12blg ). W instrukcji jest napisane aby fermentowało 7-10 dni i potem butelkowac i po okolo tygodniu gotowe do picia. Ale jak przegladam forum to zastanawiam sie czy nie potrzymac tych 2 tygodni conajmniej jak pisze wiele osob a moze do tego piwa co robie to jest taka krotka fermentacja ? Druga sprawa jak pobrac próbke do zbadania poziomu blg i sprawdzic czy fermentacja sie skonczyła ? Fermentuje w wiadrze bez kranika. Uchylić przykrywke i normalnie pobrac troche np szklanka albo moze kupic w aptece strzykawke ? ( Wiem ze dla was to pewnie smieszne pytanie ale naprawde mam nad tym rozkminke aby tego nie spieprzyc ). Czy podniesienie pokrywy i wpuszczenie nowego powietrza nie zaszkodzi? Jak zdezynfekowac sprzet ktorym pobiore probke brzeczki ? Musze do tego uzyc chemi w stylu oxi czy wystarczy wymoczyc we wrzatku lub nawet wygotowac to w garnku przez kilka minut ? 

Pozdrawiam 

 

Jakie drożdże? 14-18°C (o ile to temperatura brzeczki, nie otoczenia) to dość nisko jak na większość drożdży do pszenicy. Zostawiłbym na minimum 2 tygodnie, 7-10 dni - nawet, jak drożdże przejedzą cukry, to muszą jeszcze po sobie posprzątać, lepiej dać im więcej czasu.

 

W kwestii dezynfekcji - zarówno oxi jak i gotowanie przez kilkanaście minut będzie ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Punix, to temperatura otoczenia, nie wiem ile ma brzeczka. Drozdze: BAVARIAN WHEAT M20 Mangrove Jack's.

Ok to zostawie to na 2 tygodnie.

Powiesz jeszcze krok po kroku jak i czym pobrac brzeczke do badania poziomu blg ? 

 

Ps. Piana w fermentatorze prawie cała opadła. Czy jak bede pozniej przelewał do fermentatora z kranikiem to filtrowac jeszcze przez skarpete lub np gaze ? ( Nie bylo chmielenia na zimno ) czy przed przelaniem do 2go fermentatora przed butelkowaniem moge wymieszac brzeczke np duza łyzka czy raczej robic to powoli bez napowietrzania ? 

 

Edytowane przez Rafał z Łodzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Rafał z Łodzi napisał:

Powiesz jeszcze krok po kroku jak i czym pobrac brzeczke do badania poziomu blg ?

Czymś takim - oczywiście w aptece będzie to kosztowało zdecydowanie mnie. Strzykawka do jakieś 3-4zł + igła nie więcej niż 5-6zł. Pamiętam, że tyle płaciłem.

Dezynfekujesz całość w tym co masz, jeżeli masz rurkę "bulkałkę", to pobierasz przez otwór do niej, jeżeli brak to uchylasz dekiel. 

Jeżeli poziom piwa jest niski i nie sięgasz igłą, to zajrzyj do Castoramy lub innego Lidla i kup wężyk do stosowanie do produktów spożywczych (znak kieliszka i czegoś tam jeszcze), o takiej średnicy jak końcówka strzykawki -tym sięgniesz do dna. Potem co probówki lub cylinda i pomiar cukromierzem, temperatura ok 20°C.

Oczywiście próbki nie wlewamy z powrotem do wiadra w ramach oszczędności, tylko do "paszczy", ale to chyba oczywiste. ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Rafał z Łodzi said:

Jak bede pozniej przelewał do fermentatora z kranikiem to filtrowac jeszcze przez skarpete lub np gaze ? Czy od razu do butelek ( Nie bylo chmielenia na zimno ) czy  przed butelkowaniem moge wymieszac brzeczke np duza łyzka czy raczej robic to powoli bez napowietrzania ? 

 

 

Moge jeszcze prosic odpowiedz na powyzsze pytanie ? Jak wy to robicie ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Rafał z Łodzi napisał:

 

Moge jeszcze prosic odpowiedz na powyzsze pytanie ? Jak wy to robicie ? 

 

Nie ma to większego sensu, dekantujesz delikatnie od góry, osady i drożdże zostaną na dnie. Na tym etapie napowietrzanie jest zdecydowanie niekorzystne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, korzen16 napisał:

Czymś takim - oczywiście w aptece będzie to kosztowało zdecydowanie mnie. Strzykawka do jakieś 3-4zł + igła nie więcej niż 5-6zł. Pamiętam, że tyle płaciłem.

Dezynfekujesz całość w tym co masz, jeżeli masz rurkę "bulkałkę", to pobierasz przez otwór do niej, jeżeli brak to uchylasz dekiel. 

Jeżeli poziom piwa jest niski i nie sięgasz igłą, to zajrzyj do Castoramy lub innego Lidla i kup wężyk do stosowanie do produktów spożywczych (znak kieliszka i czegoś tam jeszcze), o takiej średnicy jak końcówka strzykawki -tym sięgniesz do dna. Potem co probówki lub cylinda i pomiar cukromierzem, temperatura ok 20°C.

Oczywiście próbki nie wlewamy z powrotem do wiadra w ramach oszczędności, tylko do "paszczy", ale to chyba oczywiste. 

Jest jeszcze ... sonda żołądkowa, cenowo ok 1-2 zł/szt, można przyciąć na dowolną długość, a w rozmiarze CH18 pasuje na zwykłe strzykawki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to typowy początkujący na poczatku robi sie wiele błędow lub o czyms sie zapomina. Ja nie wiedziałem ze czas gotowania brzeczki liczy sie od momentu gdy zacznie wrzeć. W instrukcji miałem napisane "gotowanie: 60 minut" i aby chmiel dac na poczatku gotowania od 1minuty. A ja policzylem 60 min od chwili gdy przefiltrowana brzeczke postawiłem na gazie ? i chmiel tez wrzucilem jak wlaczyłem kuchenke. I koniec koncow to wyszlo ze ona mi wrzała raptem 10 min. Czy to bardzo zle ? Dzis jest 9 dzien fermentacji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego możesz się spodziewać w piwie:

1. raczej pojawi się DMS, bo trochę krótko się gotowało;

2. na pewno goryczka nie będzie taka jak być powinna - będzie zaniżona, wrzuciłeś chmiel w zasadzie na aromat (temperatura rosła do ok. 80°C więc wyszło Ci chmielenie whirpoolowe), ale zabiłeś go, bo kolejność była odwrotne i na koniec zagotowałeś wszystko, więc i aromat się ulotnił. Potem zaczęła się izomeracja alfa-kwasów, ale nie za długo, pewnie z 15 minut (zakres od 80-100°C) i na koniec 10 minut gotowania.

Goryczka będzie zaniżona, bo miałeś 10 minut  wrzenia zamiast godziny + chwilę w zakresie 80-100°C (przyjmijmy, że będzie to odpowiednik góra 5-10 minut) co daje maksymalnie 1/3 wymaganego czasu;

 

Czyli: będzie mało goryczkowe, przez to bardziej słodkie, może też słodowe w smaku i aromacie (zależy jak zacierałeś) + aromaty kukurydzy z puszki, gotowane warzywa, więc bez tragedii - coś ala' piwo z "dużej wytwórni"

Edytowane przez korzen16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis 10dzien fermentacji ( wedlug instrukcji powinien byc ostatnim ) i uchylilem troche wiadro aby pobrac probke do sprawdzenia blg. Gdy otworzyłem wiadro zajechało smrodem, nie wiem z czym nawet ten zapach porownac, takiej starosci, nieswiezosci. Bardzo nieprzyjemny. Pobrałem troche strzykawka. Balingometr jak i refrektometr pokazywaly 6blg. W smaku czuc te wszystkie warzywa o ktorych pisałes. DRAMAT. jest ochydne. Wiec ani zapachu ani smaku. Podsyłam fotki. Zastanawiam sie czy to w ogole butelkowac, jest sens ? Moze poprostu to wylac do kibla ? Plus taki ze wiem gdzie zrobiłem błąd. W ogole zastanawiam sie czy nie ma tu zadnej infekcji. Chodz w sumie tak skopałem gotowanie ze pewnie ciezko to zdjagnozowac 

IMG_20190816_213119.jpg

IMG_20190816_214024.jpg

IMG_20190816_214401.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wylał raczej wylał, jak już jest coś nie tak, to będzie tylko gorzej, niestety. Nie wygląda też zbyt dobrze, jak na taki czas fermentacji. Powierzchnia powinna być czysta, u Ciebie prawie na 100% jest jakieś zakażenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Odświeże temat, żeby zdać relacje z degustacji. Piwo okazało się być na prawdę ok. Tak jak myślałem trochę za mało nagazowane, ale schłodzone smakuje. 

Kiedy robiłem swoje pierwsze nieudane piwa z brew kitu towarzyszył im drożdżowe posmak, w tym również tak jest, ale bardzo delikatny. Czy w tych piwach zawsze będzie nam to towarzyszyć czy istnieje może sposob na ograniczenie tego ? 

 

Oczywiście biorę się za następne. Czy macie może jakieś sprawdzone przez łączenie ekstraktu + brew kit + drożdże ? 

 

Dodatkowo chce przelać piwo na cicha i dodatkowo je dochmielic na zimno. Jaki chmiel warto użyć przy ipie ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Odświeże temat, żeby zdać relacje z degustacji. Piwo okazało się być na prawdę ok. Tak jak myślałem trochę za mało nagazowane, ale schłodzone smakuje.  Kiedy robiłem swoje pierwsze nieudane piwa z brew kitu towarzyszył im drożdżowe posmak, w tym również tak jest, ale bardzo delikatny. Czy w tych piwach zawsze będzie nam to towarzyszyć czy istnieje może sposob na ograniczenie tego ?   

Oczywiście biorę się za następne. Czy macie może jakieś sprawdzone przez łączenie ekstraktu + brew kit + drożdże ? 

 

Dodatkowo chce przelać piwo na cicha i dodatkowo je dochmielic na zimno. Jaki chmiel warto użyć przy ipie ? 

 

 

Staraj się chłodzić butelkę w pozycji pionowej a następnie nalewać z butelki tak, aby nie mącić osadów drożdżowych, które znajdują się na dnie. To pomoże zminimalizować posmaki drożdżowe.  

 

Jeśli chcesz pójść krok dalej, ale jednocześnie boisz się zacierania to polecam ekstrakt plus chmielenie. To będzie dla Ciebie mały kroczek naprzód. Po zatarciu kilku brzeczek dojdziesz do wniosku, że czas poświęcony brewkitom (mimo, że nie wymagają go wiele) był stracony.

 

 

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, kamil2963 napisał:

Oczywiście biorę się za następne. Czy macie może jakieś sprawdzone przez łączenie ekstraktu + brew kit + drożdże ?

Ja również polecam ekstrakty niechmielone. Możesz skorzystać choćby z moich zapisków. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, kamil2963 napisał:

Panowie, właśnie przyszly mi puchy coopersa ipy. Czy zagotować je ? 

https://www.wiki.piwo.org/Moje_pierwsze_piwo_z_brewkita

 

3 godziny temu, kamil2963 napisał:

Kolejna sprawa, skończyło mi się oxi. Czym mogę zastąpić ten preparat ?  Spirytus ? 

 

 

Generalnie  polecam https://www.wiki.piwo.org/Specjalna:Wszystkie_strony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem tak że zagotowalem brew kit coopersa ipa + ekstrakt slodowy i dodałem chmiel citra 60 g. Utrzymywałem brzeczke prawie ja gotujac przez około 15 minut. Wystydziłem, dodałem drożdże US 05 i już 3 dzień piwo jest na burzliwej w temperaturze otoczenia 15-16 stopni. 

 

Gdzieś wyczytałem że można w ten sposób dochmielic piwo. Oczywiście widząc że większość zaleca robić to na cichej. 

Czego mogę się spodziewać ? Powiem szczerze ze przez rurkę wydobywa się na prawdę fajny zapach. 

 

Jeszcze jedno... Piwo jest na burzliwej z chmielem, granulatem. Będę musial to jakoś przecedzić, czym najlepiej to zrobić ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.