Skocz do zawartości

Czy juz rozlewac? Zeszlo tylko do 5 Blg


klarkid

Rekomendowane odpowiedzi

Oczywiście jeszcze ładnych kilka dni poczekam i dokonam pomiaru ale zastanawiam się co zrobić jeśli nic się nie zmieni?

Sprawdź najpierw czy dobrze pokazuje balingomierz, na wodzie o temperaturze 20°C powinien pokazywać 0°Blg .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdecydowanie za dużo, no chyba że to miały być granaty :beer:

Taaa, granaty od razu :cool: Tak jak mówi zgoda, pewnie piwo zeszło jeszcze trochę w butelkach. Mi podobny zestaw odfermentował do 3,5 °Blg .

Edytowane przez olo333
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam podobny problem. Uważyłem Jasne Pełne górnej fermentacji z ekstraktu WES. Drożdże Safbrew S 33, temp. 21-23 stop. C, Blg początkowe 12,5. Fermentacja burzliwa przebiegała jak należy. Po 6 dniach przelałem na cichą (bez pomiaru gęstości ;) ). Od tej chwili nie " zagulgało" ani razu. Mineło 5 dni i cisza. Obecnie ma 5 Blg, zaczyna sie klarować w smaku też ok. Oczywiście jeszcze ładnych kilka dni poczekam i dokonam pomiaru ale zastanawiam się co zrobić jeśli nic się nie zmieni?

Dzięki za podpowiedzi. Ballingomierz ok. Pokazuje teraz "pełne" 4 stopnie. Kiedy rozlewać i ile dodać cukru na 20L. Domyślam się, że troszke mniej niż 160g?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

witam..

uwarzylem 'juz' 2 warki i w obu wystapil mi ten sam problem.. w pierwszej 9°Blg po 4 dniach dniach bylo 5°Blg i juz dalej nie schodzilo wiec zlalem po tygodniu na cicha, i juz 2tygodnie tak stoi i ciagle babluje.. w drugiej warce 14°Blg sytuacja podobna tyle ze zostawilem dluzej (juz 2tygodnie mija) na burzliwej majac nadzieje ze °Blg spadnie, jednak od tygodnia ponownie utrzymuje sie ok 5°Blg..

 

areometr dobrze jest wyskalowany.. moje twory kwasne nie sa (jeszcze) i maja smak piwa.. przestawialem fermentatory w cieplejsze miejsce i probowalem uniesc troche gestwe z dna - bezskutecznie..

temp zacierania mogla byc wyzsza 3-4°C od zalecanej, czy to juz wystarczy zeby brzeczka byla niefermentowalna?

 

i pytanie co z tym dalej? czekac az to na cichej przestanie bablowac? i kiedy zlec na cicha to ktore jest na burzliwej?

 

ps nie mam drozdzy ani gestwy zeby wspomoc fermentacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zadajesz pytanie to prosimy o konkrety. Jakie drożdże, piwo, jak zacierane i jakie temp. fermentacji? Co do termometru to może być najbardziej konkretny trop. Sprawdzałeś na dwóch różnych termometrach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zadajesz pytanie to prosimy o konkrety. Jakie drożdże, piwo, jak zacierane i jakie temp. fermentacji?

1. stout z BA wyszlo mi 9°Blg a w 'instrukcji' podane bylo 12,

drozdze - Safale-04 11,5g,

zacieranie - płatki i jasny słód w temp. 67°C przez 45min, po negatywnej próbie jodowej słód ciemny i palony przez 10min. w temp. 72°C

temp fermentacji burzliwej miala 21-22, na cichej 23-24

 

2. ipa z BA 14°Blg

drozdze - Safale US-05 11,5g

zacieranie - w temp. 67°C przez 60min., podgrzane do 72°C , a po negatywnej próbie jodowej podgrzane do 76°C

temp fermentacji pierwszy tydzien burzliwej w temp 21-22, a drugi w 23-24°C

 

 

mam jeden termometr: 7597_rn.jpg?lm=1246259583

 

czyli powodem moze być to ze termometr zaniża temperaturę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzyj go dokładnie, czy wskaźnik się nie rozwarstwił - jeżeli jest jakaś przerwa w czerwonej kresce, to masz problem. Bielokowi (chyba?) udało się doprowadzić taki termometr do porządku, ale większość po prostu wyrzuca. Ale podejrzewam że Twój problem nie wynika z błędu wskazań termometru.

 

Moim zdaniem nadmiernie pospieszyłeś się z przelewaniem do klarowania.

Edytowane przez zgoda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli powodem moze być to ze termometr zaniża temperaturę?

Nie zaniża tylko zawyża, jak pisałeś

temp zacierania mogla byc wyzsza 3-4°C od zalecanej, czy to juz wystarczy zeby brzeczka byla niefermentowalna?

co przy zacieraniu na angola powoduje że zacierałeś w tylko 71-72°C . Bez przerwy maltozowej 5°Blg , to i tak chyba dobrze pojechało. Mieszać zacier przy pomiarze i kupić sobie termometr z ikei .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie pierwszą butelkować z nieco mniejszą ilością środka do refermentacji, a drugą przelać na cichą i wstawić do nieco niższej temp. bo Ci szlag trafi tą warkę.

Jeszcze najważniejsza rada to: Pisać poprawnie !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Stoi cały czas w miejscu tj "pełne" 4 Blg. Jutro rozlewam i dodam jak radzicie 120g glukozy. "Niech się dzieje wola Boska ...".

Jak pisałem - tak zrobiłem. Minęły 4 tyg. i wyszła lipa tj. bardzo mało gaziu ;). ????? Czy są szanse, że gdybym przeniósł flaszki do temp. pokojowej to by sie jeszcze troche nagazowało??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stoi cały czas w miejscu tj "pełne" 4 Blg. Jutro rozlewam i dodam jak radzicie 120g glukozy. "Niech się dzieje wola Boska ...".

Jak pisałem - tak zrobiłem. Minęły 4 tyg. i wyszła lipa tj. bardzo mało gaziu :). ????? Czy są szanse' date=' że gdybym przeniósł flaszki do temp. pokojowej to by sie jeszcze troche nagazowało??[/quote']

Określ to nieco dokładniej. Bardzo mało oznacza, że jak nalewasz nie tworzy się praktycznie wcale piana czy piana jest ale potem nie widać, żeby piwo "pracowało"?

Tak czy siak, jeżeli refermentacja przebiega w niskiej temperaturze to jest bardzo wolna (szczególnie, jeżeli przy butelkowaniu było bardzo klarowne). Przeniesienie do temp. pokojowej powinno nagazować piwo w ciągu 1-2 tygodni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podepnę się, bo widzę, że mowa o problemie, który trapi i mnie.

 

Otóż 4 stycznia rozlałem do butelek 21l Dark Ale z dodatkiem 180g glukozy. Po 4 dniach postoju w temperaturze 22°C chciałem być mądrzejszy od biskupa (tzn postępować wg zaleceń) i przeniosłem piwo na nieocieplony strych.

 

Otworzyłem w niedzielę jedno na próbę. Czuć, że młode i nieuleżałe, ale nagazowanie marne. Pianka coca-colowa, szybciutko opada, gazu tyle ile w Guinessie :) czyli niewiele. Osadu sporo na dnie (to po mieszaniu glukozy w fermentatorze i zbyt szybkim rozlaniu piwa do butelek). Nie chciałem zbyt długo czekać, bo się bałem wznowienia fermentacji. Nie miałem też drugiego fermentatora, żeby wymieszać w nim glukozę.

 

Pytanie: czy przeniesienie butelek z powrotem do temperatury pokojowej po dwóch tygodniach leżakowania w zimnie (5°C ) ma jeszcze jakiś sens? Czy drożdże już padły i po ptakach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stoi cały czas w miejscu tj "pełne" 4 Blg. Jutro rozlewam i dodam jak radzicie 120g glukozy. "Niech się dzieje wola Boska ...".

Jak pisałem - tak zrobiłem. Minęły 4 tyg. i wyszła lipa tj. bardzo mało gaziu :). ????? Czy są szanse' date=' że gdybym przeniósł flaszki do temp. pokojowej to by sie jeszcze troche nagazowało??[/quote']

Określ to nieco dokładniej. Bardzo mało oznacza, że jak nalewasz nie tworzy się praktycznie wcale piana czy piana jest ale potem nie widać, żeby piwo "pracowało"?

Tak czy siak, jeżeli refermentacja przebiega w niskiej temperaturze to jest bardzo wolna (szczególnie, jeżeli przy butelkowaniu było bardzo klarowne). Przeniesienie do temp. pokojowej powinno nagazować piwo w ciągu 1-2 tygodni.

Przy nalewaniu powstaje piana na około 1 cm i szybko opada. "Pracuje" bardzo krótko i bardzo słabo. Po rozlaniu klarownego trunku temp. otoczenia utrzymana była na poziomie 21st. C przez 7 dni , później leżakowanie w 13 st. C.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy nalewaniu powstaje piana na około 1 cm i szybko opada. "Pracuje" bardzo krótko i bardzo słabo. Po rozlaniu klarownego trunku temp. otoczenia utrzymana była na poziomie 21st. C przez 7 dni , później leżakowanie w 13 st. C.

Pozdrawiam

120g glukozy w 20l wody powinno dać nagazowanie na poziomie 2,3 v/v czyli niezbyt niskie. Jest to jednak nagazowanie niższe niż mają koncernowe lagery. 13°C to nie jest za niska temperatura dla S-33 ale w pokojowej będą bardzo szybciej działać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem nowy, nieodoświadczony z pierwszą warką w fermentatorze i już chciałbym pić piwko ale zacznę od początku:). Dzisiaj mija tydzień od zalania fermentatora koncentratem Coopers European Lager zamiast cukru dałem Coopers Brew Enhancer 2, drożdze załączone do puszki. Po około 3 dniach od zalania zakończyła się burzliwa fermentacja czyli reasumując sroda 19.01 start, sobota 22.01 uspokojenie fermentacji dzisiaj tj. 26.01 sprawdzałem cukromierzem - ok.3blg ( dwa dni temu było 2blg, ale chyba za krótko sprawdzałem), piwo w miare dobrze wyklarowane, według mnie bardzo dobre w smaku ( już bym pił :) ). Butelkować miałem już w ub. poniedziałek ale tutaj na forum kazali mi się wstrzymać, spokojna fermentacja nie wchodzi w rachubę bo nie mam innego pojemnika. Do utrzymania temperatury w pojemniku używałem grzałki akwarystycznej, ale od poniedziałku jest wyłączona a przy następnej warce zostanie usunięta ( rada użytkowników forum) Teraz powiedzcie czy stanie się coś niedobrego jeśli dzisiaj zacznę butelkować, a jeśli zacznę butelkować to czy dawać całe 4g cukru na butelkę żeby uniknąć malowania pokoju ( granaty)?? Raptus jestem i cierpliwość to moja słaba strona :) Czekam na rady! Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.