Czy juz rozlewac? Zeszlo tylko do 5 Blg

[JJP]

Nie chcąc zaczynać nowego wątku. Jestem świeżym piwowarem. Właśnie minął tydzień od zadania drożdży do 1 warki. Okes natretnego bulgotania minął. Myślałem o rozlewie ale wydaje mi się że jest na to za wcześnie (Pokrywa cały czas naprężona i od czasu do czasu bulgnie). Pytanie się nasuwa w jakim momencie rozlać czy może przelać do drugiego pojemnika na fermentację cichą?

 

Piwo z Brewkitu

Gold Lager Mangrove Jacks

Drożdże zestawowe

Ekstrakt słodowy jasny z WES-u

13°BLG przed zadaniem drożdży

Dzień 7, 5°BLG

Temperatura fermentacji 12-15°C

Próbka: smak już taki piwny?

Zakażenie nie wdało się 

 

Załączam zdjęcia brzeczki i próbki 

Z góry dziękuję. 

[punix]

40 minut temu, JJP napisał:

Nie chcąc zaczynać nowego wątku. Jestem świeżym piwowarem. Właśnie minął tydzień od zadania drożdży do 1 warki. Okes natretnego bulgotania minął. Myślałem o rozlewie ale wydaje mi się że jest na to za wcześnie (Pokrywa cały czas naprężona i od czasu do czasu bulgnie). Pytanie się nasuwa w jakim momencie rozlać czy może przelać do drugiego pojemnika na fermentację cichą?

 

Piwo z Brewkitu

Gold Lager Mangrove Jacks

Drożdże zestawowe

Ekstrakt słodowy jasny z WES-u

13°BLG przed zadaniem drożdży

Dzień 7, 5°BLG

Temperatura fermentacji 12-15°C

Próbka: smak już taki piwny?

Zakażenie nie wdało się 

 

Załączam zdjęcia brzeczki i próbki 

Z góry dziękuję. 

 

 

 

Zostaw przynajmniej na kolejny tydzień, wtedy zmierz blg, pewnie jeszcze spadnie, więc zostawisz na kolejne dni. Do drugiego fermentora nie ma po co przelewać, cicha zajdzie tak czy siak. Czy drożdże z zestawu to M54 california lager (tak internet podpowiada)? Jeśli tak, to możesz podnieść temperaturę do 19-20°C.

[JJP]

Patrząc w Internecie co dodają to tak, bo saszetka w zestawie była nie podpisana (jeśli nie liczyć napisu Beer yeast i kilka cyferek których nie pamiętam). Czyli potrzymac tydzień zmierzyć BLG i znakiem do rozlewu będzie całkowite ustanie bulgania i brak napięcia pokrywy ? Mniej więcej ile powinno być BLG do rozlewu ?

Bardzo dziękuję za odpowiedź, zastosuje się do niej.

[punix]

23 minuty temu, JJP napisał:

Patrząc w Internecie co dodają to tak, bo saszetka w zestawie była nie podpisana (jeśli nie liczyć napisu Beer yeast i kilka cyferek których nie pamiętam). Czyli potrzymac tydzień zmierzyć BLG i znakiem do rozlewu będzie całkowite ustanie bulgania i brak napięcia pokrywy ? Mniej więcej ile powinno być BLG do rozlewu ?

Bardzo dziękuję za odpowiedź, zastosuje się do niej.

 

Bulganie i napięcie pokrywy to nigdy nie jest znak do butelkowania. Możesz butelkować najwcześniej, gdy przez kilka dni nie spada blg. Nie ma jednego, ustalonego poziomu.

[JJP]

Dzięki, wziąłem sobie rady do serca. Jak już piwo będzie gotowe to napisze jak wyszło, albo jak będę mieć jeszcze jakiś problem. Dzięki za pomoc i rady raz jeszcze! :-)

[JJP]

14 dzień, 5°BLG (bez zmian)

Piwo zaczęło bądź się sklarowalo (nie wiem jak dokladnie ma wygladac sklarowane) ale pokrywa dalej napięta. Co robić rozlewac?

Załączam zdjęcia próbki  

[punix]

43 minuty temu, JJP napisał:

14 dzień, 5°BLG (bez zmian)

Piwo zaczęło bądź się sklarowalo (nie wiem jak dokladnie ma wygladac sklarowane) ale pokrywa dalej napięta. Co robić rozlewac?

Załączam zdjęcia próbki  

 

 

Mierzysz spławikiem, czy refraktometrem? Podnosiłeś temperaturę?

[JJP]

Temperatura 19°C, spławikiem. 

[punix]

13 minut temu, JJP napisał:

Temperatura 19°C, spławikiem. 

 

 

Skoro podniosłeś temperaturę, a przez tydzień nic nie spadło, to raczej już niżej nie będzie i wygląda na to, że można butelkować.

[JJP]

Dzięk za pomoc, jutro w takim razie będę rozlewac, a potem miesiąc czekania ?

[m_ikolaj]

Panowie, dla pewności wolę dopytać :

Fermentacja się skończyła (trzymałem 4 tygodnie, z czego ostatni tydzień jeszcze fermentacja  trwała). Zeszło do 2,5 blg (co mnie bardzo cieszy) - mierzyłem cukier 3 dni temu i dzisiaj - ustabilizowało się. Piana zaczęła również schodzić - piwo trochę zmętniało (widoczne kłaczki w próbce). Pewnie są to droższe z piany, która opadła.

 

Pytanie czy dać mu jeszcze parę dni żeby kłaczki opadły i się trochę wyklarowało - czy nie ma różnicy i butelkować ?

Edytowane 3 Maja 2020 przez m_ikolaj

[punix]

1 godzinę temu, m_ikolaj napisał:

Panowie, dla pewności wolę dopytać :

Fermentacja się skończyła (trzymałem 4 tygodnie, z czego ostatni tydzień jeszcze fermentacja  trwała). Zeszło do 2,5 blg (co mnie bardzo cieszy) - mierzyłem cukier 3 dni temu i dzisiaj - ustabilizowało się. Piana zaczęła również schodzić - piwo trochę zmętniało (widoczne kłaczki w próbce). Pewnie są to droższe z piany, która opadła.

 

Pytanie czy dać mu jeszcze parę dni żeby kłaczki opadły i się trochę wyklarowało - czy nie ma różnicy i butelkować ?

 

To jakieś mocne piwo chyba, skoro w 4-tym tygodniu fermentacja jeszcze trwała? Skoro jest mętne, a blg już nie spada, to dałbym mu jeszcze kilka dni, plus ewentualnie cold crash na koniec, jeśli masz możliwość.

[m_ikolaj]

Godzinę temu, punix napisał:

 

To jakieś mocne piwo chyba, skoro w 4-tym tygodniu fermentacja jeszcze trwała? Skoro jest mętne, a blg już nie spada, to dałbym mu jeszcze kilka dni, plus ewentualnie cold crash na koniec, jeśli masz możliwość.

Właśnie nie mocne ? Przez pierwszy tydzień fermentacja mocno postępowała - później blg spadło do 5 i się ustabilizowało na tym poziomie. Po 2 tygodniach od żądania drozdzy postanowiłem (za radami tu na forum) jeszcze tydzień potrzymać - wtedy fermentacja jakby ruszyła na nowo, pojawiła się znowu piana, rurka zaczęła dawać o sobie znać i BLG spadło do 2,5

 

dzisiaj upewniłem się już że, fermentacja się zatrzymała (blg stabilne od 3 dni, piana zeszła, rurka przestała bulkać) - tylko pozostało pytanie o tę kłaczki - dlatego poczekam jeszcze 2-3 dni, żeby zsedymentowały i robię rozlew. 

[punix]

16 minut temu, m_ikolaj napisał:

Właśnie nie mocne ? Przez pierwszy tydzień fermentacja mocno postępowała - później blg spadło do 5 i się ustabilizowało na tym poziomie. Po 2 tygodniach od żądania drozdzy postanowiłem (za radami tu na forum) jeszcze tydzień potrzymać - wtedy fermentacja jakby ruszyła na nowo, pojawiła się znowu piana, rurka zaczęła dawać o sobie znać i BLG spadło do 2,5

 

dzisiaj upewniłem się już że, fermentacja się zatrzymała (blg stabilne od 3 dni, piana zeszła, rurka przestała bulkać) - tylko pozostało pytanie o tę kłaczki - dlatego poczekam jeszcze 2-3 dni, żeby zsedymentowały i robię rozlew. 

 

To powinna być dobra opcja.