Skocz do zawartości

Wielofunkcyjna kadź dodatkowa - whirlpool, rozlew, chmielenie


Rekomendowane odpowiedzi

Nudzem siem, to drugiego kega pociąłem i kombinuję taką oto kadź. Przewiduję następujące funkcje:

1. Kadź rozlewna "beztlenowa" (poduszka z CO2) i "bezstratna" (pobór piwa z samego dna). 1,2m nad dnem butelki. 1 m węża zakończonego sztywną rurką 30 cm robi robotę i czas napełniania butelki jest już całkiem akceptowalny. Pomiędzy butelkami po prostu ściskam wężyk palcami, a pomiędzy partiami butelek - ściskiem chirurgicznym. Sprawdza się od kilkunastu butelkowań z "kadzi rozlwenej", na którą przeznaczony jest osobny fermentor.

2. Whirlpool o troszkę nietypowej zasadzie działania. Po uspokojeniu, chmieliny spuszczane głównym zaworem dzięki podciśnieniu wspomaganemu słupem wody 1,2 m w postaci węża - na takiej wysokości będzie dno kadzi. Brzeczka spuszczana bocznym zaworem albo dodatkowym zaworem we wkrętce fittingu. Wyjdzie w praniu. Wiem, że kształt dna niespecjalny dla whirlpoola, ale nie jest to stromy stożek, gdzieś u Amerykańców widziałem whirlpool z kega na filmie.

3. Eksperymenty z dynamicznym chmieleniem na zimno (http://bikotech.pl/wp-content/uploads/2018/10/IMXD-Presentation-PL.pdf) i filtracją.

 

 

We "wkrętkę fittingu" będzie wspawany króciec 1/2" i wkręcony zawór, w drugą stronę zaworu będzie wkręcony króciec na wąż służący do butelkowania. Króciec widoczny na zdjęciu 3.jpg jest wspawany na poziomi "pół litra nad dnem". Na zdjęciu 2.jpg widać odciętą stopę kega. Będzie ona służyć za podstawę kadzi - będzie blatem "taboretu" wysokości 1,2 metra , na którym kadź będzie stała.

Brakuje jeszcze wejścia i wyjścia brzeczki dla wirówki, gilzy termometru, pokrywy. Tę ostatnią zamierzam uczynić z dna innego kega, z którego zbudowałem kadź zacierno-filtracyjną. Jest tego samego kształtu co góra tej kadzi, więc łatwo ją będzie uszczelnić za pomocą dużego oringa.

4.jpg

3.jpg

2.jpg

1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

whirlpool powinien być niski ,o wiekszej średnicy. Centralny spust do odbijania chmielin ale odbiór brzeczki to raczej bliżej zewnętrznej ścianki kadzi. Widziałen nawet kadzie z odbiorem brzeczki na kilku poziomachi. W prezentacji Marka jest mowa o wirówce -zapewniam, że nie chodziło mu o whirpoola  ?

W PL chmieli się na zimno raczej przez wsypanie chmielu do zbiornika i cyrkulacje pompą lub uzywa hopguna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Gdzies u Amerykancow widzialem whirlpoola z kega i nawet robilo to robote. Budowalem to ustrojstwo z pelna swiadomoscia, ze łirlpul z tego bedzie sredni.

 

W tamtej metodzie chodzilo o wirowke talerzowa, centryfuge. Bede probowal taka (tyle ze malutka) dostosowac do pracy w obiegu, wlasnie z budowana kadzia jako tankiem, nie jako wirowka. Stad pokrywa i jej uszczelnienie.

 

Pobor brzeczki w czasie "whirlpoolowania" bedzie tym wyjsciem ale nie bezposrednio, tylko wkladanym w nie kolankiem. Tak samo mam zrealizowany pobór z dna gara warzelnego chociaz kranik mam prawie 3cm nad dnem. Kolanko (smok) jest wsadzane.

Jako ze kadz posluzy do roznych eksperymentow, pewnie niejeden krociec jeszcze w nia wspawam, a ten ktory teraz jest, moze posluzyc do innych celow, wiec nie wyposazalem go w kolanko wspawywane na stale. Juz w tym miejscu calkiem ladnie sie sprawuje. 

Sprobuje poboru w roznych miejscach (wystarczy odpowiednio rurke-smoka uksztaltowac).

Edytowane przez c64club
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zbudowałem "dźwig" do podnoszenia fermentora na czas przetaczania i zabutelkowałem dwa piwa z użyciem nowej kadzi, przetaczane kranik-kranik bez jednego bulknięcia, wprost pod poduszkę CO2.

 

Jacku, efektu końcowego nie będzie, najwyżej kolejne "doklejki". Ta kadź jest planowana jako poligon techniczny. Wczoraj dostała stojak, służący jednocześnie do przechowywania chłodnicy.

Edytowane przez c64club
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wirowałem dwa piwa. Polskie Pale Ale  i IRA. Kadź robi robotę. Użyłem jej trochę inaczej niż planowałem. Wąż podłączony do samego dna, ściśnięty palcami na końcu. Otwieram zawór, z wyczuciem (w mairę szybko) do innego naczynia spuszczam piwo z dna. Jak się przy zaworze an początku wężyka pojawia klarowne, to przenoszę do fermentora. Będę tak czynić nadal, bo straty niewielkie, klarowność zacna, czasu to oszczędza niemało w porównanu do normalnej wirówki. Pozostaje wytestować przy butelkowaniu piwa chmielonego na zimno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.