Skocz do zawartości

Wynajem kotła do zacierania


Muchor

Rekomendowane odpowiedzi

Lodówka do zacierania kosztuje 60zł. Worek do BIAB 40. Garnek emaliowy 120. Chłodnice do puszek tez musisz mieć. Zestaw do angielskiego zacierania gotowy.

 

Sam pomysł współdzielenia fajny, dopóki nic sie nie zepsuje :D 

 

O ile sprzęt do zacierania bym pominął, to taki walcownik, mieszadło magnetyczne czy jakieś pasy grzewcze spokojnie można dzielić. Tylko ktoś by musiał u siebie pro bono zrobić centrale, żeby sprzęt zawsze trafiał w to samo miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, zielony07 napisał:

A to ci nowina. Nie wiedziałem o tym i warzę w najlepsze.

Nie mówię ze nie można warzyć, ale jak

ktos mieszkam w bloku i nie ma możliwości trzymać fermentorow w lodowce, lub inaczej utrzymywać temperaturę to chyba im na dobre nie wyjdą temperatury 25-30*, przynajmniej u mnie temperatura tak się wacha w ciągu dnia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da się. Lagera nie wysmażysz, ale przyzwoite górniaki wychodzą na odpowiednich drożdżach .

30 stopni nawet lepsze niż 20. 

Brak miejsca wielu z nas dokucza. Zawsze jest graciarnia. Bez względu na wielkość browaru (•‿•)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz też zacierać w fermentorze (nazwijmy go A) z koszem zacierno-filtracyjnym uczynionym z drugiego fermentora (B) pilnując temperatur przez dolewki. Troszkę trzeba się śpieszyć z tymi dolewkami (lub podgrzewaniem filtratu) ale parę fajnych piw mi wyszło tą metodą, a kumpel w bloku do teraz tak czyni wspaniałe trunki. Fermentor A z nisko umieszconym kranikiem będzie Ci też robił za kadź rozlewną przy butelkowaniu, w B możesz chować zabawki (troche ich jest, ale koszt nie zabija). Pierwsze piwa warzyłem w emalii używanej zwykle do gotowania ziemniaków dla obozów, butelki myłem szczotą, przepłukiwałem lejkiem.

 

Zacieranie i warzenie jest nudne, ale ten zapach :D

 

Potem kupisz sobie śrutownik za pół pensji. Zrobisz sobie wypaśny nanobrowar z trzech kegów, z pompkami, chłodnicami, grzałkami od Sprawka, orkiestrą, sterowany kompem. 3 tysiące na same graty o ile sam to pospawasz własnym sprzętem. Albo nie, bo to zabawa dla swirów, ktorych budowa takiego ustrojstwa bawi nie mniej niż samo piwo. Ja tam się lubię tym moim browarem pobawić, ale sprzątania jest niewiele mniej niż przy metodzie wiadrowej. Niewiele sprzętu po zmianie ze "zbieraniny" na RIMS-a zostało mi bezużytecznego. 

 

Z rzeczy, bez których sie obejdziesz, ale szkoda się męczyć, dokupisz później płuczkę do butelek.

 

Edytowane przez c64club
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da się. Lagera nie wysmażysz, ale przyzwoite górniaki wychodzą na odpowiednich drożdżach .
30 stopni nawet lepsze niż 20. 
Brak miejsca wielu z nas dokucza. Zawsze jest graciarnia. Bez względu na wielkość browaru (•‿•)
Podaj cztery rodzaje drożdzy które fermentują w 25-30C i można je kupić w Polsce. Thx.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Fradio napisał:

To ja chyba wolałbym tyskiego czy mineralnej się napić

 

Każdy niech pije to co lubi ;) Przecież je można spokojnie do 28* dociągnąć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według producenta do 27C, więc 28C też da radę. Tylko żeby dało to dobry efekt, powinieneś jak w większości belgów, zacząć od znacznie niższej, często bliskiej minimalnej, a te 27 to na sam koniec. Do tego potrzebna jest kontrola, a ty je polecasz jako drożdże które można puścić w 25-30 dla osoby która zaczyna. Moim zdaniem świetne drożdże pod warunkiem masz dobrą kontrolę i możliwości sterowania temperaturą. Moim zdaniem są raczej kiepskie na pierwsze belgijskie drożdże, bo raczej kiepsko wybaczą błędy. Puszczone zbyt wysoko dadzą bardziej odświeżacz do wc niż zapach strong ale. 

 

Z Ciekawości robiłeś coś na nich?

 

Swoją drogą brety też super dla kogoś na początek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, INTseed napisał:
12 godzin temu, zielony07 napisał:
Da się. Lagera nie wysmażysz, ale przyzwoite górniaki wychodzą na odpowiednich drożdżach .
30 stopni nawet lepsze niż 20. 
Brak miejsca wielu z nas dokucza. Zawsze jest graciarnia. Bez względu na wielkość browaru (•‿•)

Podaj cztery rodzaje drożdzy które fermentują w 25-30C i można je kupić w Polsce. Thx.

Nie podam. Bo znam z praktyki 2. Kveiki i Hotheady. Hotheady nawet w USA nie dałem rady kupić ale dostałem poprzez forum i wiem że dalej jest to możliwe. 

Błąd popełniany przy stosowaniu w/w to za niska temperatura. Niektórzy smażą je w 40 stopniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.06.2019 o 12:39, Muchor napisał:

Sporo czytam, ale jeszcze nie jestem absolutnie gotowy na własne zacieranie ze słodów, chociaż pewnie kiedyś będę bardzo chciał spróbować. I tu taka myśl mi zakiełkowała:

  - wydatek na porządny sprzęt do zacierania to jednak - jak by nie liczyć - od paru stówek do paru tysiaków. Jak na moją kieszeń - niemało.

 

Co tu takiego skomplikowanego w zacieraniu. Wrzucasz słody, trzymasz w określonej temperaturze przez godzinę, przerzucasz wszystko do wysładzania i następnie gotujesz. Wszystko pokazane na youtubach;)

 

Najprościej kup emalię (100-120 zł), do tego chłodnicę (samoróbka 100 zł) sraczwężyk (30 zł) do fermentora i lodówkę ze styropianu (50 zeta). Przy 4 brewkitach miałbyś już odłożone na garnek;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.