Skocz do zawartości

GMO a piwowarstwo


starka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

W innym wątku zapoczątkowana została dyskusja na temat jęczmienia zmodyfikowanego genetycznie.Padło kilka zapytań.Niestety temat nie nadawał się aby go kontynuować.

Dori pytała się czy posiadam jakieś konkrety na potwierdzenie wysuwanej tezy,że uprawiany jęcznień jest GMO.

Odpowiem,że nie.

W chwili obecnej na terenie Polski obowiązuje w myśl ustawy o nasiennictwie całkowity zakaz wprowadzania tych organizmów.Jednak obecny rząd w postaci ministra Sawickiego z Ministerstwa Rolnictwa ,chce to uchylić.Jest duży nacisk w postaci loggingu światowych firm farmaceutyczno-genetycznych typu Monsanto.Co niektórzy rolnicy też są za.

Jęcznień używany w browarnictwie jest inny niż paszowy czy konsumpcyjny.Dawniej jęczmień browarny uprawiano na ziemiach o kiepskiej klasie ,podobnie jak żyto.Ten paszowy ze względu na pożądaną dużą zawartość białka i tluszczu wymaga lepszych gleb i nawożenia. Nie jest to jednak decydujący powód za GMO.Powodem tym jest to,że jęczmień żle plonuje po zbożach.Rozwijaja się choroby.Dobrym przedplonem są natomiast buraki.Jęczmień genetyczny nie wykazuje aż tak wielkiej podatności na choroby i dobrze plonuje po jęczmieniu w następnym roku.

W naszym rolnictwie zachodzą niekorzystne zmiany.Likwidowane są np.następne cukrownie,a powstają duże monouprowy po parę tyś hektarów.W gospodarstwach tych nie ma czasu na płodozmian i takie tam pierdoły.Z kolei dla małych gospodarstw po kilkanaście hektarów problemem staje się np. dowóz buraków cukrowych do czynnej cukrowni.Więc należy obalić stwierdzenie ,że tylko duże gospodarstwa produkują najlepszy jęczmień browarny.

W latach 70 byliśmy największym na świecie producentem słodu.Po zmianach lat 90 jesteśmy największym po Rosji jego importerem.O ile struktura Polskiego rolnictwa jest jeszcze dobra,to rolnictwo światowe całkowicie zeszło na psy.

Czy w Polsce istnieje jakikolwiek browar ,który ogłosił się strefą wolną od GMO??????????????????????????

Była by to dobra przesłanka ,że jęczmień GBO nie trafia do produkowanego piwa.Nie uprawia się go i nie importuje.

13 lutego przed ministerstwem odbędzie się pikieta rolników ekologicznych w tej sprawie.Ciekawe czy informacia ta ukaże się w przekaziorach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

GMO to nie jest nic złego,wręcz przeciwnie,jest to niesamowity postęp w dziedzine rolnictwa i przedewszystkim umożliwia uprawę jęczmienia na glebach, które wcześniej się do tego celu wogóle nie nadawały.

Najlepszym przykladem pozytywnego zastosowania GMO jest winorośl, pomijam fakt, że są krzewy wytrzymujące zimowanie w temp. dochodzącej do -40 st. C, ale wzrost uprawy winorośli w Polsce jest chyba wystarczającą rekomendacją.

W razie jakiś pytań mogę poszukać na uczelni jakiś ciekawych pozycji, natomiast bardziej polecałbym przejść się do jakiejś biblioteki uczelnianej i skorzystać z bazy danych o nazwie elsevier.com, znajdują sie tam tysiace publikacji naukowych, o GMO również.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz... to nie jest tak różowo jak przedstawiasz. Krótkoterminowe korzyści (mrozoodporność, odporność na szkodniki i infekcje, wyższe plony) GMO istotnie wyglądają kusząco. Problemem jest brak danych o ich długoczasowym wpływie na biosferę. Jednym z kluczowych pytań jest, czy nie nastąpi ograniczenie bioróżnorodności ekosystemów. Z drugiej strony, jak się pomyśli, że człowiek codziennie bezpowrotnie wyrzyna x km2 lasów Amazonii, można uznać dyskusję o GMO za czysto akademicką fanaberię :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, jak narazie nie są znane dane o długoczasowym wpływie GMO na biosferę. Jednak Unia Europejska wydała ogromne pieniądze na badania, które dowiodły, że DNA organizmów GMO składa się z tych samych nukleotydów co u niemodyfikowanych oraz takiej samej ilośći aminokwasów. Jeżeli GMO składa się z tych samych części i jest tak samo zbudowane co niemodyfikowane organizmy to czy może być ono szkodliwe? Obecnie blisko 90% soi na rynku światowym jest GMO, zwierzęta sa karmione paszą, która zawiera GMO, w UE płacimy banknotami, które sa robione z GMO. Producent nie ma obowiązku zamieszczać informacji, że produkt zawiera GMO, jeżeli jego ilość nie przekracza 0,6%.

Ja jestem za GMO :P Wg. mnie obecnie wokół GMO jest stworzona otoczka lęku, zresztą jak wokół wszystkich nowych rzeczy. Pewnie tak samo ludzie bali się samochodów, samolotów. Uważam, że wcześniej czy później GMO będzie rzaczą naturalną w rolnictwie i w żywieniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.