Skocz do zawartości

Ilość kolendry w Belgian Blonde Ale


tomitomi13

Rekomendowane odpowiedzi

Lubię La Chouffe i postanowiłem sobie je uwarzyć.

 

Celuje w ok 17P,  IBU 25

WYEAST Belgian Ardennes

Zasyp:

85% Pilzneński

15% Kandyzowany Biały Cukier

Chmielenie:

Styrian Goldings/Saaz - 25 do 30 IBU, sypane na 60' i 15'.

 

Zastanawia mnie ilość kolendry. W tym piwie (La Chouffe) jest jej domieszka i chciałbym ją dodać.

Planuję wsypać ją na ostatnie 10min gotowania, będzie świeżo zmielona przed dodaniem.  

Zastanawia mnie ile? 

Poproszę o podanie sensownej ilość na 20L, to nie ma być pierwszy plan jak w WitBier, tylko delikatna przyprawa w tle.

W przepisach klonów tego piwa które przeglądałem jej wartość waha się od 5 do 20g zatem nie robi mi to roboty bo nadal nie wiem ile.

 

Z góry dziękuje.

 

Edytowane przez tomitomi13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Bogi napisał:

Nie, szukałem tylko na stroach PL i ENG, włoskiego nie znam ale w tym przepisie widzę że jest też - Kumin i Kminek! Tak szeroko bym chyba nie poszedł.

Kolendry jest 6g na 20L.

Czyli obecnie @Oskaliber  i Ty sugerujecie przedział 5-10g... :).

nadal jest to jakaś rozpietość i sensownym byłoby przyjąć średnią - 7,5g.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg tej książki: https://books.google.pl/books?id=2CwqAgAAQBAJ&pg=PA57&dq=la+chouffe+blonde&hl=pl&sa=X&ved=0ahUKEwiK5f-829nhAhXR26QKHT-3A_YQ6AEIPDAD#v=onepage&q=la chouffe blonde&f=false ten kminek i kmin mogą tam być. Początkowo dawałem 8g, potem w tych piwach, gdzie kolendra była wskazana, szedłem zawsze w 10g, obawiałbym się dawać więcej, żeby nie stracić rześkości albo wprowadzić niepożądanych nut mydlanych, więc 7,5g powinno być ok. Niemniej jednak w małej ilości dodanie kminku czy kminu nie powinno zaszkodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie kolendry dochodzi pytanie. Rozgniecione, czy całe ziarna. Czytałem opinie, że rozgniecione potrafią przy 10g zdominować aromat. 

Samemu wrzucałem 15g całych ziaren z czego rozgniotłem 6-7 sztuk. Ziarna nie były pierwszej świeżości. Aromat  wyszedł delikatny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolendra, anyż, koper, kardamon, dłużej zachowują aromat, a zwłaszcza olejek eteryczny jeśli są w całości. W momencie rozłupania, zgniecenia, zmielenia-co odradzałem koledze tomitomi13, utrata olejku eterycznego może wynieść nawet 30%, co potem przekłada się na aromat. Praktycznie, aby zachować 100% dobroci danego nasiona, należałoby je zgniatać w momencie dodawania do czegokolwiek, a to raczej mało wykonalne. Po zgnieceniu czy zmieleniu i pozostawieniu takiego materiału następuje dalsza degradacja olejku, co tłumaczy, że jeśli używamy jakiegoś składnika w całości, a chcemy mieć taki sam efekt ze składnikiem mielonym, tego ostatniego musimy wziąć minimum dwa razy więcej. Identyczna sytuacja jest z ziołami-świeże ziele w małej ilości, suszone w dużo większej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to moje doświadczenia są zupełnie odwrotne i z tego co rozmawiałem z innymi piwowarami to nie tylko moje. Kolendra zdecydowanie intensywniejsza jest po zmieleniu, chociaż trzeba wziąć pod uwagę, że mielę zaraz przed użyciem. Podobnie z suszeniem ziół. Wagowo ta sama ilość wielu ziół (np. tymianku czy mięty) daje dużo wyraźniejszy aromat w formie suszonej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.