Skocz do zawartości

Browar Otwocki


Rekomendowane odpowiedzi

dzisiaj się dowiedziałem że empik nie jest w stanie sprowadzić książek dla mnie :D:P prawie 1,5 miesiąca nie nie czekałem, w tym czasie można by je z amazona 2 razy sprowadzić :)

Ciekawe po jakim czasie stwierdzą, że nie są w stanie sprowadzić dla mnie "Brewing Classic Styles". ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj się dowiedziałem że empik nie jest w stanie sprowadzić książek dla mnie :D:P prawie 1' date='5 miesiąca nie nie czekałem, w tym czasie można by je z amazona 2 razy sprowadzić :/[/quote']

Ciekawe po jakim czasie stwierdzą, że nie są w stanie sprowadzić dla mnie "Brewing Classic Styles". ;)

zamówiłem ponownie książki z tym że teraz jeszcze jedną bo dostałem zniżkę 10 %. Mają być po 8 stycznia. Ja mogę poczekać jestem cierpliwym człowiekiem. A jak nie to pójdę do biblioteki uczelnianej żeby mi sprowadzili bo mi będzie do pracy dyplomowej potrzebna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyszły mi grzałki do kadzi zaciernej, a dziś kupiłem za 28 całkiem ładną 2kW do zasobnika ciepłej wody obiegowej. Teraz czekam tylko na sterownik Bolka i na elektronikę. Do części mechaniczno-hydraulicznej mam już wszystko tylko znaleźć motywację polutować i poskręcać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem dziś warzyć ale nie udało mi się zebrać. Ciągle liczę że uda się na nowym sprzęcie następną warkę zrobić, ale chyba jeszcze jedna pójdzie w czwartek na starym. Dziś prawie skończyłem skręcać kadź zacierno-filtracyjną. Prawie bo nie mogę znaleźć taśmy teflonowej, jutro kupię nową. Pozostaje tylko jeszcze zbiornik na wodę do wysładzania i ogarnąć kadź warzelną.

 

Jutro przyjdzie sterownik i będę tylko czekał na osprzęt elektryczny który pewnie będzie dopiero po świętach :okey: Szczerze mówiąc jakoś mi na koniec motywacji zabrakło bo ciągle słyszę narzekania ze strony rodziny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

już się cieszyłem że nie mam infekcji, otworzyłem scotish 70 i pojawił się piękny kożuch. Tak gruby że miałem problem żeby go odgarnąć. Co ciekawe da się je wypić, ale wyleje bo nie chce mi się bawić z kolejnym słabym octem, mam już wystarczająco w butelkach.

 

To ostatnie piwo z miotu, a po za tym bardzo długo startowało bo zbierałem drożdże z piany i było ich za mało. Nałożyło się parę czynników i wyszło takie coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marcowe piwo.org I warka 44

-------------------

Piwowar:Wiktor

Styl:Oktoberfest/Marzen

Warka:25.00 LAll Grain

 

Charakterystyka

---------------

Gęstość z receptury:1.052 OG

Goryczka z receptury:24 IBU

Kolor z receptury:12° SRM

Przewidywane FG:1.013

Alkohol objętościowo:5.0%

Alkohol wagowo:3.9%

 

Składniki

---------

Belgian Munich 1.75 kg, Grain, Mashed

Belgian pilsener 2.75 kg, Grain, Mashed

CaraMunich 0.25 kg, Grain, Mashed

Caraaroma 0.25 kg, Grain, Mashed

 

Northern Brewer 20.00 g, Pellet, 70minut

Bavarian Lager yeast 1.00 unit, Yeast,

Irish Moss 1.00 unit, Fining,

 

Notatki

-------

Notatki do receptury:62C - 30' 72C -40' -> wygrzew

 

Notatki do warzenia:

wyszło 27 litrów 12,5 Blg. Nie zostałem dopuszczony do gazu i więc gotowałem tylko na prądzie i mniej odparowało. Przeholowałem z karmelowymi słodami, nie powinienem caraaromy wrzucać. Wyjdzie fajne piwko, ale raczej nie marcowe.

 

przelałem też na cichą Munich dunkela którego jak teraz patrzę nie wrzuciłem na forum... i rozlałem IRA. IRA na razie nie jest najlepsze i nie wiem czy kiedykolwiek będzie. Mam Kega i 13 butelek, najwyżej się je rozpije na jakiejś imprezie.

Edytowane przez Wiktor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

wczoraj odbyła się pierwsza warka na nowym sprzęcie (45 w ogóle), na minimalnym wybiciu. Wyszło 30 litrów 14,5 Blg. Sprzęt sprawił się świetnie, ilość mankamentów byłą zadziwiająco niska jak na pierwszy rozruch i jedyny poważny problem to mycie, bo usunięcie młóta i umycie całej zabawki przed gotowaniem zajęło mi pół godziny. Aczkolwiek mam już pomysł jak usprawnić usuwanie młóta, sprawdzę następnym razem jak to będzie działać.

 

opis wykresu:

początek to zagrzewanie wody, ten spadek temperatury to wsypanie słodu. Zacieranie potem wzorowo, po zacieraniu te schodki to wysładzanie. 30 minutowa przerwa to wyciągniecie młóta i umycie kadzi do chmielenia. Zmieniłem program na gotowanie, ale nie było mieszadła już więc przestawiłem na tryb ręczny. Ta przerwa w wykresie to wina komputera który przeszedł w tryb czuwania. Potem chłodzenie a te skoki w chłodzeniu to mieszania łyżką.

Edytowane przez Wiktor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wykresu /chyba/ wynika że robiłeś zasyp na pełnej mocy grzałek. Lepiej jest zastopować sterownik i włączyć od nowa tok żeby

moc była dodawana od zera. unikniesz wtedy tego niekontrolowanego wzrostu temp. ponad zadaną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrobiłem zasyp przy 40 % mocy, jak już zaczął wyhamowywać przyrost. Ale następnym razem spróbuję tka jak radzisz.

 

jeszcze powiem ze filtracja poszła mega szybko - 20 minut 37 litró2 brzeczki :) Zdjęcia wrzucę hurtem jak skończę kadź warzelną.

Edytowane przez Wiktor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrobiłem zasyp przy 40 % mocy, jak już zaczął wyhamowywać przyrost. Ale następnym razem spróbuję tka jak radzisz.

chodzi o to że sterownik trochę głupieje jeśli wsypiesz zimniejszego słodu i zwiększa moc którą później już nie może wytracić.

u mnie po ponad roku praktyki wychodzi ładna prosta kreska ;) ale też z tym walczyłem.

Edytowane przez josefik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wrzuciłem kilka zdjęć do galerii

 

a tu jak chodzi moje mieszadełko:

Wiktor, czemu nacięcia na rurce filtracyjnej są skierowane do góry zamiast do dołu? Przetestuj drugie rozwiązanie, filtracja powinna mieć mniejsze tendencję do zapychania filtratora.

 

Mieszadło ładne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem tak, filtrat leciał szybciej niż woda z kranu ;) jak mnie się zapcha to przełożę. bo teraz przełożyć to trzeba by rurkę przelutować a mnie się nie chce na razie. Zrobię witka to będzie wiadomo czy trzeba przekładać :)

 

ed: najlepsze w tym warzeniu było to że nie musiałem robić tańców z wodą do wysładzania, tylko wlałem, włączyłem termostat i potem tylko włączałem pompę i mi równomiernie zraszało młóto :) tylko muszę coś wymyśleć z myciem...

Edytowane przez Wiktor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no zobaczymy. Jak się będzie długo filtrować to wydajność wzrośnie. Po porostu po tej próbie nie wiem jakby to się miało zatkać.

 

Po za tym jak się nie wywrócisz to się nie nauczysz ;)

 

niedługo powinienem mieć książkę brewing classic styles 80 recipes i książkę o piwach świątecznych.

Edytowane przez Wiktor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a i jeszcze jedno, skoro przeszedłem na większa skalę, mam do oddania garnek lidlowski, z tym ze ma dziurę z boku 3/4 cala pod pompę. I jest trochę styrany i poobijany, ale oddam go w dobre ręce z tym że nie chce mi się go pakować i wysyłać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a i jeszcze jedno, skoro przeszedłem na większa skalę, mam do oddania garnek lidlowski, z tym ze ma dziurę z boku 3/4 cala pod pompę. I jest trochę styrany i poobijany, ale oddam go w dobre ręce z tym że nie chce mi się go pakować i wysyłać.

Zostaw sobie jak ja: na pokazy warzenia w terenie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie ciężko będzie się na nim warzyć z tą dziurą. Dorzucę do niego drugie dno z nierdzewki.

Ale dziura z boku? Przykręć kranik na uszczelki lub silikon wysokotemperaturowy i już. Ja robiłem dziurę 1/2" na kranik i filtrator u dołu garnka.

A jeżeli w nieciekawym miejscu to mosiężny korek 3/4" + jakaś kształtka od środka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj wystartowałem 2 lata przeterminowane brewfermy blanche. po 4 godzinach wyszły z kolby :) jutro warzenie, połowa na tych połowa na S-33 - będę mógł je porównać.

 

Dostałem bardzo pozytywnego maila z empiku że 2 z 4 moich książek zostały wysłane i w ciągu 2 dni będą do odbioru :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odebrałem książki. winning recips będzie stale w użyciu christmas beers pewnie trafi na półkę i będzie zbierać kurz, bo to tylko ładny album.

 

Dziś po długiej burzliwej do butelek trafiło barley wine. Zeszło z 24blg do 7,5. 57 bączków z dodatkiem 75 g cukru. Dodatkowo do 5 butelek dodałem lekko palonych płatków dębowych, do 5 mocno i do 6 naturalnych.

 

Munich dunkiel trafił do kega i paru butelek. Niemierzony baling, cukier dozowany łyżeczką.

 

No i dzisiaj odbyło się warzenie Marcowego. Na początku sterownik nawalił. Zawiesiła się pomiar temperatury i grzałki chodziły pełną parą. Akurat wzięliśmy się za przygotowanie rozlewu, ale w porę zdążyłem interweniować i zacząć od przerwy 66°C. Po prostu nie będzie przerwy białkowej/ będzie płynna. Wyszła wydajność 82%, co mnie cieszy bo się poprawiła parę procent od ostatniego razu. Zwłaszcza że mój kolega był samochodem i cały czas podjadał słód podpijał brzeczkę.

 

Pierwsze piwo z nowej maszyny trafiło na cichą. Muszę powiedzieć, że już jest idealnie klarowne i pyszne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witek trafił na cichą. Zszedł z 12 do 4, na razie nie wyczuwam różnicy pomiędzy S-33 a brefermem Wit/blanche, oba są wyjątkowo pyszne. Jedyne co to S-33 są prostsze w obsłudze nie tworzą czapy na powierzchni która przeszkadza w manipulacjach z piwem.

 

Muszę dokupić fermentorów. 6 sztuk pełne co daje 150 litrów na fermentacji, a ja siedzę i się nudzę bo nie mam do czego piwa nawarzyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie piwowarska nuda... nic się nie dzieje... jak w polskim filmie...

 

tak serio to czekam aż mi jakieś piwo dojrzeje do rozlewu i widzę światełko na horyzoncie, jutro może witek trafi do butli/kega. Może jeszcze któryś z lagerów trafi do kegów i będę miał miejsce na dark bohemiana, jeśli gęstwa na to pozwoli. A jeśli po dark bohemianie będzie jeszcze do użytku to może jakiś koźlaczek na deser.

 

Chciałem też zacząć coś robić na belgach, na początku jakiś lekkie tak żeby sobie przygotować gęstwę na Dark Strong Belgian Ale na 50 warkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.