Skocz do zawartości

Pszeniczne - rozlew


nogmot

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

 

Mam pytanie o rozlew pszenicznego na FM41.

Zrobiłem w sobotę 23 marca. Niestety przy zlewaniu na fermentację zaciągnąłem cały spód, czyli ścięte białka.

W tę sobotę - dla oddzielenia białek - przelałem na cichą.

Wczoraj (wtorek) przy pobieraniu na pomiar BLG ( od soboty 3 BLG) piwo bardzo klarowne.

 

I teraz: 

- czy dziś można już rozlewać?

- czy przy rozlewaniu wybełtać dobrze ( żeby podnieść do rozlewu osad/drożdże ) czy butelkować takie klarowne?

 

Przy pierwszych testach piwo jakieś takie cienkie ( początkowo 12.2 BLG) chociaż banan bardzo ładny!

Skórka pomarańczy ( 200 g zest ) na gotowanie wniosła dużo cytrusów ale kłóci się z bananem.

 

Z góry dzięki!

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, nogmot napisał:

A w tej mętności jest jakiś walor smakowy czy tylko mętność w pszenicznym jest, bo ciężko je sklarować?

Zrób eksperyment. Kup dwie butelki klasowego hefeweizena (Weihenstephaner, Schneider Weisse, Maisel's Weisse), jedną nalej z osadem, drugą bez i zobaczysz czy i jaka jest różnica. Osad to drożdże i białka, nawet na chłopski rozum muszą mieć wpływ na smak i aromat.

 

Edytowane przez zasada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, zasada napisał:

Zrób eksperyment. Kup dwie butelki klasowego hefeweizena (Weihenstephaner, Schneider Weisse, Maisel's Weisse), jedną nalej z osadem, drugą bez i zobaczysz czy i jaka jest różnica. Osad to drożdże i białka, nawet na chłopski rozum muszą mieć wpływ na smak i aromat.

 

 

Też tak myślę. Dlatego zastanawiałem się nad zabełtaniem do zmętnienia i dopiero wtedy do butelek - tak, żeby nie lać sklarowanego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, nogmot napisał:

To już sam w cholerę nie wiem czy z osadem czy bez.

 

 

Tak jak Ci koledzy wspominali bez osadu. Osad wytworzy Ci sie przy refermentacji w butelkach. Ma on zdecydowany wplyw na smak tj. piwo stanie sie bardziej tresciwe, lagodne - zupelnie inne odczucie smaku.

Tak samo masz przy niemieckim Kellerbier gdzie osad diametralnie zmienia smak, pozytywnie oczywiscie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Hanys93 napisał:

 

Tak jak Ci koledzy wspominali bez osadu. Osad wytworzy Ci sie przy refermentacji w butelkach. Ma on zdecydowany wplyw na smak tj. piwo stanie sie bardziej tresciwe, lagodne - zupelnie inne odczucie smaku.

Tak samo masz przy niemieckim Kellerbier gdzie osad diametralnie zmienia smak, pozytywnie oczywiscie.

Wielkie dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...
Ale moim zdaniem cold crash w przypadku weizena nie ma sensu. Nawet w zamyśle to piwo nalewa się do szkła razem z osadem drożdżowym. 
Pewnie masz czystszy osad na dnie. Ja nie mam. Dlatego przenosząc fermentor jeśli obniże temperature piwa to drożdze się bardziej zbiją na dnie z osadem białkowym, chmielinami, itp. Nie ma dla mnie znaczenia jaki to styl piwa.
W pszenicy też chce drożdze tylko z refermentacji.
Raz przyniosłem pszenice z piwnicy i od razu zabutelkowałem. Nigdy więcej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.