Skocz do zawartości

wędzenie słodu - wątpliwości


Furmuss

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Niedługo planuję uwarzyć grodziskie ze 100% zasypem słodu pszenicznego. Postanowiłem sam uwędzić słód dymem z drewna bukowego. Aktualnie robię serię piw pszenicznych więc postanowiłem zrobić jeszcze wcześniej wędzonego hefeweizena, żeby obadać co i jak. Do dyspozycji mam tylko grilla ogrodowego z przykryciem. Założenie było takie żeby słód wędzić w możliwie niskiej temperaturze przez 2 godziny. Korzystając z grilla są pewne problemy bo słód jest bardzo blisko źródła ognia i trochę trzeba się nagimnastykować żeby utrzymać jak najniższą temperaturę. Zasyp na pszeniczniaka to 3,4 kg słodu pszenicznego i 2,2 kg słodu pilzneńskiego. Postanowiłem, że uwędzę słód pszeniczny, bo do grodzisza też będę wędził pszeniczny. Cały słód wysypałem na dwie blachy do ciasta. Na płytszą około 1/3 słodu a resztę na głębszą blachę. rozpaliłem trochę węgla drzewnego i jak się wypalił tak, że został sam żar to poukładałem na wierzchu zamoczone wcześniej szczypki drewna i przysypałem to jeszcze trochę wiórami. Przez około 45 minut pilnowałem tego ciągle. Dymu było bardzo dużo a temperatura praktycznie nie wzrosła - mogłem spokojnie przyłożyć dłoń do kratki na której leżały blachy i praktycznie czułem tylko lekkie ciepełko. Aha, grill nie jest jakoś bardzo duży więc blachy położyłem jedna na drugiej na przekładkę  - na spodzie ta płytsza a u góry głębsza. Skoro szło tak dobrze to zostawiłem wędzenie i poszedłem butelkować inne piwo. Miałem zamiar zerkać co jakiś czas i ewentualnie pryskać wodą, gdyby za bardzo się rozpaliło. No ale tak się zarobiłem że prawie na godzinę zapomniałem o wędzeniu. Po butelkowaniu lecę do grilla a tam dość duży żar. Nie wiem jaka temperatura mogła być w grillu ale słód na górnej blasze był dość ciepły. Na dolnej blasze na samym środku, bezpośrednio nad żarem przy samej blasze zrobiła się pszenica palona a im dalej od środka tym jaśniejsza. Zsypałem szybko wszystko do miski. Początkowo pomyślałem, że zrobię i tak z tego jak wyszło - najwyżej będzie trochę ciemniejsze.

Tylko teraz tak sobie myślę czy jest taka możliwość, że zrobił się z tego słód karmelowy??? Zatrzeć się chyba zatrze bo będzie ponad 2 kilo pilzneńskiego, ale czy nie wyjdzie jakiś ulepek z tego straszny? A co do efektów wędzenia to jestem zadowolony. Słód dość mocno pachnie wędzeniem. Przypomina mi to zapach pieczonych ziemniaków z ogniska. Kwestia tego jak to wyjdzie w piwie....

IMG_20190316_161037.thumb.jpg.f04e6e9a01480e6caf5215926b7f6295.jpg

Tak wygląda słód po wędzeniu...

 

IMG_20190316_161045.thumb.jpg.b4cb55837c211f634f5d57b1331e9ce5.jpg

Tak z bliska...

IMG_20190316_161054.thumb.jpg.ba469bb44f07ae7e1b7b8dc785f9648f.jpg

I tu jeszcze w porównaniu ze słodem nie wędzonym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Grodzisza nie ryzykowałbym na takim 100% zasypie ponieważ mogłeś ubić wszystkie enzymy w słodzie i Ci się nie zatrze . Z pilzneńskim oczywiście jako eksperyment . Ja na Grodzisza używam co roku słód wędzony  nawet tego samego producenta , aby uzyskać zamierzony efekt gotowego piwa .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, rob7320 napisał:

Ja Grodzisza nie ryzykowałbym na takim 100% zasypie ponieważ mogłeś ubić wszystkie enzymy w słodzie i Ci się nie zatrze . Z pilzneńskim oczywiście jako eksperyment . Ja na Grodzisza używam co roku słód wędzony  nawet tego samego producenta , aby uzyskać zamierzony efekt gotowego piwa .

No na grodziskie też bym nie zaryzykował. Teraz mam zagwozdkę.  Z jednej strony jestem ciekawy co wyjdzie, a z drugiej szkoda mi trochę czasu gdyby się okazało, że niepijalne wyjdzie. Najwyżej będę częstował gości, jak będę chciał się już ich pozbyć :D

A próbę wędzenia słodu do grodziskiego niedługo powtórzę, ale będę już tego pilnował bez przerwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli słód nie był moczony przed suszeniem, a z posta jak dobrze wyczytałem nie był, nie miał prawa się skarmelizować, tylko się uprażył, częściowo przynajmniej. Myślę, że może wyjść ciekawe acz nieortodoskyjne pszeniczne. Dużego ryzyka, że będzie niepijalne nie ma, ewentualnie może wystąpić problem zatarciem, może zajmie to więcej czasu, ale ciężko na 100% coś powiedzieć. 100% grodzisz, jeżeli się zatrze też może być ciekawy, ale pewnie do stylu będzie miał trochę. Daj znać jak poszedł eksperyment.

Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 hours ago, Furmuss said:

No na grodziskie też bym nie zaryzykował. Teraz mam zagwozdkę.  Z jednej strony jestem ciekawy co wyjdzie, a z drugiej szkoda mi trochę czasu gdyby się okazało, że niepijalne wyjdzie. Najwyżej będę częstował gości, jak będę chciał się już ich pozbyć :D

A próbę wędzenia słodu do grodziskiego niedługo powtórzę, ale będę już tego pilnował bez przerwy.

z tego to bym weizenbocka robił, na pewno fajnie wyjdzie z wędzonką i nieznanym paleniem :D

 

jeśli chcesz uwędzić słód, dym musi przepływac przez niego. inaczej uwędzi się nierównomiernie. Mieszanie by pomogło, ale szkoda dym wypuszczać.

ja wędzę na grodzisza 40 min w 30C, na płótnie ze stelażem, ale mam wedzarnie kubik pojemności to troszkę łatwiej :D

 

postaraj się zmontować jakiś stelaż wyłożony płótnem albo siatką z grubym oczkiem.

 

Edytowane przez Jankasper
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Ryland napisał:

Jeżeli słód nie był moczony przed suszeniem, a z posta jak dobrze wyczytałem nie był, nie miał prawa się skarmelizować, tylko się uprażył, częściowo przynajmniej. Myślę, że może wyjść ciekawe acz nieortodoskyjne pszeniczne. Dużego ryzyka, że będzie niepijalne nie ma, ewentualnie może wystąpić problem zatarciem, może zajmie to więcej czasu, ale ciężko na 100% coś powiedzieć. 100% grodzisz, jeżeli się zatrze też może być ciekawy, ale pewnie do stylu będzie miał trochę. Daj znać jak poszedł eksperyment.

Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka
 

Słód nie był moczony przed wędzeniem. Zobaczymy jak będzie z zacieraniem. Plnuję 20' - 44*; 40' - 64*, 40' - 72* i 5'-78*, więc powinno się zatrzeć. Najwyżej zrobię po tym czasie próbę jodową dla pewności. Warzenie dopiero w przyszłą sobotę, potem 2-3 tygodnie fermentacja i tydzień na nagazowanie, więc co z tego wyjdzie będę wiedział za ponad miesiąc. Jak nie zapomnę to dam znać co z tego wyszło :)

 

21 godzin temu, Jankasper napisał:

z tego to bym weizenbocka robił, na pewno fajnie wyjdzie z wędzonką i nieznanym paleniem :D

 

jeśli chcesz uwędzić słód, dym musi przepływac przez niego. inaczej uwędzi się nierównomiernie. Mieszanie by pomogło, ale szkoda dym wypuszczać.

ja wędzę na grodzisza 40 min w 30C, na płótnie ze stelażem, ale mam wedzarnie kubik pojemności to troszkę łatwiej :D

 

postaraj się zmontować jakiś stelaż wyłożony płótnem albo siatką z grubym oczkiem.

 

Właśnie nie wiem czy tego palenia jest na tyle żeby wyszło na tyle ciemne. No i nie  wiem czy jakieś karmel trzeba by było dodać. Zostanę przy 12* blg to najwyżej wyjdzie wędzony dunkelweizen ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spiąłem się delikatnie i piwo uwarzyłem wczoraj po pracy. Start o 16:30. Wszystko poszło dość sprawnie. Zatarło się bez problemu. Już po 40 minutach w 64* widziałem "na oko", że właściwie jest zatarte, więc po kolejnych 40 minutach w 72* już nawet nie robiłem próby jodowej. Pierwszy raz użyłem do filtracji łuski ryżowej, którą kupiłem z myślą o grodziskim. W ogóle w ostatnich trzech warkach (a wszystkie to różne pszenice) miałem mniejsze lub większe problemy z filtracją. Wcześniej nie miałem takich problemów nawet przy dużym udziale słodu pszenicznego, jakieś kłopoty zaczynały się przy żytnim ale też bez tragedii bo filtracja do godziny czasu. Problemy pojawiły się odkąd śrutuję przy użyciu wiertarki. Zauważyłem, że mimo ustawienia tego samego docisku tarcz śrutuje się chyba drobniej i jest więcej mąki. Może to dlatego, że tarcze obracają się dużo szybciej. Dobrze, że dodałem tej łuski bo od połowy filtracji trochę zwolniło. Łychą wyczułem że złoże się mocno zbiło na dnie i bez tej łuski pewnie by się przytkało. No ale w około godziny się przefiltrowało. Po gotowaniu wyszło 27 litrów 13 Blg.

Kolor jak na zdjęciach poniżej:

IMG_20190319_223848.thumb.jpg.eebb38817054f295e6b50db2b0f77b3b.jpg

IMG_20190319_223917.thumb.jpg.d73d4ccd583904321f8d7a3d5a858a12.jpg

 

Pewnie po fermentacji będzie trochę jaśniejsze. Po gotowaniu wędzonkę było czuć ale wydawało mi się, że nie jakoś bardzo. Ale może mi się tylko wydawało bo jeszcze dziś w południe małżonka dzwoniła do mnie z pytaniem co ja wczoraj wyrabiałem wieczorem w domu bo śmierdzi dymem :D Piwo chłodziłem w dużej blaszanej bali, którą mam ustawioną na zewnątrz, więc nie szło to jakoś mega szybko. Chwilę po 22 temp brzeczki była w okolicach 28*. Postanowiłem zdekantować z gara do fermentora i wystawiłem na zewnątrz. Gęstwę wyciągnąłem na noc z lodówki, żeby się ogrzała i poszedłem spać bo padałem już na twarz. O 6 rano brzeczka miała 13 stopni. Dodałem gęstwę do takiej zimnej - mam nadzieję że to  nie zaszkodzi. Gęstwa miała około 17*. Teraz wiadro stoi w 17* i tyle samo brzeczka. Piany jeszcze chyba nie ma, ale wieko już wybrzuszone, więc coś się chyba dzieje...

A dzisiaj uwędziłem słód na grodziskie. Tym razem wszytko poszło według planu. Rozpaliłem tak, że było dużo mniej żaru i ciągle pilnowałem. Przyjemnie się wędziło. Wiosna idzie :)

IMG_20190320_173103.thumb.jpg.07b3bc88589e73582c03d4b2d9f9bd1a.jpgIMG_20190320_173406.thumb.jpg.15de396a7dcaac7a817c47d58eec6bce.jpg

IMG_20190320_173036.jpg

 

Edytowane przez Furmuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Miałem dać znać co i jak wyszło, więc do dzieła!

Tak dla przypomnienia: piwo uwarzone 19.03. Wyszło 27 litrów, gęstość początkowa 13 Blg. Przez pierwsze 4 dni fermentacji temperatura 18°C. Potem przeniosłem do ciut cieplejszego i aż do samego końca utrzymywała się w przedziale 19-20°C. Piwo zabutelkowałem 06.04 z dodatkiem 190 g cukru rozpuszczonego w około 1 litrze wody. Zeszło do 2,5-3 Blg. Wczoraj pierwsza próba. Sensoryk ze mnie marny, ale postaram się je jakoś opisać.  Piwo wyszło oczywiście ciemniejsze niż, klasyczny hefeweizen ale dunkelweizen to to nie jest. Piana dość obfita, utrzymuje się dość długo. Na początku drobnopęcherzykowa, ale dość szybko pojawiają się duże pęcherze. W aromacie zdecydowanie bardziej wyczuwam banany niż goździki. Wędzonkę czuję ale nie jest bardzo wyraźna, jak dla mnie. No i tak jak po warzeniu bardziej mi przypomina ognisko niż wędlinę czy oscypki. Zaraz po przełknięciu wydaje się dość pełne i słodkawe, ale finisz raczej wytrawny i delikatnie kwaskowaty.  W smaku też czuję wędzenie ale chyba trochę mniej niż w aromacie. Robiłem piwo z identycznym zasypem, tylko normalny słód pszeniczny i to z tym słodem wędzonym ( i również przez przypadek trochę "prażonym") wydaje mi się odrobinę słodsze i pełniejsze. Nie wiem czy to przez to wędzenie, czy przez "prażenie". A może przez jedno i drugie. Był to mój pierwszy opis piwa, doświadczenia nie mam żadnego, lepiej nie potrafię :P

Dziś znowu piłem to piwko ale w trakcie pierwszego w tym roku koszenia trawy. No i szczerze muszę przyznać,  że gdybym nie wiedział, że było wędzone to nie wiem, czy bym poznał. No ale w ogrodzie  pachnie świeżo skoszoną trawą, trochę spalinami :P, delikatnie wieje wiaterek to i ciężko wyłapać jakieś aromaty, szczególnie komuś tak niedoświadczonemu jak ja :D Ogólnie piwko mi bardzo smakuje i nie żałuję ze zdecydowałem się je uwarzyć :) Żałuje ale w pobliżu nie mam nikogo doświadczonego w temacie, komu mógłbym dać to (lub inne) piwo do spróbowania. Jedyne co mogę usłyszeć to: "dobre", "niedobre", "gorzkie", "smakowe", "jakieś takie mętne" albo w najlepszym razie "prawie jak ze sklepu" - choć sam już nie wiem czy to komplement akurat. Tak czy siak wypiję ze smakiem. A poniżej zdjęcia, jak się piwo prezentuje :)

IMG_20190416_172331.thumb.jpg.a7adea46da615daa3ef514afd4e0761d.jpgIMG_20190416_172351.thumb.jpg.a4b225dcd6169f1e05864da5901ee00a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.