Robert87 123 Posted December 6, 2018 Witajcie. Wszem i wobec głoszone jest, aby warzenie brzeczki odbywało się w otwartej kadzi dlatego, żeby wszystko co niepożądane - odparowało. Ale nie jest to sprecyzowane, tj. albo nie dotarłem do takich informacji, albo nie ma takich informacji... 1. Czy można przykryć kadź warzelną zanim doprowadzimy brzeczkę do wrzenia? Jeśli można, to czy trzeba ją zdjąć od razu po osiągnięciu wrzenia? 2. Jeśli podczas wrzenia kadź może być przykryta ale uchylona przykrywką, to czy woda która odparowuje może wracać do kadzi warzelnej? 3. Jeśli można zrobić jak w punkcie 2, to czy są przeciwwskazania do tego, żeby (w moim przypadku) na keg nalożyć wieko (z mufa na fitting), które odciąłem? 4. Kiedy i przez co wydziela się DMS i jakie są sposoby żeby go uniknąć podczas warzenia z częściowym przykryciem? Pytam, ponieważ przykrytą kadź szybciej można doprowadzić do wrzenia... Jak to jest u Was? Pozdrawiam Quote Share this post Link to post Share on other sites
zasada 516 2 Items Posted December 6, 2018 Ja doprowadzam do wrzenia pod przykryciem, potem zdejmuje pokrywkę. Wsio w pariadkie. 1 1 majlosz and Robert87 reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
daniol88 10 Posted December 6, 2018 Również doprowadzam do wrzenia pod przykryciem. Trzeba uważać tylko bo może kipieć. A jak chce przyspieszyć czas podgrzewania brzeczki używam dodatkowo grzałki zanurzeniowej. 1 Robert87 reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
Robert87 123 Posted December 6, 2018 19 minut temu, zasada napisał: potem zdejmuje pokrywkę. Całkiem czy można uchylić? Wieko od kega ma taki "komin" - czy tyle wystarczy żeby wszystko co niepozadane sobie uciekło?:) Quote Share this post Link to post Share on other sites
zasada 516 2 Items Posted December 6, 2018 24 minuty temu, Robert87 napisał: czy można uchylić? Napisałem o mojej praktyce, bez odwoływania się do norm. 1 Robert87 reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
DonBeer 52 Posted December 6, 2018 podobnie jak koledzy, do wrzenia doprowadzam pod przykryciem, później już bez ;) 1 Robert87 reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
Oskaliber 543 1 Items Posted December 6, 2018 1. Można. 2. Może. 4. http://www.beerfreak.pl/dms-czyli-puszkowana-kukurydza/ 1 Robert87 reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
garot 7 Posted December 6, 2018 Zaznaczam że za mną dopiero 3 warki na zacierze ale też przykrywałem garnek do momentu wrzenia bo szybciej się osiąga temperaturę (choć ja mogę do około 96 stopni dojść) i potem odsłaniam. Teraz odsłaniałem do polowy aby zminimalizować ilość pary która mnie denerwuje i leci na meble mimo że okap załączony. Quote Share this post Link to post Share on other sites
DevilNoOne 5 Posted April 16, 2019 I właśnie się nad tym zastanawiałem, bo cały czas podgrzewam bez pokrywki, i to trwa w nieskończoność przy takich np. 30 litrach w garze. A pod przykryciem, to będzie połowa nieskończoności Quote Share this post Link to post Share on other sites
dziedzicpruski 319 Posted April 17, 2019 6 godzin temu, DevilNoOne napisał: A pod przykryciem, to będzie połowa nieskończoności Do dorzuć grzałkę nurkową i będzie całkiem szybko. Quote Share this post Link to post Share on other sites
sredstvom 78 Posted April 17, 2019 Dokladnie, nieskonczonosc zredukuje sie do cwierci. Dodatkowo mozna sobie pomoc podgrzewaniem brzeczki juz podczas filtrowania/wysladzania. Ja filtruje pierwsze +- 5 litrow do gara warzelnego, potem podstawiam mniejsze naczynie, a gar na kuchenke i fajer. Potem sukcesywnie dolewam to, co sie na biezaco przefiltrowalo. Duzo mniejsza strata temperatury brzeczki. A jak do tego zaizolujesz wiadro filtracyjne (koc, karimata, itd.) i zredukujesz do minimum roznice wysokosci miedzy wiadrem a ww. naczyniem, to juz w ogole nieskonczonosc spada do poziomu 15% :-) Quote Share this post Link to post Share on other sites
Grzegorz Żukowski 50 Posted April 17, 2019 Ostatnio zacząłem doprowadzać do wrzenia bez pokrywki. Grzanie z pokrywką w moim przypadku prawie zawsze kończyło się szorowaniem kuchenki z przypalonej, wykipiałej brzeczki. Quote Share this post Link to post Share on other sites
koval_blazej 92 Posted April 17, 2019 1 godzinę temu, Grzegorz Żukowski napisał: Ostatnio zacząłem doprowadzać do wrzenia bez pokrywki. Grzanie z pokrywką w moim przypadku prawie zawsze kończyło się szorowaniem kuchenki z przypalonej, wykipiałej brzeczki. Też wielokrotnie. Problem rozwiązuje termometr z alarmem ustawiony na 97 stopni. Jak zaczyna pipczeć to zdejmuję pokrywkę i pilnuję gara. Quote Share this post Link to post Share on other sites
DevilNoOne 5 Posted April 17, 2019 8 godzin temu, koval_blazej napisał: Problem rozwiązuje termometr z alarmem ustawiony na 97 stopni. A ja właśnie mam taki termometr i z utęsknieniem zawsze czekam, aż zacznie pipczeć przy 98 stopniach C. To teraz się jeszcze bardziej przyda, ale mam nadzieję, że faktycznie zacznie szybciej pokazywać te 98 stopni 15 godzin temu, sredstvom napisał: Dodatkowo mozna sobie pomoc podgrzewaniem brzeczki juz podczas filtrowania/wysladzania. No właśnie za namową użytkowników m.in. tegoż forum, teraz już zlewam filtrat do wiadra i na bieżąco przelewam go do gara na gazie. Faktycznie, zaoszczędza to trochę czasu Jak do tego dołożę pokrywkę przy podgrzewaniu do wrzenia to będzie miodzio może uda mi się dojść do dwóch warek jednego dnia Quote Share this post Link to post Share on other sites
Grzegorz Żukowski 50 Posted April 18, 2019 Zaczynam warzenie około 19-20. Ze wszystkimi przygotowaniami zazwyczaj kończę wysładzanie około 24-1. Wtedy tylko odkładam cały gar na kuchenkę i zaczynam gotować dopiero od rana, około 7. Jest to strata temperatury i czasu, jednak z uwagi na małe dziecko najlepiej się to u mnie sprawdza. Próbowałem pociągnąć chmielenie w nocy. Jednak przy maluchu chodziłem później cały dzień jak zombie. Chwalę sobie 5kW palnik na kuchence gazowej. Przy standardowym palniku zagotowanie trwało by wieczność Quote Share this post Link to post Share on other sites
Marchelli 22 Posted April 18, 2019 Mieszkam dosc wysoko na poziomem morza, j u mnie temperatura wrzenia nie przekracza 97°, ale buzuje strasznie, 2.5kW i 97 nie orzekroczyWysłane z mojego H9436 przy użyciu Tapatalka Quote Share this post Link to post Share on other sites
Grzegorz Żukowski 50 Posted April 18, 2019 Równania Clapeyrona nie oszukasz. Przy gotowaniu w otwartym garze nie ma możliwości zwiększenia ciśnienia. Jednak temperatura wrzenia innych substancji też przy niższym ciśnieniu ulega obniżeniu, więc wszystko jest w porządku Quote Share this post Link to post Share on other sites
koval_blazej 92 Posted April 18, 2019 Ale izomeryzacja alfakwasów już będzie mniej skuteczna. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Grzegorz Żukowski 50 Posted April 18, 2019 Nie znalazłem informacji odnośnie wpływu temperatury na izomeryzację ak. Wszędzie podają tylko ogólnikowo im bliżej 100 stopni, tym większa wydajność izomeryzacji. Biorąc pod uwagę, że ak są izomeryzowane też w niższych temperaturach, to raczej będą to różnice kosmetyczne. Myślę, że większe różnice mogą występować przez rozstrzał zawartości ak podawany na etykietach. Często zawartość alfa-kwasów jest deklarowana +/- 1% Quote Share this post Link to post Share on other sites