Skocz do zawartości

Warszawski porter lodowy


zasada

Rekomendowane odpowiedzi

https://byo.com/recipe/warszawski-porter-lodowy/

O ile dobrze pamiętam oparty o opublikowane dokumenty Browaru Warszawskiego materiał w BYO - najsilniej oddziaływającym magazynie piwowarskim na świecie.

Bardziej ciekawostkowo i może nawet bardziej do działu Piwowarskie wieści.

 

edit 03.12.2018:

Ale skoro już w recepturach, to przykleję dla leniuchów.


BLG: 22 | FG: 6 | ABV: 9% | IBU: 64

 

Zasyp:
6,70 kg - Pilzneński
1,30 kg - Monachijski jasny
0,68 kg - Viking karmelowy 600

 

Zacieranie na dwa garnki:

1: 1,9 kg pilzna i 6 l wody
45°C - 10 minut | 56°C - 15 minut | 62°C - 15 minut | 72°C - 20 minut.

Następnie zagotować i utrzymywać wrzenie przez 20 minut.

 

2: pozostałe słody i 22 litry wody

52°C - 20 minut, połączyć zagotowany pierwszy zacier aby uzyskać | 62°C - 20 minut | 68°C - 15 minut | 72°C - do negatywnego wyniku próby jodowej.

Całość podgrzać do 76°C i wysładzać 20 litrami wody o temperaturze 78°C.

 

Chmielenie:

gotować aż do uzyskania 22BLG
Marynka 10%AA 40 g @ początek gotowania minut - 400 GPH (moja wątpliwość: dłuższe niż 60 minut gotowanie a niechciane smaki/ jakoś goryczki)

Marynka 10%AA 15 g @ koniec gotowania

 

Chłodzenie do 6°C, silne natlenienie i zadanie drożdży.

 

Drożdże:
Saflager W 34/70 minimum trzy saszetki ale preferowana cała gęstwa po sesyjnym lagerze

Wyeast XL 2278 (Czech Pils) albo Fermentum Mobile FM31 (Bawarska dolina) - odpowiednio duże i zdrowe startery.

 

Fermentacja:

minimum 22 dni @5-7°C

transfer do drugiego zbiornika (moja wątpliwość: po co przelewać, czy nie sensowniej czekać i dopiero po miesiącu przelać na lagerowanie - ale wtedy niższa T)

14 dni @5-7°C

 

Butelkowanie:

2,5 g cukru na pół litra piwa, w butelkach tydzień w pokojowej temperaturze, potem lagerowanie w butelkach przez 3 miesiące. Dłuższe zalecane.

Można pić już po nagazowaniu, z czasem tylko zyskuje.

 

Alternatywnie autor sugeruje: zastosowanie drożdży górnej fermentacji i wymrożenie.

 

Edytowane przez zasada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Nie robiłem. Wrzuciłem jako ciekawostkę, że piszą o polskim piwie w BYO. Centrum Piwowarstwa mialo taki zestaw z tego co pamiętam.

edit: nadal ma https://www.browar.biz/centrumpiwowarstwa/zestawy_surowcow/redakcyjne_z_zacieraniem/porter-warszawski-22-blg

Edytowane przez zasada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio mój porter też liczył 11słodów, jedna smakuje bardzo dobrze lecz jeszcze się układa. Napewno mam zamiar zrobić ten Warszawski Porter, zobacze jakie efekty uda się uzyskać tak prostą recepturą i napewno przedstawie je tutaj ;) Jedyną zmiana jaka zastosuje to drożdże, będe miał gęstwe S-23 ale myślę że efekty powinny być podobne do w34-70

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dziś warze.

Dekokt gotował się 40min. Musiałem na chwilę wyjechać i zostawiłem palnik włączony.

Karmel 600 poszedł od razu do drugiego zasypu.

Pachnie ładnie

15860832695052095258624.jpg

Godzina 14,30 w garze 38l o wartości 14blg, po moich wstępnych obliczeniach trzeba zredukować do 25l czyli jakieś 3,5 godziny gotowania.

Gotowało się 3,10godz, wyszło 25,5l o gęstości ponad 22 Plato, musiałem dolać 1,5l wody.

Ciemnobrązowe, bardzo ładny zapach poszło na gęstwę.

Edytowane przez Marcin Skwira
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Nie ładnie tak pisać pod swoim postem ale...

Dziś rozlalem porter z recepy powyżej..

Piwo udało się uwarzyć bez infekcji, po rozlewie zdegustowałem probke.

Odfermentowało do 8blg z 22blg, wygląd ciemny na rantach rubinowe, klarowne. 

Aromat ze szkła słodowy delikatnie karmelowy, subtelne nuty czekolady i śliwki, wogule nie jest palone.

Smak słodowy, lekko słodki bardzo przyjemny przebiajaja się delikatnie śliwki. Alkohol dobrze ukryty.

Podsumowanie piwo zupełnie inne jak wszystkie portery kraftowe które bardziej zmierzają w stronę RiS. Piwo lekkie a zarazem pełne bardzo zaskakujące.

Edytowane przez Marcin Skwira
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Uspokoiłeś mnie.?

Nie powiem, że mnie to nie denerwuje ale... Nie wiem czy temu piwu nie pomogły również drożdże WLP 830 które do takich piw pasująca idealnie dla mnie zaskakujące jest po przygodzie z w34-70, że bardzo poprawiła mi się slodowosc i pełnia piw, są bardziej treściwe.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Muszę wypić jakaś butelkę. Ostatnio jak piłem chociaż już mało zostało, piwo jak najbardziej ok smak i aromat cały czas ewoluuje zmienia się cały czas ale na plus. Na pewno jest bardzo pijalne, wchodzi lekko tylko od razu mówię nie jest to typ portera ciężkiego .

Mam nadzieję, że wstawi jeszcze ktoś recenzje, piwo wysłałem chyba do 4 osób mam nadzieję na recke.

Na następny weekend postaram się wypić jakaś butelek i wstawię recke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Marcin Skwira napisał:

piwo wysłałem chyba do 4 osób mam nadzieję na recke.

Potwierdzam, otrzymałem je przy jednej w wymian piwem. Piwo było pite jakoś w lipcu 2020r. Wklejam moją reckę tego piwa z Twoich zapisków. Może komuś się przyda.

10) Porter Warszawski Lodowy

Wygląd - barwa brązowa jak typowy porter, nie jest klarowne, bardzo ładna piana.

Aromat - przyjemny, ale wg mnie czuć, że to jeszcze nie jest ,,gotowe" piwo. Jest ciemna skórka chleba, nieco alkoholu likierowego nie takiego chamskiego. 

Smak - słodkie na początku, potem palona goryczka, trochę popiołowości i na koniec lekka palona kwaśność. Smakuje tą skórką od chleba trochę suszonymi owocami i popiołem. Wysycenie średnio niskie, generalnie piwo jest średnio pełne.

Ogólnie - Wg mnie jest dobrze, ale czuć, że może być jeszcze lepiej, bo jest pole do układania się. Mimo wszystko na tę chwilę to już takie 7,5/10 jest jak dla mnie. Fajnie alko schowane jak na tak młode piwo. Ale piwo jako całość jest jeszcze chyba nie ułożone. 

 

Zdegustowałem z kolegą na pół. Jemu smakował również. 

Zaskoczył mnie zasyp. Że tak mało palonych słodów, a czuć taką popiołowość w smaku. Ja ją lubię więc to dla mnie nie wada. Ale popiołowości spodziewałbym się po słodach o EBC ponad 1000, a tu tylko karmelowy 600.

Edit: pewnie dekokcja zrobiła swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.11.2020 o 14:16, Nazwa użytkownika napisał:

Odkopię temat, bo przymierzam się do uwarzenia czegoś na wzór oryginalnej receptury. Jak obecnie smakuje piwo?

Piwo ciemne klarowne lekka drobna piana szybko redukuje się do koronki.

Aromat 

Mocno słodowe, lekko karmelowy, taka delikatna kwasowość i polonosc.

Suszone owoce śliwka, figa i taka śliwką w czekoladzie szlachetny alkohol. Bardzo przyjemne.

Smak

Mocno słodowe delikatnie karmelowe. Suszone owoce śliwka figa czekolada, aromat czekolady bardzo długo utrzymuje się w ustach.

Delikatna kwasowość i polonosc.

Goryczka krótka, mocna nie zalega.

Alkohol dobrze ukryty.

Piwo bardzo przyjemne w odbiorze  z mocnym potencjałem na dojrzewanie.

Piłem delikatnie schłodzone po ogrzaniu aroamty intensyfikują się ale zwiększa się alkoholowasc.

Edytowane przez Marcin Skwira
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.