Skocz do zawartości

Dosładzanie piwa + przelewanie z nad osadu przed chmieleniem na zimno


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Zrobiłem ipę z dodatkiem 1,7l mango pulpy. Prawdopodobnie użyłem za dużo wody do wysładzania i piwo jest mało słodkie, znowu z chmielami raczej przesadziłem i piwo jest delikatnie za goryczkowe. Pomyślałem że dobrym sposobem było by posłodzenie piwa jakimś dodatkiem nie fermentowalnym przez drożdże np ksylitol/laktoza (które z tych polecacie, a może macie inne propozycje) przy okazji zwiększył bym masę piwa więc goryczka była by mniejsza. Co o tym uważacie ? Dodam że piwo jest od 5 dni na fermentacji cichej i w sumie lada moment tj za około 4-5 dni miałem się zabierać do butelkowania. Czy nie jest za późno na takie eksperymenty ?  Teraz druga sprawa, po dodaniu mango odłożyło mi się około 4cm osadu, planuję dodać jeszcze na około 4dni 80g chmielów na zimno więc osadu dodatkowo dojdzie. Może dobrym rozwiązaniem było by przelanie z nad osadu przed dodaniem chmieli ? Co myślicie o takim planie działania : 

1) Przelać z nad osadu
2) Dodać roztwór dajmy na to 500g laktozy z wodą żeby posłodzić i "rozcieńczyć" goryczkę

3) Zaraz po punkcie 3 dodać chmiele na zimno

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Jankasper napisał:

Nie przelewaj dodatkowo. 

Chmiel daj teraz,  przelej przed rozlewem. Laktozy dodaj razem z surowcem do refermentacji. 

Dlaczego tak ? Z tego co czytałem coś z laktozy może zostać przerobione przez drożdże więc mógłbym zrobić granaty. I dlaczego nie przelewać ? Już teraz osad sięga mi kranika więc pewnie teraz już bym go trochę wciągnął a co dopiero jak dojdzie około 70-80g chmielu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przelewając z cichej na drugą cichą w tym wypadku nic nie zyskujesz. Co za różnica czy ten osad odzielisz teraz czy za tydzień, nawet może lepiej żeby zostało pare dni dłużej to drożdże na pewno wszystko przejedzą. Jeśli chodzi o osady to po dodaniu chmielu na pewno będzie go jeszcze więcej, ale chyba liczyłeś się z tym ze dodając owoce i chmiel na zimno pare litrów ci odejdzie. Przelewając tylko dodatkowo natlenisz i znacznie zwiększasz szanse na infekcje. 

Lepiej zastanów się jak porządnie schłodzić piwo przed rozlewem żeby zminimalizować straty, da to lepszy i bezpieczniejszy efekt. 

 

Co do laktozy, możesz zagotować jak do refermentacji i dodać z chmielem. Będziesz spokojny. 

Odnośnie kranika to lepiej bez niego. Przed butelkowaniem porządnie schłodź i przelej wężykiem z nad osadu, dodatkowo zakładając na koniec wezyka wygotowana rajstopę. I nie staraj się wyżyłować na sile ilości, lepiej zostawić litr więcej ale mieć czystsze piwo.

Edytowane przez Fradio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam dziś myślałem czy nie przelać z cichej jeszcze raz. Tylko ja mam jedno z piw w szklanym balonie i osad uporczywie trzyma się scianek już dłuższy czas. Wiadra są gładkie i do tego można wężkiem w środku jakoś nim manipulować a w balonie z wąską szyjką nie ma pola manewru i zassie wszystko. Na razie dałem do chłodnego i zobaczę 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.