Skocz do zawartości

Pierwszy dolniak


EU8N

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

   Chciałbym uwarzyć swoje pierwsze piwo dolnej fermentacji.Moje pytanie brzmi jakie polecacie ,najlepiej coś co wybacza drobne błędy.Mam pomieszczenie o tem.stałej 12 st.

      Czytałem wiele przepisów,ale wszystko wygląda podobnie czyli typowy "tyskacz".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo coś na hybrydowych drożdżach, tzn. takich jak do California Common. Piłem porter bałtycki warzony na WLP810 San Francisco Lager i nie powiedziałbym że odbiegał od takiego na "prawdziwych" drożdżach dolnej fermentacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, fotohobby napisał:

No to uwarz, zobaczysz rożnicę do "tyskacza"

Ale zawsze mozesz wybrać Munich Dunkel

Możesz rozwinąć wątek...Bo ja uważam"tyskacza" za mało atrakcyjne.Wszystko co do tej pory uważałem było niebo lepsze,a robilem tylko górnej fermentacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co uważasz za mało trakcyjne ?

Koncernowego eurolagera, czy rzemieślniczego lagera ?

 

Jeśli to drugie, to wybierz inne piwo dolnej fermentacji - takie, jakie lubisz

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, fotohobby napisał:

Ale co uważasz za mało trakcyjne ?

Koncernowego eurolagera, czy rzemieślniczego lagera ?

 

Jeśli to drugie, to wybierz inne piwo dolnej fermentacji - takie, jakie lubisz

Koncernowego uważam za mało atrakcyjnego,to mam w sklepie za 1,99zł.Może to problem w tym,że górniaki mają lepszą ofertę.Chodzi o to,że gorniaki są o wiele lepsze od tyskaczy.Myślałem,że dolniaki posiadają podobna gamę wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie pytałem czy koncernowego uważasz za mało atrakcyjnego i ile kosztuje, bo to oczywiste.

Pytałem o rzemieślniczego lagera.

 

Pisałem też, abyś wybrał sobie do uwarzenia piwo, jakie lubisz, czy jakie chcesz spróbować.

Wybór jest szeroki. Od Pilsa, przez Vienna Lager, Munich Dunkel do Portera Bałtyckiego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, fotohobby napisał:

Ja nie pytałem czy koncernowego uważasz za mało atrakcyjnego i ile kosztuje, bo to oczywiste.

Pytałem o rzemieślniczego lagera.

 

Pisałem też, abyś wybrał sobie do uwarzenia piwo, jakie lubisz, czy jakie chcesz spróbować.

Wybór jest szeroki. Od Pilsa, przez Vienna Lager, Munich Dunkel do Portera Bałtyckiego

To podpowiedź mi co na w34/70 ,bo dostałem w gratisie w hurtowni i szkoda żeby się zmarnowały?Jakiś przepis byle prosty,bo nie robiłem dolniakow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież zasyp na pilsa, lagera wiedeńskiego jest do bólu prosty, zacieranie warto przedłużyć do 90 minut, sądzę, że za pierwszym razem możesz sobie odpuścić dekokt i tyle.

Resztę zrobi temperatura fermentacji i drożdze.

Przy czym, te 12C otoczenia to o 3-4C za dużo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, fotohobby napisał:

Ale przecież zasyp na pilsa, lagera wiedeńskiego jest do bólu prosty, zacieranie warto przedłużyć do 90 minut, sądzę, że za pierwszym razem możesz sobie odpuścić dekokt i tyle.

Resztę zrobi temperatura fermentacji i drożdze.

Przy czym, te 12C otoczenia to o 3-4C za dużo

Dzięki kolego...temperature obniżkę w końcu to chłodnia.Zrobię pilsa zobaczę jak wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W34/70 są ok. Sam robię na nich lagery. Jeżeli myślisz, że lager domowy będzie podobny do tzw. tyskacza, to jesteś w błędzie. Tyle, że dobrego lagera wbrew pozorom wcale nie tak łatwo uwarzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Krzysztoń napisał:

W34/70 są ok. Sam robię na nich lagery. Jeżeli myślisz, że lager domowy będzie podobny do tzw. tyskacza, to jesteś w błędzie. Tyle, że dobrego lagera wbrew pozorom wcale nie tak łatwo uwarzyć.

I o to mi chodziło.Skoro domowy lager różni się od koncernowego to warto zrobić.Poprostu czytałem receptury i wszystkie są podobne.A nie chcę czekać pare miesięcy na coś co w sklepie mam za 2 zl?.dzięki.Podasz jakiś przepis na tych drożdżach?

Edytowane przez EU8N
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, EU8N napisał:

I o to mi chodziło.Skoro domowy lager różni się od koncernowego to warto zrobić.Poprostu czytałem receptury i wszystkie są podobne.A nie chcę czekać pare miesięcy na coś co w sklepie mam za 2 zl?.dzięki.Podasz jakiś przepis na tych drożdżach?

Mój ulubiony lager:

Pilzneński 6,5 kg, carapils 0,7 kg. 62 st.C -30min, 72 st.C.-35 min, wygrzew 78 stC.

Chmiel: Magnum 20g, marynka 25g gotowane 45 minut

lubelski 35g gotowane 15 minut,

lubelski 35g na koniec gotowania.

Jest to przepis na ok. 42 litry, (w butelki idzie u mnie 39,5-40 l) blg 11,5 ibu 30.

Na 20 litrów koniecznie dwie saszetki drożdży.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie i tak zrobić dobrego technicznie lagera w piwowarstwie domowym jest dość trudno, więc może po prostu uwarz styl lagera który najbardziej lubisz :)

Jak nie masz ulubionego, to może jakiś pils na początek.

 

Edytowane przez kantor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, kantor napisał:

Ogólnie i tak zrobić dobrego technicznie lagera w piwowarstwie domowym jest dość trudno,

 

 

Dlaczego ? Kwestia sprzetu ?

Jeśli ma się do dyspozycji pomieszczenie/lodówkę z 8C ?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.11.2018 o 15:47, EU8N napisał:

Witam.

   Chciałbym uwarzyć swoje pierwsze piwo dolnej fermentacji.Moje pytanie brzmi jakie polecacie ,najlepiej coś co wybacza drobne błędy.Mam pomieszczenie o tem.stałej 12 st.

      Czytałem wiele przepisów,ale wszystko wygląda podobnie czyli typowy "tyskacz".

Pils nie wybacza błędów, to jedno z najtrudniejszych piw

ps co ma być w recepturze by nie wyglądać jak tyskacz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, fotohobby napisał:

 

Dlaczego ? Kwestia sprzetu ?

Jeśli ma się do dyspozycji pomieszczenie/lodówkę z 8C ?

 

 

Główna kwestia jest taka, że lagery mają być czyste w smaku w kontekście produktów fermentacji. Drożdże mają za zadanie tylko je odfermentować i być jak najbardziej neutralne, a smak/aromat ma budować słód/chmiel. Przez to, że są 'czyste' każda najmniejsza wada wychodzi jak podana na tacy, w przeciwieństwie do górnej fermentacji, gdzie estry czy alkohole wyższe stanowią ważną składową bukietu, dzieje się ogólnie więcej i małe niedociągnięcia potrafią zginąć w tle. 

 

Poza tym przez to, że fermentacja odbywa się w niskich temperaturach, co dla drożdży jest bardziej stresujące, trzeba ich namnożyć dwukrotnie więcej, muszą być w bardzo dobrej kondycji, etc.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To gratuluję :)

Ja niestety nie mogę tego powiedzieć o zdecydowanej większości moich lagerów, a także z praktyki sędziowskiej na konkursach zauważyłem, że odsetek dobrych technicznie lagerów jest niższy niż górniaków (mimo, że za lagery często zabierają się piwowarzy już z doświadczeniem w ale'ach).

 

PS Jak możesz, to wrzuć jakąś metryczkę swojego typowego lagera wysłanego na konkurs.

Edytowane przez kantor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Krzysztoń napisał:

Mój ulubiony lager:

Pilzneński 6,5 kg, carapils 0,7 kg. 62 st.C -30min, 72 st.C.-35 min, wygrzew 78 stC.

Chmiel: Magnum 20g, marynka 25g gotowane 45 minut

lubelski 35g gotowane 15 minut,

lubelski 35g na koniec gotowania.

Jest to przepis na ok. 42 litry, (w butelki idzie u mnie 39,5-40 l) blg 11,5 ibu 30.

Na 20 litrów koniecznie dwie saszetki drożdży.

 

Super...zrobię to tylko przelicze na 20  litrów.Dzięki wielkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, kantor napisał:

To gratuluję :)

Ja niestety nie mogę tego powiedzieć o zdecydowanej większości moich lagerów, a także z praktyki sędziowskiej na konkursach zauważyłem, że odsetek dobrych technicznie lagerów jest niższy niż górniaków (mimo, że za lagery często zabierają się piwowarzy już z doświadczeniem w ale'ach).

 

PS Jak możesz, to wrzuć jakąś metryczkę swojego typowego lagera wysłanego na konkurs.

 

Nie wysyłam piw na konkurs. 

Rozumiem o czym teraz  myślisz - pewnie skoro tak, to ich powtarzalnosc i zgodność z oczekiwaniami wynika z marnego doswiadczenia grupy oceniajacych je osób.

Byc może, ale warzę piwa dla siebie i grupki bliskich mi osob, ktora jednak nie ma oporow, by w przypadku wpadki powiedziec mi, ze piwo jest marne.

Zresztą wtedy juz sam to wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.