Skocz do zawartości

Osad po gotowaniu brzeczki


zegancio

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, dziedzicpruski napisał:

Wytyczna nowe trendy, po piwie z sokiem  będzie z glonami ;)

 

Ale chyba smak nie przejdzie ,jakoś z gotowanie nie przechodzi.

 

 

Zależy ile da. Na początku jak używałem mchu kazali namaczać w wodzie przed dodaniem. Raz z ciekawości spróbowałem resztki wody po glonach i waliła przeokrutnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Undeath napisał:

 

 

Zależy ile da. Na początku jak używałem mchu kazali namaczać w wodzie przed dodaniem. Raz z ciekawości spróbowałem resztki wody po glonach i waliła przeokrutnie.

Hmmm,no ale gotowane powinno jeszcze bardziej dawać,no chyba,że ten aromat ulatuje,tak czy tak, niech twórca da znać co to wyszło, może SZTOS będzie ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, dziedzicpruski napisał:

Hmmm,no ale gotowane powinno jeszcze bardziej dawać,no chyba,że ten aromat ulatuje,tak czy tak, niech twórca da znać co to wyszło, może SZTOS będzie ;D

 

No ale sam producent pisze, że za duży dodatek oraz za długi okres jego kontaktu objawi się w piwie. Zresztą piłem raz takie piwo od kolegi, które na pograniczu dawało algami. Mówi, że przez przypadek dodał dwa razy mech bo zapomniał o tym :D

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega pisze że chce szybciej przelać piwo na cichą co zapewne doprowadzi do przerwania fermentacji. Z dwojga złego wybrałbym opcje z pozostawieniem piwa do końca fermentacji burzliwej i oddzieleniu osadów na cichej. Cold crash na pewno pomógł by w tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Grześ napisał:

Jeszcze mi się nie zdarzyło żeby po przelaniu na cichą fermentacja się "przerwała".

Też nie wiem skąd takie teorie, przecież tam zostają miliardy drożdży które dojedzą co ma być dojedzone,

przelewanie na cicha wręcz ubogaca o nową florę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jeśli blg nie spada to mówimy tu o końcu burzliwej, jeśli zaś drożdże dojadają to jak najbardziej ona trwa. Nie wiem na jakim etapie jest twoja fermentacja, nie piszesz nic o pomiarach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, dziedzicpruski napisał:

Też nie wiem skąd takie teorie, przecież tam zostają miliardy drożdży które dojedzą co ma być dojedzone,

przelewanie na cicha wręcz ubogaca o nową florę ;)

Chcesz mi powiedzieć że mogę przerwać burzliwą w dowolnym momencie zlewając młode piwo na cichą a i tak dofermentuje mi bez żadnych wad?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, zegancio napisał:

Chcesz mi powiedzieć że mogę przerwać burzliwą w dowolnym momencie zlewając młode piwo na cichą a i tak dofermentuje mi bez żadnych wad?

Nie polecę przelewania na cicha bo to bez sensu i sam nie robię, ale myślę,ze jak zlejesz bitera po tygodniu, zostawisz na cicha ze 2 to nie będzie żadnych wad, jak przelejesz w trakcje maksymalnej burzliwej to właściwie co ma się stać jak całe drożdże są w toni ,  pewnie mogłoby wyniknąć coś złego z mocnym piwem, ale lekkie to sobie możesz przelewać kiedy chcesz, ale może nie ile chcesz ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No teraz już rozumiem twój tok myślenia. Ja jednak jestem zwolennikiem przelewania na cichą bo najczęściej używam gęstwy w następnych warkach, co nie znaczy że uważam pozostawienia piwa na drożdżach za błąd.

W tym konkretnym przypadku jednak cold crash pomógł by wytrącić osady a przez to skutecznie "za hibernować" drożdże które raczej już by nic nie dojadły na cichej. Wiec osobiście dekantowałbym piwo po skończonej burzliwej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, to poczekam, aż przestanie intensywnie pracować, max do 7 dnia. Piana raczej sama nie opadnie bo glon trzyma drożdże. Cold crasha nie mam jak zrobić w warunkach domowych. Na zdjęciu to wygląda gorzej niż w rzeczywistości. 

20190412_170423_4_bestshot.jpg

Edytowane przez Grześ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja też używam gęstwy, tylko z "3 tygodniowej burzliwej" ,nawet przelewałbym na cichą, ale suma strat i zysków mówi mi ,ze nie opłaca się,

tak samo pomiary czy  grzebanie w piwie, ,mam założenie,ze jak po 3 tygodniach zabutelkowane piwo się przegazuje to 99% infekcja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Bitter z glonem odfermentował z 15 do 2 w 6 dni. Wyłowiłem mech z drożdżem z powierzchni sitkiem. Przelałem na cichą na dobę. 10 dni refermentacji i jest super. Lekkie ale, klar, głównie słód, chmiel dalej. Nie czuć żadnego glona, dms nie stwierdzony. Mniam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.