Skocz do zawartości

Próba jodowa problem


Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem warzę właśnie drugą warkę ponownie pszeniczne i mam problem z próbą jodową robiłem dokładnie według przepisu z BA na koniec jest przerwa w 72°C aż do negatywnej próby ostatnio praktycznie od razu taka była nic się nie odbarwiało a dzisiaj już 90min i ciągle czarne. Czy to że śruta ma już 2 miesiące może być problemem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problem warzę właśnie drugą warkę ponownie pszeniczne i mam problem z próbą jodową robiłem dokładnie według przepisu z BA na koniec jest przerwa w 72°C aż do negatywnej próby ostatnio praktycznie od razu taka była nic się nie odbarwiało a dzisiaj już 90min i ciągle czarne. Czy to że śruta ma już 2 miesiące może być problemem.

Coś jest nie tak :) Nie jest to raczej wina słodu. Nie podgrzałeś początkowo za bardzo zacieru?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wręcz przeciwnie to poprzednio trochę się z temp ślizgałem dzisiaj szło wszystko praktycznie co do stopnia. Czy skrajnie można filtrować pomimo pozytywnej próby? już prawie 2h w 72°C i nic.

 

EDIT: sprawdziłem termometr i wydaje się że oszukuje o 4* przy wrzątku (zanurzone tylko ze 3cm zamiast całości) i wtedy jeżeli przejechałem się do 74 to mogłem zepsuć. pytanie czy to się nadaje do dalszej zabawy czy raczej w kanał a może dodać trochę świeżej śruty żeby pojawiły się nowe enzymy

Edytowane przez kretu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj przefiltrować trochę zacieru przez ręcznik papierowy, zeby do próby poszedł sam płyn. Jeżeli próba dalej jest czarna, dorzuć do zacieru (w 68°C) z 1/2 kg świeżego ześrutowanego jasnego słodu.

Edytowane przez coder
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak to jest z płynem lugola? Jak jest fiolet to wiadomo, jak nie zmienia barwy to wiadomo a jak jest z brązowym kolorem? Ostatnio robiłem witbier i tam dużo płatków idzie pszenicznych i jęczmiennych i jakoś może za dużo skrobi?! Co o tym sądzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrobia po gotowaniu zamienia się w krochmal i wg mnie później ta zawiesina opadnie na dno. JEśli nie z innymi osadami, to podczas fermentowania. Zależy ile tego będzie, jak szybko zakończysz zacierać, bo jeśli szybko to wydajność będzie tragiczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy na razie bardzo ładnie fermentuje na drożdżach z poprzedniej warki zamierzam sprawdzić smak przed butelkowaniem jak będzie wyraźnie gorszy od poprzedniej warki to zabutelkuję z 10 butelek żeby zobaczyć jak bardzo źle smakuje z krochmalem po 2 miesiącach.A jak jakimś cudem będzie znośne to całość do butelek. Nowy termometr w drodze mam nadzieję tego błędu znowu nie popełnić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darko, widzę, że lubisz bawić się słowem.

Powiedz mi tylko jak wg ciebie nazwać przygotowany roztwór żelatyny ? Czy można go nazwać żelem ?

A żelatyna to uznany przez większość środek klarujący.

Nie chodzi o zabawę. Dla mnie, jako technologa z wykształcenia, różnica między zawiesiną a żelem jest fundamentalna. Jedno z drugim ma tyle wspólnego ile "kamień węgielny z węglem kamiennym".

Sugerujesz, że skoro żelatyna nadaje się do klarowania, to skleikowana skrobia także? Wolne żarty :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie opadnie, bo "krochmal" nie jest zawiesiną a żelem.

koledze się pomyliło

 

 

to właśnie żel opada a zawiesina-zol nie

np:

mamy układ zol -żel na przykładzie mleka

mleko jest zolem białka w wodzie - mleko jest stabilne, dodajemy kwasu i następuje koagulacja białka czyli zol przechodzi w żel i mamy twaróg(żel białka) z serwatką.

 

ot cała filozofia "rozpuszczona" żelatyna -zol, żelatyna wytrącona garbnikami - żel :D

 

tak więc racja że skrobia jest żelem, ale żel ma to do siebie że "opada" w przeciwieństwie do zolu który jest stabilny fizycznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wsaczuk

masz całkowita rację

o tych rzeczach uczy się w szkole ale jest to sucha teoria której nie potrafią wytłumaczyć nauczyciele.

Zastosowania tej wiedzy także nie uczą w szkole, dopiero na studiach :D

 

a i tak nie którzy mylą właściwości tych układów :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bnp, czy z tego wynika, że skleikowana skrobia opadnie na dno butelki? Dlaczego więc przyjęło się, że skrobia w piwie daje trwałe zmętnienie?

Może nie chodzi o zwykłą skrobię, a nie do końca zhydrolizowaną, która jest już dużo mniejsza od skrobi, więc nie opada na dno, a jest na tyle mała że zawiesinę (zol? :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bnp, czy z tego wynika, że skleikowana skrobia opadnie na dno butelki? Dlaczego więc przyjęło się, że skrobia w piwie daje trwałe zmętnienie?

skleikowana skrobia w piwie opadnie na dno butelki. To jest pewne.

Skrobia w piwie nie daje trwałego zmętnienia to jest kolejny mit wygłaszany przez ludzi nie mających wiedzy o fizykochemi tej materii. Trwałe zmętnienie da tylko stabilny zol białka.

 

Jeżeli znajdziesz juto chwilkę to możesz ten mit obalić.

łyżeczkę czystej skrobi (np ziemniaczanej) zagotuj w 100 ml wody . Dodaj ok 10 ml takiego budyniu do piwa i wymieszaj.

Opisz zaobserwowane zmiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.