Skocz do zawartości

Zacieranie dosładzanie


Rekomendowane odpowiedzi

Otóż robiłem ostatnio warkę z większej ilości słodu. I co się okazało, wysłodziłem do pożądanego stopnia °Blg natomiast z filtratora leciał mi ładny ciemnożółty płyn z 5 °Blg. I tak się zastanawiam czy miało by to sens np. jeszcze z 10l uzyskać a następnie wsypać cukier do pożądanego poziomu °Blg przegotować i dodać reszty nachmielonego nastawu ponieważ nie zmieści mi się w jednym garnku. Zwykłe marnawe brewkity dosładza się 30% cukrem i jakoś jest a tu by było tylko max do 5%. Jakbyście się ustosunkowali do takiego postępowania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He he nawet nie pisz takich rzeczy, bo cię wyklną.

 

Możesz wysłodzić więcej, pomieszać gęstą brzeczką z tą rzadką i rozlać na dwa fermentory. Faktycznie, jeśli °Blg zejdzie poniżej 12 przy jasnym piwie, mozesz dodać cukru, czy co tam słodkiego pod ręką posiadasz. Możesz też zostawić tak jak jest i będziesz miał lekkie fajne piwko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach tam Coder od razu marne. Nie można porównywać zrobionego w domu piwa z dodatkiem cukru z koncernówką. Jeśli się rozwodni wodą, piwo będzie po prostu lżejsze. Jak dodasz pół kilo cukru na 20 litrów to też to nie spowoduje znacznego obniżenia jakości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może by tak ten rzadki zacier odparować i zagęścić w oddzielnym garnku? Poźniej zmieszać, wcześniej dokładniej przeliczając, żeby uzyskać odpowiednią gęstość... rozlać nawet na dwa fermentatory, jak ktoś wcześniej napisał, chociaż akurat pojemność garnka jest pewnie większym problemem niż fermentatora.

edit: Fakt, wszyscy wiedzą, ale nikt nie napisał

Edytowane przez rabny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No można i tak, byle tego nie skarmelizować. Zabawy dużo, a czy efekt końcowy będzie lepszy to nie wiem. A po cóż to tak przeliczać wszystko, nie można na żywioł iść ? No chyba że piwo na jakis konkurs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tak myśląc z 5°Blg zagęścić do np. 13 °Blg to ile trzeba gotować żeby odparować z 60% ? Da się pewnie ale gra niewarta świeczki aby uzyskać kilka litrów czy tam objętościowo kilka %

Edytowane przez fabians
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w Cieszynie warząc Portera gotują 4 godziny. Myślę że właśnie po to żeby go odpowiednio zagęścić.

Teoretycznie lepsza wydajność wysłodzić co się da a potem odparować. No ale to porter i trzeba dużo ekstraktu. A tak ostatnio próbowałem z kolegami żywiec porter i moja pierwsza warka z zacieraniem i smak bardzo podobny tylko mój wyszedł bardziej słodszy i za mało nagazowany ale ogólnie ;) i wiem że jednak "za ciężkie" jak dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na topiku o tym co zrobić z młótem ktoś (przepraszam, nie pamiętam) pisał że robi wino na młócie tak jak robi się wino z żyta- może to będzie lepszy sposób??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.