Skocz do zawartości

Budowa domowej warzelni - schemat


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, 

Sam dopiero niedawno zacząłem zabawę z warzeniem piwa. Nie powiem, wkręciło mnie to i to ostro... Kolega, który mnie do tego zachęcił bawi się już w to od dłuższego czasu i ostatnio zainspirował mnie do przemyślenia tematu aby w przyszłości zbudować sobie sprzęt na którym będzie można robić warki około 50 l. Przejrzałem sporo tematów(najbardziej pomocny był zdecydowanie kolegi @ASadam) na tym forum, pogrzebałem w internecie i zmajstrowałem taki wstępny schemat jakby to mogło wyglądać (pytanie czy też działać)?

Od razu dodam, że nie jest to nic pilnego i nie spieszy mi się z tym całym projektem. Jeszcze sporo zamierzam działać z garnkiem i warkami 20l. Chcemy sobie teraz zrobić projekt, listę potrzebnych elementów i krok po kroku bez żadnego pośpiechu kompletować wszystko i powoli składać. Fundusze nas raczej zbytnio nie ograniczają, tym bardziej że jak wspomniałem będzie to projekt dość mocno rozłożony w czasie. Oczywiście uprzedzam pytania, że skoro fundusze nas nie ograniczają to kupcie sobie gotowe sprzęty. Aż tak to może nie ale raczej nie będziemy zbytnio oszczędzać przy budowie sprzętu. 

Wracając do schematu, zwracam się z prośbą do bardziej doświadczonych forumowiczów i osób, które już podobny sprzęt budowały o opinię czy te nakreślenia mają sens. Najbardziej mi chodzi o dwie rzeczy: żebyście powiedzieli co jest tu zdecydowanie zbędne a czego zdecydowanie brakuje. Nie wchodzę w większe szczegóły póki co jak rodzaje pomp itd, na chwilę obecną chcę opracować gotowy schemat a następnie przejdę do robienia listy sprzętu. 

Z góry dzięki za wszystkie rady i wskazówki. 
 

schematbrowaru1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 68
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

1 minute ago, NewportRobert said:

Prąd, te zygzaki przy ściankach to grzałki.

To zbiornik na wodę do wysladzania dałabym wyżej niż zacierny. Temperaturę mierzysz w zbiorniku,  na przepływie tracisz. I niepotrzebna pompka.  Ale wiadomo,  zależy od warunków. Poza tym,  jak mówisz,  że nie zalujesz,  to gotowanie w miarę możliwości zrobiłbym na gazie.  Mniej zawodne,  troszkę tańsze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Jankasper napisał:

To zbiornik na wodę do wysladzania dałabym wyżej niż zacierny. Temperaturę mierzysz w zbiorniku,  na przepływie tracisz. I niepotrzebna pompka.  Ale wiadomo,  zależy od warunków. Poza tym,  jak mówisz,  że nie zalujesz,  to gotowanie w miarę możliwości zrobiłbym na gazie.  Mniej zawodne,  troszkę tańsze. 

W sumie racja, im krótszy wąż ze zbiornika do deszczownicy tym lepiej(mniejsze straty ciepła?). No i odpada jedna pompa choć pytanie czy na pewno grawitacyjnie będzie wystarczająco wydajnie do wysładzania w optymalnym tępie?  

Aktualnie działam na taborecie gazowym i jakoś planując budowę tego sprzętu od razu odrzuciłem opcję gazu. Wydaję mi się, że koszty bardzo porównywalne a nawet gdzieś widziałem czyjeś wyliczenia na forum, że prądem wychodzi mu taniej. Ale nawet nie o koszty chodzi, mniej zachodu jest z prądem. Nie trzeba wymieniać butli, można działać w zamkniętym pomieszczeniu itd. Podłączasz do prądu i wszystko działa. 

Poprawiony schemat poniżej, jeszcze jakieś wskazówki Jankasper?

 

schematbrowaru3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to chyba czas przejść do wybierania sprzętu i robienia listy zakupów/rzeczy do zrobienia. 

Na zacierną keg 50l, to na pewno. Nie do końca mam pomysł co z pozostałymi dwoma, najwygodniejsza opcja to chyba warzelna keg 80 l i zbiornik na wodę keg 30/50 l. Przy 30 można trochę miejsca oszczędzić na stelażu ale chyba bezpieczniej będzie pójść w 50? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takich objętościach garów wg mnie ( kolega Jankasper tez to sugerował ) radziłbym zastosować także grzanie gazowe . Przy grzaniu grzałkami wydaje mi się  ,że podgrzewanie będzie trwało długo , moc grzałek musi być stosunkowo duża  , no i trzeba mieć przy dużej mocy grzałek instalację trójfazową .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy standardowym bezpieczniku 25A do 5 kW. Przy trzech fazach 25A do 10 kW. Jeżeli nie ma 3 faz, to może złożyć wniosek o zwiększenie mocy z 25A na 32A (6,5 kW) lub 40A (8 kW).

 

Kwestia tego, jakie wyjdą grzałki i czy chciałby, żeby wszystko pracowało jednocześnie. Prąd jest wygodniejszy mimo wszystko, szczególnie do warzenia w mieszkaniu albo jak nie ma instalacji gazowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, NewportRobert napisał:

W sumie racja, im krótszy wąż ze zbiornika do deszczownicy tym lepiej(mniejsze straty ciepła?). No i odpada jedna pompa choć pytanie czy na pewno grawitacyjnie będzie wystarczająco wydajnie do wysładzania w optymalnym tępie?  

Aktualnie działam na taborecie gazowym i jakoś planując budowę tego sprzętu od razu odrzuciłem opcję gazu. Wydaję mi się, że koszty bardzo porównywalne a nawet gdzieś widziałem czyjeś wyliczenia na forum, że prądem wychodzi mu taniej. Ale nawet nie o koszty chodzi, mniej zachodu jest z prądem. Nie trzeba wymieniać butli, można działać w zamkniętym pomieszczeniu itd. Podłączasz do prądu i wszystko działa. 

Poprawiony schemat poniżej, jeszcze jakieś wskazówki Jankasper?

 

schematbrowaru3.jpg

A myslales o instalacji kaskadowej zupelnie bez pomp?

Jak na moj gust to najwygodniejsze rozwiazanie i jak tylko bede mial pomieszczenie tylko na browar to sobie zbuduje taki uklad. 

3 garnki 50 - 50 - 70. Woda do wysladzania i zacierny grzane pradem a warzelny gazem. 

 Nie bede ukrywal ze mi zalezy na zestawie w kotrym jest najmniej elementow ktore moga sie zepsuc. A tak grawitacja zalatwia sprawe. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Lasek napisał:

A myslales o instalacji kaskadowej zupelnie bez pomp?

Jak na moj gust to najwygodniejsze rozwiazanie i jak tylko bede mial pomieszczenie tylko na browar to sobie zbuduje taki uklad. 

3 garnki 50 - 50 - 70. Woda do wysladzania i zacierny grzane pradem a warzelny gazem. 

 Nie bede ukrywal ze mi zalezy na zestawie w kotrym jest najmniej elementow ktore moga sie zepsuc. A tak grawitacja zalatwia sprawe. 

 

Myślałem i w sumie rozważam taka opcję z tym, że instalacja kaskadowa będzie chyba więcej miejsca zajmować. Sprzęt planuje umiejscowić w garażu na jednej ze ścian, wysokość garazu 240, brama 210 więc po zdjęciu najwyższego zbiornika nie konstrukcja nie może być wyższa niż 2 metry bo chce mieć możliwość bezproblemowego wydostania sprzętu z garażu. 

No i pytanie jaka będzie wydajność z wymiennikiem ciepła bez pompy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, PaulCraft napisał:

Kwestia tego, jakie wyjdą grzałki i czy chciałby, żeby wszystko pracowało jednocześnie. Prąd jest wygodniejszy mimo wszystko, szczególnie do warzenia w mieszkaniu albo jak nie ma instalacji gazowej.

Nie ma chyba potrzeby żeby grzałki we wszystkich trzech zbiornikach pracowały jednocześnie ale oczywiście mogę się mylić. 

Prąd jest zdecydowanie wygodniejszy dla mnie nawet pomimo posiadania instalacji gazowej w domu, większa mobilność sprzętu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, jac007 napisał:

Kadż zacierna 3500 W i 2000W gar do wysładzania.

 

2 godziny temu, jac007 napisał:

Jedną .mam coś takiego.

WP_20170314_16_03_42_Pro.jpg

I gotujesz też na grzałkach? Zdradzisz na jakich? 3500 W pociągnie gotowanie 50 litrów? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, jac007 napisał:

W kadzi  warzelnej mam grzałkę 3500W i daje radę, zaczynam grzać jak    grzałka zostanie przykryta . 

I jeszcze jak możesz powiedz ile Ci mniej więcej zajmuje zagrzanie wody do wysładzania tą grzałką 2000W (ile tam masz litrów?) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kombinuję nad podobnym systemem, jednak z  chłodnicą w kadzi warzelnej. Pompę zaciągającą przez hopstoper dałbym na zawór dwukierunkowy (tzn trójnik i ręcznie dwa zawory) - jeden do fermentora a drugi zawracajacy od góry do kadzi warzelnej, przez hop spider. Dałoby to możliwość chmielenia "na ciepło" przez Hop Spider, po czasie 0' (hop stand - przerwa chmielowa), z jednoczesnym chłodzeniem lub bez (do wyboru w zależności od piwa, eksperymentu itd), ale w obiegu zamkniętym. Oczywiście Hop Spider zanurzony w brzeczce, tuż nad mieszadłem.

 

Z grzaniem kombinowałem i mimo iż jestem raczej  cierpliwy, 3 kW + izolacja to dla mnie było za wolno. Dopiero 10kW u mnie robi robotę. Lepiej mieć 10 kW i musieć nieco skręcić czasem. W razie potrzeby możemy jednak zagotowac odpowiednia ilość wody bez wyrywania kartek z kalendarza, błyskawicznie (granicą prędkości jest przpalenie) podgrzać zacier czy doprowadzić brzeczkę do wrzenia, nawet jeśli z jakiegoś powodu warząc w lutym będziemy musieli odpalić wentylację warzelni na pełnym ciągu i otworzyć okna.

Oczywiście niegłupim byłoby mieć elektrykę 2500-3000W i resztę gazem.

 

Mając taki palnik gazowy:

indeks.jpeg.785780091a61176e496d50e256ad600c.jpeg

można wstawić dwa elektrozawory i sterować nimi z jakiejkolwiek logiki, jak grzałkami, wykorzystując środkowy płomień jako dyżurny. Albo trzy elektrozawory i tylko dobudować mikropalniczek z trzema płomieniami dyżurnymi. Mam taki palnik, każda sekcja zapala się od dowolnej sąsiedniej, z kombinacjami nie ma problemu.

Edytowane przez c64club
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, NewportRobert napisał:

I jeszcze jak możesz powiedz ile Ci mniej więcej zajmuje zagrzanie wody do wysładzania tą grzałką 2000W (ile tam masz litrów?) 

Powiem szczerze że nie wiem bo wlewam wodę z bojlera która ma 50 stopni ,garnek ma pojemność 27l.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gorzej jeśli ma się wodę, na której piwo smakuje jakby zamiast słodu czekoladowego wsypać rdzę i opiłki żelaza :) Sam tak mam. Wtedy przed warzeniem autor wątku ma  minimum 50 litrów wody w temp. kilkanaście-20 stopni Celsjusza i musi to podgrzać. U mnie to jest 25-30 litrów i już trwaaaaaa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, c64club napisał:

Gorzej jeśli ma się wodę, na której piwo smakuje jakby zamiast słodu czekoladowego wsypać rdzę i opiłki żelaza :) Sam tak mam. Wtedy przed warzeniem autor wątku ma  minimum 50 litrów wody w temp. kilkanaście-20 stopni Celsjusza i musi to podgrzać. U mnie to jest 25-30 litrów i już trwaaaaaa.

Dokładnie tak, aktualnie działam na kupnej wodzie. Zarówno woda miejska jak i ze studni pozostawia wiele do życzenia i raczej dobre piwo by z tego nie wyszło. Dlatego bardzo ważne jest dla mnie odpowiednie dobranie grzałki/grzałek do podgrzewania wody. Instalację trójfazową mam na pewno, muszę tylko sprawdzić jaki jest przydział na budynek. 

 

26 minut temu, c64club napisał:

Mając taki palnik gazowy:

indeks.jpeg.785780091a61176e496d50e256ad600c.jpeg

można wstawić dwa elektrozawory i sterować nimi z jakiejkolwiek logiki, jak grzałkami, wykorzystując środkowy płomień jako dyżurny. Albo trzy elektrozawory i tylko dobudować mikropalniczek z trzema płomieniami dyżurnymi. Mam taki palnik, każda sekcja zapala się od dowolnej sąsiedniej, z kombinacjami nie ma problemu.

Masz rację ale ja cały czas opieram się przed gazem czy łączeniem gazu z prądem. Kombinuję żeby to wszystko ogarnąć na prąd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.