Skocz do zawartości

Zacieranie nieześrutowanego słodu


Rekomendowane odpowiedzi

Ale faux pas zrobiłem - w roztargnieniu dodałem do zacierania 5kg nieśrutowanego słodu :)

 

Używam w większości słodów śrutowanych i wsypałem 5kg takich, a potem miałem dużą 5ke pilsa i nie patrząc w ogóle

na zawartość opakowania wpierniczyłem wszystko do wody i nagle zonk...

 

Czy w ogóle coś z tego słodu przejdzie do wody, czy nic ? Dodałem kolejny kilogram słodu ześrutowanego, ale dalej mam proporcje 6kg śrutowanego/5kg nieśrutowanego.

 

Co z tego wyjdzie ?

A może macie jakiś magiczny sposób "ześrutowania" ziarna w garnku z wodą :D

Może temperatura trochę to "porozpuszcza" ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Piotrek2632 napisał:

W garnku to już za późno:P ew jakimś blenderem spróbować posiekać, al czymś rozgnieść ale w garnku to już raczej trudne.

Ha! Rozje***eś system z tym blenderem. To był pomysł na miarę Ediosna lub samego Nobla, że też sam na to nie wpadłem :)

Co prawda musiałem się ostro nakombinować i małymi porcjami przenosić wszystko (w połowie zacierania SIC!) do rondelka i tam

atakować, przy okazji upierniczyć wszystkie ściany dookoła, ale chyba udało się uwolnić skrobię z potrzasku!

 

Zacieram odkąd napisałem tutaj 1-go posta a próba jodowa wciąż negatywna (15 min po blendowaniu - mimo że już 40 minut wcześniej zacierałem -  jest mega fioletowo).

Ten eksperyment jasno pokazuje, że jednak lepiej do zacierania używać słodu śrutowanego ;)

 

Mam wrażenie, że próba nie będzie nigdy doskonała, bo jednak dużo ziarna zostało w całości (może udało mi się zmielić z 60%, co i tak jest sukcesem),

a pełne ziarno z tego co widzę, z czasem pęcznieje i rozmaka przez co uwalnia powoli skrobię i pewnie mogłoby tak jeszcze długo...

 

W każdym razie dzisiejsze zacieranie to ciekawe wyzwanie. Dzięki Piotrek, że mi pomogłeś rozwiązać ten węzeł gordyjski :D

Masz u mnie pół warki z dzisiejszego warzenia!

 

Pzdr!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dnia 18.07.2018 o 22:44, nitro2311 napisał:

Ha! Rozje***eś system z tym blenderem. To był pomysł na miarę Ediosna lub samego Nobla, że też sam na to nie wpadłem :)

Co prawda musiałem się ostro nakombinować i małymi porcjami przenosić wszystko (w połowie zacierania SIC!) do rondelka i tam

atakować, przy okazji upierniczyć wszystkie ściany dookoła, ale chyba udało się uwolnić skrobię z potrzasku!

 

Zacieram odkąd napisałem tutaj 1-go posta a próba jodowa wciąż negatywna (15 min po blendowaniu - mimo że już 40 minut wcześniej zacierałem -  jest mega fioletowo).

Ten eksperyment jasno pokazuje, że jednak lepiej do zacierania używać słodu śrutowanego ;)

 

Mam wrażenie, że próba nie będzie nigdy doskonała, bo jednak dużo ziarna zostało w całości (może udało mi się zmielić z 60%, co i tak jest sukcesem),

a pełne ziarno z tego co widzę, z czasem pęcznieje i rozmaka przez co uwalnia powoli skrobię i pewnie mogłoby tak jeszcze długo...

 

W każdym razie dzisiejsze zacieranie to ciekawe wyzwanie. Dzięki Piotrek, że mi pomogłeś rozwiązać ten węzeł gordyjski :D

Masz u mnie pół warki z dzisiejszego warzenia!

 

Pzdr!

 

 

 

Teraz, Piotrek2632 napisał:

Masz u mnie pół warki z dzisiejszego warzenia!

haha spoko ok będę pamiętał:D gdzie odbiór?:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.