Skocz do zawartości

skraplanie się wody/przykrycie


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich piwowarów!

 

Jak pewnie się domyślacie jestem amatorem w trakcie swojej pierwszej warki. Na początku dodam, że w miarę dużo już się naczytałem na temat warzenia piwa, ale nie mogę znaleźć informacji na dwa nurtujące mnie pytania, otóż:

 

1) Czy skraplanie się wody wewnątrz fermentora na ściankach i w rurce fermentacyjnej jest normalne? Dodam, że wczoraj wieczorem zrobiłem brzeczkę, nastąpiła fermentacja burzliwa, ale dzisiaj już jak by ustała (nie bulgocze w rurce - wiem, że to nie wyznacznik) oraz znacznie opadła piana (jakaś tam jest minimalna, z tego co widzę to bąbelki cały czas się tworzą)

 

2) Czy fermentor powinno się trzymać przykryty kocem/bez dostępu do światła słonecznego? (nie chodzi mi o pełne słońce padające bezpośrednio na fermentor)

 

Z góry dzięki za odpowiedzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Rafalski Rafał napisał:

Czy skraplanie się wody wewnątrz fermentora na ściankach i w rurce fermentacyjnej jest normalne?

Tak. Normalne. Nie zawsze występuje, ale jak już, to nie przejmuj się nim.

28 minut temu, Rafalski Rafał napisał:

Dodam, że wczoraj wieczorem zrobiłem brzeczkę, nastąpiła fermentacja burzliwa, ale dzisiaj już jak by ustała (nie bulgocze w rurce - wiem, że to nie wyznacznik) oraz znacznie opadła piana (jakaś tam jest minimalna, z tego co widzę to bąbelki cały czas się tworzą)

Nie za wysoką temperaturę masz czasem?

28 minut temu, Rafalski Rafał napisał:

Czy fermentor powinno się trzymać przykryty kocem/bez dostępu do światła słonecznego?

Lepiej tak, ale też bez paniki. Ważne tylko tak jak napisałeś, żeby słońce bezpośrednio nie świeciło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może, że jest/była zbyt wysoka temperatura. Drożdże, których dodałem pracują w temp. od 20-25 stopni, na chwilę obecną w pokoju jest 23. Nie wiem jaka jest temperatura brzeczki bo strzeliłem mega gafę i nakleiłem termometr wewnątrz wiadra :wallbash:, no ale nic człowiek się uczy na błędach. Czy jeżeli obniżę temperaturę to drożdże zaczną znów pracować tak jak powinny? Jeżeli nie to jest jakiś inny sposób?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obniżenie temperatury nie uruchomi drożdży.

One zwykle lubią temperaturę ok 25-30°C (zależnie od szczepu, bywają i większe odchyły), ale o ile drożdżom wtedy dobrze, to nie koniecznie nam podoba się to co produkują w takich warunkach. Zwyczajnie jak im za dobrze, to robią się mniej ostrożne i zaczynają produkować fuzle. Lubiane przez nas efekty mają gdy mają lekki stres z powodu odrobinę zbyt niskiej temperatury, czyli właśnie liczby z opakowania :)

Najważniejsza część fermentacji minęła, obniżenie teraz temperatury już nie da zbyt wiele.

BTW. Przy mojej drugiej warce to przy 23°C w mieszkaniu było 27°C w wiadrze, ale intensywność grzania zależy również od Blg, im więcej tym intensywniejsza fermentacja na początku (oczywiście tu też są limity). U mnie wtedy było chyba 18°Blg. Była to moja ostatnia warka bez jakiegoś dodatkowego chłodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Rafalski Rafał napisał:

Obniżę temperaturę otwierając okna, może coś się bardziej ruszy.

Poczytałeś, ale ominąłeś najważniejszy akapit, czyli ten o fermentacji. Temperatury już nie obniżaj, bo to może skutkować rozleniwieniem drożdży i niedofermentowaniem, albo będzie się wlokła fermentacja. Jak już gwałtownie ruszyły, to wszystkie babole i tak już się naprodukowały.  Następnym razem staraj się pracować w dolnych zakresach temperatur zalecanych przez producenta, a drożdże zadawaj w jeszcze niższej temperaturze o jakieś 2 stopnie. Dla górmej fermentacji, przy standardowych drożdżach zazwyczaj fermentuje się w przedziale 18-20, więc dobrze schłodzić brzeczkę i zadać drożdże w ok 16 stopniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 hours ago, Rafalski Rafał said:

Czy jeżeli obniżę temperaturę to drożdże zaczną znów pracować tak jak powinny? Jeżeli nie to jest jakiś inny sposób?

Obniżenie temp.  Nic nie da. 

Jak mi brzeczka staje, a musi jeszcze dojeść, to podkładam z jednej strony pod wiadro deseczke 2cm. Gęstwa wędruje po dnie i się miesza. Wzburzasz gęstwe bez otwierania wiadra.  Po 24h przekladam deseczke na drugą stronę.

Ale zrób pomiar cukromierzem w odstępie 2dni, jak nie ma różnicy,  fermentacja zakończona. 

Edytowane przez Jankasper
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Rafalski Rafał napisał:

Kilka godzin temu zmierzyłem blg wyszło 4.5, jutro lub pojutrze sprawdzę ponownie, jeżeli będzie podobne zabutelkuje piwko. Po pomiarze spróbowałem -powiem wam, że wyszło całkiem niezłe. Dzięki wszystkim za rady! ?

Lepiej zmierzyć za 2-3 dni. Dzień po dniu możesz nie widzieć różnicy, bo tak mała będzie.

 

Edit. Nie zauważyłem. Chcesz butelkować piwo nastawione dwa dni temu??

Edytowane przez Gawron
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Rafalski Rafał napisał:

Wydaje mi się, że jeśli za 2 dni blg będzie takie samo to czy jest sens dalej trzymać je w wiaderku z gęstwą

Jest. Standardem dla lekkich piw jest ok 14 dni. Drożdże muszą posprzątać po sobie, zredukować diacetyl, aldechyd octowy, ulatniają się aromaty siarkowe itp, itd....  

Poczytaj.

http://www.beerfreak.pl/7-zasad-dla-poczatkujacego-piwowara/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Gawron napisał:

Jest. Standardem dla lekkich piw jest ok 14 dni. Drożdże muszą posprzątać po sobie, zredukować diacetyl, aldechyd octowy, ulatniają się aromaty siarkowe itp, itd....  

Poczytaj.

http://www.beerfreak.pl/7-zasad-dla-poczatkujacego-piwowara/

Przeczytałem, fakt z tą temperaturą przesadziłem... No cóż nic już nie zrobię. A teraz się zastanawiam czy jeżeli już po burzliwej mogę przykryć wiadro wiekiem bez dziurki żeby było szczelne i zostawić na okolo 10 dni? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Rafalski Rafał napisał:

A teraz się zastanawiam czy jeżeli już po burzliwej mogę przykryć wiadro wiekiem bez dziurki żeby było szczelne i zostawić na okolo 10 dni? 

Możesz. Ja przez dłuszy czas robiłem nawet burzliwą w szczelnie zamkniętym wiadrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Rafalski Rafał napisał:

A teraz się zastanawiam czy jeżeli już po burzliwej mogę przykryć wiadro wiekiem bez dziurki żeby było szczelne i zostawić na okolo 10 dni? 

Ja bym jednak lekko niedomknął 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, josephson napisał:

Nie rozsadzi fermentora? Pewnie trochę się przy okazji nagazuje?

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
 

Nie rozsadzało. Jak ciśnienie było zbyt wysokie, to zwyczajnie się rozszczelniał. Możesz tak jak napisał kolega @Jancewicz delikatnie z jednej strony niedociśnięte wieko zostawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.