Skocz do zawartości

Czas gotowania a stopień odfermentowania - czy istnieje zależność?


eltomek

Rekomendowane odpowiedzi

Wieczór,

Uwarzyłem ostatnio Hefe-weizena 12*Plato, który po 2 tygodniach odfermentował na FM41 ("Gwoździe i banany") do 4*Plato, czyli 66%. To mało, bo producent przewiduje 75-81%.

Zacieranie klasyczne jak na umiarkowanie wytrawnego Weizena czyli: 20 min w 44°C, 40 min w 63°C i 20 min w 72°C, potem wygrzew.

 

Tyle, że warzenie trwało ok 3-4h, ponieważ przy schładzaniu rozszczelniła mi się instalacja chłodnicy i musiałem sporo odparować ;)

Barwa wyszła więc nieco ciemniejsza niż książkowy Weizen, bo siłą rzeczy musiała, ale czy tak długi czas gotowania mógł wpłynąć na tak słabe odfermentowanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie jest powiązanie między tym, że rozszczelniła Ci się instalacja chłodnicy, a tym, że musiałeś gotować to 3-4h?

Czy pisząc 3-4h masz na myśli, czas od gotowania do schłodzenia? Nie do końca rozumiem, niemniej jednak długi czas gotowania i odparowanie, wpłynęło raczej na zwiększenie gęstości początkowej, nie mając większego wpływu na fermentację. Starter robiłeś?

Zresztą 4 plato nie jest źle.

Rozumiem, że mierzyłeś aerometrem nie refraktometrem?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Cytuj

Jakie jest powiązanie między tym, że rozszczelniła Ci się instalacja chłodnicy, a tym, że musiałeś gotować to 3-4h?

Pewnie takie, że podczas chłodzenia rozszczelniła mu się chłodnica i woda dolała się do brzeczki przez co musiał odparować te litry jeszcze raz...

4° to jest ok. a 72°C to na pewno były 72? bo mi kiedyś padł termometr i przekłamywał 2°C w dół przez co też miałem mniejsze odfermentowanie  bo zacierałem w 74°C

Gotowanie nie wpływa na odfermentowanie, jedynie skarmelizowałeś część cukrów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Wuuu napisał:

Jakie jest powiązanie między tym, że rozszczelniła Ci się instalacja chłodnicy, a tym, że musiałeś gotować to 3-4h?

Dokładnie tak jak pisze @Carlito. Już przy dość niskich temperaturach zostawiłem dochładzanie bez nadzoru i dolało mi tyle wody, że miałem 8*Plato :) Jakiż było moje wkurzdziwienie....

A chłodnicę już przerobiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteście pewne chłopaki, że długie gotowanie nie wpływu na odfermentowanie? Podczas długiego gotowania zachodzą przecież reakcje Maillarda, które mają wpływ na profil piwa. Akurat w przypadku @eltomek widać miało to znaczenie. Reakcje Maillarda spłycają odfermentowania - zwiększając pełnię piwa. Czynników jest tu sporo - jak pokazywał Daniel w swoim artykule o produkcji cukru (link). Natomiast o samych reakcjach w ogólnym zarysie możecie poczytać tutaj: http://blog.homebrewing.pl/produkty-reakcji-maillarda-w-piwie/  

 

Więc jeśli gotowałeś brzeczkę 60' potem to schłodziłeś, dolała się woda i ponownie to gotowałeś do odparowania tej wody przez 2-3 h to jestem pewien, że taka reakcja zaszła i ma wpływ na płytsze odfermentowanie. 

 

Ładnie reakcje maillarda widać przy gotowaniu brzeczki na startery. Nie raz wstawiałem brzeczkę 8 blg na palnik w kolbie. Po schłodzeniu brzeczka z koloru słomkowego potrafiła być już ciemnozłota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Undeath napisał:

Jesteście pewne chłopaki, że długie gotowanie nie wpływu na odfermentowanie? Podczas długiego gotowania zachodzą przecież reakcje Maillarda, które mają wpływ na profil piwa. Akurat w przypadku @eltomek widać miało to znaczenie. Reakcje Maillarda spłycają odfermentowania - zwiększając pełnię piwa. Czynników jest tu sporo - jak pokazywał Daniel w swoim artykule o produkcji cukru (link). Natomiast o samych reakcjach w ogólnym zarysie możecie poczytać tutaj: http://blog.homebrewing.pl/produkty-reakcji-maillarda-w-piwie/  

 

Więc jeśli gotowałeś brzeczkę 60' potem to schłodziłeś, dolała się woda i ponownie to gotowałeś do odparowania tej wody przez 2-3 h to jestem pewien, że taka reakcja zaszła i ma wpływ na płytsze odfermentowanie. 

 

Ładnie reakcje maillarda widać przy gotowaniu brzeczki na startery. Nie raz wstawiałem brzeczkę 8 blg na palnik w kolbie. Po schłodzeniu brzeczka z koloru słomkowego potrafiła być już ciemnozłota.

Podziękował za garść wiedzy ! jakoś umknęło :(  Nigdy nie gotuje dłużej jak 90 min....

Edytowane przez Carlito
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, koholet napisał:

Po 4 godzinach gotowania? O sterylność bym się nie martwił.

Jasne, pisałem rano i nie połączyłem przecieku z następującym po nim wydłużonym gotowaniem (czytanie ze zrozumieniem się kłania). :wallbash:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 7.06.2018 o 08:47, Undeath napisał:

Jesteście pewne chłopaki, że długie gotowanie nie wpływu na odfermentowanie?

Wg mnie ma, ciemniejsze słody raczej mają niższą fermentowalność, vide monachijski vs pilzneński.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.