Skocz do zawartości

Pierwsze chmielenie - prosba o podpowiedz...


Rekomendowane odpowiedzi

Czesc :)

 

Tytulem wstepu kilka slow o mnie: mam 14 lat i nazywam sie Jasiu ;)

 

A powazniej - robilem kilka razy piwo z kitow, raczej z dobrym efektem. Robie tez inne napoje alkoholowe jak wina, cydr etc.

 

Ostatnio naszlo mnie na opracowanie receptury wlasnego "podpiwku" czyli napoju lekko gazowanego, lekko alkoholowego (2-3% max)
o przyjemnym, orzezwiajacym smaku i zapachu - w sam raz na prace polowe, czy w ogrodzie :) Brakuje mi w kraju dobrych piw niskoalkoholowych.
o dobrym smaku. Pilem kiedys cos amerykanskiego o zaw. alk. 1% ale smakowalo jak fermentowanywywar ze sciery ;) 
Stad pomysl coby samemu pokombinowac.

 

Napoj ma byc:

- latwy w przyzadzeniu,
- smaczny,
- jekko alkoholowy,
- tani.

 

Pierwsze proby robilem bez chmielu z kawy zbozowej - 120g kawy, 200g cukru, 5l wody. Dalej wiadomo.
Efekt smaczny. Troche za duzo kawy, za malo gazu no i brak chmielu...

 

Drugi napoj robilem z Yerba-mate :) Taaa

70g yerby, 200g cukru, 5l wody. Bardzo przyjemny napoj, choc za malo gazu no i znowu brak chmielu.

 

Kolejna wersja to Yerba jak wyzej + 8g chmielu, takiego z apteki.

Doszla oczywiscie goryczka, zaczyna robic sie obiecujaco, ale oczywiscie to nie to. Jeszcze :)

 

Chcialbym osiagnac goryczke jak w typowym pilznerze, moze nawet troche slabsza ale sporo aromatow - 
owoce, cytrusy. Cos w stylu AIPA...

 

Do dyspozycji mam teraz chmiele: ten z apteki - daje gorycz, ale raczej nie zapach. Poza tym: Challenger, Target i Mandarina Bavaria.

 

Nie chce probowac na slepo - czy mozecie mi zasugerowac ilosci i proporcje chmieli jakie mam uzyc? 
A moze jeszcze inny dokupic???

 

"Brzeczke" robilem tak, ze do wrzatku wrzucalem skladnik zasadniczy - czy to kawe czy Yerbe i po prostu zostawialem w garze

do rana az wystygnie, Potem filtrowanie, drozdze  i do baniaka...

 

Ostatnia probe z chmielem zrobilem tak, ze gotowalem chmiel 20min, potem dodalem yerba, wylaczylem i dalej jak poprzednio...

 

Czytalem troche n/t chmielenia ale przerasta mnie to - gotowanie przez godzine, dodawanie chmielu co do minuty -

ma byc prosto i malym wysilkiem. Tak, wiem zaraz bedzie krytyka :)

 

Ktos pomoze i podpowie jak probowac?

 

Ps. AHA - jeszcze jedna wada dotychczasowych nastawow - brak piany. No wiadomo ze z samego cukru piany nie bedzie

dlatego w kolejnych nastawach planuje dac pol/pol cukier i jasny ekstrakt slodowy (suchy) ktory juz czeka...

 

Zdrowko :)

 

Rolnik

Edytowane przez Rolnik Sam w Dolinie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. 

Jakie objętości planujesz robić? 

Jeśli chodzi o dodanie chmielu na goryczkę to warto wrzucić na początku, tj. przed gotowaniem. W piwowarstwie w skrócie tzw. FWH (

). Plusem takiego rozwiązania jest to, że nie chłodzisz chłodnicą, tylko zostawiasz na noc - Póki temperatura jest + 80 C, to ak zmieniają się w goryczkę, nie musisz długo gotować.

Goryczkę wnosi też chmielenie na zimno, ale przede wszystkim aromat. Chmiele angielskie nie dadzą Ci owoców, cytrusów itp. Najlepiej użyć chmielu z USA lub Australii czy Nowej Zelandii. Co do Mandarina Bavaria to jestem w trakcie testów tego chmielu. Póki zapowiada się obiecująco. 

 

Jeśli robisz warki 5 litrów to na goryczkę, żeby była mniej więcej jak w pilsie to rzuć 10 g Mandariny na FWH, niech wszystko się pogotuje z 15 minut i będzie okej. Aromat zrobisz dorzucając chmiel po fermentacji, na jakieś 3-5 dni. 

https://www.wiki.piwo.org/Chmielenie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za odpowiedz. Doczytalem troche :)

 

Nastawiam 5l tak zeby bylo na probe, w razie czego wyleje ;)

 

Sprobuje dac 10g Targetu do zimnej wody, zagotowac i pogotowac 20min, zostawic do wystudzenia.

Potem po kilku dniach fermentacji dodam 5g Mandaryny...

 

Zdam raport :)

 

Rolnik

Edytowane przez Rolnik Sam w Dolinie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli brakuje ci gazu, to pozostaje ci jedynie refermentacja w butelkach albo pakowanie do kegów (co przy twoich założeniach prostego napoju jest trochę zbyt skomplikowane).

Przy jakimkolwiek płynie, który będziesz fermentował drożdżami wystarczy przed butelkowaniem dodać do płynu około 25 g cukru, rozpuścić i zabutelkować (moze być w plastiki, tak u mnie w domu się robiło podpiwek :) ). Przy 5 litrach płynu da ci to nagazowanie na poziomie koncernowego piwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak. Gazowanie to wiadomo. Dodawalem cukru na wtorna, ale chyba sama pierwotna fermentacje mialem zbyt spokojna i za malo drozdzy przeszlo dalej. 

Tak czy owak jak butelka (PET 0.5l) postoi w lodowce przez noc to jest lepiek nagazowane - przypuszczam ze CO2 rozpuszcza sie lepiej w zimnym plynie.

Prawdopodobnie za pozno zlalem do butelek i wtorna byla slaba, albo za malo cukru dodalem? 

 

Teraz nastawie na cukrze / slodem wiec formentacja powinna byc mocniejsza...

 

Rolnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety przynajmniej do konca roku mam na glowie remont domu, wiec nie mam czasu na pelnowymiarowe piwo - ma byc prosto i szybko :)

 

Drozdze bulgotaja w baniaku...

 

Wsypalem 10g Targetu do zimnej wody (3l) i zagotowalem, teraz delikatnie bulgota przez 20min.

Zauwazylem, ze gdy temp wody wynosila okolo 70stC to po podniesieniu pokrywki buchal bardzo przyjemny cytrusowy zapach.

Gdy chmiel juz sie zagotowal cytrusy zniknely i zapach jest raczej kiepski, no ale to ma byc na goryczke wiec sie nie martwie...

 

Gdy skonczy sie gotowac wsypie 50g yerby i 30g kawy zbozowej, zamieszam i zostawie do rana do wystygniecia.

Rano przefiltruje i do baniaka z drozdzami...

Do tego 150g cukru i 150g suchego slodu jasnego rozpuszczone w 2l goracej wody, przestudzone...

 

Po kilku dniach wsypie 5g Mandarynki.

 

No i potem wiadomo. Ciekawe co wyjdzie :)

 

Rolnik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też zaczynałem od robienia podpiwku. O chmielu z apteki zapomnij jest stary i zwietrzały.  Jeśli ma być prosto i szybko proponuję zrobić kwas chlebowy. Tutaj przepis zabawny ale prosty i tani :) :

Warzenie piwa nie jest takie skomplikowane, ale faktycznie jest czasochłonne. Zapisuj sobie wszystkie receptury, które robisz, będzie łatwiej je ewentualnie skorygować jeśli czegoś będzie za dużo lub za mało, lub powtórzyć jeśli będą dobre  :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Piwo Yerbatee" ;) rozlane do butelek. Jeszcze w baniaku pachnialo bardzo ciekawie, po odfiltrowaniu chmielu juz niestety duzo

mniej ciekawie. Co ciekawe bablowalo nadal mocno pomimo tego, ze juz nie bylo slodkie. Ekstrakt tak poprawia intensywnosc fermentacji?

Mam nadzieje, ze wtorna ruszy i sie nagazuje. Zobaczymy.

 

Kwas chlebowy wyszedl bardzo ciekawy. Co prawda chleba w nim nie czuc wcale - tylko bardzo przyjemna kombinacje slodyczy

rodzynek i cytryny, ale efekt jest fajny. Rozlalem do butelek nie dodajac cukru - mam nadzieje ze na wtornej zejdzie jeszcze 

troche slodyczy i pojawi sie gassss ;)

 

Teraz chyba wroce do nastawu z samej Yerby bo dotychczas ta wersja wyszla najlepiej, z tym ze dam jej ciut mniej

i dodam odrazu chmiel (na zimno) majac nadzieje, ze pojawi sie zapach...

 

Rownolegle nastawie kwas chlebowy w innej wersji - zamiast rodzynek i cytryn dam wylacznie suszona zurawine :)

Cukru w niej na oko podobnie jak w rodzynkach, do tego mase smakow i aromatow. Powinno byc ciekawie. :)

 

Rolnik 

Edytowane przez Rolnik Sam w Dolinie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Hej piwopije :)

 

Jak Wam sie podoba moje niepiwo? Mozna sie nabrac, co? ;-)

 

IMG_20180606_202616728.jpg

 

Jak narazie walcze z brakiem aromatu chmielowego (z goryczka problemow nie ma).

 

Tu bylo 10g Targetu gotowane 20 min i po kilku dniach dodane 6g Mandarin Bavaria -

proporcje na 5l. Goryczka jest, z aromatem slabo. Jak sie odkreci butelke to PSSSKK

i lekko zalatuje chmielem, ale w szklance juz slabo, w zasadzie wcale.

 

Piana nie jest zbyt trwala, ale pracuje nad kolejnymi wersjami - dzisiaj zlewam jeden nastaw

a dwa kolejne bulgotaja :)

 

Rolnik Sam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Rolnik Sam w Dolinie napisał:

Tu bylo 10g Targetu gotowane 20 min i po kilku dniach dodane 6g Mandarin Bavaria -

proporcje na 5l.

To niewiele w przypadku tych chmieli... nawet jakbyś wsypał "amerykę" w takich ilościach to też szału nie ma. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz odrobinę czasu i miejsca,  to nabądź sobie lodówkę turystyczną 18l i mały worek do zacierania.  Wsypujesz słód,  zalewasz wodą 73' po godzinie masz brzeczke.  Słód pszenica.  wędzony albo lekki karmel dla orzeźwienia. Gotujemy to 30 min. z 30 g marynki.  Na koniec rzucasz 20-40g amerykańskich chmieli.  Rano dochladzasz w wannie/ większym pojemniku z zimna woda. Dekantujesz.  10 dni fermentacji,  jak chcesz to coś na cicha.   5 dni na nagazowanie i masz lekkie piwko z mocnym chmielem.  Skórki owoców i kolendra też fajnie dojdą. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Jankasper napisał:

Jak masz odrobinę czasu i miejsca,...

 

 

Dziekuje - przepis zanotowany.

 

W tym roku priorytetem jest remont domu - musze sie wprowadzic jeszcze latem, zeby zdazyc pogrilowac :)

W przyszlym roku bedzie wiecej czasu, a poki co robie same "niepiwa"...

 

Mozecie polecic sprawdzone chmiele ktore dodane do nastawu i fermentowane dadza mi nuty jak IPA?

 

Rolnik Sam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.