Krajeński Browar Domowy.

[Sojer]

Warka nr ? (chyba 5)

Otworzyłem dziś zwrot od sąsiadów - szczęśliwie uchowane piwo. Warzone najdalej 23.02.2008 r., ale wnosząc po aromacie chmielu będzie to raczej warka nr 5 Urodzinowy Lager z 23.10.2006 r.

Wysycenie diabelne, podobnie pienistość. Musiałem lać w dwa szkła. Fajnie lepkie w smaku, niestety porządnie przechmielone (choć smak zdecydowanie się ułożył). Na 14 litrów brzeczki poszło 25g marynki i 35g Spaltera. I tego drugiego mocno czuć. No, ale nie ma to jak dobre własne piwo. Co ciekawe ze 2 lata stało w temp. pokojowych. Mniam. i na zdrowie!

[Belzebub]

ale ten "zwrot" to nie znaczy chyba, że oddali bo znaleźli a bali się wypić ?

[Sojer]

Bali się wypić, bo po pierwszej butelce drożdże skłoniły ich do częstszych wizyt w wc I tłumacz człowieku jak się to nalewa. Tłumacz a i tak nie zrozumieją

[Sojer]

Warka 11 się skończyła. Pozostało po niej miłe wspomnienie w postaci III miejsca w konkursie dziedzictwa kulinarnego Smaki Krajny i Pałuk.

Jednak drożdże WB-06 wyjadają wszystko. Po miesiącu brakowało piwu treściwości, ale jakoś w silnie obsadzonej kategorii "Napoje i nalewki" (20 produktów) dało radę zaistnieć.

Edytowane 22 Czerwca 2010 przez Tomek-Pasieka

[zgoda]

Warka 11 się skończyła. Pozostało po niej miłe wspomnienie w postaci III miejsca w konkursie dziedzictwa kulinarnego Smaki Krajny i Pałuk.

Jednak drożdże WB-06 wyjadają wszystko. Po miesiącu brakowało piwu treściwości, ale jakoś w silnie obsadzonej kategorii "Napoje i nalewki" (20 produktów) dało radę zaistnieć.

Gratulacje, panie kolego, gratulacje!

[Sojer]

Gratulacje, panie kolego, gratulacje!

Trza nieść kaganek oświaty i pokazywać ludziom, że można warzyć w domu.

[Sojer]

Warka nr 14

 

Pseudo Weizenbock

 

słód pszeniczny 2,0 kg

słód monachijski 1,5 kg

słód carared 0,2 kg

 

Zacieranie:

44°C 15'

53°C 20'

63°C początek dekokcji:

72°C 10'

100°C 15'

73°C 20'

78°C 10'

 

Chmiel Perle 30 g (10 +10 +5)

 

11°Blg

19,5 l

 

Odfermentowało do 3,5°Blg

Refermentacja: glukoza 160 g, cukier 20 g

 

gęstwa 3068 (z drugiego zbioru)

 

W sumie gdybym wcześniej zerknął w Wiki dałbym więcej słodów i dociągnął do 16°Blg. Ale jak powiedział gość, któremu piła obcięła przyrodzenie. "Po ptokach" Fermentor stoi w piwnicy.

Zacząłem o 20.00 skończyłem ok. 3.00

Edytowane 1 Sierpnia 2010 przez Tomek-Pasieka

[Sojer]

A to dzisiejszy plan na drewnie bukowym.

W tej chwili nadal w beczce. Szynki po ok. 1 kg każda wędzą się od godz. 20, słód po prawie godzinnym moczeniu poszedł o 21.

Temperatura wędzenia 40-60°C

Edytowane 29 Lipca 2010 przez Tomek-Pasieka

[Sojer]

No to zobaczymy czy coś będzie z wędzonego słodu. Niestety w woreczkach do chmielenia nie chciał wyschnąć...

[Pieron]

Tz, że moczyłeś słód przy wędzeniu czy co, bo nie rozumiem?

[wena]

A po co moczyłeś słód przed wędzeniem?

[Sojer]

Skorzystałem z forumowej wiedzy i wybrałem opcję dosuszania słodu. Jedna szkoła głosi, by wędzić suchy, druga, że lepszy jest wilgotny, dzięki temu chłonie więcej aromatu wędzonki. Pewnie chłonie, ale trzeba go dać na sitach, a nie w siatkach.

I w sumie nie wiem czy rozsądnym jest moczenie go przez godzinę, bo w 50°C pewnie zaczął się zacierać... Nic. Najwyżej uwędzę drugą turę.

[wena]

Przy wędzeniu szynek nie da się uwędzić mokrej szynki. Najpierw musi być osuszona. Wg mnie moczenie słodu po to aby go później osuszać jest bezcelowe. Mokry słód nie przyjmnie dymu, albo przyjmnie go niewiele.

[Sojer]

Dziś zrobiłem poprawkę wędzenia. 3 kg pilzneńskiego poszły na kompostownik. Nie wysechł, ja nie miałem czasu go dosuszać. Wolałem nie ryzykować.

Uwędziłem 1,5 kg monachijskiego, przez 2 godziny w temp. 40, chwilami 60°C

Leży w zamknietej butelce i wciąga aromat.

[Sojer]

A to dzisiejsze butelkowanie ze szwagrem. Może zabierze tradycje piwowarskie do Francji?

[Sojer]

Warka nr 15

15 sierpnia 2010

 

Wojskowe

 

(styl grodziskie)

 

Pszeniczny 1 kg

monachijski własnoręcznie wędzony 0,75 kg

 

Zacieranie w lodówce turystycznej

37°C 30 minut

63°C 20 minut

73°C 15 minut

78°C i filtracja

 

wysładzanie 3 + 2 + 1 litr

 

Chmielenie 70 minut

Perle 8,8% 25 g od początku

25 g od 40 minuty

 

Wyszło 14 litrów 8,5°Blg, co oznacza, że znów wzrosła mi wydajność (pierwsze warki miały ok. 53%)

 

Na początku pomagała mi Weronika

Edytowane 19 Sierpnia 2010 przez Tomek-Pasieka

[Sojer]

Warka nr 16 - Kölsch

 

44

Warzenie pokazowe w skansenie w Osieku nad Notecią.

 

pilzneński 3,0 kg

pszeniczny 0,8 kg

 

Zacieranie

44°C - 30 minut

65°C - 30 minut

72°C - 15 minut

78°C i filtracja

 

Parę razy się zagadałem i przegrzałem zacier (nawet do 68°C ), więc wydajność jest kiepska

 

Chmielenie:

Perle 8,8 alfa kwasów - 22 g od początku. Chmielone przez 60 min. Zlane do fermentora i przywiezione do domu. Dochmielone 10 g marynki przez 10 minut.

 

Wyszło 19 litrów, 11,5°Blg

 

Drożdże Safale S-04

 

Zlane na cichą 19 IX. 4°Blg

 

24 IX dodany 4g żelatyny w 125 ml wody, temp. obniżona do 14-15°C

 

Dwa dni po butelkowaniu pojawił się film na powierzchni. Zobaczymy co z tego wyrośnie.

Edytowane 29 Września 2010 przez Tomek-Pasieka

[Sojer]

Grodzisz.

Wyłazi z butelki, nie mieści się w jednym szkle... Piana taka, że nie chce się oderwać od ścianek...

[Sojer]

Kurcze... Pomyślałem o tym dopiero dziś w południe, czyli było już za późno, by przestawiać plan dnia...

92. rocznica wybuchu powstania wielkopolskiego była świetną okazją do uczczenia jej warzeniem grodzisza... Hmmm Chyba uwarzę go 5 stycznia w 92. rocznicę wyzwolenia Mroczy obok której mieszkam.

[Sojer]

Warka nr 17

"Wielkopolskie Powstańcze" (z okazji 92 rocznicy powstania wielkopolskiego w Mroczy)

 

Pilzneński wędzony dymem olchowym 1,38 kg

pszeniczny 1,2 kg

 

Zacierane w lodówce turystycznej

37°C 35 min. w 4 litrach wody

63°C 20 min.

73°C 15 min.

 

Wysładzanie 5 l (trzeba było bardziej)

 

Chmielenie marynką 18 g - 60 min., 10 g - 15 min.

 

wyszło 18 litrów 8°Blg

Drożdże przeterminowane US-05 (termin minął w marcu 2009)

 

Do butelek powędrowało po dziesięciu dniach fermentacji burzliwej 15.01.2011. Dodane 128 g cukru.

Edytowane 15 Stycznia 2011 przez Tomek-Pasieka

[Sojer]

Warka 18

Styl grodziskie, właściwie dziękczynnie za pomoc dla Weroniki.

 

Tym razem, z braku czasu, postawiłem na ilość. Planowana objętość to 50 litrów. Problemem był garnek. Udało mi się pożyczyć 40 l. Lepsze to, niż moja trzydziestka.

 

Słód tradycyjnie wędziłem sam, na olsze.

 

Zasyp:

pilzneński wędzony 3,0 kg

pszeniczny wędzony 1,8 kg

pszeniczny 1,2 kg

pilzneński 0,8 kg

 

Zacierane standardowo:

37°C przez 30 minut

63°C przez 20 minut

72°C przez 15 minut

 

Filtracja oplotem w fermentorze z kranem. Dramat. Zatkało się więc przerzuciłem wszystko do mniejszego garnka i użyłem filtratora z ponacinanych rurek. Okazało się, że oplot miał przewężenie tuż przy wejściu do kranika.

 

Gotowanie i chmielenie 60 minut:

Marynka 10%, 56 g przez 50 minut

Perle 5,5%, 10 g przez 10 minut

 

Po ostudzeniu okazało się, że na powierzchni pływała sobie dzielnie muszka owocówka, więc brzeczkę przegrzałem do 70°C

 

Wyszło ok. 36 l 13°Blg więc uzupełniłem przegotowaną wodą. Objętość łączna 51 l, ekstrakt 8°Blg. Oba fermentory zadane jedną saszetką US-05 o tradycyjnym terminie przydatności do spożycia marzec 2009 (to ostatnia saszetka).

 

 

Ciekaw byłem tego warzenia, bo testowałem słód pilzneński z Globalmaltu w Bydgoszczy. Mimo problemów z filtracja jestem zadowolony. Był rewelacyjny przełom i filtrując osady były ich dobre 2 litry. Próba jodowa była formalnością. Po 50 minutach nie było śladu skrobii.

 

7 maja powędrowało do butelek 26 litrów. Pozostałe 25 czeka, bo niestety w fermentorze puściła uszczelka i non stop kapie. Nie ma sensu tak rozlewać.

edit:

Uszczelka z wnętrza fermentora była ok. Rozlałem pozostałe 25 litrów. Dla odmiany zbrakło mi butelek. Nie znalazłem nawet nic w pobliskim dzwonie na szkło, więc ostatni litr wylądował w pecie po żywcu gazowanym.

Edytowane 7 Maja 2011 przez Tomek-Pasieka

[Sojer]

Czas goni, więc na szybko sobie zmajstrowałem.

Edytowane 22 Maja 2011 przez Tomek-Pasieka

[Sojer]

Logo okazało się nieczytelne w mniejszym rozmiarze. Po małej przeróbce jest już ok.

Edytowane 27 Grudnia 2011 przez Tomek-Pasieka

[Sojer]

Warka nr 19

Weizen

Pszeniczny 5,5 kg

Pilzneński 4,5 kg

 

Zacieranie

45°C - 10 min

50°C - 15 min

63°C - 30 min

72°C - 30 min

 

wyszło 50 litrów 12,5°Blg

Chmielenie marynka 9,1% przez 60 min

perle 5,3% przez 10 min

 

Zadane drożdżami Zymoferm Z034-2-36 Weissbier II Ayinger, 40 ml podzielone na dwa fermentory, bez robienia startera. Ruszyły bez problemu, ale dłuugo fermentowały (do tego nie wiem, czy piwa nie zaatakowały tlenowce, bo na pianie pod koniec fermentacji zrobił się film).

 

Burzliwa zakończona 17 czerwca. Zeszło do 3,5°Blg

Refermentacja cukier 360 g. Rozlane do 97 butelek.

Edytowane 1 Lipca 2011 przez Tomek-Pasieka

[Sojer]

Warka nr 20

Weizen

 

Pszeniczny 3 kg

Pilzneński 2 kg

Melanoidynowy 0,1 kg

 

Zacieranie

45°C - 10 min

50°C - 15 min

63°C - 35 min

72°C - 40 min

78°C - 10 min

 

Chmielenie:

marynka 9,1% - 10 g przez 60 min

perle 5,3% - 15 g przez 10 min

 

Wyszły 24 l, 12,5°Blg

Zadane drożdżami Zymoferm Z034-2-36 Weissbier II Ayinger z pierwszego zbioru, niewiele ich było, bo większość wyszła z probówki przy jej odkręcaniu (objętościowo mniej niż kupnych) dlatego wsparłem się butelką poprzedniego weizena.

 

Butelkowane 30 lipca. Zeszło do 2,5°Blg Refermentacja cukrem, 160 g.

Edytowane 30 Lipca 2011 przez Tomek-Pasieka