Skocz do zawartości

Pierwszy brewkit, pare pytań


isnx

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, jestem świeżakiem w kwestii browarnictwa. Niedawno kupiłem swój pierwszy brew kit(Coopers European Lager + Coopers Enchanter 2). Jak wg Was powinienem go zrobić? Czytałem ze lager powinien fermentować w niskiej temp, dlatego też dokupiłem drożdże piwowarskie SafLager W-34/70 (1 saszatka), z kolei na instrukcji z coopersa zalecana fermentacja w temp 21 st. Czy drożdże można ze sobą mieszać? Co sądzicie o dodaniu ekstraktu z podgotowanego chmielu Chmiel Ella AU do brzęczki. Przepraszam za trochę chaotyczny post, ale akurat wychodzę i się bardzo śpieszą. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strata czasu. Zrobiłem pierwszą warkę na brewkicie i aż się sobie dziwię, że po degustacji tego paskudztwa chciało mi się dalej warzyć piwo :) A tak w kwestii odpowiedzi, to branie się za pilsa w pierwszej warce - nie zalecam.  Naturalnie, że temperatura 21°C fermentacji W-34/70 jest przesadzona, 9-11° to właściwy zakres. Oczywiście w 20° też Ci elegancko to odfermentuje ale czy będzie smakowało? Drożdże można mieszać, tylko po co. Raz miałem awarię kiedy prze pomyłkę do brzeczki na pilsa dodałem gęstwę z S-05. I co ? I nic , szybko na drugi dzień dodałem gęstwę z S-23 i piwo wyszło OK. Temperatura fermentacji 10°C i tak powstrzymała S-05 od pracy,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mieszaj drożdży. Daj te lagerowe, które kupiłeś i fermentuj w okolicach 10°C. Niech Cię ręka broni fermentować tymi drożdżami w zakresie temperaturowym dla górnej fermentacji. Wiele razy był linkowany na forum artykuł z tego typu "eksperymentami" i okazuje się, że spożycie takiego piwa grozi kalectwem :P

Co do chmielu... Rozumiem, że chcesz zrobić herbatkę w celu zwiększenia goryczki? Musiałbyś się określić o ile więcej tej goryczki chcesz. Weź też pod uwagę, że taka herbatka może być nachmielona do max. nieco ponad 100 IBU. Ale mi byłoby trochę szkoda tego chmielu. Lepiej go zachować do innego piwa na aromat, a do tego użyć np. Marynki.

 

P.S. Nie "brzĘczka" tylko brzEczka. Chyba, że Ci brzęcząca mucha wpadnie do gara ;)

Edytowane przez kamilg20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, isnx napisał:

Pozdrawiam!

Nawzajem.

Rzuć okiem na moje wypociny z pierwszej warki razem z olinkowaniami: 1 - czyli przelot, 2 - czyli 5 BLG, 3 - czyli blisko końca.

Może Ci się przyda. A w odniesieniu do

55 minut temu, Kurt napisał:

aż się sobie dziwię, że po degustacji tego paskudztwa chciało mi się dalej warzyć piwo

Mówi się, że pierwsze piwo zawsze jest pyszne. Bo pierwsze.
;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, isnx napisał:

Dzięki wszystkim za odp. Pojdę chyba drogą kolegi zasady, czyli sypnę drożdże W-34/70  do brzeczki w temp -/+ 23 st, a następnie schłodzić ją do 12 st.

Odradzam. Ostudź brzeczkę do conajmniej 10 stopni i wtedy daj uwodnione drożdże. W normalnych sytuacjach temperaturę fermentującego piwa tylko podnosimy. Drożdże nie lubią spadku temperatury podczas pracy. Inaczej mogą nasmrodzić jakimś syfem lub się zatrzymać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dori zaleca dodać je w ciągu pół godziny. Jak przetrzymasz do godziny - pewnie nic się nie stanie, ale dłużej to już ryzyko. Odlej na szybko trochę brzeczki, schłodź ją i dolej drożdże. Ja bym tak zrobił. Oczywiście wszystko sterylnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko się udało, fermentacja wystartowała po około 30h, obecnie brzeczka stoi w pomieszczeniu z temp 10-11 st. w dzień, w  nocy trochę chłodniej. Początkowe blg 12 (temp 17st.). Teraz pytanie trzymać na burzliwej do jakiegoś określonego blg, czy poprostu przelać na cichą jak zobaczę, że już wskaźnik praktycznie nie spada?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dodałeś wystarczającą ilość drożdży i będziesz utrzymywać stałą temperaturę, to sprawdź blg po 2 tygodniach, następny raz po 2-3 dniach i jeśli nic się nie zmienia to można butelkować, aczkolwiek zalecam jeszcze przerwę diacetylową i cold crash. Tzw. "fermentacja cicha" w sensie przelewania piwa jest raczej zbędna.

 

No właśnie. Jeśli masz powiedzmy 20 l to jedna saszetka to trochę mało, ale kiedyś fermentowałem taki sam balling 24 l jedną saszetką W-34/70 i po niecałych 2 tygodniach miałem udany koniec fermentacji, więc dały radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

 Zgodze się z kolegami w sprawie zakresu temperatur fermentacji dolnej (9-11st). Nazwa "Lager" jest od słowa niemieckiego "Lagerbier" czyli leżakowanie. Optymalny czas leżakowania piwa to około 3 miesiące.

Podsyłam link, w którym doświadczony kolega wszystko wyjaśnia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.