McColtan 1 Posted December 25, 2017 Witam, dziś po 15 dniach fermentacji zabutelkowałem swoje piwo z brewkitu od 6 dni miało cały czas 4 blg, blg nic nie spadał piwo w butelce jest mętne i teraz pytanko. -Jak wyklarować je w butelce - czy jest możliwość powstania granatu? Dodam że gdy piwo było robione miało 11 blg po 15 dniach 4 od 6 się utrzymywało piwo mangrove jack pale ale Quote Share this post Link to post Share on other sites
Jasiu 137 Posted December 25, 2017 - teraz to już tylko przy pomocy grawitacji i niskiej temperatury (jak się nagazuje), jak nie było satysfakcjonująco klarowne to po co butelkowałeś? - możliwość jest zawsze Quote Share this post Link to post Share on other sites
rob7320 33 Posted December 25, 2017 43 minuty temu, McColtan napisał: Witam, dziś po 15 dniach fermentacji zabutelkowałem E no weź , dziś w Święta to się tylko piwo spija , a nie butelkuje Quote Share this post Link to post Share on other sites
advisorylyrics 21 Posted December 27, 2017 Swój pierwszy brewkit zabutelkowałem jakieś 10 dni temu i przez ten czas dość ładnie się wyklarowało. Osadem raczej się nie przejmuj, przynajmniej mój jest mocno zbity na dnie i nie ma problemu przy przelewaniu do szklanki. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Eprom 2 Posted January 22, 2020 Witam, ja po 17 dniach fermentacji burzliwej zacząłem zlewac piwo do butelek. Od dwóch brzeczka stała cicho więc uznałem że już czas. Robię to tak, że do każdej butelki wsypuję 4g glukozy krystalicznej i wlewam piwo, następnie jak szum opadnie kapsluję. Teraz pytanie w jaka temperaturę postawić te piwo w butelkach, mam do wyboru 12C na strychu, 16C w piwnicy, 19C w gabinecie lub 21C w sypialni. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Jancewicz 234 1 Items Posted January 22, 2020 47 minut temu, Eprom napisał: w jaka temperaturę postawić te piwo w butelkach, mam do wyboru 12C na strychu, 16C w piwnicy, 19C w gabinecie lub 21C w sypialni. Potrzymaj tydzień / dwa w sypialni a potem zanieś na strych. Quote Share this post Link to post Share on other sites
nike21 80 Posted January 22, 2020 A następnym razem użyj kalkulatora do obliczenia ilości cukru --> https://www.brewersfriend.com/beer-priming-calculator/ Podajesz ilość piwa, które masz do zabutelkowania, ilość CO2 które chcesz mieć w piwie ( ja standardowo robię na 2,3) oraz maksymalną temperaturę w jakiej stało piwo przed butelkowaniem. Wtedy tą ilość cukru rozpuszczasz w ok 300ml wody, doprowadzasz do wrzenia i gotujesz 3 minuty. Taki syrop cukrowy wlewasz do fermentora, do niego wlewasz piwo, zamieszasz i w butelki. Moim zdaniem sposób lepszy niż sypanie cukru do butelek, a po zakapslowaniu wstrząsanie żeby go rozpuścić... Ja po butelkowaniu wstawiam do piwnicy gdzie mam ok 22 stopnie i tam sobie stoi cały czas. Quote Share this post Link to post Share on other sites
sobieslaw 21 Posted January 23, 2020 Czekasz, aż taki roztwór ostygnie, czy zlewasz piwo na taki gorący? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Jancewicz 234 1 Items Posted January 23, 2020 38 minut temu, sobieslaw napisał: Czekasz, aż taki roztwór ostygnie, czy zlewasz piwo na taki gorący? Na gorący. Masz 0,5l wrzątku vs. 20l chłodnej brzeczki. Nie ma obawy. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Eprom 2 Posted January 23, 2020 Zostało mi jeszcze 10 litrów piwa do zlania, czy na tą resztę przygotować ten roztwór czy resztę tak samo butelkowac jak to tej pory. Trochę mnie martwi te mieszanie roztworu z brzeczką, gdyż na dnie są martwe drożdże i mieszajac je zrusze Quote Share this post Link to post Share on other sites
Sumikk 4 Posted January 23, 2020 A nie dekantowałeś brzeczki do drugiego fermentora ? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Eprom 2 Posted January 23, 2020 Nie, zlewam prosto do butelek Quote Share this post Link to post Share on other sites
Sumikk 4 Posted January 23, 2020 2 minuty temu, Eprom napisał: Nie, zlewam prosto do butelek W takim razie zostań przy swojej metodzie nalewania 😉 chcąc dodać syrop do całości musisz dekantowač brzeczkę do drugiego fermentora i całość zamieszać, w twojej sytuacji zamieszanie drożdży osiadłych na dnie nie będzie dobrym rozwiązaniem 😉 Quote Share this post Link to post Share on other sites
Jancewicz 234 1 Items Posted January 23, 2020 10 minut temu, Eprom napisał: Nie, zlewam prosto do butelek No to roztwór się nie sprawdzi. A nie wlatuje Ci "syf" do butelek przy tej metodzie? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Eprom 2 Posted January 23, 2020 Na razie nie zauważyłem syfu, te drożdże są poniżej kranika więc nie spływają. Quote Share this post Link to post Share on other sites
x1d 143 Posted January 23, 2020 Godzinę temu, Jancewicz napisał: No to roztwór się nie sprawdzi Możesz dodawać też roztwór do butelek np strzykawką, będzie dokładniej, a surowiec będzie bezpieczniejszy po przegotowaniu. Quote Share this post Link to post Share on other sites
kiriak 0 Posted April 21, 2020 cześć, dzień dobry. jedno techniczne pytanie mam: w jaki sposób zlać piwo do rozlewu do nowego fermentatora, czy zrobić to za pomocą kranika czy też ściągnąć rurką? robię tylko fermentację burzliwą i zastanawia mnie klarowność piwa oraz właśnie to, czym i jak lepiej zlać do nowego pojemnika. nie chciałem też zakładać nowego posta, dziękuję za odpowiedź Quote Share this post Link to post Share on other sites
Hary86 55 Posted April 21, 2020 30 minut temu, kiriak napisał: cześć, dzień dobry. jedno techniczne pytanie mam: w jaki sposób zlać piwo do rozlewu do nowego fermentatora, czy zrobić to za pomocą kranika czy też ściągnąć rurką? robię tylko fermentację burzliwą i zastanawia mnie klarowność piwa oraz właśnie to, czym i jak lepiej zlać do nowego pojemnika. nie chciałem też zakładać nowego posta, dziękuję za odpowiedź Ściągnąć rurką. W drugim fermentorze przygotuj sobie syrop z wody i cukru do refermentacji, dzięki czemu zlewając piwo całość ci się ładnie wymiesza. Quote Share this post Link to post Share on other sites
kiriak 0 Posted April 21, 2020 (edited) edycja miała być Edited April 21, 2020 by kiriak Quote Share this post Link to post Share on other sites
kiriak 0 Posted April 21, 2020 1 godzinę temu, Hary86 napisał: Ściągnąć rurką. W drugim fermentorze przygotuj sobie syrop z wody i cukru do refermentacji, dzięki czemu zlewając piwo całość ci się ładnie wymiesza. a co zostanie na dnie? jaka jest różnica między podłączeniem rurki do kranika i zlaniem, a zzassaniem? Quote Share this post Link to post Share on other sites
nike21 80 Posted April 21, 2020 Po fermentacji burzliwej dobrze jest zlać znad osadu drożdżowego do czystego pojemnika na kilka dni na lepsze wyklarowanie. Potem znowu przelać znad osadu do pojemnika, z którego będziesz butelkował. Przelewanie znad osadu najlepiej robić za pomocą wężyka. Nie przelewałem nigdy znad osadu za pomocą kranika, ale sądzę, że przelewając wężykiem znad osadu mniej go chwycisz do nowego pojemnika niż przelewając przez kranik. Są też specjalne reduktory osadu do kraników, sam taki mam, ale nigdy nie używałem. Powyższa metoda była wystarczająca. Quote Share this post Link to post Share on other sites
primordial 1 Posted April 21, 2020 Dodatkowym plusem zlewania wężykiem jest to, że na ogół uda się przelać więcej piwa. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Piwosz86 40 Posted April 22, 2020 9 godzin temu, nike21 napisał: Są też specjalne reduktory osadu do kraników, sam taki mam, ale nigdy nie używałem. Też to mam i użyłem tylko raz. Ten reduktor zostawia w fermentorze za dużo piwa! Dlatego zlewam wężykiem. Quote Share this post Link to post Share on other sites
pablo_ns 1 Posted May 2, 2020 W dniu 22.01.2020 o 22:54, nike21 napisał: A następnym razem użyj kalkulatora do obliczenia ilości cukru --> https://www.brewersfriend.com/beer-priming-calculator/ Podajesz ilość piwa, które masz do zabutelkowania, ilość CO2 które chcesz mieć w piwie ( ja standardowo robię na 2,3) oraz maksymalną temperaturę w jakiej stało piwo przed butelkowaniem. Wtedy tą ilość cukru rozpuszczasz w ok 300ml wody, doprowadzasz do wrzenia i gotujesz 3 minuty. Taki syrop cukrowy wlewasz do fermentora, do niego wlewasz piwo, zamieszasz i w butelki. Moim zdaniem sposób lepszy niż sypanie cukru do butelek, a po zakapslowaniu wstrząsanie żeby go rozpuścić... Ja po butelkowaniu wstawiam do piwnicy gdzie mam ok 22 stopnie i tam sobie stoi cały czas. A glukoza jak się nazywa w tym kalkulatorze ? Quote Share this post Link to post Share on other sites
punix 277 1 Items Posted May 2, 2020 17 minut temu, pablo_ns napisał: A glukoza jak się nazywa w tym kalkulatorze ? Corn sugar. Quote Share this post Link to post Share on other sites