pawelk3333 16 Posted March 30, 2010 Mam taki problemik W ostatni piątek ważyłem swoją 13 , nomen omen, warkę. Był to Bohemian pils z zestawu: http://www.homebrewing.pl/pils-bohemski-13stblg-zestaw-surowcow-p-282.html Po podgrzaniu wody do 68* wsypałem słody. I niespodzianka. Temperatura miała ustalić się na około 65*, a tymczasem radośnie skoczyła do 80*. Pomyślałem, że może coś spieprzyłem i trudno. Dziś zacząłem warzyć marcowe i znowu to samo. Ktoś wie, o co chodzi? Aha, słody miały temperaturę pokojową, 20 - 22*. Quote Share this post Link to post Share on other sites
coder 397 Posted March 30, 2010 Po podgrzaniu wody do 68* wsypałem słody. I niespodzianka. Temperatura miała ustalić się na około 65*, a tymczasem radośnie skoczyła do 80*. To niemożliwe, zapewne termometr masz podpsuty. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Wiktor 257 1 Items Posted March 30, 2010 a czy termometr jest na pewno sprawny? jeśli używasz rtęciowego, albo płynowego zobacz czy skala się nie poluzowała i nie lata po termometrze góra dół. Po za tym sprawdź nim jaką temp ma woda z lodem i wrzątek. Po za tym może to być kwestia sposobu pomiaru temperatury. Quote Share this post Link to post Share on other sites
pawelk3333 16 Posted March 30, 2010 Też mi się zdaje, że czary jakieś i że to niemożliwe. Termometr mam bagnetowy tarczowy, sprawdzam go zawsze. Oszukuje o 1, 2 stopnie, zależy od temperatur, ale nie o 12. Dlatego za pierwszym razem też pomyślałem, że mi się zdaje... Quote Share this post Link to post Share on other sites
boldo 0 Posted March 30, 2010 Ja widzę dwa wyjścia: 1. Jak grzejesz wodę w ogule jej nie mieszając i sprawdzisz temperaturę na samej górze przed wsypaniem to szczególnie jak masz stosunkowo wąski a wysoki garnek to może się tak zdarzyć. 2. Po wsypaniu słodów, jeżeli w tym czasie grzejesz nawet dość wolno możesz mierzyć blisko dna lub bocznej blach ktora jest znacznie cieplejsze jeżeli grzejesz nie dokładnie pod środkiem garnka Quote Share this post Link to post Share on other sites
kopyr 119 Posted March 30, 2010 Rada jest jedna. Porównać wyniki z termometrem analogowym. Ja elektronicznym nie wierzę i traktuję jedynie jako wskazówkę, a ostatnią instancją jest klasyczny termometr. Quote Share this post Link to post Share on other sites
pawelk3333 16 Posted March 30, 2010 (edited) boldo Za pierwszym razem też pomyślałem, że może słabo mieszana, chociaż mam już taki nawyk i zawsze przed pomiarem mieszam i to dość mocno. A garnek to kociołek z lidla. Termometr jest około 5 cm od ścianki bocznej a sonda sięga mniej więcej połowy wysokości wody. Z reguły zasypuję po około 5 minutach od wyłączenia podgrzewania, bo ta grzałka ma pewną "bezwładność". I do tej pory nie miałem takich hocków-klocków... kopyr To nie jest elektroniczny termometr. Zresztą przed chwilą sprawdziłem. Woda z lodem -1* Wrzątek 101*. :rolleyes: I żeby nie było: Nie degustuję w tej chwili Edited March 30, 2010 by pawelk3333 Quote Share this post Link to post Share on other sites
jacer 300 1 Items Posted March 30, 2010 A gaz/prąd wyłączasz po wsypaniu słodów? Quote Share this post Link to post Share on other sites
kopyr 119 Posted March 30, 2010 kopyrTo nie jest elektroniczny termometr. Zresztą przed chwilą sprawdziłem. Woda z lodem -1* Wrzątek 101*. :rolleyes: Jak nie elektroniczny, to nie ma tematu. Aczkolwiek problem z elektronicznymi nie polega na tym, że źle pokazują określoną temp., tylko na tym, że świrują. Zawieszają się, pokazują inną temp. w zależności ile sondy jest zanurzone, łatwo wariują przy ściance gara. Takie są moje doświadczenia z termometrem elektronicznym gratisowym z Kamisa. Quote Share this post Link to post Share on other sites
pawelk3333 16 Posted March 30, 2010 (edited) Jacer Z reguły zasypuję po około 5 minutach od wyłączenia podgrzewania, bo ta grzałka ma pewną "bezwładność".I do tej pory nie miałem takich hocków-klocków... Poważnie się zastanawiam, czy to aby nie jest matrix A z innej beczki, uwarzyłem to piwo i ciekaw jestem, co z tego wyjdzie :rolleyes: Edited March 30, 2010 by pawelk3333 Quote Share this post Link to post Share on other sites
pawelk3333 16 Posted March 30, 2010 No to chyba trzeba przenieść do działu SF Quote Share this post Link to post Share on other sites
bielok 171 Posted March 30, 2010 Cześć [A z innej beczki, uwarzyłem to piwo i ciekaw jestem, co z tego wyjdzie :rolleyes: A robiłeś próbę jodowa po zacieraniu? To by dało odpowiedź na pytanie czy ubiłeś enzymy temperaturą czy nie. Quote Share this post Link to post Share on other sites
pawelk3333 16 Posted March 30, 2010 Cześć [A z innej beczki, uwarzyłem to piwo i ciekaw jestem, co z tego wyjdzie :rolleyes: A robiłeś próbę jodowa po zacieraniu? To by dało odpowiedź na pytanie czy ubiłeś enzymy temperaturą czy nie. Robiłem. Negatywna. Ubiłem białka, bo całą resztę robiłem jak w przepisie. Zresztą to piątkowe radośnie sobie bulka. Ma temperaturę 11-12*. Quote Share this post Link to post Share on other sites
bielok 171 Posted March 30, 2010 Cześć Pawełek weź skocz do sklepu z piecami Co i kup za 15 zł termometr co pieców CO. Będziesz mógł na porównać wskazania termometrów. Quote Share this post Link to post Share on other sites
pawelk3333 16 Posted March 30, 2010 Cześć Pawełek weź skocz do sklepu z piecami Co i kup za 15 zł termometr co pieców CO. Będziesz mógł na porównać wskazania termometrów. Problem polega na tym, że mam kilka termometrów. Alkoholowy, bimetaliczny, elektroniczny... I wszystkie mnie w ch.... robią. Mam takie same odczyty. Przed zasypaniem, po porządnym wymieszaniu wody mam 70* Po wsypaniu słodów, w 30 sekund pokazuje mi 80-82*. Nawet w archiwum X tak nie mieli Quote Share this post Link to post Share on other sites
Wiktor 257 1 Items Posted March 30, 2010 ja mam kociołek typu lidlowego, i mam go z recyrkulacją i filtrem. Mam 2 sondy, jedną w garnku druga w filtrze, na początku było fajnie, ale teraz coś się z tymi sondami pochrzaniło i są takie wskazania że czasem mam wrażenie że palcem bym lepiej temperaturę mierzył... Mam jedną sondę zapasową więc spróbuje ją wymienić i zobaczyć czy się poprawi. Quote Share this post Link to post Share on other sites
pawelk3333 16 Posted March 30, 2010 Może coś w tym jest... No bo jak inaczej wytłumaczyć to sobie??? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Wiktor 257 1 Items Posted March 30, 2010 można to sobie wytłumaczyć nagłymi podmuchami wiatru słonecznego które zaburzają odczyt temperatury przez sterownik Mieliśmy jedno laboratorium z chemii fizycznej, gdzie oznaczało się entalpię spalania w bombie kalorymetrycznej. Sprzęt nowy i wypaśny mierzył temp chyba do 4 miejsca po przecinku tylko miał jedną wadę... pomiar zakłócały telefony komórkowe. Oczywiście studenci wyłączali, oprócz jednego doktora któremu się nie dało przetłumaczyć. A nastawienie jednego pomiaru to 40 minut. Więc przez 5 h laboratorium udawało się zrobić 1 góra 2 pomiary na 5 Quote Share this post Link to post Share on other sites
pawelk3333 16 Posted March 30, 2010 No trzeba chyba założyć temat "Z archiwum X" i tam całość przenieść Quote Share this post Link to post Share on other sites
anteks 725 1 Items Posted March 30, 2010 A może przed wsypaniem słodu wypadało by go włożyć do lodówki co by temp nie podnosił Quote Share this post Link to post Share on other sites
Wiktor 257 1 Items Posted March 30, 2010 albo w celu obniżenia temperatury wrzucić suchy lód taką kostkę 5 kg. Widok wypieniających się 20 litrów byłby bardzo imponujący Quote Share this post Link to post Share on other sites
cieplyl 14 Posted March 31, 2010 Tak trochę nie w temacie. U mnie też kiedyś szalał termometr elektroniczny i odkryliśmy, że po prostu jeden z przewodów był nadłamany. Po skręceniu go i zaizolowaniu termometr chwilę chodził dobrze a po jakimś czasie oszukiwał o około 10-15 stopni. Okazało się, że wystarczyła kropla brzeczki która przedarła się przez izolacje i powodowała takie cuda. Po wymianie przewodu wszystko ustało. Quote Share this post Link to post Share on other sites