Infam 44 Posted March 29, 2010 Co sądzicie o korekcie pH wody do wysładzania? Czy jest to zabieg, zmniejszający ryzyko płukania tanin, garbników? Wczoraj otrzymałem tak gorzką końcówkę (a nie było jakoś tragicznie nisko z ballingiem), że płukałem się porterkiem a i tak nie pomogło :-(. Dobrze, że zbierałem tą końcówkę do mniejszego garnka. Zepsułoby piwko. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Belzebub 24 Posted March 30, 2010 Co sądzicie o korekcie pH wody do wysładzania?Czy jest to zabieg, zmniejszający ryzyko płukania tanin, garbników? Wczoraj otrzymałem tak gorzką końcówkę (a nie było jakoś tragicznie nisko z ballingiem), że płukałem się porterkiem a i tak nie pomogło :-(. Dobrze, że zbierałem tą końcówkę do mniejszego garnka. Zepsułoby piwko. A może to od palonych słodów ? jakie to piwko było ? Quote Share this post Link to post Share on other sites
coder 397 Posted March 30, 2010 Walczę z tą pozostającą goryczką od dawna. Warto zakwaszać wodę do wysładzania, bo to niewiele kosztuje, może pomóc, a nie szkodzi. U mnie wystarcza 1-2 ml kwasu żeby zejść z pH<5. Warto też kończyć wysładzanie w miarę wcześnie - ja staram się nie schodzić poniżej 4 Blg. Istotna jest tez woda - jak ma dużo węglanów goryczka robi się nieprzyjemna. Teraz rozcieńczam kranówkę wodą RO i to chyba najbardziej pomaga. Przykra goryczka może być też wynikiem infekcji. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Belzebub 24 Posted March 30, 2010 Może i infekcji, ale na pewno nie bezpośrednio po gotowaniu ... Quote Share this post Link to post Share on other sites
coder 397 Posted March 30, 2010 Ja zrozumiałem końcówkę jako aftertaste, finish po wypiciu piwa. Smakować brzeczki chyba nie ma sensu - ja przynajmniej nie mogę z tego nic sensownego wywnioskować. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Infam 44 Posted March 30, 2010 (edited) A może to od palonych słodów ? jakie to piwko było ? Nie. Nie było tam słodów palonych. Z resztą ta goryczka była bardzo charakterystyczna. Ale od początku, bo moje skróty myślowe dają dowolność interpretacji tekstu. Piwo Marcowa Zadyma, czyli marcowe z dodatkiem słodu wędzonego. Nieco ciemniejsze od typowego marcowego ale bez przesady. Zasyp: 3-4 EBC pilzneński 3,6 35,8% 3-5 EBC zakwaszaj 0,15 1,5% 3-4 EBC wędzony 3,6 35,8% 3-5 EBC cara pils 0,6 6,0% 125-130 Karmel j. 0,5 5,0% 150 caraaroma 0,15 1,5% 350 specjal b 0,15 1,5% 2 płatki owsiane 0,5 5,0% 2 płatki pszeniczne 0,8 8,0% SUMA: 10,05 Pod koniec wysładzania (nie zdążyłem zmierzyć Blg ale było pewnie ok. 5..6*) przełożyłem wężyk do mniejszego garnka. Zająłem się czym innym więc filtracja po dłuższej chwili została przerwana. Też nie zmierzyłem ballinga ale w końcowej fazie filtracji było ok. 2..3*. Spróbowałem po zagotowaniu - tragicznie garbnikowa gorycz. Jeśli dolałbym do głównego garnka to pewnie goryczka nie byłaby wyczuwalna. Wylazłaby po fermentacji. Jeśli chodzi o temperaturę wody do wysładzania: ok. 76..78°C (temperatura złoża dużo niższa). Edited March 30, 2010 by Infam Quote Share this post Link to post Share on other sites
Belzebub 24 Posted March 30, 2010 Spróbowałem po zagotowaniu - tragicznie garbnikowa gorycz. Czyli miałeś odczucie ściągania w ustach ? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Bączek 39 1 Items Posted March 30, 2010 Warto zakwaszać wodę do wysładzania, bo to niewiele kosztuje, może pomóc, a nie szkodzi. U mnie wystarcza 1-2 ml kwasu żeby zejść z pH<5. Jako początkujący poproszę o info, jaki kwas używasz i gdzie się zaopatrujesz? Pozdrawiam Quote Share this post Link to post Share on other sites
josefik 269 1 Items Posted March 30, 2010 Warto zakwaszać wodę do wysładzania' date=' bo to niewiele kosztuje, może pomóc, a nie szkodzi. U mnie wystarcza 1-2 ml kwasu żeby zejść z pH<5.[/quote']Jako początkujący poproszę o info, jaki kwas używasz i gdzie się zaopatrujesz? Pozdrawiam możesz używać kwasu fosforowego, mlekowego Quote Share this post Link to post Share on other sites
coder 397 Posted March 30, 2010 Używam kwasu mlekowego lub fosforowego. Mlekowy jest do kupienia w sklepach piwowarskich, fosforowy w sklepach z odczynnikami dla laboratoriów. Można też uzywać kwasu solnego lub siarkowego. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Bączek 39 1 Items Posted March 30, 2010 (edited) Mlekowy jest do kupienia w sklepach piwowarskich, Na BA, CP i TB nie ma. Chyba w zagranicznych? Taki będzie dobry: http://sklep.stanlab.eu/odczynniki-chemiczne/150-kwas-mlekowy-80-spoz-a-5l.html ?? Edited March 30, 2010 by Bączek Quote Share this post Link to post Share on other sites
coder 397 Posted March 30, 2010 http://piwodziej.pl/80_kwas_mlekowy_Vinoferm_100ml-267.html na twojbrowar.pl był jeszcze w sobotę. W stanlabie lepiej nie kupuj, środki żrące i trujące są kosztowne w przesyłce. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Bączek 39 1 Items Posted March 30, 2010 Dzięki coder. Rozumiem, że mierzysz tym: http://www.browamator.pl/szczegoly.php?grupa_p=6&przedm=1544910 Czy używasz też mlekowego do zakwaszania zacieru? Quote Share this post Link to post Share on other sites
coder 397 Posted March 30, 2010 Tak, mam też pH metr, ale paski są pewniejsze. Zacier zakwaszam różnie, ale czasem też kwasem mlekowym - przy jego nadużyciu trzeba się liczyć, że będzie wyczuwalny w smaku, ale niektórym piwom to pasuje. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Bączek 39 1 Items Posted March 30, 2010 Zacier zakwaszam różnie, ale czasem też kwasem mlekowym - przy jego nadużyciu trzeba się liczyć, że będzie wyczuwalny w smaku, ale niektórym piwom to pasuje. Twoim zdaniem którym? Ja chciałbym wypróbować zakwaszanie kwasem mlekowym zacieru i wody do wysładzania zacieru na czeskiego pilznera po podwójnej dekokcji. To dobry pomysł? Quote Share this post Link to post Share on other sites
coder 397 Posted March 30, 2010 Zacier zakwaszam różnie' date=' ale czasem też kwasem mlekowym - przy jego nadużyciu trzeba się liczyć, że będzie wyczuwalny w smaku, ale niektórym piwom to pasuje.[/quote']Twoim zdaniem którym? Ja chciałbym wypróbować zakwaszanie kwasem mlekowym zacieru i wody do wysładzania zacieru na czeskiego pilznera po podwójnej dekokcji. To dobry pomysł? Tak, możesz, staraj się nie przekroczyć 10ml kwasu w sumie Quote Share this post Link to post Share on other sites
bielok 171 Posted March 31, 2010 Cześć Można też uzywać kwasu solnego lub siarkowego. Coder masz więcej materiałów dotyczących zakwaszania kwasem siarkowym? Jak się kiedyś pytałem na pw BNP to na mnie nakrzyczał że to very bad pomysł. A mam c.d.a. Quote Share this post Link to post Share on other sites
coder 397 Posted March 31, 2010 Cześć Można też uzywać kwasu solnego lub siarkowego. Coder masz więcej materiałów dotyczących zakwaszania kwasem siarkowym? Jak się kiedyś pytałem na pw BNP to na mnie nakrzyczał że to very bad pomysł. A mam c.d.a. Słyszałem o tym z ust Johna Palmera, nawet zalecał to bardziej niż kwas fosforowy, który to wytrąca wapń. Przy kwasie siarkowym powstają pożądane (w piwach chmielowych) siarczany, naturalny składnik wody. W piwach słodowych lepiej uzyć kwas solny - wtedy powstają chlorki. Jedyny problem to odmierzenie odpowiedniej objętości - te kwasy są bardzo mocne, może warto je rozcieńczyć przed użyciem. Nawet nie musi być c.d.a, dodajemy go tak mało... Quote Share this post Link to post Share on other sites
bielok 171 Posted March 31, 2010 Cześć. Oczywiście nie używam stężonego kwasu tylko rozcieńczonego do 10%. Dzięki za szybką odpowiedź. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Wiktor 257 1 Items Posted March 31, 2010 jeśli ktoś by chciał mam kwas siarkowy CZ.D.A. i pipetę automatyczną do odmierzania cieczy w ilości 200-1000 mikrolitrów. Po za tym mam kolby o różnych pojemnościach i mogę zrobić roztwory o dość dokładnych stężeniach. Quote Share this post Link to post Share on other sites