Skocz do zawartości

nieszczelne kapslowanie


Gwynbleidd

Rekomendowane odpowiedzi

zaciskam do konca, kapslownica dalej juz nie pozwala bo sie blokuje. I tak chyba kupie sobie na swieta Grifo HD, tylko widze ze za granica ta Grifo HD wyglada inaczej, jest taka masywniejsza z systemem slimakowym chyba ale w polsce nie widze zeby byla dostepna wiec wezme co jest.

Edytowane przez Gwynbleidd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra otworzyłem są ze zdjęcia w odciskiem i gazu w butelce pod dostatkiem, w sumie to myślałem że w łeb dostane strumieniem :) Także jak widać na niektórych działa na niektórych nie, szkoda ale jednak przez to nie mogę na niej polegać. Super sprawą by były butelki z patent lock ale one drogie :P no i jak przejde na kegi nie trzeba będzie aż tyle butelkować, myć itd.

o mamy aż sobie przypomniałem mycie butelek... ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, INTseed napisał:

Dzisiaj butelkowałem i przypomniał mi się ten temat.
Większość butelek mam słabiej zaciśnięte. Bez kółek. Na ten czas nie ciekną. Małe butelki w ilości 7sz są z kółkami. Rączki nie są w poziomie przy ich zaciskaniu tylko niżej.

Aż sobie z ciekawości otworzyłem APA, butelkowane w zeszłym tygodniu. Jak się przyjrzeć, większość butelek nie ma śladu, który zostawia Greta (kółko). Jednak nie mam problemów z nagazowaniem. Na razie jest delikatne, ale to dopiero kilka dni refermentacji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kółeczko nie jest niezbędne, ale zauważyłem że gdy jest to nigdy nie ma problemu, po prostu świadczy o tym że kapsel zacisnął się przed końcem zakresu kapslownicy i jak się otwiera ją to bolec wypycha butelke na zewnątrz. Swoją droga na tych co mi przepuszczają mogę beż żadnej praktycznie większej siły docisnac do końca kapslownice i nie ma tego momentu gdzie trzeba mocniej przycisnąć. Jakby ktoś sprawdził tego Kozela to wtedy byśmy wiedzieli czy to kapslownica czy butelka :P

 

No i to musi być mała szczelina bo nic się nie leje jak jest do góry nogami i wstrząsnę, tylko powietrze słychać jak jest w normalnej pozycji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...

Dyskusja sprzed wieków ale temat na pewno aktualny. Przy produkcji butelek od piwa szyjki mają pewną tolerancję wykonania. Różnice są niewielkie ale wystarczą aby niektóre z nich nie zostały domknięte, szczególnie ręczną kapslownicą. To niedomknięcie nie polega na tym że kapsel jest nieszczelny ale działa jak zwór bezpieczeństwa i przy wzroście ciśnienia bardzo delikatnie gaz uchodzi z butelki. Proces bardzo powolny i większości przypadków niezauważalny. Piwo jest nagazowane ale  słabo. Na słabiej zakapslowanych butelkach można ręcznie obrócić kapsel używając siły. Dzieje się tak ponieważ ręczne kapslownice mają zdefiniowany skok i jeżeli odległość między czołem butelki i garbem na którym opiera się kapslownica jest mniejsza np o 0,08mm a do tego średnica mniejsza o 0,07mm to mamy gwarancję mniejszej szczelności. Dlatego też niektóre kapslownice jeżeli są ustawione fabrycznie na mocne zamykanie to potrafią urwać szyjkę przy większych rozmiarach a dobrze zamknąć przy mniejszych rozmiarach. Stołowe kapslownice wymagają wyczucia ale mają większe tolerancje na rozmiary końcówek butelek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, cameys napisał:

Dyskusja sprzed wieków ale temat na pewno aktualny. Przy produkcji butelek od piwa szyjki mają pewną tolerancję wykonania. Różnice są niewielkie ale wystarczą aby niektóre z nich nie zostały domknięte, szczególnie ręczną kapslownicą. To niedomknięcie nie polega na tym że kapsel jest nieszczelny ale działa jak zwór bezpieczeństwa i przy wzroście ciśnienia bardzo delikatnie gaz uchodzi z butelki. Proces bardzo powolny i większości przypadków niezauważalny. Piwo jest nagazowane ale  słabo. Na słabiej zakapslowanych butelkach można ręcznie obrócić kapsel używając siły. Dzieje się tak ponieważ ręczne kapslownice mają zdefiniowany skok i jeżeli odległość między czołem butelki i garbem na którym opiera się kapslownica jest mniejsza np o 0,08mm a do tego średnica mniejsza o 0,07mm to mamy gwarancję mniejszej szczelności. Dlatego też niektóre kapslownice jeżeli są ustawione fabrycznie na mocne zamykanie to potrafią urwać szyjkę przy większych rozmiarach a dobrze zamknąć przy mniejszych rozmiarach. Stołowe kapslownice wymagają wyczucia ale mają większe tolerancje na rozmiary końcówek butelek. 

Czekam na linka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.