Brodaty Pająk 1 Posted November 27, 2017 Witam szanowną piwowarską brać, Podczas burzliwej fermentacji mojego Christmas ale (18blg) na Safbrew T-58 bulgotanie było tak intensywne, że myślałem że fermentor odfrunie Po 3 dniach jednak bulgotanie całkowicie ustało. Brzeczka wyglądała okej, ekstrakt zszedł do 7blg, więc poczekałem do 10 dni (nadal 7blg) i przelałem na cichą. Podczas przelewania zauważyłem, że drożdże wyglądały jak beton. Mocno zbite, twarde, nie chciały odejść od fermentora, musiałem wspomóc się łyżką. Po przelaniu na cichą brzeczka znów zaczęła bulkać całkiem intensywnie, wyliczyłem że minimalnie jedno bulknięcie na 3 minuty, więc można powiedzieć, że to nadal burzliwa. Czy teraz znów powinienem przelać na cichą czy to już wystarczy? Aktualnie czuję dość intensywny siarkowodór przy otwieraniu pokrywki. Intensywniejszy niż zwykle, czy to powód do obawy? Co się stało z tymi drożdżami? Mieliście kiedyś podobne zachowanie? Czy któryś z dodatków wypisanych poniżej zabetonował te drożdże, czy to jakaś infekcja? Pierwszy raz używałem Safbrew T-58, ale wszystkie inne czynniki jak temperatura, napowietrzenie drożdży czy dbałość o czystość były takie same jak w poprzednich warkach. Użyte dodatki: Dodano na 10 minut warzenia: - kardamon - 5 szt. - gałka muszkatałowa - 1szt (5g) - goździki - 5 szt. - cynamon - 5g - imbir świeży - 5g - owoce jałowca - 5 szt. - cukier wanilinowy - 15g. - pieprz (świeżo mielony, różnokolorowy) - 2g. - chili - 4g. Dodano na 5 minut warzenia: - laktoza - 250g. Ilość: 20 litrów Quote Share this post Link to post Share on other sites
Zohan 19 Posted November 27, 2017 Do ilu bulknieć na minutę to jeszcze burzliwa a od ilu cicha? A tak poważnie to często tak się zdarza, ze przy przelewaniu brzeczka się trochę napowietrzy i pobudzi drożdże żeby coś jeszcze dojadły. Bulkanie nie jest tu żadnym wyznacznikiem etapu fermentacji.Co do gęstwy. Przy różnych drożdżach gęstwa wyglada różnie. Szczerze to nie robiłem nic na t-58, nie wiem jak wyglada, ale zbita gęstwa raczej nie jest wg mnie powodem do niepokoju. Nie napisałeś temp fermentacji ale Drożdże belgijskie, zwłaszcza w wyzszych temp. produkują dużo fenoli, aromatów przyprawowych, może to te aromaty mylą ci się z siarkowodorem.Poza tym to swierze piwo,drożdże jeszcze dojadają resztki i uboczne produkty fermentacji także nie ma co sugerować się aromatem I panikować na zapas.Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Quote Share this post Link to post Share on other sites
blade1231 7 Posted November 27, 2017 W jakiej temperaturze było zacierane? 7 blg to trochę dużo. 250g laktozy da niecałe 1 blg przy 20l. Wysłane z mojego SM-G901F przy użyciu Tapatalka Quote Share this post Link to post Share on other sites
LUBIE_GRAC_W_GRY_WIDEO 52 Posted November 27, 2017 dziwnie nisko Ci zeszło, nawet uwzględniwszy laktozę. T58 lubi mocno wpieprzać cukry, chyba że miałeś zasyp 30% karmelu i zacierałeś w 72? podniosłeś temperaturę pod koniec burzliwej? powinno pomóc. Quote Share this post Link to post Share on other sites
maciek1221 32 Posted November 27, 2017 Osobiście nie przejmowałbym się bulkaniem (po pierwszej warce już w ogóle na to nie zwracam uwagi) tylko zmierzyłbym BLG za kilka dni, a za tydzień czy dwa butelkował/kegował. Quote Share this post Link to post Share on other sites
misiek4251 4 Posted December 5, 2017 Mogła mieć wpływ temperatura fermentacji jezeli np przez 3 dni miałeś ok 18-20 a pozniej spadła ona do 15 to mogło to zestresować drożdże ktore przeszły w stan uspienia. Przełałeś drożdże sie przemieszały dostały trochętlenu i znowu ruszyły. Quote Share this post Link to post Share on other sites