Skocz do zawartości

Urządzenie do szybkiego rozlewu.


Wiktor

Rekomendowane odpowiedzi

Pomijając fakt, że to złączki do instalacji pneumatycznych, mogę potwierdzić, że naprawdę nie tak łatwo wyrwać z nich wężyk, jeżeli chce się zastosować rozwiązanie siłowe :lol: Co do wytrzymałości, używam ich od kilku lat w instalacji pod ciśnieniem 5 bar azotu - bez zarzutu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to kociołek do destylacji z parą wodną, widać na zdjęciu wodowskaz. Kociołek jest zabytkowy, co najmniej sprzed II Wojny Światowej, więc takie rozwiązanie ma już dużą tradycję:lol: jedyne co to wymieniłem wężyki gumowe na wężyki trochę nowszej generacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...
używam takich złączek przy podłączeniach kega z kolumną gdzie dodatkowo ciśnienie większe występuje.

nie mam z tym kłopotu.

podobny zestaw można zrobić z oryginalnych złączek przeznaczonych do rozlewu zakupionych np. w IBC

Jakie węże używasz? Teflon czy inny?

Czy do tych szybkozłączek z Pneumatiga poleciłbyś wąż teflonowy http://www.pneumatig.eu/przewod-teflonowy-ptfe-1210-p-2957.html ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

używam takich złączek przy podłączeniach kega z kolumną gdzie dodatkowo ciśnienie większe występuje.

nie mam z tym kłopotu.

podobny zestaw można zrobić z oryginalnych złączek przeznaczonych do rozlewu zakupionych np. w IBC

Jakie węże używasz? Teflon czy inny?

Czy do tych szybkozłączek z Pneumatiga poleciłbyś wąż teflonowy http://www.pneumatig.eu/przewod-teflonowy-ptfe-1210-p-2957.html ?

Czy ten teflon jest zbrojony.? Bo jak nie to coś mi się wydaje że będzie bummm. :okey:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ten teflon jest zbrojony.? Bo jak nie to coś mi się wydaje że będzie bummm. :okey:

Mi chodzi o zrobienie płynowskazu do kega 50l (warzelny). Nie mam jak sprawdzać podczas gotowania ile ltr odparowało albo ile mam ltr po schłodzeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co płynowskaz? Wystarczy kawałek drewnianej listewki z naniesioną skalą.

Zastanawiam się nad płynowskazem, bo:

1. Stosuję listewkę ale układ sprzętu jaki mam przy gotowaniu bardzo utrudnia mierzenie (keg stoi wyżej a strop mam b.nisko...)

2. Koszt jego montażu jest jeszcze do zniesienia (jeśli chodzi o Pneumatig)

3. Będę miał b. wypasiony sprzęt :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możesz kupić sobie złączkę na allegro wystarczy Ci jedna - od góry tylko zabezpieczenie żeby się paprochy do środka nie ładowały. Od dołu otwór i uszczelka i nakrętka od środka.

No proszę! Przy takiej cenie można by i 2 zastosować. A wężyk jakiś zaproponujesz? Pewnie wystarczy jakiś giętki z instalacji roll-barowej?

Edytowane przez Bączek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Witam

 

temat "szybki rozlew" ma niewiele wspolnego z calym watkiiem... przynajmniej bez zdjec w poczatku tego watku... zastanawiam sie nad czyms takim... w myslach powstalo cos w stylu 20 zbiorniczkow 0,5l w formie szescianu, polaczone ze soba tak, ze kazda nadwyzka ponad 0,5 rozlewa sie na kolejne butelki, potem nastepuje zwolnienie maszyny napelniajacej i dawki po 0,5l trafiaja np. do 20 butelek.

 

widze to np. na butelkach pet 0,5l z obcietym dnem, obroconych "do gory nogami" z obcietym dnem, polaczonych razem tworzac jedna "powierzchnie", do szyjek przykrecone np. elektrozawory i na "klik" wpuszczenie rurka ok 2cm srednicy do butelki... pewnei bym cos takeigo eksperymentalnie postawil gdyby nie cena elektrozaorow ok 60zl/szt. (x20 = 1200zl....)

 

Macie jakies propozycje jak szybko zabutelkowac warke?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiktor - po 60zł są na allegro.... mrblaha pisze coś o jeszcze tańszych ale widzę tylko gazowe i faktycznie po ok 29zł...

 

Tomek-Pasieka warki chyba takie jak Twoje - czyli ok 20 - 28l.

Tutaj nawet nie chodzi o czas poświęcony, ale o upierdliwość procesu... stanie nad 50 butelkami, trafianie do każdej po kolei, uważanie żeby nie przelać, a do tego mój nalewak z zaworkiem grawitacyjnym trochę wariuje i po 10 butelkach muszę poprawiać na nim uszczelkę bo ostro leje pomiędzy jedną a drugą butelką... Nie wiem czy zrozumiale pisze bo trochę mnie głowa boli... jestem w szoku że wczoraj wogóle napisałem tego posta :P.

A mycie butelek zajmuje mi naprawde niewiele czasu... podstawowe mycie zaraz po spożyciu, potem do skrzynki z kapturkami a żeby się nie kurzyło do środka (kapturki termokurczliwe do wina), a przed rozlewem tylko po jednym psiknięciu oxi one przy pomocy sterylizatora z BA. Więc sama dezynfekcja przed rozlewem to ok 10min max.

 

mrblaha te gazowe nadają się do cieczy? ale to i tak 20x 30zł = 600zł ;) na razie te 600zł pewnie przeznaczyłbym na inny potrzebniejszy sprzęt ;).

Edytowane przez archivi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niby masz rację, ale pomyśl teraz o ustawieniu takiego automatu, dezynfekcji, myciu. O kosztach nie wspomnę. Dla mnie gra nie jest warta świeczki.

edit:

Ja butelkuję bez rurki do rozlewu. Wkurzała mnie, więc leję bezpośrednio z kranika.

Edytowane przez Tomek-Pasieka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mrblaha dzieki :) właśnie o przepływie tego też myślałem.. ale jeśli obsługiwało by to np. 20 butelek na raz, to wolniejszy przepływ nie robił by większej różnicy... ale cena cena cena ;)

 

Tomek-Pasieka no dezynfekcja to faktycznie w tym przypadku problem...

z kranika też lałem, ale coś mi nie pasowało chyba... hmm... dzisiaj butelkuję to sprawdzę co mi nie pasowało ;).

 

No to na razie chyba odpuszcze ten plan, chyba że coś ciekawego mi się przyśni...

Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niby masz rację, ale pomyśl teraz o ustawieniu takiego automatu, dezynfekcji, myciu. O kosztach nie wspomnę. Dla mnie gra nie jest warta świeczki.

edit:

Ja butelkuję bez rurki do rozlewu. Wkurzała mnie, więc leję bezpośrednio z kranika.

Ja robię tak samo i nie narzekam, rozlew idzie szybko i sprawnie, a przede wszystkim nie ma dużo mycia i dezynfekcji, bo raptem zdezynfekowanie kranika i umycie fermentora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja butelkuję bez rurki do rozlewu. Wkurzała mnie, więc leję bezpośrednio z kranika.

 

Co jest wkurzającego w rurce do rozlewu? bo właśnie zamierzam kupić to urządzenia jako wielce usprawniające pracę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jest wkurzającego w rurce do rozlewu? bo właśnie zamierzam kupić to urządzenia jako wielce usprawniające pracę

Rurka, z zaworkiem grawitacyjnym podłączona do wężyka i wszystko razem do kranika, jest bardzo wygodna. Butelki stoją na podłodze i tylko przekładasz rurkę z butelki do butelki, a drugą ręką nakładasz kapsle,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.