wilem07 0 Posted November 17, 2017 Witam Jutro mija 4 tydz. jak uwarzyłem Portera Bałtyckiego. Starter zrobiłem z brzeczki ze zrobionego dzien wczesniej pilsnera i dodałem 2 saszetki w34/70 na zbiornik. Po kilku godzinach dodałem starter do fermentora. Temperatura brzeczki około 15 stopni (dla tych drozdzy zalecana 12-15). Fermentacja "ruszyła z kopyta" Temperatura pomieszczenia poczatkowo 15 pozniej 13 na dzien dzisiejszy około 11 ( nie mogę dokładnie opisać gdyż wyjechałem za granice, dostaje tylko informacje od rodziny). Początkowe blg 24,5 około 40l w dwóch fermentorach, po czterech tyg. zeszło tylko do 12 według dwóch areometrów i 14 według refraktometru. Co według Was powinienem zrobić? Poczekac jeszcze i spr blg Dodac drozdze Zlac i dodac drozdze Zlac na cicha ..................... pomocy Quote Share this post Link to post Share on other sites
krzysiek9999 109 Posted November 17, 2017 Jaki duży ten starter miałeś? Quote Share this post Link to post Share on other sites
wilem07 0 Posted November 17, 2017 około 0,3l w słoiku 0,9l - dodam ze w obu fermentorach blg zeszło do 12 Quote Share this post Link to post Share on other sites
Cichus 88 1 Items Posted November 17, 2017 2 saszetki zalecane są na 20 l 12°Blg, a tak mały starter to nie starter, zwłaszcza na porter bałtycki. Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka Quote Share this post Link to post Share on other sites
wilem07 0 Posted November 17, 2017 no to znamy przyczynę. co dalej? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Pindin 119 Posted November 17, 2017 1 godzinę temu, wilem07 napisał: Co według Was powinienem zrobić? Zrobić przerwę diacetylową. (w tym przypadku do tego nie posłuży, chyba.)Podnieś temperaturę młodego piwa, może coś się zadzieje. Ogólnie drożdże nie lubią spadków temperatury, może po prostu zasnęły, zmęczyły się i nie mają ochoty pracować...? A może dodałeś dużą część słodów karmelowych, popełniłeś błąd w zacieraniu, czy kulson wie co jeszcze...? PS. Piwa w obu fermentorach zeszły jednakowo z ekstraktem? Quote Share this post Link to post Share on other sites
wilem07 0 Posted November 17, 2017 z tego co mi przekazano to oba jednakowo do 12. Spadek temp. nie był gwałtowny, była to moja decyzja zeby zejsc do 12 11 i nie sadze zeby zasneły(ale moge sie mylic). W smaku wytrawne ... 12blg? Moze tak sie wydawało rodzince.... co do zasypu bede troche strzelał jesli chodzi o słód pilsenski Słód pilzneński 3-5 EBC Weyermann® 5-7 kg Słód wiedeński 6-9 EBC Weyermann®10 kg Słód monachijski typ II 20-25 EBC Weyermann® 5 kg Słód Karmelowy 300 Viking Malt 1 kg Słód Caraaroma® 300-400 EBC Weyermann® 2 kg Prażone ziarna jęczmienia Viking Malt 2 kg Quote Share this post Link to post Share on other sites
wilem07 0 Posted November 22, 2017 po kolejnych 6 dniach zeszło z 12 do 8 to juz 5 tydz, czekam jeszcze 1 tydz moze zejdzie do 5 i na cichą Quote Share this post Link to post Share on other sites
akolita 0 Posted January 5, 2018 Dnia 17.11.2017 o 19:49, Cichus napisał: 2 saszetki zalecane są na 20 l 12°Blg, a tak mały starter to nie starter, zwłaszcza na porter bałtycki. Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka Cześć, przymierzam się też jak szpak na czereśnie do tego Portera Bałtyckiego. Póki co , nie zakładam własnego tematu i chce zapytać o to dawkowanie drożdzy. Skompletowalem zestaw na "Bałtyka", który powinien mieć w 20L 21°Blg i napisano aby użyć 2óch saszetek w34/70. Ty napisałeś, że dwie to są na 20L 12Blg. Czy to znaczy, że przy 21Blg to będzie za mało? Tylko jak to piwo ma mieć 12Blg? Nie rozumiem trochę. Quote Share this post Link to post Share on other sites
koholet 33 Posted January 5, 2018 Najpierw robisz 20 litrów jasnego pilsa 10-12 Blg z dwóch saszetek drożdży. Potem porter na gęstwie. Dwie saszetki na 21blg piwa dolnej fermentacji to za mało. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Cube 0 Posted April 19, 2018 (edited) Mam podobny problem... Minęło 6 tygodni, bałtyk 25 BLG zszedł ledwo do 11 BLG, w pomieszczeniu podczas fermentacji było 10 stopni. W smaku jest wyraźnie słodki... Co można zrobić, żeby to uratować? Przelewać już na cichą, czy czekać? Przenieść do temperatury pokojowej? Może jeszcze jakimiś drożdżami zadać? 19l portera zadałem 3 saszetkami w34/70. Boję się, żeby w butlach nie narobiło potem syfu Help Aha - może się przyda info, że obok kończy się już burzliwa pilsa na saflager s23 (wiem, trza było wcześniej zrobić i gęstwę wykorzystać, ale nie zrobiłem), może coś pokombinować? Edited April 19, 2018 by Cube Quote Share this post Link to post Share on other sites
zasada 534 2 Items Posted April 19, 2018 2 minuty temu, Cube napisał: Przenieść do temperatury pokojowej? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Cezary Daniluk 10 Posted April 20, 2018 Jak w zeszłym roku uwarzyłem Porter 20blg to w kotle fermentacyjnym stał prawie 2 miesiące (8 tygodni) z 20blg zszedł do 7blg, ale to wszystko zależy od zacierania/drożdży Ja fermentowałem Gozdawą GLW35 - 2ma saszetkami na fermentor. Po roku ten porter jest zacny, akurat do przyjmowania w gardło. W tym roku powtórzę porterek, ale zadam chilli na ostatnie 15minut gotowania na "ostrość" Quote Share this post Link to post Share on other sites
Cube 0 Posted April 21, 2018 No i przeniesienie do temperatury pokojowej nic nie dało, jak było 11 BLG tak jest. Czy taki szatański pomysł, żeby spróbować zlać tego portera jeszcze na gęstwę po pilsie ma jakikolwiek sens? Czy inny szczep drożdży będzie przeszkadzał? Już nie wiem co mam zrobić... Quote Share this post Link to post Share on other sites
Cezary Daniluk 10 Posted April 22, 2018 Dać mu czas. Jak 10 stopni to niech stoi ze 2 miesiące. Nic mu się nie stanie. Po tym czasie jak nie zejdzie nic w dół to lać w butle i tyle. Quote Share this post Link to post Share on other sites