Skocz do zawartości

Lichtus

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

 

3 tygodnie temu warzyłem Vermont IPA 16 Blg. Fermentacja burzliwa wg przepisu zakładała dodanie chmielu po 4 dniu fermentacji. Po ok 10 dniach przelałem na cichą i po 3 dniach wsypywałem w odstępach co 2 dni kolejne 3 dawki chmielu. Piwo na cichej było w garażu w temperaturze ok. 15-16 stopni. Co mnie zdziwiło to to, że piwo dość nieźle sobie "bulkało". Blg po burzliwej 3.5. Chmiele amerykańskie Citra, Cascade, mosaic, Palisade poza tym Dr Rudi. Po 3 tygodniach fermentacji zabutelkowałem. Na 20 l dałem 120 g glukozy. Chmieliny oddzielałem wygotowaną pończochą na końcu węża. Dzisiaj po 2 dniach od zabutelkowania coś mnie wzięło i chcąc sprawdzić postępy refermentacji otworzyłem jedną butelkę a tu fontanna piany... Każda kolejna butelka była przegazowana... Czy to infekcja? Do refermentacji innego piwa, które butelkowałem 2 tyg temu używałem też 6g glukozy na 1 l. piwa, 

Edytowane przez Lichtus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Infekcja w 2 dni się nie rozwinie w butelkach i nie zrobi fontanny z 80 % zawartości. Moim zdaniem źle rozmieszany surowiec do refermentacji. Możliwe jest też niedofermentowanie piwa, ale na S-04... One są szybkie na początku, potem spokojnie sobie dojadają, ale żeby w 2 dni aż tak mocny gushing...? Jeszcze co mi przychodzi do głowy to chmieliny w piwie. Z tego co pisałeś to chmiel w piwie filtrowałeś, tak więc aż tak mocno nie powinno się wypieniać. Piwo wynieś do zimnego miejsca, żeby Ci przypadkiem odłamki szkła krzywdy nie zrobiły. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Infekcja w 2 dni się nie rozwinie w butelkach i nie zrobi fontanny z 80 % zawartości. Moim zdaniem źle rozmieszany surowiec do refermentacji. Możliwe jest też niedofermentowanie piwa, ale na S-04... One są szybkie na początku, potem spokojnie sobie dojadają, ale żeby w 2 dni aż tak mocny gushing...? Jeszcze co mi przychodzi do głowy to chmieliny w piwie. Z tego co pisałeś to chmiel w piwie filtrowałeś, tak więc aż tak mocno nie powinno się wypieniać. Piwo wynieś do zimnego miejsca, żeby Ci przypadkiem odłamki szkła krzywdy nie zrobiły. 
Dokładnie....wodny roztwor glukozy wlany do piwa nie był dobrze rozmieszany.... zazwyczaj jak zlewam miesza się samo tworząc jakby whirlpool. Tutaj filtrowalem przez ponczoche i tego efektu whirlpoola nie było i się nie wymieszało. Na dnie butelek pojawił się osad drożdżowy. Po otwarciu butelki to osad potęguje bąbelki. Co teraz? Wynioslem do garażu.... czekam. Odsłoniłem butelki W razie niespodziewanych granatów....

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co otwierać po 2 dniach?
Moim zdaniem CO2 nie rozpuścił Ci się w piwie jeszcze i dlatego wylata. 
Schłodź dobrze butelkę i wtedy spróbuj otworzyć. 
Wziąłem do ręki jedną butelkę i przy szyjce na górze zauważyłem dziwny osad. Pomyślałem że Sprawdzę co to jest a tu nagle gashing....

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Lichtus napisał:

Co teraz? Wynioslem do garażu.... czekam. Odsłoniłem butelki W razie niespodziewanych granatów....

 

Teraz możesz sprawdzić nagazowanie w kilku losowo wybranych butelkach. Może wiesz mniej więcej które nalewałeś na początku a które pod koniec.? Jeśli w niektórych przy bardzo lekkim podważeniu kapsla zrobi się piana dość szybko pochodząca pod kapsel, a w niektórych tego efektu nie będzie to faktycznie źle rozmieszana glukoza. W ten sam sposób możesz te bardziej nagazowane butelki odgazować. Powtórzenie tej czynności kilkukrotnie powinno załatwić sprawę. Nawet jak za bardzo odgazujesz to lepiej pić piwo bez gazu niż wcale :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Teraz możesz sprawdzić nagazowanie w kilku losowo wybranych butelkach. Może wiesz mniej więcej które nalewałeś na początku a które pod koniec.? Jeśli w niektórych przy bardzo lekkim podważeniu kapsla zrobi się piana dość szybko pochodząca pod kapsel, a w niektórych tego efektu nie będzie to faktycznie źle rozmieszana glukoza. W ten sam sposób możesz te bardziej nagazowane butelki odgazować. Powtórzenie tej czynności kilkukrotnie powinno załatwić sprawę. Nawet jak za bardzo odgazujesz to lepiej pić piwo bez gazu niż wcale  
Tak... popuszczam metodą na monetę.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.