Skocz do zawartości

Warzenie w Warce


Wiktor

Rekomendowane odpowiedzi

A po trzecie każdy z browarów całkiem nieźle radzi sobie ze zużytą ziemią... i nie biorą jej rolnicy.

Ciekaw jestem jak sobie radzi browar z ziemią okrzemkową po filtracji.

 

 

 

 

 

Poza tym ciekawe po co im w browarze tyle słodzika, syropu Glukozo-fruktozowego, barwników, kwasu askorbinowego innych

dodatków. :D ?

 

A po trzecie każdy z browarów całkiem nieźle radzi sobie ze zużytą ziemią... i nie biorą jej rolnicy.

No i kupowanie ziemi okrzemkowej po filtracji przez rolników to jakiś mit :D

Edytowane przez kitaferia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 59
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

dla wszystkich którzy mają wątpliwości dotyczących korzystania z słodów karmelowych i problemów z barwami wrzucam do galerii fotkę z jednego z większych polskich browarów (taka zagadka-zapewniam ,że wycieczki nigdy tam nie nie zaglądają bo to oczywiście jest ściśle strzeżona tajemnica technologiczna) ...a pani może sobie opowiadać bajki na dobranoc Uszatkowi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha pochwalę się, dziś przejeżdżałem koło Warki, i z okienka pociągu, jeszcze na terenie browaru, lecz na uboczu przy płocie widziałem elementy linii produkcyjnej, tak na oko całkiem zdatne do użytku, działkowo-garażowego, aż chyba do nich się odezwę:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak to elementy starej instalacji bo niedawno była modernizacja. Tylko dla Ciebie to chyba ciut za duże wybicie :( musiałbyś słodu za pre tysi kupić :|

ehh To jakieś mniejsze zbiorniki były (różnych kształtów), na oko ze 300 - 500l :) , a mój wzrok przykuł taki duży metalowy pojemnik, na nóżkach z odkrytą górą (na oko ze dwie wanny by weszły), jak by pokrywę dorobić to fajny fermentator.

 

A pro po wanny, to przeszła modernizację i na dnie ma kilka filtratorów z oplotu i zawór zamiast korka. :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani technolog powiedziała że na samym pilzneńskim słodzie wyjdzie brzeczka o kolorze nie więcej niż 6 EBC, co spełnia dolne normy dla Heinekena który jest bardzo jasny, więc żeby się zmieścić muszą dobarwiać brzeczkę słodem karmelowym (...)

 

Specjalnie się podpytałem o dobarwianie piwa ze względu na dyskusję o warzeniu pilsnera, która się toczy w innym wątku.

Zgadza się browary stosują do kolorowania piwa słodu karmelowego suszarniowego, który ma kolor, ale nie nadaje posmaków karmelowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Podczas mojej wycieczki w browarze Tyskim na pytanie ile kosztuje wyprodukowanie jednej butelki piwa odpowiedz 70gr.

Zapytałem ile czasu zajumowało mi zrobienie gotowego piwa od warzenia do butelkowania kiedyś czyli jak browar był państwowy a teraz jak jest prywatny.Odpowiedz była ż obecnie skrucili czas o połowe w stosunku do tego gdy browar był państwowy.

Mało tego kiedyś kolega który pracuje w Tyskim browarz spotkał mnie w sklepie jak kupowałem gronie.Powiedział mi po co kupujesz ten syf pytam dlaczego syf powiedział że dolewaja spirytus.Dodał że tak się spieszą żeby zalać rynek piwem że nie mają czasu czekać żeby w piwie wytworzyła się odpowiednia ilość alkocholu.Podsumowanie to jest masowa produkcja byle co byle kasa szła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogólnie browarom raczej nie opłaca się dodawania spirytusu do piwa, żeby podnieść alkohol, wg mnie jest to zbyt kosztowne - browar by płacił podwójną akcyzę tzn za ekstrakt brzeczki + i ten w cenie spirytusu;

jak już to są stosowane surowce niesłodowane zamiast słodowanych, mam na myśli jęczmień, kukurydzę lub syrop glukozowo-fruktozowy

 

spojrzałem na blog kopyra i prawie to samo napisał :D

Edytowane przez Franekkkk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkałem się z czymś takim że kupują koncentrat i dodają spirytusu i masz piwo.

Problem w tym, że to jest antyreklama rozpuszczana przez konkurencję. Dział marketingu chwyta się wszelkich sposobów jak spada sprzedaż. Słaba jakoś piwa (smakowa) wynika z czego innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mi powiedział koleg który pracuje w tyskim browarze a on wie najlepiej co dolewają.

Znaczy że nie wie. Żółć sobie mogą lać (niech pokażą zdjęcia, jak nie dolewają!), ale wymaganie banderoli jest absolutne i wynika z ustawy o podatku akcyzowym. Tak że delikatnie mówiąc kolega plecie co mu ślina na język przyniesie, ja bym mu pieniędzy nie pożyczał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mi powiedział koleg który pracuje w tyskim browarze a on wie najlepiej co dolewają.

Znaczy że nie wie. Żółć sobie mogą lać (niech pokażą zdjęcia' date=' jak nie dolewają!), ale wymaganie banderoli jest absolutne i wynika z ustawy o podatku akcyzowym. Tak że delikatnie mówiąc kolega plecie co mu ślina na język przyniesie, ja bym mu pieniędzy nie pożyczał.[/quote']

Zgoda, jeszcze ktoś to weźmie na poważnie. Nie dodaje się żadnej żółci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żółć sobie mogą lać (niech pokażą zdjęcia' date=' jak nie dolewają!), ale wymaganie banderoli jest absolutne i wynika z ustawy o podatku akcyzowym. Tak że delikatnie mówiąc kolega plecie co mu ślina na język przyniesie, ja bym mu pieniędzy nie pożyczał.[/quote']

Zgoda, jeszcze ktoś to weźmie na poważnie. Nie dodaje się żadnej żółci.

E, tam, kolega na pewno widział. I przecież wszystkie gazety o tym pisały. :)

 

A na poważnie - wydawało mi się, że takie teksty to na browarbizie będą latać, a nie między nami piwowarami. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te wypowiedzi kolegi są tyle warte co wypowiedzi "barmana" który twierdził ze w pubie dolewają wody do kegów, bo sam widział że 2 rurki z Kega wystają i jedną wchodzi woda a druga piwo wychodzi :D

Też widziałem dwie rurki, to ptawda. Jedną leci piwo, drugą dolewa się wodę, a CO2 jest dodawane metodą teleportacji ze Startreka. :)

Tak poważnie, jak uda mu się dolać wody do piwa w kegu i nikt tego nie zauważy, będzie moim idolem. Dodajmy że w kegu piwo jest pod ciśnieniem. Jak ciśnienie spadnie poniżej... żeby można dolać wody, strasznie pieni się.

Do tego dodajmy że piwo nie skwaśnieje po tej operacji to cud drugi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.