Skocz do zawartości

Browar Goły Kaszub


jtomas

Rekomendowane odpowiedzi

Dnia 12.12.2017 o 20:28, Puzii napisał:

No to fajnie, browar rośnie w siłę.

Rośnie, rośnie, a na początku stycznia mam urodzinki więc znowu coś do piwka wpadnie, rodzinka otrzymała listę zakupów, co kto chce kupuje i wykreśla :) super sposób

 

No mi parametry też zdecydowanie się polepszą, zdecydowanie zapanuje nad temperaturą fermentacji dużo lepiej niż wcześniej a i butelkowanie pójdzie sprawniej, takie prezenty lubię najbardziej - pożyteczne ;) hehe, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Po długiej nieobecności czas wrócić do zapisków.

Od mojego ostatniego wpisu bardzo dużo wydarzyło się w moim życiu, przeprowadziłem dom wraz z rodziną z UK do Polski (sam jeszcze zostaję kilka miesięcy), obchodziłem 34 urodziny, lekko zmodernizowałem browarek domowy i uwarzyłem kolejne 5 warek (o których będzie poniżej).

W tzw. międzyczasie posmakowałem kilku swoich piw - o który też co nie co opowiem w skromnym podsumowaniu roku piwnego 2017/18, gdyż z racji przeprowadzki - a cały sprzęt do warzenia pojechał do Polski (gdzie leży w kartonach) - i mojego obecnego zamieszkania w hotelu, dla mnie się już skończył. Więc nie będzie warzenia piwa aż do września. Szkoda, ale w tym wszystkim dopatruje się tylko pozytywów, będzie czas na dokupienie/rozbudowanie browaru, w końcu będę miał swoje pomieszczenie na warzenie, z dostępem do wody/prądu/gazu i co najważniejsze spokój.  Kolejny sezon zapowiada się bardzo owocnie.

Dzięki mieszkaniu w hotelu mam więcej czasu na podróże po browarach etc. degustację nowych piw i wszystkie inne przyjemności piwnego pochodzenia :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka #11 Dark Mild

Estymacja wg BeerSmith : ABV 3,3% / IBU 19 / EBC 44/ OG 1.041

 

Zasyp: (na 15L)

1,2kg słód mild

400g monachijski jasny - simpson

200g pszeniczny - muntons

150g caraaroma

100g słodu brązowego

150g słód victory – briess

50g carafa III special

20g karmelowy 150

100g cukru jasnego muscovado

 

Woda:

100% kranówka

 

Chmiele:

gotowanie 60 minut

5g Fuggle 4,5AA w 60'

15g EKG 5,5AA w 30'

5g Fuggle 4,5AA w 10'

 

Inne:

5g mchu irlandzkiego w 10'

 

Drożdże:

płynne Wyeast British Ale II - bez startera

 

Zacieranie/wysładzanie/filtracja:

woda do zasypu 6L o temp 75°C

 

Na lenia 68°C (po 60 minutach zeszło do 67°C) przez 70 minut, wszystkie słody poszły do gara od razu. Wysładzanie wodą o temp. 76°C w dwóch turach 5L + 9L

 

Filtracja poszła gładko (40 minut), bez jakichkolwiek problemów,

 

Brzeczka schłodzona do temp 20°C w zaledwie 12 minut na zewnątrz przy temp. otoczenia +3°C

 

Fermentacja:

Fermentacja ruszyła po 12h, temp. fermentacji 20°C przez 6 dni, bez cichej, odfermentowało do 4blg (1.015). Zabutelkowałem z 80g białego cukru.

 

Komentarz:

- chciałem żeby niskowoltażowe piwo było w miarę pełne, stąd 68 stopni do zacierania, średnio to wyszło, piwo wydaję się być cienkie i wodniste

- miało wyjść 3,6%-3,7% ale mimo dużej ilości drożdży jak na 15l brzeczki, odfermentowanie było cienkie około 53%, zapewne z powodu wysokiej temp. zacierania, ale znowu był mały dodatek cukru (4,2%) co miało podkręcić stopień odfermentowania, ale jak zwykle to w życiu bywa nic tak ładnie jak na papierze nie wygląda i wyszło co wyszło, relacja z testowania wkrótce

 

Testowanie Dark Mild'a

 

Edytowane przez jtomas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, jtomas napisał:

chciałem żeby niskowoltażowe piwo było w miarę pełne

 

13 minut temu, jtomas napisał:

dodatek cukru (4,2%) co miało podkręcić stopień odfermentowania

Wg mnie to jest wewnętrznie sprzeczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Mibor napisał:

 

Wg mnie to jest wewnętrznie sprzeczne.

No rzeczywiście dziwnie to wyszło trochę, źle to ująłem chyba, chodziło mi o to że zacieranie 68 stopni miało dać pełniejsze ciało piwa, a ponieważ przy tej temperaturze brzeczka ma mniej fermentowalnych cukrów, dodałem cukru, żeby dało zakładany woltaż, ale widać, dekstryn musiało być sporo, skoro dało tylko 3,3% zamiast 3,7%, choć przy takiej ilości alkoholu te 0,2-0,3% to może być błąd pomiaru, ale dzięki za uwagę, przynajmniej wiem, że ktoś oprócz mnie to czyta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyta czyta. Wracaj do domu szybko to coś w końcu ugotujemy razem. Ja póki co się przez te mrozy wstrzymałem od warzenia, bo nie chce mi się marznac w garażu. Powodzenia!

Tapatalknięte z drogi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Puzii napisał:

Czyta czyta. Wracaj do domu szybko to coś w końcu ugotujemy razem.

To dobrze, że czyta :)  wracam, wracam, i to jeszcze przed wakacjami, w trakcie których oprócz nowej roboty, postaram się zorganizować i dostosować pomieszczenie do domowego browaru, i właściwie we wrześniu czy październiku, możemy już warzyć na całego, Puzii myśl już o recepturze i pomyśle na wspólną warkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Warka #12 Barley Wine

Estymacja wg BeerSmith : ABV 12,7% / IBU 82 / EBC 29/ OG 1.117

 

Zasyp: (na 19L)

7kg pale ale maris otter

1,5kg monachijski jasny - simpson

1kg mild malt - muntons

300g crystal mahogany - Ireks

100g melanoidowy - Weyermann

100g special W - chateau

 

Woda:

100% kranówka

 

Chmiele:

gotowanie 90 minut

30g Hallertau Magnum 14 AA w 60'

30g Hallertau Blanc 10,5AA w 30'

30g Amarillo 9,2AA w 20'

30g Cascade 5,5AA w 20'

30g Fantasia 4,3AA w 10'

 

Inne:

5g mchu irlandzkiego w 10'

 

Dodatki:

200ml Burbona John Lee

80g kostki dębowe średnio opiekanej moczone przez 30 dni w/w burbonie

 

 

Drożdże:

płynne FM Habit Opata - starter 2L kręcony 2 dni

 

Zacieranie/wysładzanie/filtracja:

woda do zasypu 25L o temp 72,4°C

 

Na lenia 66°C (po 60 minutach zeszło do 65°C) przez 60 minut, wszystkie słody poszły do gara od razu. Wysładzanie wodą o temp. 76°C w ilości 8,5 litra

 

Filtracja poszła gładko (50 minut), bez jakichkolwiek problemów, używam filtra typu Bazooka w garze zaciernym, nie mieszam zacieru przez ostatnie 20 minut, więc młóto się ładnie układa.

 

Brzeczka schłodzona do temp 20°C w zaledwie 14 minut na zewnątrz przy temp. otoczenia +3°C

 

Fermentacja:

Fermentacja ruszyła po około 19-22h, temp. fermentacji 20°C przez 14dni, wiem krótko, ale to z racji przeprowadzki, więc cały fermentor wraz z zawartością jechał vanem do Polski, gdzie po przelaniu na cichą i dodaniu kostki z burbonem leżą już blisko 45 dni.

 

Komentarz:

- coś nie tak poszło mi przy wysładzaniu i/oraz za długo gotowałem chyba bo wyszło tylko 16 litrów zamiast 19 a i blg wyskoczyło z zakładanych 27 d 28,5 więc będzie mocniejsze i/lub ulep nie do picia, nie ma już mowy o nagazowaniu tego :)

- po 14 dniach jak zajrzałem OG 1.117 zeszło do 1.032 a piwo było bardzo bardzo mętne

- na drugi raz, jeśli się w ogóle na ten styl dam, to zrobię dwa razy większy starter, wydłużę burzliwą do 25-30 dni i nachmielę na zimno, pewnie zrezygnuję też z dębiny

- kombinuję jeszcze z opcją żeby dodać drożdże winiarskie bayanusy zeby dofermentować całość, ale nie jestem pewien.

 

Całkowity czas pracy nieco ponad 14h - licząc z drugą warką na wysłodzinach o której będzie poniżej.

 

 

Edytowane przez jtomas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka #13 Vanilla & Caramel Stout

Estymacja wg BeerSmith : ABV 6,6% / IBU 29 / EBC 82/ OG 1.061

 

Zasyp: (na 17L)

wysłodziny po Barley Wine – 23 litry 9-10blg

 

osobno zatarte :

300g crystal mahogany - Ireks

200g melanoidowy - Weyermann

100g special W – chateau

130g Carafa III special – weyermann

100g palonego jęczmienia

80g słodu czekoladowego

300g cukru brązowego jasnego muscovado

200g cukru brązowego ciemnego muscovado

 

Woda:

100% kranówka

 

Chmiele:

gotowanie 100 minut

20g Fantasia 4,3AA na 45 minut

20g EKG 4,2AA na 20 minut

 

Inne:

5g mchu irlandzkiego w 10'

 

Dodatki:

50ml Burbona John Lee

4 laski wanilli z czego 1 dodana do gotowania na 15 minut a 3 pozostałe

moczone przez 30 dni w/w burbonie

15 ml ekstraktu z wanilli w płynie

 

 

Drożdże:

1 paczka Lallemand – Nottingham uwodnione

 

Zacieranie/wysładzanie/filtracja:

 

- Słody ciemne wrzucone do 2L wody o temp. 75°C na 30 minut

- słody karmelowe zatarte w 2L wody o temp. 75°C co dało temp. Zacierania 67-65°C na 1 godzinkę,

- odwar ze słodów ciemnych i zatarte słody karmelowe dodane do głównej kadzi zaciernej po częściowym wysłodzeniu, zamieszane, odstawione na 20 minut po czy ponownie wysłodzone, co dało w rezulacie 17 litrów brzeczki 15,5blg

 

Fermentacja:

Fermentacja ruszyła po około 15h, temp. fermentacji 20°C przez 7dni, potem na cichą z dodatkiem wanilli i burbona na kolejne 10 dni

 

Butelkowanie :

- zabutelkowano z dodatkiem 15ml ekstraktu z wanilli oraz 85g laktozy rozpuszczonej w 500ml wodzie (syropek gotowany 10minut)

 

Komentarz:

- uwielbiam słód Crystal mahogany z IREKS pachnie cudownie, bez dwóch zdań najładniejszy zapach wśród słodów karmelowych jakie wąchałem, ale w tym piwie i tak zniknie

- chciałem żeby było wyczuwalnie czuć vanillię, niestety pierwsze próby piwa po 2 tygodniach leżakowania i nic, ani trochę vanilli, jestem naprawdę rozczarowany, 4 laski + resztka ekstraktu i nic nie czuć, masakra jakaś,

jakieś rady w sprawie wanili coś? ktoś? Ma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pocięte i wyskrobane laski wanilii na zimno, tydzień przed rozlewem. Nie da się nie czuć 4 sztuk na 17l, aromat jest wręcz dominujący. Polecam te firmy Kotanyi.

 

Dodatek do gotowania zbędny.

Edytowane przez Jasiu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 3.03.2018 o 21:11, Jasiu napisał:

Pocięte i wyskrobane laski wanilii na zimno, tydzień przed rozlewem. Nie da się nie czuć 4 sztuk na 17l, aromat jest wręcz dominujący. Polecam te firmy Kotanyi.

 

Dodatek do gotowania zbędny.

dzięki za rady,  nie wiem czemu moja wanillia zginęła, ani smaku, ani zapachu, może była stara i zwietrzała? Kolejny raz skorzystam z tej Kotani co polecasz, zobaczymy, może będzie lepiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczęły się przygotowanie i wstępny projekt HEMS'a Browaru Goły Kaszub

 

herms1.jpg

 

Pierwsze elementy już kupione, ale do pełnego systemu jeszcze daleka droga, na razie więcej szczegółów nie zdradzam :)

Edytowane przez jtomas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka #14 Sour Fruit Ale

Estymacja wg BeerSmith: ABV 9,3% / IBU 10,3 / EBC 9/ OG 1.082

po rozrzedzeniu ABV ~ 5-5,2% OG 1.051

 

Moje pierwsze podejście do kwasa i od razu dylemat, zrobić czerwone z owocami typu wiśnia i czerwona śliwka czy zrobić żółte z mirabelką, pigwą i marakują? Nie mogłem się zdecydować, a w dodatku przeprowadzka do Polski czekała więc trza były opróżnić zamrażalni więc zrobiłem zatem piwo „matkę” w ilości 20L którą po zakwaszeniu i gotowaniu rozrzedziłem na 2x15 litrów z dolewką wody.

 

 

Zasyp: (na 20L)

6kg pilzneńskiego 2-rzędowego Muntons

1.3kg słodu pszenicznego

 

Woda:

100% kranówka

 

Chmiele:

gotowanie 20 minut prze zakwaszeniem i 30 minut na chmielenie

po 20g (40g w sumie) Mandarina bavaria 6,4AA na 30 minut

 

 

Dodatki:

 

Piwo żółte:

 

- miąższ z 10 owoców marakuji – przmrożony (na cichą)

-120g przemrożonej piwgy (do gara na 20 minut gotowania)

- 500ml pigwowego kompotu, bardzo kwaśnego (na cichą)

 

Piwo czerwone:

 

- 1kg mrożonych wypestkowanych wiśni (na cichą)

- 200g przemrożonej czerwonej porzeczki (na cichą)

- 500ml bardzo kwaśnego kompotu z malutkich czerwonych śliwek

 

 

Drożdże + bakterie:

2 paczki Safale US-05 uwodnione – osobno

1 listek (15 tab) Floractin – lactobacillus rhamnosus

 

Zacieranie/wysładzanie/filtracja:

 

Jak to u mnie zwykle bywa zacieranie na lenia, 75 minut, słody poleciały do 19 litrów wody o temp. 71,5°C

 

Wysładzanie standardowo, w miarę szybko, około 45-50 minut, zasyp spory więc będzie jeszcze cienkusz z dodatkowym zacierem,

 

po wysłodzeniu 20 minutowe gotowanie w celu wyjałowienia brzeczki i studzenie do temp. 235°C

 

Zakwaszanie:

 

Ciepła brzeczka o temp. 35°C przelana do stalowego gara, do tego wprost z kapsułek bakterie z 15 ampułek/kapsułek na powierzchnię, wszystko okryte kocem i włożone do kartonu wyłożonego ze wszystkich stron styropianem

 

Pomiary Ph:

  • brzeczka nastawna – ph 5,37

  • po 24h zakwaszania – ph 4,2

  • po 48h zakwaszania – ph 3,72

  • po 64h zakwaszania – ph 3,6

 

Po 64h zakwaszania całość trafiła do gara, gotowana z 40g chmielu, ostudzona w 15 minut do 28-30°C, rozlana do dwóch fermentorów, gdzie dodałem po 6,5 litra zimnej wody z butelki do każdego w celu uzyskania OG 1.051 i temperatury około 19°C

 

Fermentacja:

Fermentacja ruszyła szybko po około 8-12h, temp. fermentacji 20-21°C przez 5 dni, potem na cichą z dodatkiem owoców na kolejne 12 dni,

 

Ostatecznie dało 15 i 14 litów każdego kwasu, przed samym rozlewem ph wynosiło ph 3,4 dla żółtego i ph 3,35 dla czerwonego

 

Butelkowanie :

Zabutelkowano z dodatkiem 90g laktozy rozpuszczonej w 500ml wodzie (syropek gotowany 10minut) x 2 na każdy fermentor

 

Komentarz:

- w trakcie zakwaszania brzeczka strasznie śmierdziała, jakieś dziwne siarkowe zapachy, okropność

- w trakcie gotowania zapach nieco złagodniał, gdy przelewałem na cichą brzeczka pachniała już przyjemnie nieco owocowo

 

- zapomniałem skorygować kwasowości brzeczki podczas warzenia do ph 4,5 co pomaga w stabilności piany, no ale cóż pierwszy kwas, więc wybaczam sobie

 

- oba piwka podczas rozlewu były klarowne i miały piękny kolor

 

- z powodu małego zamieszania w domu zapomniałem zmierzyć końcowe blg/gravity

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Bardzo pracowity czas mam w robocie, więc długo nic nie pisałe, ale znalazła się wolna chwila, więc cas nadrobić zaległości. Kilka postów wyżej napisałem że z racji przeprowadzki do PL i mieszkania w hotelu, nie będe miał możliwości warzyć piwa (cały sprzęt jest już w PL), jednak dzięki uprzejmości kolegi mogę warzyć na jego sprzęcie - nota bene identycznym jak mój - więc warki idą jak szalone. Poniżej ostatnia warka którą jeszcze uważyłem w styczniu przed przeprowadzką, a wszystkie kolejne już na warzelni kolegi. Z racji dużego poślizgu w aktualizowaniu zapisków online, 3 warki opisane poniżej są już uważone i dojrzewają :) Przede mną jeszcze 3 warki do wyjazu do PL na stałe (już w końcu), mam nadzieję, że zapiski będą już wstawiane na czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka #15 APA  12blg

IBU 50, OG 1.048,   ABV 5%

 

Zasyp: (na 17L)

wysłodziny po Fruit Sour Ale – 20 litry,  8blg

 

osobno zatarte :

60g caraaroma weyerman

50g chateau Special W

na ostatnie 10 minut gotowania dodano

340g jasnego płynnego ekstraktu

650g ekstraktu w płynie koloru amber

 

Woda:

100% kranówka

 

Chmiele:

gotowanie 60 minut

10g chinook AA 13,9%, na 30'

20g cascade AA 6,14% na 15'

10g amarillo AA 9,2% na 15'

 

na cichą:  ostatnie 3dni

30g Enigma AA17,2%

10g citra AA 12%

 

Inne:

5g mchu irlandzkiego w 10'

 

Drożdże:

FM21 - odkrycie sezonu, starter 1.2litra bujany 2 dni, drożdże miały już krótką date przydatności

 

Zacieranie/wysładzanie/filtracja:

Po wysłodzeniu części głównej do sour-ale, dodałem słody carmelowe i wysładzałem do 4blg, całość zagotowałem w 45 minucie dodałem płynne ekstrakty.

 

Fermentacja:

Fermentacja ruszyła szybko czego nie spodziewałem się przy kończącym się terminie przydatności, temp. fermentacji 20°C przez 8dni, potem na cichą na 7 dni po 4 dniu dodano chmiele. Zabutelkowano z dodatkiem 120g glukozy.

 

Komentarz:

- piwo podczas butelkowania miało bardzo ładną barwę i wyszło mega klarowne

- nie lubię piw na samych wysłodzinach, no chyba że ektrakt osiąga po gotowaniiu 12-14blg, bez dodatku cukrów prostych

- myślę, że wyjdzie fajna pijalna AP-ka,

- piwo po 14 dniach zeszło do 2,5blg i z takim wynikiem zostało zabutelkowane

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Test   Warki #11 Dark Mild

 

Po ponad 2 miesiącach od uwarzenia, czas przyszedł żeby napisać co nie co o tym piwku.  Dark Mild powstał gdyż czasami mam po prostu ochotę napić się lekkiego pijalnego piwa bez szumu w głowie, w tej chwili robię swoją kopię piwa 1 na 100 w nieco mocniejszej wersji (około 2.5% alk.) ale dobrze nachmieloną na aromat.

 

Dark mild wyszedł nieco wodnisty, mimo temp, zacierania 68 st. C, ma stosunkowo mało ciała, mogłem polecieć 72 stopnie i dodać trochę żyta, pewnie byłoby lepsze. Ogólnie, piwo jest jakie miało być, lekkie, bardzo pijalne, goryczka niska, w aromacie słodowość, karmelki plus odrobina paloności. Piana dość słaba, szybko opada, redukuje się do bardzo niskiego poziomu i tam przez jakiś czas trochę się utrzymuje. Nagazowanie zdecydowanie małe, mogłoby być większe. Piwo dość przyjemne w odbiorze, choć jak dla mnie sporo bym w nim zmienił, dodał więcej ciała, może zrobił nieco jaśniejsze, zmieniłbym niektóre słody, ostatnio słody karmelowe Ireks bardzo mi podchodzą, więc pewnie MILD'a zrobię jeszcze nieabawem jednego.

 

Tak się prezentuje.

 

 

IMG_20180409_201944.jpg

IMG_20180409_204815.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Warka #16 Pale Ale

Estymacja wg BeerSmith: ABV 4,8% / IBU 21 / EBC 6/ OG 1.046

 

Jak to u wielu piwowarów w życiu bywa tak i u mnie pojawiło się zapytanie, a może zrobiłbyś coś na kształt piwa xxx? Kolega bardzo lubi siki o nazwie Peroni i bardzo chciał żebym mu kopie uważył. Niestety z braku warunków do przeprowadzenia fermentacji dolnej, padło na jakieś proste, czyste pale ale.

 

 

Zasyp: (na 25L)

4kg pilzneńskiego IREKS

0,5kg carapils Briess

0,5kg jęczmienia w płatkach thomas fawcett

200g cukru białego

 

Woda:

100% kranówka

 

Chmiele:

15g Northern Brewer AA 7,7% na 45 minut

10g Citry AA 13,2% na 15 minut

10g Citry AA 13,2% na 10 minut hop stand

35g Northern Brewer AA 7,7% na 4 dni cichej fermentacji

 

Dodatki:

5g Irish moss – na 10 minut

 

 

Drożdże

1 opakowanie Safale s-04 – uwodnione 1h przed zadaniem

 

Zacieranie/wysładzanie/filtracja:

 

Płatki jęczmienne skleikowałem 50 minut w 6litrach wody.

 

Jak to u mnie zwykle bywa zacieranie na lenia, 70 minut, słody wraz ze skleikowanym jęczmieniem i dodatkiem 8 litrów wody o temp. 73°C wylądowały w garze zaciernym.

 

Wysładzanie standardowo i bez problemowo i w miarę szybko, około 45-50 minut. Problem pojawił się z chłodzeniem, stara chłodnica pękła a nowa nie doszła na czas, więc gorąca brzeczka wylądowała w 2 garach i wiadrze, a te w skrzyniach z wodą z lodem i delikatnie mieszane, chłodzenie do 20 stopni, potrwało 45 minut.

 

 

Fermentacja:

Fermentacja ruszyła dopiero następnego dnia czyli po 18 godzinach, temp. fermentacji 17-18°C przez 7 dni, potem na cichą 7 dni, 4 ostatnie dni z dodatkiem chmielu northern brewer. Ostatecznie wyszło 23 litry o gravity 1.044 czyli jakieś 11blg

 

Butelkowanie :

Zabutelkowano z dodatkiem 165g laktozy rozpuszczonej w 700ml wodzie (syropek gotowany 10minut)

 

Komentarz:

- chłodzenie okazało się męczarnią i lataniem z garami na dwór, co trochę mnie zmartwiło w kwestii zakażenia

- nie wiem czy chmiele takie jak northern brewer nadają się do chmielenia na zimno, jaki to będzie efekt? Zobaczymy

 

 

Kilka fotek, chłodzenie i nowy fermentor :)

 

fermentor  nowy.jpg

chlodzenie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jtomas napisał:

Kilka fotek, chłodzenie i nowy fermentor :)

Fajna beczka, mam jednak wrażenie, że wzmianka o orientacyjnym naniesieniu podziałki jest prawdziwa. Trzeci raz używałem i z nominalnie 23 - 24 litrów do butelek trafiało 20.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, zasada napisał:

Fajna beczka, mam jednak wrażenie, że wzmianka o orientacyjnym naniesieniu podziałki jest prawdziwa. Trzeci raz używałem i z nominalnie 23 - 24 litrów do butelek trafiało 20.

Chyba chciałeś napisać, że podziałka jest nieprawdziwa? Hmmmm w poniedziałek butelkuję Lite APA z takiej beczki koniecznie sprawdzę czy moje są dobrze wyskalowane, może masz rację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Po dość długiej przerwie, związanej z przeprowadzką (powrotem) z UK do Polski wracam do pisania, a zaległości są spore, bo z z zimowo-wiosennego sezonu mam chyba z 6  warek nie opisanych, a z nowego sezonu jesień-zima już mam 4 warki nowe do wprowadzenia, do tego dochodzą degustacje piw więc będzie o czym pisać/czytać. Zapraszam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to będzie trzeba coś razem pogotować, bo ja mam plecy okrutne, albo za gorąco, albo za zimno :D Czasu jakoś brak.

Ps. Póki co pracuję w Chojnicach, można się spiknąć i pogadać, coś zaplanować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.