jtomas 3 Posted November 1, 2017 Witam, nastawiłem 5 dni temu mocno chmieloną IPA;e, na uwodnionych drożdzach us-04, i po tych 5-dniach nie ma śladu burzliwej fermentacji, dzisiaj zmartwiony otworzyłem fermentor i wygląda mi to nieciekawie, czy to jest infekcja??? Quote Share this post Link to post Share on other sites
PawelW 40 Posted November 1, 2017 (edited) Po pierwsze to daj więcej szczegółów (głównie temperatura fermentacji, czy bulkało bardzo itd). Po drugie sprawdź blg to będziesz wiedział m/w czy już po fermentacji czy coś faktycznie nie tak. Po trzecie co z zapachem? Śmierdzi czy pachnie IPĄ? Po czwarte to od infekcji masz konkretny temat (na przyszłość) https://www.piwo.org/forums/topic/20185-infekcje-wszystkie-problemy-z-tym-związane/ A po piąte (wg. mnie) obstawiam scenariusz taki, że fermentowałeś w dość ciepłym pomieszczeniu, więc drożdże uporały się z cukrem dość szybko (stąd już nie bulka), natomiast na posprzątanie po sobie jescze nie miały wystarczająco czasu - stąd ten kożuch. Osobiście na 20 warek AIPĘ robiłem 3 razy i bulkanie potrafiło napieprzać porządnie 3 dni, a potem 2 tygodnie drożdże udawały, że śpią, a one po prostu sprzątały po sobie. Ciekawi mnie tylko ta żółta plama bo piana wygląda jakby fermentacja ruszyła 2 dni temu. Edited November 1, 2017 by PawelW Quote Share this post Link to post Share on other sites
jtomas 3 Posted November 1, 2017 ok. nastaw 18L, 16blg, temperatura fementacji 20st C, cały czas ta sama, możliwy ewentualny skok -/+ 1 Od samego początku nie bulgało ani trochę, nie mam rurki jak w balonach do wina, tylko przeźroczysty wąż i słoik z wodą więc byłoby słychać bulgotanie. Pachnie mocno chmielowo, nie ma na razi żadnych kwaśnych zapachów ani nic podobnego. A żółta plama, to nie wiem, zrobiłem dopiero 4 warki, ta pierwsza jakoś dziwnie fermentuje Quote Share this post Link to post Share on other sites
PawelW 40 Posted November 1, 2017 Mierzyłeś blg? Dałeś jedną saszetkę drożdży? Dobrze napowietrzyłeś brzeczke przed zadaniem drożdży?16 blg to dość sporo, drożdże mogły po prostu nie wystartować. Quote Share this post Link to post Share on other sites
jtomas 3 Posted November 1, 2017 poszła jedna uwodniona saszetka us-04, jeśli chodzi o napowietrzenie, to jako-takie było, może za krótkie? Chociaż stosowałem takie samo do poprzednich 3 warek i wszystko grało. BLG mierzyłem tylko tuż przed wlaniem do fermentora, po tym czasie dopiero dzisiaj zajrzałem ale jeszcze nie mierzyłem, nie chciałem zbyt często otwierać fermentora. Właśnie boję się że na 18L 16blg jedna saszetka to mogło być mało, z drugiej strony gdyby nie wystartowały to chyba nie byłoby takie piany czyż nie? Quote Share this post Link to post Share on other sites
dziedzicpruski 321 Posted November 1, 2017 Wygląda jak normalna fermentacja, zostaw to w spokoju i daj opaść drożdżom i nie mierz niczego bo to i tak nic nie zmieni,no poza ewentualną infekcja od grzebania w wiadrze. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Gawon 147 Posted November 1, 2017 żółta plama to piwo, a to jest czapa z drożdzy, zostaw w spokoju to wiadro, po mojemu mogł być z 22C i jak ruszyło to było z 24-25 i taki efekt Quote Share this post Link to post Share on other sites
marek- 30 1 Items Posted November 2, 2017 15 godzin temu, PawelW napisał: 16 blg to dość sporo, drożdże mogły po prostu nie wystartować. Wystartować wystartują, nawet z 1/10 saszetki, po prostu nie dofermentują jak powinny. Parafrazując swobodnie klasyka, ilość drożdży poznaje się nie po tym jak zaczynają ale jak kończą. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Przemas.IE 41 Posted November 2, 2017 Nie widze tam infekcji. drozdze nie opadly jeszcze, jak ci to przeszkadza to stuknij kilka razy w wiadro i bedzie git. tak poza tym to juz tam nie zagladaj. Quote Share this post Link to post Share on other sites
jtomas 3 Posted November 2, 2017 dzieki za rady, oczywiście już nie zajrze do fermentora aż do dnia 7-8 wtedy zmierze blg i ewentualnie przeleje na cichą Quote Share this post Link to post Share on other sites
Łyskacz 11 Posted November 2, 2017 2 godziny temu, jtomas napisał: dnia 7-8 Nie spiesz się... Poczekaj z 2 tygodnie... Piwerku nic się nie stanie a będziesz miał pewność, że drożdżaki skończyły sprzątać po sobie. Quote Share this post Link to post Share on other sites
jtomas 3 Posted November 2, 2017 3 minuty temu, Łyskacz napisał: Nie spiesz się... Poczekaj z 2 tygodnie... Piwerku nic się nie stanie a będziesz miał pewność, że drożdżaki skończyły sprzątać po sobie. 2 tygodnie na burzliwą? to jak to potem bedzie wyglądało? np. 7 dni cichej z chmielami i potem butelkowanie z glukozą? a po takim czasie zostaną jeszcze jakieś drożdże żeby nagazować mi to w butelce Quote Share this post Link to post Share on other sites
Przemas.IE 41 Posted November 2, 2017 Piwo powinno siedziec na drozdzach tak dlugo az odfermentuje, a nie bo ktos napisal 7 dni... 2,3 tygodnie... no problem mocniejsze fermentowaly mi nawet 4 tygodnie. chmielu na cicha nie syp na tydzien bo ci trawa wyjdzie. 3 -4 dni przed butelkowaniem wystarczy. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Łyskacz 11 Posted November 2, 2017 (edited) 24 minuty temu, jtomas napisał: 2 tygodnie na burzliwą? to jak to potem bedzie wyglądało? np. 7 dni cichej z chmielami i potem butelkowanie z glukozą? a po takim czasie zostaną jeszcze jakieś drożdże żeby nagazować mi to w butelce Nie martw się grzybki jeszcze zostaną w piwie. Może być 7 dni cichej. Biorąc pod uwagę dosyć wysokie BLG lepiej się nie spieszyć z butelkowaniem, żeby granatów nie było. A chmielenie na cichą dałbym na 3 max 4 dni przed rozlewem żeby uniknąć posmaku łodygi i trawy w piwie A to co widać na zdjęciu to moim zdaniem czapa drożdżowa. A co do bulkania to może nie domknąłeś szczelnie pokrywy i gaz uciekał bokiem. Edited November 2, 2017 by Łyskacz Quote Share this post Link to post Share on other sites
jtomas 3 Posted November 2, 2017 (edited) 3-4 dni to coś mało, nie sądzisz? łodygowe/trawiaste posmaki wg mojej skromnej wiedzy to dopiero po 14-16 dniach się pojawiają, np. wg browaru Brewdog, 5 dni to miniumum a 7 optimum mi się wydaje ze 3-4 to coś mało 5 jak dla mnie to idealny czas Edited November 2, 2017 by jtomas Quote Share this post Link to post Share on other sites
Łyskacz 11 Posted November 2, 2017 1 minutę temu, jtomas napisał: 3-4 dni to coś mało, nie sądzisz? łodygowe/trawiaste posmaki wg mojej skromnej wiedzy to dopiero po 14-16 dniach się pojawiają, np. wg browaru Brewdog, 5 dni to miniumum a 7 optimum mi się wydaje ze 3-4 to coś mało 5 jak dla mnie to idealny czas Pytasz się więc dostajesz wskazówkę. Piwko jest Twoje i zrobisz z nim co zechcesz. Ja kiedyś przetrzymałem chmiel na cichej tydzień i łodyga wyszła w piwie. Teraz trzymam się zasady 3 dni przed rozlewem i jest OK Quote Share this post Link to post Share on other sites
Przemas.IE 41 Posted November 2, 2017 9 minut temu, jtomas napisał: wg mojej skromnej wiedzy A z mojego skromnego doswiadczenia wychodza... zrobisz co zechcesz. Quote Share this post Link to post Share on other sites
jtomas 3 Posted November 2, 2017 ok. dzieki za rady wezmę je po uwagę Quote Share this post Link to post Share on other sites
Łyskacz 11 Posted November 2, 2017 41 minut temu, jtomas napisał: ok. dzieki za rady wezmę je po uwagę Udanej warki życzę i przedniej zabawy z piwowarstwem bo oto w tym chodzi Quote Share this post Link to post Share on other sites
Jancewicz 235 1 Items Posted November 3, 2017 15 godzin temu, Łyskacz napisał: Pytasz się więc dostajesz wskazówkę. Piwko jest Twoje i zrobisz z nim co zechcesz. Ja kiedyś przetrzymałem chmiel na cichej tydzień i łodyga wyszła w piwie. Teraz trzymam się zasady 3 dni przed rozlewem i jest OK Racja, 7 dni to już dużo i ryzykownie. Wszystko oczywiście zależy od chmielu ale wydaje się, że 3-5 dni to jest optymalny czas. Quote Share this post Link to post Share on other sites