pawencjusz 0 Posted October 30, 2017 Czołem! Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad mieszadłem w kotle zaciernym. Samo zbudowanie mieszadła nie stanowi dla mnie problemu, czytałem wiele wątków na ten temat. Główny powód aby mieć mieszadło to równomierne rozprowadzenie temperatury w zacierze, odjęcie sobie ciut pracy. Zastanawiam mnie jedna rzecz. Na tą chwilę zakładam izolację na kocioł, podgrzewam do potrzebnej temperatury, wyłączam gaz, przez godzinę zacierania temp. się trzyma. Czy jeśli mieszadło będzie pracowało to będę zmuszony co jakiś czas podgrzewać zacier czy temperatura będzie stabilna ? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Gwynbleidd 75 1 Items Posted October 30, 2017 Jak będziesz miał mieszadło to przecież spokojnie możesz podgrzewać? Nie przypali się o ile mieszadło będzie dobrze zbudowane i będzie podrywało wszystko z dołu. Samo mieszadło spadku temperatury nie spowoduje większej niż jest obecnie bo i jak? (pomijam minimalny spadek przez pręt i silnik). Quote Share this post Link to post Share on other sites
pawencjusz 0 Posted October 31, 2017 (edited) 8 godzin temu, Gwynbleidd napisał: Jak będziesz miał mieszadło to przecież spokojnie możesz podgrzewać? Nie przypali się o ile mieszadło będzie dobrze zbudowane i będzie podrywało wszystko z dołu. Samo mieszadło spadku temperatury nie spowoduje większej niż jest obecnie bo i jak? (pomijam minimalny spadek przez pręt i silnik). Pręt się w końcu też wygrzeje, a silnik tym bardziej Tak, grzać mogę bez problemu, to prawda. Zastanawiałem się po prostu jak to jest, bo normalnie, kiedy chcemy np. żeby herbata szybciej wystygła to się ją miesza. Jednak rzeczywiście, powolne mieszanie, przy dobrze odizolowanym garnku nie powinno powodować znaczącej utraty temperatury. Edited October 31, 2017 by pawencjusz Quote Share this post Link to post Share on other sites
maciek1221 32 Posted October 31, 2017 Przecież jak masz przerwę to nie mieszasz mieszadłem, wtedy jest ono wyłączone Mieszadło miesza tylko jak jest włączone grzanie U mnie mieszadło nie spowodowało spadków temperatury, wręcz przeciwnie - przy nowym dużym garnku 70litrów z zamontowanym mieszadłem po zagrzaniu do 66stopni temperatura trzyma się prawie przez godzinę. Czasami podgrzewam do 67stopni, i w ciągu godziny nie odpalam w ogóle gazu, bo jak spadnie do 64 to też jest dobrze. Pozdro Quote Share this post Link to post Share on other sites
pawencjusz 0 Posted October 31, 2017 5 godzin temu, maciek1221 napisał: Przecież jak masz przerwę to nie mieszasz mieszadłem, wtedy jest ono wyłączone Mieszadło miesza tylko jak jest włączone grzanie No właśnie nie, chodzi o to, żeby mieszadło chodziło cały czas. Wówczas temperatura jest bardziej równomiernie rozłożona w kotle i podobno lepiej ma się to dla samego zacierania. W każdym bądź razie, widziałem pracę profesjonalnego browaru i tam mieszadło chodziło non stop Quote Share this post Link to post Share on other sites
maciek1221 32 Posted October 31, 2017 W trakcie zacierania miesza się jak najmniej żeby nie napowietrzać niepotrzebnie całej mikstury. Quote Share this post Link to post Share on other sites
pawencjusz 0 Posted October 31, 2017 Zapewne jest szkoła falenicka i szkoła otwocka Quote Share this post Link to post Share on other sites
maciek1221 32 Posted October 31, 2017 Możesz też mieszać mieszadłem w trakcie chmielenia, nikt Ci nie broni Quote Share this post Link to post Share on other sites
Gwynbleidd 75 1 Items Posted November 5, 2017 A co powiecie o takim mieszadle do garnka ala Lidl? https://www.zapfanlagendoktor.de/ruehrwerk-kompakt-fuer-einkocher.html Quote Share this post Link to post Share on other sites
anteks 733 1 Items Posted November 5, 2017 Dnia 31.10.2017 o 14:18, maciek1221 napisał: W trakcie zacierania miesza się jak najmniej żeby nie napowietrzać niepotrzebnie całej mikstury. To dlatego wszystkie piwa rzemieślnicze są takie niedobre, wszyscy mieszaja podczas zacierania Quote Share this post Link to post Share on other sites
Chicken 2 Posted November 6, 2017 Podepnę się pod ten temat żeby nie tworzyć nowego. Też jestem na etapie robienia mieszadła, a w zasadzie całego garnka zacierno-filtracyjno-warzelnego. I mam zagwozdkę. Otóż wiele jest filmików na temat takich garnków czy kociołków ale nigdzie nie jest pokazane jak rozwiązać kwestię filtracji, a później hop stoppera. Rozumiem, że po filtracji odbieram brzeczkę do innego pojemnika niż garnek. Ok. Szybko czyszczę garnek pozbywając się młóta. Ale co z późniejszym warzeniem? Jak uniknąć drobinek chmielu? Owszem, można zrobić worek a'la BIAB lecz wtedy na koniec chłodnicy nie włożę. Jedyne co przychodzi mi do głowy to wykręcenie rurek do filtracji (ponacinane miedziane rurki) i wkręcenie hop stoppera w to miejsce. Potem przelanie brzeczki do garnka i gotowanie. Czy dobrze rozumuję? Sorry za może głupie pytanie ale mam za sobą dopiero 2 warki z zacieraniem. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Dr2 546 Posted November 6, 2017 11 minut temu, Chicken napisał: mam zagwozdkę. Otóż wiele jest filmików na temat takich garnków czy kociołków ale nigdzie nie jest pokazane jak rozwiązać kwestię filtracji, W moim układzie (3 gary: 1-zacieranie, 2-gotowanie, 3-grzanie wody do wysładzania) od ponad 100 warek mam na stałe zamontowaną sraczrurkę w kadzi zaciernej z mieszadłem. Myślę, że w twoim przypadku nie byłoby problemem zmienianie sraczrurki na hopstorper gdyby oba te przyrządy miały ten zam gwint mocujący Quote Share this post Link to post Share on other sites
Chicken 2 Posted November 6, 2017 No właśnie tak myślałem, żeby wykręcać (gwint ten sam) rurki i wkręcać hop stopper. Quote Share this post Link to post Share on other sites
rolek86 6 Posted November 6, 2017 8 godzin temu, Chicken napisał: No właśnie tak myślałem, żeby wykręcać (gwint ten sam) rurki i wkręcać hop stopper. Ja tak mam u siebie od niedawna. Wygodniej niz filtracja w wiadrze, no i hopstoper tez dobra sprawa. Ale dopiero 3 Warki tym systemem zrobiłem wiec jeszcze cos sie poprawi Quote Share this post Link to post Share on other sites