Booner 0 Posted October 12, 2017 Cześć Jak według Was wygląda sprawa produkcji estrów i posmakowów rozpuszczalnikowych podczas refermentacji. Drożdże to s05, temperatura refermentacji pokojowa to jakieś 22 stopnie. Fermentacja przeprowadzana w 17-18 stopniach. Czy gdzy piwo będzie refermentowało w tych 22 stopniach aż do odpowiedniego nagazowania może wystąpić ten sam efekt który powstaje podczas fermentacji w 22 stopniach? Tzn woń i smak rozpuszczalniowe, Czy może lepiej zostawić piwo do nagazowania w około 18 stopniach? Quote Share this post Link to post Share on other sites
kantor 353 Posted October 12, 2017 Refermentację lepiej przeprowadzić w trochę wyższej temperaturze niż fermentację, wg mnie 22°C to bardzo dobra temperatura na refermentację przy US-05. Quote Share this post Link to post Share on other sites
luki161 44 Posted October 12, 2017 Przy ilości cukru używanego do refermentacji nie masz co się o to martwić. Quote Share this post Link to post Share on other sites
JanuszMyszyński 20 Posted October 13, 2017 No właśnie to zagadnienie mnie zastanawia. Skoro drożdże mają w specyfikacji optymalną temperaturę fermentacji podaną na poziomie powiedzmy 18 stopni, to jaki jest cel refermentowania w temperaturze pokojowej? Przecież drożdże w 18 stopniach będą pracowały i przerobią cukier na CO2? Czy w moim toku myślenia tkwi gdzieś błąd? dodam, że wszystkie swoje piwa refermentuję w tej samej temperaturze co główna fermentacja. Quote Share this post Link to post Share on other sites
krzysiek9999 109 Posted October 13, 2017 3 godziny temu, JanuszMyszyński napisał: to jaki jest cel refermentowania w temperaturze pokojowej? Będzie szybciej Quote Share this post Link to post Share on other sites
kantor 353 Posted October 13, 2017 Podczas refermentacji drożdży jest mało i są już w dość kiepskiej kondycji, dlatego raczej trzeba im dać dobre warunki to niej i do posprzątania po niej. Ja staram się refermentację robić w górnym zakresie danego szczepu. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Lichtus 9 Posted October 13, 2017 to fakt...refermentacja przebiega szybciej w wyższych temperaturach ale przeprowadza się ją w celu nagazowania piwa, a to lepiej zachodzi w niższych.... piwo łatwiej nasyca się CO2 w niższych temperaturach... Quote Share this post Link to post Share on other sites
kordas 106 Posted October 14, 2017 To refermentuj w lodówce Drożdże mają zjeść cukier, a CO2 i tak się rozpuści, przy zbyt niskich temperaturach częściej i dłużej można mieć problem z niechcianymi produktami fermentacji. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Booner 0 Posted October 14, 2017 11 godzin temu, Lichtus napisał: to fakt...refermentacja przebiega szybciej w wyższych temperaturach ale przeprowadza się ją w celu nagazowania piwa, a to lepiej zachodzi w niższych.... piwo łatwiej nasyca się CO2 w niższych temperaturach... A nie jest tak że podczas refermentacji co2 zbiera się w pustej przestrzeni w butelce. Dopiero potem wskazane jest aby piwo umieścić w niżywej temp. co powoduje szybsze rozpuszczone co2 w piwie. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Lichtus 9 Posted October 14, 2017 34 minuty temu, Booner napisał: A nie jest tak że podczas refermentacji co2 zbiera się w pustej przestrzeni w butelce. Dopiero potem wskazane jest aby piwo umieścić w niżywej temp. co powoduje szybsze rozpuszczone co2 w piwie. tak, dokładnie tak jest. Ta przestrzeń w butelce jest po to aby gromadził się CO2, na początku po rozlewie będzie tam powietrze, ale tlen z powietrza zostanie przerobiony przez drożdże. W niższych temperaturach CO2 lepiej/łatwiej rozpuści się w piwie. Quote Share this post Link to post Share on other sites