Gazowana brzeczka po fermentacji burzliwej

[Hemel]

Witam szanownych Piwowarów!

Nastawiłem swoją pierwszą warkę- brewkit Coopersa Australian Pale Ale. Drożdże z paczki. Fermentacja burzliwa trwała 8 dni w temperaturze 18 stopni. (temp. brzeczki). Zlałem brzeczkę na fermentację cichą do drugiego fermentora. Zauważyłem, że piwo jest bardzo nagazowane- takie bym chciał mieć finalnie:) dzisiaj, po 3 dniach na cichej, jest to samo. Dodam też, że gaz nie ucieka rurką, a pokrywa od pojemnika jest nabrzmiała i dopiero po jej naciśnięciu gaz ma ujście. Wyjeżdżam na tygodniowy urlop i tu moje pytanie- czy piwo wygazuje? czy po powrocie mogę je rozlać, nawet jeśli będzie gazowane? Co wtedy z surowcem do refermentacji?

 

dzięki z góry za pomoc!

[Hemel]

zapomniałem dodać- blg początkowe 12 stopni, końcowe 3.5. Przez ten tydzień chmielę jeszcze na zimno chmielem Vic Secret

[Gawron]

 

 

Wyjeżdżam na tygodniowy urlop i tu moje pytanie- czy piwo wygazuje?

Tak wygazuje się. Nie całkowicie, ale w większości. Nagazuje się w czasie refermentcji, no i refermentacja jest także jednym ze sposobów konserwacji piwa.

 

 

czy po powrocie mogę je rozlać, nawet jeśli będzie gazowane? Co wtedy z surowcem do refermentacji?

Jeżeli fermentacja będzie zakończona, to możesz rozlewać, ale spokojnie. Nie śpiesz się z rozlewem. Surowiec do refermentacji dajesz normalnie.

[Hemel]

ok, dzięki, tak zrobię po prostu bałem się przegazowania, już kiedyś miałem strzelaninę w garażu przez nadmiernie nagazowany cydr:)

[Gawron]

Ilość surowca do refermentacji obliczasz biorąc pod uwagę temperaturę w jakiej fermentowało piwo. Przegazowanie może wynikać z za dużej ilości surowca do refermentacji, złego jego rozmieszania, niedofermentowania, lub infekcji.