Skocz do zawartości

Zagadki logiczne


Pindin

Rekomendowane odpowiedzi

 

Może i czerwony widząc, że zieloni nie wsiadają pomyśli, że jest czerwony, ale zielony też może tak myśleć.

Może, ale dzień później niż czerwony. Dlatego, że czerwoni widzą inną liczbę czerwonych kropek niż zieloni.
Co to zmienia? Nie wiedzą jaką liczbę czerwonych kropek widzą inni.

 

Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Może i czerwony widząc, że zieloni nie wsiadają pomyśli, że jest czerwony, ale zielony też może tak myśleć.

Może, ale dzień później niż czerwony. Dlatego, że czerwoni widzą inną liczbę czerwonych kropek niż zieloni.
Co to zmienia? Nie wiedzą jaką liczbę czerwonych kropek widzą inni.

 

Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru

 

Ale wszyscy liczą przez ile dni nikt nie wsiadł na statek i codziennie wykonują rozumowanie które podał Alexy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

pindin dawaj rozwiązanie bo szkoda mi DR2

przecież napisałem już

 

 

myślałbym tak: jeśli minęło więcej dni niż widzę czerwonych to jestem zielony i zostaję

z tą uwagą, że wg przedstawionych założeń, sam fakt wejścia na pokład czerwonych jest przekazaniem informacji zielonym, że są zielonymi :(

a to kłóci się z przedstawionymi założeniami. (to tak jeśli o samą czystą logikę chodzi)

Reasumując - na pokład wchodzą Ci których okres (liczba dni) oczekiwania na wejście jest większy niż liczba widzianych osób z czerwonymi kropkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisze jak skończę pracę, czyli po 18 :) dodam, że osoby z czerwoną kropką mogą wejść przy pierwszym przypłynięciu statku, wcale nie musza czekać tyle dni.

 

Albo mam chwile i napisze.

 

Jeśli jest 1 czerwona to widzi 99 zielonych - wtedy na 100% jest pewna że jest czerwona i wchodzi.

Jeśli są 2 czerwone to każda z nich widzi 98 zielonych i 1 czerwoną. Wtedy jedna myśli - dlaczego ta czerwona nie wchodzi na statek? - Muszę ją mieć również czerwoną - i wchodzą 2 czerwone. (DruGa osoba myśli to samo)

Jeśli są 3 czerwone to każda z czerwonych widzi 97 zielonych i 2 czerwone. Analogicznie do punktu drugiego na coś czekają. Skoro widzę 2 czerwone i 97 zielonych i te 2 nie wchodzą to logiczne jest ze czekają na mnie (czerwona). I tak do końca analogicznie :)

Edytowane przez Pindin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ostatnie rozwiązanie jest fajne, ale tylko przy założeniu, że każdy zakropkowany logik przeprowadza rozumowanie w identycznym tempie i według tego samego algorytmu. Załóżmy, że jest dwudziestu czerwonych, z czego 10 jednakowo szybszych i 10 jednakowo wolniejszych. Ci którzy rozumowali szybciej i doszli już do 20 kroku, wstają, ale widzą że tylko część czerwonych wstała, a ci wolniejsi czerwoni jeszcze siedzą i rozumują i nagle widzą że 10 czerwonych wstało a 9 nie. Zaczyna się to trochę komplikować   :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem co ma szybkość do tego. :P Przykład: Jest 66 czerwonych i 34 zielone. Każdy z kropką czerwona widzi 65 czerwonych i 34 zielone. I każdy myśli - Skoro tych 65 nie wchodzi to znaczy że czekają na mnie i mam na 100 % czerwoną. Jeśli każdy tak pomyśli to w jednym momencie ruszają wszyscy (z czerwonymi). Nikt nie musi wstawać ani nic robić. Po prostu idą na statek. Osoba z zieloną kropką myśli tak samo, ale w momencie kiedy wszyscy z czerwonymi ruszyli to wie ze ma zieloną i nie czekają na niego - widzą, że ma inny kolor kropki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak osoba z zieloną kropką widząc czekające czerwone, uzna, że ma czerwoną i ruszy na statek?

 

Ponadto

Osoba z zieloną kropką myśli tak samo, ale w momencie kiedy wszyscy z czerwonymi ruszyli to wie ze ma zieloną i nie czekają na niego - widzą, że ma inny kolor kropki.

to nie jest forma komunikacji? ;)

Edytowane przez kantor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, to nie jest forma komunikacji, bo to dzieje się w 1 momencie. W żaden sposób nie informują siebie o kropkach. Każdy z tych osób jest logikiem i każdy pomyślał tak samo, bez żadnej rozmowy, gestu itp. Mogłoby ich być nawet milion i dokładnie w taki sam sposób by zareagowali. :)

 

E: Zielona nie ruszy, bo zawsze będzie o krok do tyłu, bo widzi o 1 czerwoną kropkę (widzi wszystkie) więcej niż osoby z czerwonymi kropkami.

Edytowane przez Pindin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A odpowiedź na pierwsze pytanie (logiczne jest, że osoba z zieloną kropką widząc czekające czerwone uzna, że ma czerwoną)? ;)

Edytowane przez kantor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Osoba z zieloną kropką myśli tak samo, ale w momencie kiedy wszyscy z czerwonymi ruszyli to wie ze ma zieloną i nie czekają na niego - widzą, że ma inny kolor kropki.

 

Tu jest słaby punkt. Każdy z zielonych widzi 66 czerwonych którzy na coś czekają i myśli "aha, czekają na mnie bo jestem 67 czerwonym" W efekcie na statek idzie cała setka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę się. Każdy z zielonych widzi wszystkie czerwone. Skoro czerwone ruszają w 1 momencie na statek to są 100 % pewni. Dlatego zielony musi myśleć tak samo.

 

Przykład na zobrazowanie:

W trakcie, gdy 66 czerwonych idzie na statek, 5 z zielonymi kropkami zmieniają się kolory. Wtedy czerwoni się zatrzymują i jest następującą sytuacja: każdy czerwony widzi 70 czerwonych, każdy zielony widzi 71 czerwonych - wszystkich. Wtedy tym co sie zmienił kolor wiedzą że muszą iść na statek myśląc analogicznie to rozwiązania. Wtedy żadna zielona nie ruszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już czerwoni ruszyli to tak, ale zanim ruszą każda zielona może myśleć (myśli jak widzi, że czekają) że jest czerwoną i ruszyć, i co wtedy?

 

 

 

każdy czerwony widzi 70 czerwonych, każdy zielony widzi 71 czerwonych - wszystkich.

jakie to ma znaczenie ile widzi poszczególna osoba, przecież nie ma komunikacji i nie wiadomo co widzi sąsiad (skąd wiadomo, że zielony widzi wszystkich czerwonych dopóki oni nie ruszą, i nie ruszy z nimi)?

Edytowane przez kantor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pindin

 

Nie zgodzę się.

 

Tylko w przypadku gdy jest jeden czerwony wyjście na statek jest "na jedno tempo" czyli czerwony nie widzi innych czerwonych, więc wstaje i idzie.

Jeśli czerwonych jest 2 lub więcej rozumowanie ma 2 kroki.

1. nikt nie wstaje bo nikt nie ma pewności czy jest tym co najmniej drugim czerwonym

2 wstają ci co uznają że są tym brakującym czerwonym. i teraz jeśli czerwonych jest dwóch na statek idą czerwoni, bo wiedzą że są czerwoni i zieloni, bo każdemu z nich zdaje się że jest tym trzecim czerwonym na którego poczekali dwaj czerwoni. Zawsze więc będzie skucha jeśli czerwonych jest więcej niż 1.

Edytowane przez łysy ĄĘ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę Monty Pythonem powiało :)

 

Cała siła tego algorytmu z ilością przypłynięć statku zasadza się w fakcie, ze zielony widzi o jedną czerwoną kropkę więcej. Właśnie przez to zieloni nie ruszą przed czerwonymi - nigdy. A jak czerwoni ruszą to kończymy algorytm.

 

Dobra zagadka Pindin! Masz jeszcze coś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam. :) moim zdaniem najtrudniejsza zagadka jaką znam.

 

Zatem:

100 więźniow jest ustawionych w rzędzie tak, że pierwszy widzi 99 z przodu, drugi 98, trzeci 97 itd. Każdy z tych więźniów ma na głowie kapelusz koloru białego, zielonego lub czerwonego. Nikt z więźniów nie może zobaczyć swojego koloru kapelusza. Ci więźniowie mają szansę przezyć jeśli powiedzą jakiego koloru mają kapelusz. Mogą tylko powiedzieć biały, czerwony lub zielony. Nie robią gestów itp.

Dzień wcześniej mogą się naradzić i ustalić w jaki sposób uratują jak najwięcej osób. Pytanie: w jaki sposób mogą to zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Cała siła tego algorytmu z ilością przypłynięć statku zasadza się w fakcie, ze zielony widzi o jedną czerwoną kropkę więcej. Właśnie przez to zieloni nie ruszą przed czerwonymi - nigdy. A jak czerwoni ruszą to kończymy algorytm.

Przy skorelowaniu ilości przypłynięć statku z liczbą czerwonych ma oczywiście sens (statek przypłynął po raz 30, widzę 29 czerwonych kropek wchodzę (czyli wszyscy wchodzą), bo zieloni widzą ich 30, więc czekają).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dzień wcześniej mogą się naradzić i ustalić w jaki sposób uratują jak najwięcej osób. Pytanie: w jaki sposób mogą to zrobić?

Może tak:

Ostatni widzi 99 kapeluszy, czyli albo są trzy liczby nieparzyste albo dwie parzyste i nieparzysta, podaje kolor kapelusza nieparzystych, albo w przypadku trzech nieparzystych kolor kapelusza przed sobą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem skąd wzięły się liczby parzyste lub nieparzyste.?

 

PS. Można zrobić tak, że pierwszy mówi kolor kapelusza drugiego, drugi mówi swoj kolor - bo wie od pierszego, ale pierwszy ma 1/3 szans ze ma taki sam kolor jak drugi. Trzeci mówi kolor czwartego, czwarty mówi swoj itp. Ale wtedy przeżyje 50 osób. Jest rozwiązanie gdzie przeżyje więcej.

 

E: Co do zagadki z kropkami to faktycznie za pierwszym razem nie wejdą na statek jeśli czerwonych jest więcej niż 1 :) przekozaczyłem :D

Edytowane przez Pindin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo z 99 kapeluszy widzianych przez ostatnią osobę będą trzy liczby poszczególnych kolorów, z tego będą dwie liczby parzyste i jedna nieparzysta poszczególnych kolorów kapeluszy albo trzy liczby nieparzyste.

 

1. Jeśli będzie jedna nieparzysta i ją poda, to osoba przed nim będzie widziała albo trzy parzyste liczby kolorów kapeluszy (wtedy ona będzie miała ten kolor podany przez ostatniego), albo dwie nieparzyste (wtedy będzie miała kolor nieparzysty, inny niż podany przez ostatniego, bo przez niego jej kolor był widoczny jako parzysty).

2. Jeśli będą trzy nieparzyste dla ostatniego, to przedostatnia będzie widziała dwie nieparzyste i jedną parzystą (z czego kolorem podanym przez ostatniego będzie kolor parzysty dla przedostatniego, tak on odróżni w którym jest przypadku).

Analizując to więzień nr 99 podaje swój kolor, a każdy przed nim, analizują parzystość/nieparzystość liczby kolorów kapeluszy przed sobą i to co powiedzieli poprzednicy, określa swój.

 

Trzeba przeanalizować dalej ale wydaje mi się to dobrą drogą ;)

Edytowane przez kantor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.