Butelki

[kojagulator]

Może wydam się profanem ale chciałbym spytać o butelki typu PET (po wodzie lub po piwie). Czy można je zastosować zamiast szklanych ze względu na ich zalety: lekkość, nietłukliwość oraz zamykanie nakrętką.

pozdrawiam

[Terry]

Można. Niektórzy odrzucają taką możliwość, bo czują "plastik" w piwie. Jeżeli Ty nie czujesz i nie przeszkadza Ci estetyka takiej formy przechowywania piwa to lej śmiało.

 

Też swego czasu rozważałem takie rozwiązanie - lać w pety 1,5L piwa przeznaczone na imprezy do "masowego" spożycia. Na razie butelek szklanych nie brakuje, no i mam kegi 19L, więc nie mam na to ciśnienia.

[Maryush]

Przy dużym nagazowaniu piwa zakrętka puchnie i się rozszczelnia.

[bielok]

Cześć

 

Przy dużym nagazowaniu piwa zakrętka puchnie i się rozszczelnia.

Tu pozwolę sobie się z Tobą nie zgodzić - miałem już tak nagazowane pety że lewo stały bo miały zaokrąglone denko i były absolutnie szczelne.

[BaronVonZuk]

Musiałeś trafić na jakiś felerny egzemplarz Maryushu.

A co do samych PET'ów to oczywiście można, tylko wybieraj te od napojów gazowanych (inne mieszanka granulatu,mniejsze przepuszczalność dla gazów).

 

Żeby było jednak jasne, ja jestem przeciwnikiem...

[grzesiuu]

PET są dobre na sam początek, bo z pewnością lepsze jest szkło. Zalety szkła to o wiele dłuższa możliwość przechowywania piwa. A kapslownica to wydatek 50zł bo te tanie młotkowe to niewarte niczego podobno. Dodam że opracowałem także taki mały myk że przed zakręceniem zostawiamy oczywiście 4 cm luzu na gaz. A żeby uniknąć powietrza w butelce co przerabia się na kwas to naciskamy je lekko i zakręcamy z całym płynem. Podczas gazowania ładnie się "wyprostują" i nabiją CO2.

[anteks]

PET są dobre na sam początek, bo z pewnością lepsze jest szkło. Zalety szkła to o wiele dłuższa możliwość przechowywania piwa. A kapslownica to wydatek 50zł bo te tanie młotkowe to niewarte niczego podobno. Dodam że opracowałem także taki mały myk że przed zakręceniem zostawiamy oczywiście 4 cm luzu na gaz. A żeby uniknąć powietrza w butelce co przerabia się na kwas to naciskamy je lekko i zakręcamy z całym płynem. Podczas gazowania ładnie się "wyprostują" i nabiją CO2.

Ale co2 zamiast nasycać piwo , prostuje butelkę. Może lepiej sypać mniej środka do refermentacji ?

[grzesiuu]

Parę cm sześciennych nie robi żadnej różnicy. jedną 1,5 napełniłem do połowy ładnie się "wyprostowała" a zdecydowanych zauważalnych różnic w nagazowaniu nie było he he

Edytowane 9 Marca 2010 przez fabians

[anteks]

Parę cm sześciennych nie robi żadnej różnicy. jedną 1,5 napełniłem do połowy ładnie się "wyprostowała" a zdecydowanych zauważalnych różnic w nagazowaniu nie było he he

ale po co zostawiać miejsce jak można wlać piwo ?

[grzesiuu]

Po pierwsze zlewałem zostało 0,7l (przecież nie wyjeje) to wlałem a tu mi test wyszedł mimo wszystko :cool2: udany

Edytowane 9 Marca 2010 przez fabians

[anteks]

. A żeby uniknąć powietrza w butelce co przerabia się na kwas to naciskamy je lekko i zakręcamy z całym płynem. Podczas gazowania ładnie się "wyprostują" i nabiją CO2.

Ale tu w jakim celu naciskasz ?

[grzesiuu]

Wypuścić powietrze Coder wytłumaczył wcześniej:

http://www.piwo.org/forum/p41343-22-02-2010-15-58-01.html#p41343

[anteks]

Wypuścić powietrze Coder wytłumaczył wcześniej:

http://www.piwo.org/forum/p41343-22-02-2010-15-58-01.html#p41343

Ale co to ma wspólnego z naciskaniem butelki?