Skocz do zawartości

[warzepiwo] Wrocławski 4Hops – czy warto?


Pierre Celis

Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś czas temu byłem na spotkaniu z cyklu tych „po latach” z przyjaciółmi z czasów studenckich. Długo trwała narada na temat lokalu, w którym się spotkamy, bo ja i jeszcze jeden kolega mocno lobbowaliśmy za czymś z craftem. Padło ostatecznie na 4Hops.Dlaczego 4Hops?

Tak naprawdę to już sam nie wiem jak to się stało do końca. We Wrocławiu multitapów pod dostatkiem. Na początku braliśmy pod uwagę Targową, myśleliśmy też, aby odwiedzić Doktorków, AleBrowar, Szynkarnię itd. Jeden z przyjaciół wertował zasoby Googla i to właśnie on wyskoczył z propozycją 4Hops. Zdaje się, że miał po prostu ochotę na… meksykańskie żarcie.

Dokładnie. W lokalu można bowiem zamawiać jedzenie przygotowane przez ekipę popularnego food tracka Panczo. Mnie to przekonało. Choć muszę przyznać, że wizja siedzenia paru godzin na zwykłych, niemal szkolnych krzesełkach początkowo mnie odstraszała. Lokal jest duży, ale od razu widać, że to miejsce tak na 2-3 piwka, na dwie godzinki. Drewniane, jasne krzesła i małe stoliczki.

Nam udało się zająć miejsca pod ścianą, po części na takiej tapicerowanej ławeczce i dostawiliśmy krzesełka do dwóch stolików. Było całkiem ok.

Obsługa w 4Hops

W zasadzie nie mam się do czego przyczepić. Chłopaki przy kranach ogarnięci, szybko skracają dystans, nie bawią się w jakieś „jaśnie panie”. Potrafią doradzić, a to było akurat w naszej grupie o tyle przydatne, że kolega ze swoją dziewczyną krążą jeszcze ślepo po drugiej stronie barykady, pijąc koncernowe sikacze. Na szczęście na kranach był jakiś Pils, więc się tym zadowolili.

Podobnie ma się sprawa z obsługą sali. Jedzonko trafiło do nas tak jak miało być, kelnerka uśmiechnięta, nic nie pomieszała, a muszę przyznać, że w ostatnim czasie trafiałem na kompletne nieogary. Niektórzy twierdzą, że śladem Słowacji również nasi co lepsi kelnerzy czy barmani jadą na sezon letni do krajów zachodniej Europy i stąd u nas pracują tacy, a nie inni. W 4Hops było jak najbardziej w porządku.

Degustacja piwa w 4Hops

Takiej degustacji piwa jeszcze nie robiłem. Taka trochę na biedę. Czemu? Bo z moim serdecznym przyjacielem wymyśliliśmy, ze każdy z nas będzie kupował inne 0,5 l piwa. Pół kufla pije jeden, potem się wymieniamy i w ten sposób drugie pół kufla pije drugi. Tym sposobem spróbowaliśmy bodajże wszystkiego co było tego dnia na kranach.

Najbardziej zaskoczył mnie… White RIS, czyli Michaił Jakcson z browaru Hopium. Stoję przy barze, koleś mi stawia przed nosem kufel z piwem o ciemnozłotej barwie. Mówię, że ja RIS-a chciałem, a on, że się zgadza zamówienie. Zdziwienie pełne, ale gdy tylko zbliżyłem to piwo do nosa, odrazu poczułem intensywny aromat kawy. W smaku również mocno kawowy. Zaskoczenie było mega, bo jakoś nie odnotowałem wcześniej czegoś takiego jak White RIS. Przyznaję jednak, że nie dałem rady zmęczyć tej „kawy” i akurat to piwo niemal w całości wypił przyjaciel.

Kolejnym piwem, które utkwiło mi w pamięci było Emalty Rose również z browaru Hopium. Porter z płatkami róż. Szczerze powiedziawszy, gdzieś tam w aromacie lekko tę różę czułem, ale w smaku to był przyzwoity, ale po prostu Porter.

Wśród degustowanych piw zabrakło mi… jakieś APA, IPA. Piłem na pewno na początek jakieś West Coast IPA, ale było tak wyśmienite, że teraz nie pamiętam co to dokładnie był za produkt. Przewinęły się kwachy, pils, hefeweizeny i na pewno jakaś herbatka. Ogólnie wybór mocno zróżnicowany, każdy mógł znaleźć coś dla siebie.

Do 4Hops chętnie wrócę, bo i piwko i atmosfera i jedzonko z Panczo bardzo mi odpowiadały.

Artykuł Wrocławski 4Hops – czy warto? pochodzi z serwisu Warzę Piwo Domowe.

 

Wyświetl pełny artykuł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.