Wstyd a może lekceważenie.

[dziadek]

Zauważyłem,że coraz więcej nowych forumowiczów nie posiadają imion,nigdzie nie mieszka i nigdy się nie urodzili.Wstydzą się tego czy nas lekceważą?

[coder]

Daj spokój, to jest internet, nigdy nie wiadomo gdzie i na kogo trafisz, mają prawo do odrobiny ostrożności na początek.

 

Sam kiedys żałowałem, że podałem za dużo danych o sobie, jak jakiś psychol zaczął mnie nękać telefonicznie; od tej pory jestem ostrożniejszy.

[Wiktor]

ostrożność ostrożnością, ale podanie imienia, miasta i daty urodzenia (dzień i miesiąc) nie jest jeszcze takim strasznym odkrywaniem. Taki anonim chce żeby mu pomóc zdobyć cośtam i gdyby podał miasto to byłoby dużo łatwiej pomóc.

[Sojer]

Na moje wystarczyłoby imię i miejscowość (albo jej okolica). No w ostateczności powiat.

Data urodzenia? Ja swojej nie zwykłem podawać.

[zibi]

Włącze sie do dyskusji.

Otóż gdyby mój kolega Adam,a nasz portalowy kolega rubezahl,nie podał swoich podstawowych danych nie wiedziałbym że 300 metrów o demnie mieszka piwowar domowy.

A tych piwowarów z okolicy też nie dane było by mi poznać.

A tak już razem spotkaliśmy się na wspólnej imprezie.

Mozna też robić wspólne zakupy,wymiana gęstwy i takie tam....,

[Wiktor]

albo np poratować kapslownicą w czasie rozlewu gdyby greta się rozsypała;)

[anteks]

Daj spokój, to jest internet, nigdy nie wiadomo gdzie i na kogo trafisz, mają prawo do odrobiny ostrożności na początek.

 

Sam kiedys żałowałem, że podałem za dużo danych o sobie, jak jakiś psychol zaczął mnie nękać telefonicznie; od tej pory jestem ostrożniejszy.

Ostrożność na początku , a później już można podawać dane ?

[2artur2]

Zauważyłem,że coraz więcej nowych forumowiczów nie posiadają imion,nigdzie nie mieszka i nigdy się nie urodzili.Wstydzą się tego czy nas lekceważą?

Może jest tak, jak w jednym z moich ulubionych dowcipów związanych z internetem :smilies: