Skocz do zawartości

Ale z kwiatami czarnego bzu.


Wolfmark

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry.

 

W związku z kwitnieniem, postanowiłem uwarzyć ale z kwiatami czarnego bzu. Wrzuciłem w Brewtarget takie oto składniki:

 

Pilzneński - 1,5 kg;

Pszeniczny - 1,5 kg;

Monachijski I - 1 kg;

 

Ma mi z tego wyjść 20l @ ~11 BLG.

Pytanie mam o monachijski w tym zasypie, czy nie da on za dużo nut karmelowych? Dać zamiast niego cukier, który po pierwsze rozjaśni piwo (EBC spada o połowę), a da zamierzone BLG. Waham się jeszcze, czy nie dorzucić trochę płatków jęczmiennych/owsianych.

 

Nachmielić mam zamiar 10 g Marynki @ 8,8 % ak; dodać około 10g/l kwiatów czarnego bzu, a fermentować na US-05.

 

Jakie jest Wasze zdanie w tej kwestii? Jakie macie doświadczenia?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yyyy, ale co chces dac przy takim zasypie zamiast 1kg monacha 1kg cukru? Cukier nie rozjasnia piwa. Tylko jak odejmiesz monacha a w to miejsce dasz cukier to jest jasniejsze przez brak monacha, a nie dodatek cukru.

 

Amiga 600

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daj tego monacha albo wiedeńskiego 1kg. Bo przy takim zasypie pół kilo cukru to od groma, tyle cukru daje się do piw 20-25blg, jak chcesz jeszcze rozjaśnić barwę to daj płatki owsiane albo ryżowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monachijski da posmak karmelowy/ciasteczkowy, mocno słodowy, wiedeński jest bardziej stonowany. Duży udział karmelu, przykryje Ci aromat i smak jaki chciałbyś osiągnąć przy użyciu bzu, więc wcale nie jest głupim pomysłem dać cukru zamiast tego monacha lub faktycznie dać płatki jęczmienne, byle błyskawiczne, jeśli nie chcesz dokładać sobie dodatkowej pracy z kleikowaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki @Versaar, @opeciarz.

@crusher, już zatarte. Poszło ostatecznie tak:

 

Pilzneński - 1,5 kg;

Pszeniczny - 2kg;

Wiedeński - 1kg:

Płatki owsiane - 150g;

Łuska ryżowa - 100g;

 

Zrobiłem w końcu na wiedeńskim, bo chciałem tego karmelu, o którym Versaar wspominał uniknąć.

Pewnie rzucę 10-12g kwiatów czarnego bzu / litr piwa (trochę na podstawie receptury crosisa z czerwca 2015 roku). Zobaczę, co wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jaskiniowiec, świeży: 50g 20'; 50g 10'; 100g 5' (chociaż ostatecznie poszło na 2'30'', bo się nie wyrobiłem czasowo).

Na cichą nie wiem jak miałbym to wrzucać, żeby nie zakazić piwa. Pewnie i tak trzeba by było wcześniej przegotować, a to się chyba z celem trochę mija i już lepiej dać do głównego gotowania. Może zalać spirytusem (odkazi) i zostawić do odparowania alkoholu, żeby znowu drożdże nie miały kłopotów.

Crosis podobno robił na dzikusach z kwiatów (zamiast drożdży wrzucił kwiatki do brzeczki nastawnej po schłodzeniu, żeby zawarte w nich drożdże zrobiły swoje). Gdzieś na forum są zapiski z jego browaru domowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Właśnie szykuję siły na piwo z czarnym bzem. W tamtym roku piłem piwo zakupione okazyjnie w Lidlu (czasami wrzucają "wynalazki"). Okazuje się, że piwo z browaru Amber bardzo przypadło mi do gustu!
https://ocen-piwo.pl/amber-czarny-bez-s1-n1327
 

Chciałem więc zapytać, jakie są efekty z dorzuceniem kwiatu bzu (suszony lub nie), czy dodaniu syropu z bzu. Może ktoś ma doświadczenie w tej dziedzinie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kwiatów czarnego bzu robiłem kiedyś wino. Baldachy kwiatów zalewało się wrzątkiem, dodawało sok z cytryn i to po dodaniu cukru był nastaw. Nie pamiętam już ilości tych kwiatów ale wyszło to strasznie intensywne/esencjonalne/odurzające aczkolwiek nie było niesmaczne, Paniom smakowało. Przy zastosowaniu kwiatów po pierwsze musisz uważać na ilość tego surowca, żeby nie przedobrzyć. Po drugie raz mi to wino nie wyszło bo jakaś pleśń zaczęła się ekspresowo rozwijać, więc jeżeli używasz kwiatów to musisz przemyśleć jak ten materiał pozbawić niechcianego życia.

Edytowane przez CERNUNNOS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem kilka razy, w zeszłym roku udało się zająć nawet jakieś miejsce w WKPD, bardzo fajne piwo, lekko cytrusowy, ale i słodki posmak.

Na 10l poszło 10g marynki na gorycz i świeże kwiaty bzu (pozbawione najgrubszych łodyg) 200g na 10 minut i 60g na hopstand w 80 st., czyli wrzucone na chłodzenie.

W tym wypadku to była głównie pszenica (75%) i fermentowane fm21, ale z bazą i drożdżami proponuję poeksperymentować.

W tym roku planuję na wyeast 3944 i lutrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.