Skocz do zawartości

Surowce do refermentacji


dori

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

To jak stosujecie brzeczkę do refermentacji, sposób przechowania i dozowania. JK

Kiedyś nalewałem brzeczkę już po chmieleniu, tuz przed chłodzeniem do sterylnych flaszek, kapsel i gotowe. Stało sobie to w chłodnym i nigdy na blisko 100 warek nie było żadnego problemu. Teraz zalewam w słoiki 5l. UWAGA! Słoiki powinny być ciepłe, aby przy nalewaniu wrzątku nie pękły!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nachmieloną brzeczkę kiedyś wlałem do petów w sumie 3 litry i do zamrażarki. W końcu miało to wytrzymać ok 5-6 tygodni. Po rozmrożeniu tragedia pływały w tym jakieś farfocle. W zapachu ok , ale do refermentacji wybrałem jednak glukozę. Przy innej próbie wszystko było dobrze brzeczka klarowna i piwo po nagazowaniu dobre. JK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
Jaka jednomyślność :P jak nigdy :lol:

 

Skoro tak to problem z głowy, jutro Pils idzie w butelki.. :)

Spokojnie jeszcze coder i yemu się nie wypowiadali. :lol: A tak poważnie, kiedyś coder przytaczał, że jeśli refermentujesz pilsa w temp. pokojowej, to lepsza jest glukoza, bo mniejsza jest szansa na posmaki niepożądane, ale... browar to nie apteka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już kiedyś gdzieś to pisałem... Przy rozlewaniu brakło mi suchego ekstraktu, a że nie chciało mi się latać po chałupie, więc do trzech butelek sypnąłem cukru (oczywiście mniej niż ekstraktu). W efekcie nagazowanie takie samo, ino mniej i bardziej zbity osad po cukrze. Różnicy w smaku nie zauważyłem, ale wytrawny smakosz, czy juror..... kto go tam wie.....

Dla siebie wal cukier :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drożdże chyba z zacharozy wykorzystają jedynie glukoze a fruktoza zostanie, słodkość fruktozy równa się chyba 1,5-1,6 sacharazy. Jeżeli wsypiesz łyżeczkę sacharozy to ta słodycz nie wpłynie później na piwo.

W większości swoich warek do refermentacji wykorzystywałem sacharoze, w jednej ekstrtakt, w kilku glukozę. Różnicy między glukozą a sacharozą nie wyczułem. Śmiało syp cukier z buraka :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drożdże chyba z zacharozy wykorzystają jedynie glukoze a fruktoza zostanie, słodkość fruktozy równa się chyba 1,5-1,6 sacharazy. Jeżeli wsypiesz łyżeczkę sacharozy to ta słodycz nie wpłynie później na piwo.

W większości swoich warek do refermentacji wykorzystywałem sacharoze, w jednej ekstrtakt, w kilku glukozę. Różnicy między glukozą a sacharozą nie wyczułem. Śmiało syp cukier z buraka :lol:

Franekk Ty taki uczony, a takie farmazony tu piszesz. :lol: Oczywiście, że drożdże zjedzą fruktozę. To laktoza jest niefermentowalna. To, ze frutkoza ma niższy indeks glikemiczny niż glukoza nie ma tu nic do rzeczy.

Możesz nawet sypać do refermentacji fruktozę i też będzie nagazowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drożdże chyba z zacharozy wykorzystają jedynie glukoze a fruktoza zostanie, słodkość fruktozy równa się chyba 1,5-1,6 sacharazy.

Franekkkk chemię już miałam dawno, ale czy przypadkiem fruktoza nie przekształca się w glukozę, która później jest wykorzystywana przez drożdże???:rolleyes::rolleyes:

 

PS

Kopyr mnie ubiegł :lol:

Edytowane przez dori
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drożdże chyba z zacharozy wykorzystają jedynie glukoze a fruktoza zostanie, słodkość fruktozy równa się chyba 1,5-1,6 sacharazy. Jeżeli wsypiesz łyżeczkę sacharozy to ta słodycz nie wpłynie później na piwo.

W większości swoich warek do refermentacji wykorzystywałem sacharoze, w jednej ekstrtakt, w kilku glukozę. Różnicy między glukozą a sacharozą nie wyczułem. Śmiało syp cukier z buraka :lol:

Uwa, aż się boję pisać. Taki autorytet podważać..... :lol: Od pięciu warek do refermentacji sypię fruktozę. Jedna przegazowana, 2 na granicy niedogazowania, jedna w sam raz, jedna się gazuje. Morał jest taki. Drożdżaki całą sacharozę przerobią na alkohol i CO2. Tylko mają więcej roboty. Sacharozę muszą sobie rozłożyć na glukozę i fruktozę, a potem wszystko idzie w procenty i gaz. Zresztą według tego kalkulatora http://hbd.org/cgi-bin/recipator/recipator/carbonation.html?11292719#tag, Cane sugar, jest fermentowalny w 100%. Czyli fruktoza z sacharozy nie doda ci słodyczy za grosz, tylko przefermentuje......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam glukozy i rezerwy, ostatnio miodu.

Co do sacharozy słyszałem parę razy, że daje gorsze efekty smakowe, np. była taka uwaga w którymś przepisie na pszeniczkę w książce "Znakomite piwa". Ale wszystko na zasadzie plotek, żadnych danych eksperymentalnych.

Ale używam na wszelki wypadek glukozy, bo nie jest dużo droższa. Jakby mi zabrakło, bez wahania wziąłbym cukier stołowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.