Skocz do zawartości

Kocioł zacierno-warzelny za 130zł?


harley94

Rekomendowane odpowiedzi

Szukając gara na Allegro znalazłem coś takiego http://www.allegro.pl/item288945316_duzy_29l_garnek_elektryczny_220v_regulow_temperat.html

Myślicie,że się nadaje do zacierania?Może ktoś będzie zainteresowany bo ja mam na razie inne wydatki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Jeżeli chodzi o zacieranie, to nie polegałbym na wbudowanym termostacie. Ma za duże widełki włącz/wyłącz i jest generalnie nieprecyzyjny, czyli temp. faktyczna jest zupełnie inna niż zadana na nieczytelnej skali pokrętła.

 

Efektywnie można gotować w tym około 15 litrów brzeczki. Przy większych ilościach są problemy z osiągnięciem odpowiedniej temperatury/intensywności wrzenia tym bardziej, że pokrywa musi być lekko uchylona, żeby para uchodziła wraz z niepożądanymi zapachami.

 

Dlatego polecam bardziej dla kolonistów do podgrzewania kompotu.

 

Raf.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiadomo, że nie warzy sie co tydzien tylko raz na jakiś czas, przynajmniej u mnie tak wychodzi. A takie urządzenie ułatwia chociaż utrzymanie odpowiednich temperatur przy zacieraniu. Ja posiadam zwykły garnek emaliowany i korzystam z gazu i jestem jak narazie zadowolony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam gara emaliowanego na 30 L starego jak świat i warzę na gazie. Może to trochę archaiczne, ale dla mnie wystarczające. I tylko nie rozumiem tej sugesti, że warzy się co ajkiś czas. Dla mnie co jakiś czas to bywa 4 razy w tygodniu. JK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiadomo, że nie warzy sie co tydzien tylko raz na jakiś czas, przynajmniej u mnie tak wychodzi. A takie urządzenie ułatwia chociaż utrzymanie odpowiednich temperatur przy zacieraniu. Ja posiadam zwykły garnek emaliowany i korzystam z gazu i jestem jak narazie zadowolony :)

Na dzień dzisiejszy (jeszcze), używam i emaliowanego garnka i elektrycznego. Zacieram wyłącznie w emaliowanym na gazie, bo łatwiej jest mi kontrolować temperaturę, a gotuję w obu garnkach, dzieląc brzeczkę 50/50. Dzięki temu mogę sobie pozwolić na lepsze, bardziej obfite wysładzanie (zwykle 4 x 5 litrów) i bardziej intensywne gotowanie, a w efekcie na większą ilość piwa na warkę i lepszy smak :)

 

Pozdrawiam zwolenników obu typów garnków.

 

Raf.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gotuję w obu garnkach, dzieląc brzeczkę 50/50. Dzięki temu mogę sobie pozwolić na lepsze, bardziej obfite wysładzanie (zwykle 4 x 5 litrów) i bardziej intensywne gotowanie, a w efekcie na większą ilość piwa na warkę i lepszy smak :).

dlaczego intensywniej wysładzając i gotując w 2 garnkach masz większą ilość piwa na jedną warkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam gara emaliowanego na 30 L starego jak świat i warzę na gazie. Może to trochę archaiczne, ale dla mnie wystarczające. I tylko nie rozumiem tej sugesti, że warzy się co ajkiś czas. Dla mnie co jakiś czas to bywa 4 razy w tygodniu. JK

ja średnio tak warze raz na miesiąc/1,5 miesiąca; fajnie by było warzyć raz na 1 tydzień ale jak narazie brak środków :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gotuję w obu garnkach' date=' dzieląc brzeczkę 50/50. Dzięki temu mogę sobie pozwolić na lepsze, bardziej obfite wysładzanie (zwykle 4 x 5 litrów) i bardziej intensywne gotowanie, a w efekcie na większą ilość piwa na warkę i lepszy smak :).[/quote']

dlaczego intensywniej wysładzając i gotując w 2 garnkach masz większą ilość piwa na jedną warkę :)

To proste:

 

Zacieram 6 kg słodu w 18 litrach wody, uzyskując z tego jakieś 12 litrów brzeczki przedniej. Na podbicie przy filtracji dodaję 5 litrów, a później wysładzanie 4 x 5 litrów, to teoretycznie powinno razem dać: 12+5+(4x5)=37 litrów brzeczki. Nie zmieściłoby się to do 29-cio litrowego garnka :/. Gotuję dość długo 90-120 min. w dwóch kociołkach. Gdybym chciał wykorzystać tylko jeden kociołek, musiałbym zacierać mniejsze ilości słodu i wysładzać mniej efektywnie, czyli mniejszą ilością wody lub ograniczyć się do 3 razy, co w efekcie dałoby mniej gotowego produktu na warkę :) Wygotowaną wodę uzupełniam zwykle do pożądanego blg. Średnio robię 30 litrów 13-tki na raz.

pozdr.

Raf.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To proste:

 

Zacieram 6 kg słodu w 18 litrach wody, uzyskując z tego jakieś 12 litrów brzeczki przedniej. Na podbicie przy filtracji dodaję 5 litrów, a później wysładzanie 4 x 5 litrów, to teoretycznie powinno razem dać: 12+5+(4x5)=37 litrów brzeczki. Nie zmieściłoby się to do 29-cio litrowego garnka :). Gotuję dość długo 90-120 min. w dwóch kociołkach. Gdybym chciał wykorzystać tylko jeden kociołek, musiałbym zacierać mniejsze ilości słodu i wysładzać mniej efektywnie, czyli mniejszą ilością wody lub ograniczyć się do 3 razy, co w efekcie dałoby mniej gotowego produktu na warkę :) Wygotowaną wodę uzupełniam zwykle do pożądanego blg. Średnio robię 30 litrów 13-tki na raz.

pozdr.

Raf.

ale jeśli weźmiesz wszystkich składników o 25% mniej to zmieścisz się w jednym garnku :rolleyes:

w tym czasie w drugim garnku robisz inną warkę

Edytowane przez anteks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To proste:

 

Zacieram 6 kg słodu w 18 litrach wody' date=' uzyskując z tego jakieś 12 litrów brzeczki przedniej. Na podbicie przy filtracji dodaję 5 litrów, a później wysładzanie 4 x 5 litrów, to teoretycznie powinno razem dać: 12+5+(4x5)=37 litrów brzeczki. Nie zmieściłoby się to do 29-cio litrowego garnka :). Gotuję dość długo 90-120 min. w dwóch kociołkach. Gdybym chciał wykorzystać tylko jeden kociołek, musiałbym zacierać mniejsze ilości słodu i wysładzać mniej efektywnie, czyli mniejszą ilością wody lub ograniczyć się do 3 razy, co w efekcie dałoby mniej gotowego produktu na warkę :) Wygotowaną wodę uzupełniam zwykle do pożądanego blg. Średnio robię 30 litrów 13-tki na raz.

pozdr.

Raf.[/quote']

ale jeśli weźmiesz wszystkich składników o 25% mniej to zmieścisz się w jednym garnku :rolleyes:

w tym czasie w drugim garnku robisz inną warkę

No jak weźmiesz 25% mniej, to zmieścisz się w jednym garnku podczas gotowania i będziesz miał mniej piwa :/ logiczne. Druga warka to przecież zupełnie inna bajka, przy której musisz powtórzyć pewne czynności jak choćby wysładzanie :) które zabiera najwięcej czasu.

 

Generalnie, to chodzi o to, że wykorzystując efektywnie garnek podczas zacierania, czyli zacierając większą ilość słodu, na końcu również masz pełne wiadro piwa. Problem w tym, że "wąskie gardło"stanowi gotowanie, które wymagałoby jednego większego kotła i solidnego podgrzewania lub dwóch np. standardowych garnków.

 

pzdr.

 

Raf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam gara emaliowanego na 30 L starego jak świat i warzę na gazie. Może to trochę archaiczne, ale dla mnie wystarczające. I tylko nie rozumiem tej sugesti, że warzy się co ajkiś czas. Dla mnie co jakiś czas to bywa 4 razy w tygodniu. JK

Skoro tak często warzysz piwo to musisz mieć sporo fermentorów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.