Skocz do zawartości

Blg 6,5 po ~15 dniach


Rekomendowane odpowiedzi

Drożdże zadałem 17 dni temu, po 2 dniach pojawiły się pierwsze oznaki fermentacji. 4 dni temu zlałem na cichą fermentację i dodałem chmiele. Blg od tygodnia się nie zmienia i wynosi lekko ponad 6. Piwo west coast ipa 14 blg.

Dodam, że z surowców na 20l wyszło mi 15 dlatego, że użyłem zbyt mało wody do wysladzania (sugerowałem się ilością w recepturze i nie sprawdzałem objętości uzyskanego filtratu). Blg brzeczki po gotowaniu wynosilo 14 po dodaniu ok 1l wody.

Moje pytanie brzmi czy mogę piwo jutro rozlać do butelek, skoro blg się od tygodnia nie zmienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Winomierzem tym najbardziej popularnym.

Zapomniałem jeszcze napisać, na cichej piwo stoi bez rurki i pokrywa jest wybrzuszona, praktycznie codziennie musiałem uchylać bo pojawiały się załamania.

Edytowane przez seevin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Winomierzem tym najbardziej popularnym.

Zapomniałem jeszcze napisać, na cichej piwo stoi bez rurki i pokrywa jest wybrzuszona, praktycznie codziennie musiałem uchylać bo pojawiały się załamania.

Winomierz = areometr? Po co przelewałeś już na cichą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam generalnie taki właśnie test na odfermentowanie. Otóż fermentację cichą prowadzę przy lekko uchylonym wieku, nie stosuję żadnych rurek. Pod koniec założonego okresu czyli po 7-10 dniach domykam szczelnie wieko i sprawdzam codziennie czy puchnie. Jak tak, to popuszczam CO2 i ponownie obserwuję. Jak dwa dni nic się nie dzieje dopiero idzie do butelkowania albo na cold crush. Nie miałem jeszcze ani jednego granata , dlatego myślę, że metoda jest skuteczna ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam generalnie taki właśnie test na odfermentowanie. Otóż fermentację cichą prowadzę przy lekko uchylonym wieku, nie stosuję żadnych rurek. Pod koniec założonego okresu czyli po 7-10 dniach domykam szczelnie wieko i sprawdzam codziennie czy puchnie. Jak tak, to popuszczam CO2 i ponownie obserwuję. Jak dwa dni nic się nie dzieje dopiero idzie do butelkowania albo na cold crush. Nie miałem jeszcze ani jednego granata , dlatego myślę, że metoda jest skuteczna ;)

 

Gdybyś do fermentora wlał wodę gazowaną to uwierz, że wieko też by puchło i nie miałoby to nic wspólnego z fermentacją. Prawdopodobnie jedyne co testujesz swoim sposobem na tym etapie fermentacji to ile czasu zajmuje ucieczka całego CO2 rozpuszczonego w piwie, które znalazło się w nim za sprawą drożdży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugerowanie się jedynie puchnącym wiekiem (vide bulgającą rurką) jako wskaźnikiem trwającej fermentacji to raczej nie jest pewna metoda...

Tak jak pisałem - 0 granatów. Oczywiście ostatecznie robię też pomiar blg trzymając się zasady: końcowe ~ 1/4-1/3 początkowego, ale w trakcie cichej nie męczę piwa nurzaniem w nim przedmiotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja mam generalnie taki właśnie test na odfermentowanie. Otóż fermentację cichą prowadzę przy lekko uchylonym wieku, nie stosuję żadnych rurek. Pod koniec założonego okresu czyli po 7-10 dniach domykam szczelnie wieko i sprawdzam codziennie czy puchnie. Jak tak, to popuszczam CO2 i ponownie obserwuję. Jak dwa dni nic się nie dzieje dopiero idzie do butelkowania albo na cold crush. Nie miałem jeszcze ani jednego granata , dlatego myślę, że metoda jest skuteczna ;)

 

Gdybyś do fermentora wlał wodę gazowaną to uwierz, że wieko też by puchło i nie miałoby to nic wspólnego z fermentacją. Prawdopodobnie jedyne co testujesz swoim sposobem na tym etapie fermentacji to ile czasu zajmuje ucieczka całego CO2 rozpuszczonego w piwie, które znalazło się w nim za sprawą drożdży.

 

Na tym etapie fermentacji i przy temperaturze 20-21° raczej nie ma wiele CO2, które mogło by zalegać w piwie i się ciągle uwalniać bez dodatkowego udziału drożdży. Oczywiście jak nasycisz piwo CO2 wodą gazowaną, to CO2 będzie się uwalniało, ale poco to robić? Reasumując - skoro nie ma uwalniającego się CO2, to raczej nie ma też pracy drożdży, chyba się ze mną zgodzisz?

Edytowane przez Kurt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc skoro w moim wypadku blg od tygodnia stoi w miejscu, ale mimo wszystko CO2 się zbiera pod pokrywą, to mam dalej czekać aż się uspokoi?

Według mnie czekaj. Możesz jeszcze zamieszać wyparzoną łychą żeby poruszyć zalegające drożdże i pobudzić fermentację. W jednym czy dwóch przypadkach cicha trwała u  mnie trzy tygodnie, a piwa były po niej przednie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc skoro w moim wypadku blg od tygodnia stoi w miejscu, ale mimo wszystko CO2 się zbiera pod pokrywą, to mam dalej czekać aż się uspokoi?

A dobrze mierzysz to BLG ? Odczekujesz aż ulotnią się pęcherzyki CO2 z probówki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nie wiem czy dobrze, nalewam z kranika i od razu wkładam pływak. Jak powinno być poprawnie?

No po wzburzeniu piwa przy zlewaniu zawsze pojawiają się maleńkie bąbelki CO2, które oblepiają pływak. To jest tak samo jak nalejesz piwa do szklanki i po jakimś czasie wydaje się, że CO2 juz uszedł ale jak zamieszasz nim to bąbelki pojawiają się ponownie.  Dlatego trzeba  trochę pokręcić pływakiem aby pozbyć się bąbelków, albo jeszcze lepiej nie wkładać na razie pływaka, tylko co jakiś czas energicznie potrząsnąć zatkaną probówką (po czym ją odetkać aby uwolnić CO2) aż piwo się odgazuje i dopiero robić pomiar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzał bym tutaj z tym oblepianiem Co2, na pewno nie zaburza na tyle pomiaru, żeby nie stwierdzić, że odfermentowanie jest słabe.

Drożdże MJ są znane z tego, że lubią sobie zrobić mały odpoczynek w trakcie fermentacji, zazwyczaj wówczas pomaga wzburzenie ich w fermentorze.

Skoro już przelałeś na cichą to sprawdź jeszcze raz Blg, czy aby na pewno nic nie spadło po poruszeniu, ale wygląda mi na to że fermentacja przedwcześnie się zatrzymała.

Spróbuj pobrać próbkę do słoika i zadaj do niej drożdże piekarnicze, mieszaj co jakiś czas i postaw w cieple, jak nic nie zejdzie przez dwa dni to być może temperatura zacierania Ci uciekła i faktycznie już nie zejdzie niżej.

Edytowane przez JackStyle
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmierzyłem jeszcze raz, to samo, między 6 a 7. 

Mam jeszcze zebraną do słoika gęstwę z poprzedniego pale ale, jest tego ok. 150 ml (zlałem już piwo z góry, ale nie płukałem drożdży). Trzymam w lodówce od około 3 tygodni, nie wygląda na zakażone - może to dodać do piwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.