Igorrodz 27 Posted May 5, 2017 (edited) CześćJakie są podobieństwa i różnice w przypadku chmielenia na 20' i 7' versus chmielenie na 15'?Jaka będzie różnica w przypadku jednej dawki na zimno na 5 dni versus dwie dawki na 5 i 3 dni? Mam zamiar uwarzyć Polish Cascade Pale Ale w stylu American Pale Ale i nie wiem jak lepiej nachmielić. Zasyp: pilzeński 3kg, wiedeński 1kg i pszeniczny 1kg Zacieranie: jednotemperaturowe 68°C 60' plus krótki wygrzew Chmielenie: Iunga PL (11% alfa kwasów) 15g 60' Cascade PL (5.2%) 100g 15' lub 50g 20' i 50g 7'Cascade PL 100g na zimno na 5 dni lub 50g na 5dni i 50g na 3 dni Edited May 5, 2017 by Igorrodz Quote Share this post Link to post Share on other sites
Krzysztof Szwajka 19 Posted May 5, 2017 Pomyśl o chmieleniu na whirpool przy chłodzeniu. Chmieliłem tak do tej pory 3 piwa. Jedno black ipa, 10 minut whirpool w 75°C efekt słaby. I dwie APY po 30 minut w ~75°C, 60g chmielu na ~25l brzeczki. Efekt powala. W zasypie masz pilznenski, nie wiem jak to będie z DMSem. Ja robiłem piwa na zasypie pale ale/pszenica i DMS nie ma wcale. Quote Share this post Link to post Share on other sites
DanielN 1126 Posted May 5, 2017 Jakie są podobieństwa i różnice w przypadku chmielenia na 20' i 7' versus chmielenie na 15'? @Igorrodz życia mało aby sprawdzić taką ilość permutacji nie mówiąc już o kombinacjach. Cascade PL to niemowlę w śród ogólnie dostępnych nam odmian. Wg mnie jest niezwykle mało prawdopodobne, że ktoś z naszej braci udzieli jednoznacznej odpowiedzi. Ale mimo tego poteoretyzujmy. Literatura podaje (pewne poparta badaniami), że dłuższy czas gotowania, to większa izomeryzacja, ale w drugą stronę więcej olejków odparuje. Przyjęło się też, że chmielenie w kadzi warzelnej nie dłużej jak 30 minut to chmielenie na 'smak'. Nie jest jednak to takie oczywiste, bo różne odmiany zachowują się inaczej i również jako jednostki mamy inną percepcję. Ze swojego skromnego doświadczenia powiem Ci, że Cascade PL nie jest to typowo amerykański chmiel. Łączy (moje subiektywne zdanie) w sobie 'stabilny' kontynent z wyczuwalnym aromatem USA. Jeżeli zależy Ci na aromacie, to nie gotowałbym chmielu zbyt długo, to z kolei będzie niosło za sobą zapewne korekcję goryczy. Chcesz zacierać raczej słodko i do tego sporo wiedeńskiego, jak dla mnie słodowość będzie znaczna). Jak masz warunki to możesz pokusić się o chmielenie hop-stand (whirpoolowe). Jaka będzie różnica w przypadku jednej dawki na zimno na 5 dni versus dwie dawki na 5 i 3 dni? Kolejny raz: to zależy. Od temperatury, aktywności drożdży (może chcesz chmielić na cichej a może bez przelewania). Jednakże 5 dni jest to dość sporo jak na moje doświadczenie i smak (chociaż w niskiej temperaturze, kto wie - sprawdź). Tutaj jest pole do popisu - możesz warkę podzielić na dwie i wypróbować dwa rodzaje chmielina. I też widzę, że pominąłeś o najważniejszym - czym chcesz to fermentować i w jakich warunkach . Jak, załóżmy, wejdą Ci estry, to powyżej mamy tylko dywagację. Quote Share this post Link to post Share on other sites
crusher 27 Posted May 6, 2017 O matko boskonowy chmiel nie wiadomo co robic. Nachmiel tak jak chmieli sie AIPA i po zawodach. Nie ma nad czym kombinowac. Quote Share this post Link to post Share on other sites
opeciarz 37 Posted May 6, 2017 (edited) Obiecałem sobie, że po spożyciu nie będę nic pisał na forum ) Edited May 30, 2017 by opeciarz Quote Share this post Link to post Share on other sites
anteks 719 1 Items Posted May 6, 2017 Chłopie ale masz problemy... jaka będzie różnica jak zjem pól kebsa i poczekam 10 minut a później zjem drugie pół kebabab, czy będę tak samo najedzony jak od razy zjem całego kebaba? Zjadacze kebabów którzy zjedliście już minimum sto albo nawet więcej odpowiedzcie mi na to pytanie czy będę tak samo najedzony i czy będą mi smakowały tak samo?? Bo właśnie robię kebaby i nie wiem jak mam je jeść, czy zjeść je od razu czy na raty? Jak z baraniny to podziel i się delektuj, jeśli podróba z drobiu to drugą połowę możesz wyrzucić 5 xanovich, GB..., sqierka and 2 others reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
GB... 161 1 Items Posted May 7, 2017 Jeśli masz możliwość (dwa małe wiadra) to podziel na dwie części warkę do chmielenia na zimno i porównaj. Nie uzyskasz konkretnej odpowiedzi Quote Share this post Link to post Share on other sites
korek 9 Posted May 7, 2017 Podobne piwo robiłem tydzień temu. Zasyp bardzo podobny: Pilsneński - 3,4 kg, wiedeński 1 kg, carapils - 0,2 kg. Zacieranie: 68-66 stopni C - 50 min, 73 stopnie C - 10 min Chmielenie (wszystkie chmiele z mojej uprawy): Magnum - 25 g - 60 min Cascade - 15 g - 60 min Cascade - 30 g - 20 min Cascade - 45 g - Flameout Chcę to jeszcze chmielić na zimno, ale niestety nie będę mógł dosypywać chmielu stopniowo, gdyż warka fermentuje 130 km od mojego miejsca zamieszkania. Zamierzam dać jakieś 40 g Cascade na 14 lub 12 dni i ewentualnie jakieś 50 g na 2 dni (tylko tak się wyrobię). Co myślicie o takim chmieleniu na zimno? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Guest Posted May 7, 2017 14 dni na zimno? Za długo. Wrzuć wszystko na 3-4 dni. Wysłane z mojego Lenovo A6020a40 przy użyciu Tapatalka Quote Share this post Link to post Share on other sites
korek 9 Posted May 7, 2017 Anglicy tak chmielą, że sypią chmiel do cask'a i leży tam aż do wypicia.. niestety nie będę miał 3 -4rech dni na to, żeby tak je wsypać.. Quote Share this post Link to post Share on other sites
opeciarz 37 Posted May 7, 2017 (edited) Anglicy tak chmielą, że sypią chmiel do cask'a i leży tam aż do wypicia.. niestety nie będę miał 3 -4rech dni na to, żeby tak je wsypać.. Wsypują chmiel w szyszkach czy granulat, to różnica. Wsyp wszystko co masz na 2 dni. Edited May 7, 2017 by opeciarz Quote Share this post Link to post Share on other sites
korek 9 Posted May 8, 2017 W szyszkach zdaje mi się.. tak też robili transportując IPA'ę do Indii.. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Igorrodz 27 Posted May 30, 2017 Pomyśl o chmieleniu na whirpool przy chłodzeniu. Właśnie nie wiem. Podczas gotowania chmielę w workach / pończochach zatem whirpoolu nie robię, bo i po co? To chyba byłoby lepiej wrzucić na 0' czy tam na flame out i tyle, co nie? Dodatkowe 50g byłoby ok? Quote Share this post Link to post Share on other sites
koval_blazej 92 Posted May 30, 2017 Chmielenie na whirpool nie wymaga robienia whirpoola, to tylko taka nazwa. Chodzi o wrzucenie chmielu w trakcie chłodzenia i przetrzymanie w odpowiedniej temperaturze, w której już nie izomeryzuja alfkakwasy, ale dobrze rozpuszczają się olejki. No i nawet jak chmielisz w worku to masz jeszcze osady białkowe 1 Igorrodz reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
Igorrodz 27 Posted May 30, 2017 No i nawet jak chmielisz w worku to masz jeszcze osady białkowe Osadów się nie uniknie dlatego może mech irlandzki zastosować? Spróbuję. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Mibor 87 Posted May 30, 2017 Osadów się nie uniknie dlatego może mech irlandzki zastosować? Spróbuję. Mech irlandzki powoduje wytrącenie się większej ilości osadów białkowych, co poprawia klarowność gotowego piwa. Co za tym idzie osadów po warzeniu jest więcej. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Igorrodz 27 Posted May 30, 2017 Ciekawa sprawa, że mała ilość osadów pogarsza a większa polepsza... Ale co ja tam wiem? Quote Share this post Link to post Share on other sites
koval_blazej 92 Posted May 30, 2017 No na tym polega poprawianie klarowności, żeby z zawieszonych mętów zrobić osad, który, no cóż, osadzi się. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Mibor 87 Posted May 30, 2017 Ciekawa sprawa, że mała ilość osadów pogarsza a większa polepsza... Ale co ja tam wiem? To przeczytaj jeszcze raz,ale ze zrozumieniem. A jeszcze lepiej użyj mchu i sam się przekonaj co i ile będziesz miał w garze. Quote Share this post Link to post Share on other sites